Prawidłowo używana gęstwa nie zwiększa ryzyka. Ja byłem skąpy i użyłem jej jeszcze 2 razy, pomimo wątpliwości co do jej stanu. Nauczka na przyszłość, od tamtej pory nie miałem problemów, a minęło 3 lata i wciąż używam gęstw, chociaż wyłącznie swoich (nie biorę od ludzi).
Rozpoznanie infekcji w gęstwie może być problematyczne, bo może różnie pachnieć, np. tym co wcześniej było w słoiku (marynowana papryka ). Najłatwiej rozpoznać w piwie z którego była zebrana, ale też nie wtedy, gdy od zebrania do zadania mija 2 dni jak u mnie - infekcja w piwie może się nie rozwinąć dostatecznie w tak krótkim czasie.
Najważniejsze to nie wpadać w paranoję, używać ale z zachowaniem ostrożności.