ciafu1

Dzięki za ocenę! A mi się wydawało, że w tym piwie zachowałam umiar, jeśli chodzi o nagazowanie Lepkość właśnie jest w nim fajna. Zastanawiałam się wtedy czy uwarzyć owsianego stouta, czy też dry stouta. Wybór padł na owsianego.

Właśnie chęć wypróbowania drożdży wb-06 była głównym motywem uwarzenia tego piwa. Nie jest ono wybitne, nie dostarcza takich wrażeń smakowych, jak chociażby znane nam drożdże płynne. Ma po prostu pewien swój urok. Na pewno warto je wypróbować po prostu z czystej ciekawości.

Dzięki za recenzję! Mi to piwo smakuje różnie. Raz wyśmienicie, kiedy indziej mniej wyśmienicie. Co do wysycenia, no to może rzeczywiście po części jest to znak firmowy. Nie ukrywam, że lubię piwa dobrze nagazowane Może taka "schiza" po pierwszym piwie własnoręcznie uwarzonym, które było mało nagazowane?

Warka nr 10 Weizen zeszła d 2,5 BLG. Refermentowana 160g cukru.

Warka nr 11 ? Zbożowe Inspirowana recepturą ?6 zbóż? CP. Nie miałam wiedeńskiego, więc dodałam resztki słodów, jakie mi zostały, tak, aby zastąpiły część zasypu, która była zarezerwowana w pierwotnej recepturze dla wiedeńskiego. Zasyp: Orkiszowy ? 0,25 kg Żytni ? 0,25 kg Owsiany ? 0,25 kg Płaskurkowy ? 0,25 kg Pszeniczny ? 1,25 kg Melanoidynowy ? 0,1 kg Monachijski I ? 1,5 kg Pilzneński ? 0,65 kg Zacieranie: 45C ? 10min 55C ? 10min 63C ? 30min 73C ? 40min 78C - 5min Chmielenie: 60min ? Marynka 15g 10min ? Lubelski 15g Wyszło 11,78 BLG ? nieco powyżej 23 L (myślałam, że więcej mi odparuje i dobiję do 12 BLG ? no cóż, niewiele brakowało). Zadane uwodnionymi drożdżami T-58.

Jeśli nic nie stanie mi na przeszkodzie, postaram się zjawić.

Raz jeszcze dziękuję wszystkim za bardzo serdeczne powitanie. Życzę wszystkim udanych warek i powodzenia na drodze piwowarskiego rozwoju! Tak trzymać

Na pewno wrócę do 3056, ponieważ ciężko mi było przy Dunkelweizenie coś więcej na ich temat powiedzieć z powodu tej goryczki, która z czasem ułożyła się. Do 3333 też pewnie wrócę, bo dawały ciekawe, rześkie posmaki. Na razie trudno robić ranking. Zbyt mało uwarzyłam, żeby szerzej komentować. Na pewno WB-06 nie są moimi faworytami, ale jeszcze pewnie coś na nich uwarzę, choćby z tego względu, że ostała mi się ich jedna saszetka Tym razem jednak dodam słodu karmelowego do zasypu (gdzieś na forum czytałam, że przy tych drożdżach warto dać karmelowego do zasypu).

Popełniłam dziś jubileuszową warkę nr 10. Chciałam wrócić do korzeni i ponownie wypróbować drożdże Wyeast 3068. Uwielbiam piwa pszeniczne i stąd taką, a nie inną warkę uwarzyłam Warka nr 10 ? Weizen Zasyp: pilzneński ? 1,25 kg pszeniczny ? 2,75 kg carapils ? 0,5 kg Zacieranie: 45C ? 20 min 64C ? 20 min 73C ? 40 min 78C ? 5 min Chmielenie: 60min ? Lubelski 15g Wyszło nieco powyżej 22 L ? 12,1 BLG. Zadane drożdżami WY 3068.

Chyba nie jestem godna takiego zaszczytu Mimo wszystko, nie żałuję decyzji odnośnie zacierania pierwszej warki. To było jedyne słuszne rozwiązanie.

Kiedyś musiałam to zrobić

Dzięki za miłe przyjęcie. Już pojawiły się w zapiskach dotychczasowe receptury. Czasem są niekompletne (a to nie zapisałam ile glukozy dałam do refermentacji, a to nie zapisałam ile BLG wyszło). Wybaczcie zatem

Warka nr 9 ? Marcowe (23.02.2011) Zasyp: pilzneński ? 2,5 kg monachijski jasny ? 1,5 kg caramunich ? 0,3 kg Zacieranie: 53C ? 10 min 63C ? 15 min 73C ? 50 min 78C ? 5 min Chmielenie: 60min ? Hallertauer Mittelfrueh 20g 60min ? Hallertauer Tradition 5g 20min - Hallertauer Tradition 15g 10min ? mech irlandzki 5g 5min - Hallertauer Tradition 5g Wyszło 20,5L ? 12,86 BLG. Zadane drożdżami S-23. Refermentowane 140g glukozy. Aktualnie dojrzewa w butelkach.

Warka nr 8 ? Weizen (9.02.2011) Zasyp: pilzneński ? 2 kg pszeniczny ? 2,5 kg Zacieranie: 45C ? 20 min 64C ? 20 min 73C ? 50 min 78C ? 5 min Chmielenie: 60min ? Hallertauer Mittelfrueh 15g Ostatecznie wyszło 21,5L ? 12,1 BLG. Zadane drożdżami WB-06 (?żarłoki?). Refermentowane 160g cukru. Na początku miało się wrażenie, że piwo jest strasznie wodniste i tym samym rozcieńczone, trochę puste w smaku, mimo wszechobecnych bananów. Po 4 tygodniach od rozlewu piwo dojrzało i jest bardziej smaczne. Nie ma już tego wrażenia wodnistości, a smaki się bardziej ułożyły. Nie mniej jednak drożdże WB-06 wybitnymi nie są.

Warka nr 7 ? Oatmeal Stout 12 BLG (29.12.2010) Zasyp: pilzneński ? 2 kg monachijski jasny ? 1 kg płatki owsiane błyskawiczne ? 0,8 kg melanoidynowy ? 0,25 kg jęczmień palony ? 0,3 kg carafa I ? 0,25 kg Zacieranie: 67C ? 60 min 72C ? 25 min próba jodowa ? wsypanie słodów barwiących 78C ? 5 min Chmielenie: 60 min ? Marynka 30g 15 min ? Lubelski 20 g 10 min ? mech irlandzki 5g Zadane drożdżami S-04. Refermentowane 120g glukozy.

Warka nr 6 ? Lager (21.12.2010) Nadeszły mrozy. Mając zabudowany balkon odważyłam się uwarzyć piwo dolnej fermentacji. Warzenie poprzedzone było mierzeniem przez kilka dni temperatury, jaka panowała w tym miejscu. Zbyt dużych wahań temperatury nie zauważyłam, więc postanowiłam, że zrobię to, co do mnie należy, czyli uwarzę piwo! Zasyp: pilzneński ? 3 kg monachijski ? 1 kg Zacieranie: 63C ? 30 min 72C ? 40 min 78C ? 5 min Chmielenie: 60min ? Marynka 20g 10min ? mech irlandzki 5g 1min ? Lubelski 40 g Wyszło 21,5L ? 12 BLG. Zadane uwodnionymi drożdżami W34/78. Refermentowane 140g glukozy. Jest to piwo, które odurza mnie chmielowym bukietem. Jestem nim zachwycona. Żal tylko, że sezon zimowy minął i niestety mogę zapomnieć o dolnej fermentacji (jeszcze później marcowe uwarzyłam).

Warka nr 5 ? Weizen Zasyp: pszeniczny ? 2,4 kg pilzneński ? 1,4 kg karmelowy jasny ? 0,3 kg Zacieranie: 45C ? 15min 65C ? 15min 73C ? 50min mash out 78C ? 5min Chmielenie: 60min ? 13g Halletauer Mittelfrueh Od tej warki posiadam własny śrutownik (Porkert). Nie zapisałam ile litrów mi wyszło. Jedynie mam odnotowane, że po filtracji miałam 25L ? 9,84 BLG, a ostatecznie (po gotowaniu) wyszło 11,61 BLG. Zadane drożdżami WY 3333.

Warka nr 4 ? BPA (2.09.2010) Zasyp: pale malt ? 2 kg pilzneński ? 1,27 kg wiedeński ? 1,25 kg cara crystal (120 EBC) ? 0,5 kg Zacieranie: 64C ? 30 min 72C ? 40 min mash out 78C ? 5 min Chmielenie: 60min ? 15g Marynka 30min ? 10g Lubelski 15min ? 10g Lubelski Wyszło 23L ? 12,5 BLG. Zadane drożdżami WY 1214. Brak zapisu odnośnie ilości dodanej do refermentacji glukozy. To piwo było całkiem smaczne. Musiało jednak trochę poleżeć nim ujawniło oferowaną przez siebie paletę smaków. Także z czasem wyklarowało się. Na pewno jeszcze wrócę do tego stylu.

Warka nr 3 ? Dunkelweizen Zasyp: pszeniczny ciemny ? 2 kg pszeniczny jasny ? 0,75 kg pilzneński ? 0,75 kg wiedeński ? 0,75 kg cara crystal (120 EBC) ? 0,5 kg carafa I ? 0,05 kg Zacieranie: 45C ? 15min 65C ? 15min 75C ? 50min mash out 78C ? 5min Chmielenie: 60min ? 25g Lubelski Wyszło 21L o BLG 12,84. Zadane drożdżami WY 3056. Brak zapisu odnośnie ilości glukozy, którą dodawałam jako syrop w ramach refermentacji. Pamiętam, że piwo miało gorzkawy posmak. Na początku wydawało mi się, że przegięłam z chmielem. Zasugerowałam się przepisem zestawu Dunkelweizen ze strony CP. Cóż, nie wzięłam pod uwagę, że chmiel Lubelski tam wymieniony mógł mieć inną ilość alfa-kwasów w porównaniu z moim Lubelskim. A może też zbyt duża ilość ciemnych słodów? Wzięłam ciemny pszeniczny ze względu na wyczerpanie zapasów słodu pszenicznego jasnego. Na szczęście z czasem gorzki smak ulotnił się i piwo było w porządku.

Warka nr 2 ? Saison Zasyp: pilzneński 3 kg pszeniczny 1 kg carahell 0,25 kg caraaroma 0,25 kg Zacieranie: 63C ? 60min 73C - 50min mash out 78C ? 5min Chmielenie: 50min ? 23g Marynki 15min ? 25g Lubelskiego 15min ? 20g curacao 10min ? kilka goździków Wyszło 23,5L ? 12,3 BLG. Zadane drożdżami WY 3724 Saison. Nie zapisałam iloma gramami glukozy refermentowany. Pamiętam jednak, że w trakcie obliczania doszło do pomyłki. Tak tragicznej, że bałam się granatów. Granatów nie było, ale piwo było nieźle nagazowane, aż samo wychodziło z butelek. Generalnie wątpię, żebym raz jeszcze uwarzyła saisona.

Warka nr 1 - Weizen Zestaw CP Zasyp: pilzneński 1,9 kg pszeniczny 2,1 kg Zacieranie: 45C ? 15min 65C ? 15 min 73C ? 45min mash out 78C ? 5min Chmielenie: 60min ? 15g Lubelski Brzeczka zadana drożdżami Wyeast Weihenstephan Weizen 3068. Nie jestem pewna, ale wyszło wtedy tragicznie mało litrów, coś ok. 16-17L (12 BLG). Warka warzona przy pomocy Slotisha. Do dziś zastanawiamy się, dlaczego wyszło tak mało. Weizen zjechał do 3 BLG. Refermentowane 140g glukozy. Piwo warzone podczas zeszłorocznego lipcowego upału. Było bardzo smaczne, ale jak dla mnie zbyt słabo nasycone CO2.

Witajcie! Jestem z Wrocławia i warzę od lipca zeszłego roku. Od tego też czasu czytam regularnie forum. Pierwsze kroki w świecie piwowarskim stawiałam pod czujnym okiem kolegi Slotisha, którego w tym miejscu pragnę pozdrowić. Na swoim koncie mam 9 warek. Jestem fanką pszenicznego, stąd też 4 z 9 warek to były właśnie piwa pszeniczne (w tym jeden dunkelweizen). Każde popełnione na innych drożdżach. Pozostałe piwa, jakie udało mi się do tej pory uwarzyć, to: saison, BPA, oatmeal stout, lager, marcowe. Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć czas, żeby umieścić wpis w dziale z zapiskami piwowarów. Niestety do tej pory zapisywałam wszystko ręcznie w zeszycie (mam na myśli przepisy), więc będę musiała się przełamać i "przelać" swoje piwne zapiski do jakiegoś edytora tekstu, by potem wkleić na forum Pozdrawiam wszystkich