#20 Polski Górniak
Wygląd : Ciemne złoto, może nawet bardzo jasno miedziane. Przygaszone, chyba przez dość spora opalizację. Piana biała, średnio obfita. Pęcherzyki drobne i średnie. Opada do obrączki i delikatnej warstewki.
Aromat : Dość mocno estrowy. Dosłownie na momencik przed nimi czuć korzenny aromat, ale momentalnie przykrywają go właśnie te estry. Tutaj jest marynka : ) Jest też miód o którym pisałeś, ale mam wrażenie że to jednak utlenienie. I tu mam zagwozdkę , bo czuję aromat mandarynki, takiej przejrzałej. I nie wiem czy to estry czy chmiel. Raczej słodki , przydałoby się coś orzeźwiającego w aromacie.
Smak : Tutaj również estry. Jest też ten miód . Dziwna sprawa : ) Owocowo trochę. Goryczka jest bardzo przyjemna jak dla mnie , choć na finiszu pojawia się lekko cierpki posmak. Ale mam wrażenie, że to od s04 a nie od chmielu. Nasycenie dość niskie , ale raczej odpowiednie.
Podsumowanie : Najciekawsza w tym piwie jest jak dla mnie goryczka. Średnia, lub lekko powyżej, ale przyjemna, ostra i krótka. Estry niestety mocno obniżają pijalność. Piwo wydaje się lekko mdłe przez to. Druga ciekawa rzecz to ten aromat mandarynki. Pisałeś o marchewce Może to ten sam zapach, ale ja go tak identyfikuje ? Ogólnie smaczne , pije się nieźle, choć tak jak pisałem trochę męczą te estry. To nie przez te kombinacje z temperaturami ? W tak niskich s04 powinny dać dość czyste piwo.