Skocz do zawartości

sebpa

Members
  • Postów

    328
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sebpa

  1. zebym to ja wiedzial jak je rozroznic, pierwszy raz te dzordze na oczy widze poki co wygladaja podobnie
  2. wiec istnieje pewne prawdopodobienstwo ze bede mial zasyp do pszeniczniaka na trappist high gravity i zasyp do tripla na bavarian wheat, bomba!
  3. wczoraj robilem dwa starterki, jeden do tripla Wyeast 3787 Trappist High Gravity 50 ml a drugi do pszeniczniaka Wyeast 3056 Bavarian Wheat 50 ml i teraz nie wiem ktory starter jest ktory, nie jestem pewien na 100% generalnie wiem w ktorym sloiku jest ktory jesli chodzi o kolejnosc, bo 1-go wlewalem do sloika 2L, a drugiego do dwoch sloikow po 1L. Niemniej teraz nie jestem pewien w jakiej kolejnosci je robilem... tak to jest jak sie robi cos w pol snie o 2 w nocy myslac ze sie bedzie pamietalo
  4. zbliza sie ciezki weekend, jako ze odpalone zostaly Wyeast 3056 i Wyeast 3787 jutro powinny byc odpowiednio spuchniete i pewnie pojda starterow, a w sobote pszeniczne a pozniej trippel to bedzie eksperymentalny weekend, planuje fly sparge zastosowac co by wydajnosc poprawic. Plan jest taki ze po ulozeniu sie mlota w filtratorze do drugiego polozonego fermentatora z kranikiem wleje odpowiednia ilosc wody, podgrzeje do tych ~78°C i przez kranik na talerzyk, tudziez do durszlaka bede powolutku lal, postaram sie tak zgrac obydwa krany zeby byla stala ilosc wody ponad mlotem. Do tego dojdzie pierwsze uzycie chlodnicy od Wesolego, bede tylko jeszcze musial skoczyc do jakiejs castoramy czy cos, zeby znalezc patent na podpiecie jej pod kran. juz nie moge sie doczekac
  5. sebpa

    problem z kapslownicą

    mi tez greta urywala szyjki, kupilem za rada piwowara Zgody z aledrogo zwykla metalowa i z nia nic nie urwalem. Chodzi moze ciut bardziej ciezko, ale w przeciwienstwie do grety ma oblozone tworzywem elementy ktore wchodza pod kolnierz butelki. niemniej i ona posiada minusy, dosyc trudno schodzi z kapsli bo zakapslowaniu, a druga rzecz to przy butelkach z wysokim kolnierzem dwa wybrane przeciwlegle zabki tak jakby bardziej odstaja, niz wszystkie pozostale, niemniej wydaje sie ze to nie ma wplywu na jakosc zakapslowania. w przyszlym roku na pewno bede kupowal stolowa, bo kapslowanie to jedyny moment kiedy mi rece opadaly
  6. moze sie stac, ogolnie na wiki jest o tym wspomniane http://www.wiki.piwo.org/index.php/Chłodzenie_i_transfer_brzeczki teoretycznie nie, niemniej musisz dobrze to wymieszac, a bedzie chyba latwiej jak do kilku litrow brzeczki dolejesz duuuzo litrow wody. od samego wlewania sie wymiesza niezle. po pierwsze pamietaj ze to pozorne blg, z racji alkoholu gestosc jest mniejsza i balingometr troche oszukuje, po drugie, nie znam tego zestawu, ale moze zostal wytrawnie wyslodzony, tym samym wiecej jest w stanie odfermentowac po trzecie co do wodnistosci to jesli bylo zakladane np 12°Blg a miales 9.5 to na pewno bedzie bardziej rozcienczone niz zakladano w przepisie nie jestem jakos mega doswiadczony, ale wydaje mi sie ze po pierwsze bedziesz mial problem z mieszaniem zacieru, bedzie bardzo gesty, tym samym latwiej przypalic, a po drugie jako ze bedzie duze stezenie bedzie Ci trudniej wysladzac, mniej wody pojdzie na wysladzanie, domyslam sie ze myslisz o jakis mega malych ilosciach, osiagniesz mniejsza wydajnosc, pewnie nawet duuuzo mniejsza, nie wiem co na to inni ale mozesz sprobowac wysladzac w miare normalnie do kilku garnkow, pozniej postarac sie to jakos mniej wiecej wymieszac zeby wszedzie bylo podobne blg, chmiel podzielic i do kazdego dorzucac, dopiero po schlodzeniu polaczyc w fermentatorze
  7. wlasnie sacze #8 rzekomo zainfekowane, hmmmm, powiem tyle jest niezle jesli tak maja smakowac moje nieudane piwa to nie mam nic przeciwko by sie nie udaly
  8. hmmm goryczka z #1 ciemnej pszenicy sie wyraznie zmniejszyla, nice
  9. Ja też szukam lokalnej wspólnoty Homebrewer Anonymous' date=' ale coś się chyba poukrywali. [/quote'] moze zalozymy wlasna
  10. odpalilem #2 pszeniczne, zdecydowanie bardziej przypomina pszenice niz #1 ciemna pszenica, mniej goryczki, tym samym inne aromaty latwiej wyczuc, podoba mi sie, porownuje ja wlasnie do okocimia pszenicznego, spostrzezenia: 1. moja bardziej metna, taki bardziej brudny kolor przez to 2. piana utrzymuje sie minimalnie krocej niz w Okocimie 3. moja kobieta okreslila okocim jako "siki" punkt dla mnie 4. moje ciut bardziej kwaskowate i troche mniej slodyczy wyczuwalnej 5. zapach mojego duzo bardziej przyjemny wygrywa #2, ale to oczywiscie subiektywna ocena, bardziej mi pasuje next week warze kolejne, nie wiem czy nie pokusze sie o dwie warki za jednym zamachem, zobaczymy, warzenie wciaga jak narkotyk
  11. no mam i teraz juz na nim wszystko dokladnie sprawdzam, wtedy ze tak powiem chcialem sie trzymac receptury, zreszta nie wiedzialem ze bedzie az taka goryczka next time beersmith i dolny zakres IBU przy okazji wspomne ze warka #3 poszla na cicha (swiateczny czekoladowy stout), niestety dzis bez wanilii, tylko chipsy debowe, zapomnialem kupic, bede musial jeszcze raz sie udac na dzialke i dorzucic. Blg pozorne spadlo do 5.5°Blg, gestwe s-04 dla testu zebralem i do lodowki przenioslem, niemniej chyba jej nie wykorzystam.
  12. Przy okazji pochwale sie moja etykieta, pewnie sie jeszcze zmieni, to taka pierwsza przymiarka
  13. warka #1 ciemne pszeniczne przeszla test w pracy. Ogolnie smakowala, "piwo lepsze niz ze sklepu", jest b.dobra ale to nie typowa ciemna pszenica. Porownywalem z pszenica Zgody i jego przypominala w smaku ciemna pszenice, moja nie bardzo jakie wrazenia? - ciut za jasna, ale w stylu sie miesci, - za gorzka jak na pszenice (pewnie dlatego ze dostalem w zestawie wiecej chmielu i caly zadalem 21g i 16g, a nie 15 i 15a druga sprawa to wyszlo mi dwa litry mniej niz powinno) - aromat chmielu wyczuwalny, z jednej strony fajnie ale nie po pszenicznemu - minimalne banany, ale nie ma co sie dziwic bo drozdze Safbrew WB-06 next time na pewno 1. uzyje innych drozdzy, plynne jakies 2. mniej chmielu dorzuce 3. zwieksze stosunek monachijskiego do pilznenskiego (albo moze zastapie pilznenski monachijskim) 4. uzyje wiecej czekoladowego albo dorzuce jakis karmelowy 5. wydluze ferulikowa niemniej jako ze to moja 1, warka jestem oczywiscie z niej dumny i zachwycony, milo patrzec jak piana trzyma sie dluzej niz na paulanerze ciemnym no i zapach prawdziwy
  14. czy ja wiem czy apteka... jak mam ostatecznie 6 butelek mniej na warce to juz nie taka apteka, albo 3.5% zamiast 5%
  15. to inaczej zapytam, zawsze osiagasz zakladane Blg i ilosc brzeczki? bo ja poki co mam jeszcze z tym problemy, albo za malo brzeczki przy dobrym Blg albo za male Blg przy odpowiedniej ilosci brzeczki
  16. czyli nie mieszasz mlotem w czasie wysladzania? ile mniej wiecej masz procent wydajnosci?
  17. #2 czyli jasny pszenica poszla do butelek, nie obylo sie bez urwanych szyjek tym razem na szczescie jedna, tendencja spadkowa, przy #3 nie powinno byc zatem zadnej
  18. 40 butli tygodniowo? albo bedziesz duzo pil, albo masz duuza piwnice
  19. sebpa

    Emalia czy nierdzewka?

    wcale nie musi byc za 500-600zl ja kupilem cos takiego za 300zl http://allegro.pl/garnek-wysoki-poj-37-litrow-polerowany-i1242488819.html i nie narzekam, grube dno, nie przypala, co prawda dopiero 3 warki w nim zrobione, niemniej nie wyglada na to bym mial miec z nim jakiekolwiek problemy.
  20. jeszcze nie wiem czy lubie, jedno dla testu mozesz przy okazji przytargac
  21. a duzo tego jeszcze masz? bo wiesz, jakbys mial nie zdazyc przed wylaniem to moge pomoc
  22. #3 swiateczny czekoladowy stout wspominalem o zakupie surowcow na warke #3 i #4, z rozpedu zamowilem i na #5, wszystko przyszlo w piatek wiec moglem w sobote cos uwarzyc wszystkie warki beda oparte na przepisach ze znakomitych piw #3 swiateczny czekoladowy stout #4 Pale Ale #5 Kolonskie nowoscia w moim browarze jest srutownik, porkert, ktorego od razu postanowilem wyposazyc w lepszy naped i z pomoca kawalka sruby podczepilem pod wiertare... niezle srutuje, 5 minut i mialem 5.5kg slodu i 0.35kg jeczemienia palonego w postaci srutowanej. Zastosowalem sie do porad http://zgodowie.org/2010/09/12/11-kalifornische-morgen/#c1514 i zesrutowalem drobniej niz to co wczesniej dostawalem z HB. co do receptury: - slod pilznenski 3.9kg - slod monachijski 0.45kg - slod wedzony Weyermann Rauchmalz - 0.2kg - slod pszeniczny jasny - 0.2kg - slod Weyermann Carapils - 0.2kg - slod Weyermann Caramunich typ II - 0.3kg - slod czekoladowy pszeniczny Weyermann - 0.25kg - jeczmien palony Weyermann - 0.35kg - chmiel Marynka alfa 8.5% - 52g (dalem ciut mniej niz w recepturze z racji alfa kwasow) - chmiel aromatyczny Lubelski alfa 4.8% - 38g ( tu tez mniej, oryginalnie mialo byc 45g) - drozdze suche Safale s-04 (23g) Zacieranie: 19L wody o 70°C - do tego poszedl caly slod jasny, temperatura byla w okolicach 66°C, podnioslem ja do 67 40' w temp 67°C - zgodnie z receptura czekalem do negatywnej proby jodowej 15' w temp 72°C mash out w 77°C wysladzanie: generalnie w recepturze bylo wysladzanie 3x4l, niemniej po tych 12L mialem filtratu ~21 litrow i to spuszczajac wszystko z filtratora co tylko sie dalo. Postanowilem dorzucic kolejne 3l do filtratora i jeszcze ciut wyslodzic tak zeby pozniej miec co odparowac. Ogolnie mam jakos wrazenie ze mi wiecej wody ucieka niz w przepisach ktore czytalem. A no i mam watpliwosc czy przy wysladzaniu wode dolewac za kazdym razem kiedy mloto zobacze czy wiecej spuszczac. Skad ta watpliowosc? ano bo przy tej warce mloto juz zobaczylem przy odlaniu ledwo 8 litrow, a gdzie 11 litrow? Ogolnie w wielu recepturach widzialem przewaznie wiecej filtratu procentowo w stosunku do poczatkowej wody zlanego za pierwszym razem a czytalem tez gdzies ze dla wiekszej wydajnosci lepiej nie odslaniac mlota. To jak to jest? wracajac do mojej warki to ostatecznie otrzymalem 24l filtratu. chmielenie: 10' - 52g Marynki 70' - 38g Lubelskiego aromatycznego 75' - koniec gotowania po gotowaniu ostalo sie 21l o gestosci 17°Blg (wooow, w przepisie bylo 15.5°Blg ) co odrzuceniu chmielin dalo mi prawie 19.8l brzeczki ktora poszla do fermentatora wydajnosc poprawila sie znaczaco 69.3% (a wlasnie, czy przy wyliaczaniu wydajnosci bierze sie pod uwage tez nieslodowe dodatki? tak jak w tym przypadku palony jeczmien? ja nie wzialem) teraz trzeba juz tylko czekac na cicha kiedy to dodam chipsy debowe i laski wanilii, a pozniej juz tylko czekac na swieta
  23. trzeba powoli robic przymiarke do porownania naszych ciemnych pszeniczniakow, moj jutro bedzie mial tydzien od zabutelkowania, w sobote go probowalem i mozna juz pic
  24. wczoraj nie wytrzymalem i otworzylem ciemna pszenice (warka #1). To czego doznalem przeszlo moje najsmielszcze oczekiwania, czad! Nie sadzilem ze pierwsza warka wyjdzie juz taka dobra, goryczka moze ciut za duza ale bananki sa. Pianka dosyc dlugo sie utrzymuje. Teraz czeka mnie test j znajomych. Zobaczymy co powiedza
  25. #1 w butelkach, niestety stracilem 1L, w skrzynce leza sobie 34 butelki. Wykazalem sie brakiem wyczucia i w czasie kapslowania 3 butelki zostaly bez szyjek, musialem wylac zawartosc... ech niemniej co do smaku wyglada wszystko obiecujaco. trzymam kciuki by sie dobrze nagazowalo, za tydzien pewnie pierwsza proba smakowa z nalezyta oprawa. #2 dzis pojdzie na cicha. a jutro zamawiam surowce na #3 i #4 bedzie to odpowiednio czekoladowy stout i kolsh trzeba zaczac zbierac butelki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.