Widzisz, mam łuskę ryżową, ale...
Kilka warek temu dodałem ją do zacieru na sucho i jakoś nie pomogło. Wtedy ze sracz wężykiem. Potem przeczytałem w instrukcji ( bo kto czyta instrukcje "przed" ? ), że należy łuskę namoczyć i wyłożyć na sracz w. przed dodaniem do wiadra filtracyjnego zacieru.
Ale teraz zacieram i wysładzam w jednym garze - ze sprężyną zamiast sracz w. Generalnie i wiele lepsza opcja. Sprężyna i gar zacierno-filtracyjny dużo upraszczają i przyspieszają.
A do takiego gara, nie ma kiedy dać łuski na sprężynę.
Chociaż piszą w podanym przez Ciebie wątku, że wystarczy zagotować i dodać do zacieru i powinno być ok. Ale są też wpisy, że nie pomaga.
Więc może następnym razem spróbuję z łuską raz jeszcze, ale nadal szukam innych opcji.