Skocz do zawartości

zgoda

Members
  • Postów

    6 297
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez zgoda

  1. zgoda

    Old Ale po mojemu

    Z płatków bym zrezygnował i te pół kilo cukru dał tak czy inaczej, żeby nie było za ciężkie. Ja planuję coś takiego: pale 5.4kg karmelowy 50 ebc 0.4kg czekoladowy 900 ebc 0.1kg inwert No.3 0.35kg Ok. 17°Blg, nachmielone pod 40 ibu z fuggle, challengera i goldings (co się pozbiera). Będzie się układać z pół roku, a pewnie i tak poleży do przyszłej jesieni, więc goryczka pewnie złagodnieje. Liczę, że mi odfermentuje gdzieś do 4°Blg i będzie nieco ponad 7% alkoholu. Kolor będzie około miedzianego.
  2. Jak zmienisz drożdże na jakieś US-05, to fajne pale ale można z tego zmontować.
  3. Nie wiem, moje też tak czasem mają. Jak nie wiadomo o co chodzi, to pewnie infekcja.
  4. Szkoty się jednak zebrały i ruszyły w starterze, chociaż saszetka przez 5 dni prawie nie drgnęła. Na dnie słoika ładna, dwucentymetrowa warstwa gęstwy, a zawartość po 24 godzinach zaczyna się już klarować od góry. Woda się grzeje, dziś do produkcji zostało skierowane piwo #109 o roboczej nazwie SKOT (80/- o parametrach 10.5°Blg i 27 IBU).
  5. To nie zadziała, temperatura za niska.
  6. To jest na 15 litrów. Pewnie i tak wyjdzie mniej, tylko kontroluj gęstość przy wysładzaniu.
  7. Idea mi się podoba, tylko realizacja kuleje. Wiesz jak to zrobić żeby działało?
  8. U mnie po 8 litrach. Wymieniłem na nowy i to samo.
  9. Nie potwierdzam. Ale profil w temperaturze poniżej 18°C mają mało ekscytujący.
  10. #108 Goldszwanc przelane wczoraj przy 2.8°Blg. Pachnie ładnie.
  11. Przy rozlewie lekkie napowietrzenie nie ma znaczenia, podczas refermentacji drożdże zużyją cały tlen.
  12. Soda jest zamiast smarowania wodorotlenkiem sodu, chodzi o brązową skórkę z reakcji Maillarda. Z wodorotlenkiem jest łatwiej, roztwór może być zimny.
  13. Trzeba po prostu robić i pić. Po jakimś czasie będziesz wiedział co dać, żeby osiągnąć zamierzony efekt, i jeszcze żeby ci smakowało. Wtedy przychodzi czas na eksperymenty. Mnie to zajęło coś koło 50 warek, ale zasada jest zawsze ta sama, robić i pić.
  14. W rzeczy samej. Ja lubię angielskie, słoweńskie i Sybillę.
  15. Żyję z praw autorskich, żywię z nich rodzinę i rozwijam firmę. Ludzie myślący jak ty zabierają chleb mojemu dziecku.
  16. Pozwolisz że zrobię ci trochę prestiżu i pojeżdżę twoim samochodem? Żony jeszcze nie widziałem, ale może też się nada na budowanie prestiżu?
  17. I jeszcze przefiltrowane. Bluźnierstwo.
  18. Nie wiem, może było za dużo chmielu na taki filtr? 60g na 21 litrów. A może dlatego że nie opadł? To nie na moje zdrowie, nie muszę robić IPA. Zwłaszcza, że nie mam na nie chętnych w domu, a i sam aż takim wielkim fanem IPA nie jestem.
  19. Spoko, przyda się na przyszłość, bo druciak kiepsko się sprawdził, zapchał się na amen po 8 litrach. #107 L'IPA poszło do butelek z syropem ze 136g glukozy. Planowane nagazowanie było 2.4v/v, wyjdzie pewnie ponad 2.5, bo z 21 litrów planowanych wyszło około 19. Reszta poszła do kanalizacji w postaci chmielowego błota. Mętne straszliwie, masa zielonego osadu. To nie na moje nerwy. Końcowa gęstość 3.2°Blg, 6.4% alkoholu. Na razie wykręca gębę, zobaczymy co będzie jak się nagazuje. Nie jestem nim zachwycony.
  20. zgoda

    Polskie Ale. Wyjdzie?

    Podziel na 2 razy, z pół kilograma może wyjść za słodkie. Ja daję 200g i słodycz jest słabo wyczuwalna, taka słodka nuta w posmaku.
  21. Mam druciaki i nie zawaham się ich użyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.