Skocz do zawartości

PanJaqb

Members
  • Postów

    222
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Aktywność reputacji

  1. Super!
    PanJaqb otrzymał(a) reputację od x1d w Amerykański sen o NEIPA #3   
    OK, podsumowanie:
     
    Rozpoczynam o godzinie 12:00. Zacieranie:
    Podgrzałem wodę do 66 st. wrzucam cały słód pilzneński 5,1kg oraz 0,8kg błyskawicznych płatków owsianych. Rozpoczynam zacieranie, pierwszy raz używam taboretu gazowego do takiego zaawansowanego gotowania, więc brak wyczucia, generalnie udaję mi się utrzymać zacier w zakresie 61-67 st. od czasu do czasu mieszam. Po 1h robię próbę jodową, która wychodzi negatywnie. Jako, że to moje pierwsze warzenie od podstaw, to sypnąłem sobie obok mąkę ziemniaczaną do porównania - potwierdzam tym działanie płynu Lugola. Podgrzewam zacier do 72 st. i przez 10 min udaję mi się utrzymać ten zacier w temp. 70-72 st. następnie podgrzewam do 77 st. i wyłączam palnik.
    Piękny etap warzenia piękny zapach, o tak super - była ekscytacja. Przypominał on mi nieco gotowaną kukurydzę czy też zapach po otwarciu kukurydzy konserwowej - no takie skojarzenia miałem pierwsze.
    Wysładzanie:
    Przenoszę zacier rondelkiem do wiadra z kranem i sraczwężem. Resztę zacieru zgarniam łychą do wiadra. Daję 20 minut złożu aby się ułożył. W między czasie podgrzewam sobie wodę do 77 st. po upływie 20min rozpoczynam wysładzanie, macham kranikiem on-off 3 razy i puszczam brzeczkę pierwsze 3L wlewam ponownie do "kadzi filtracyjnej". Ponownie puszczam kran i zlewam brzeczkę do wiadra w momencie gdy zauważyłem od góry, że za moment zacznie się odsłaniać złoże wlewałem wodę o temp. 77 st. na talerzyk, który położyłem na złożu. Podczas filtracji mierzyłem blg 2 razy przy 20 L zmierzyłem 10blg oczywiście w temp. brzeczki ok. 50-60 st. nie mierzyłem więc to takie +/-. Przy 24L mierzę drugi raz i wychodzi 1 blg więc zakręcam kran. Kończy się wysładzanie, a w wiadrze mam 24,5L. Momentami nie nadążałem podgrzewać wody i złoże mi się odsłaniało, spora ilość mąki od góry (to chyba świadczy o zbyt mocnym ześrutowaniu, tak?).
    Pytania:
    - Jak wizualnie określić kiedy mój ekstrakt może już zbliżać się do 2 blg? W momencie gdy jest już taki typowo (pod względem kolorystycznym) wodnisty?
     
    Wysładzanie również bardzo przyjemne - duży entuzjazm.
    Gotowanie / Chmielenie:
    Palnik pełna moc, chłodnica do gara, łycha do gara, i pokrywa. Po zagotowaniu, zaczynam mierzyć czas:
    50min - 10g Equinox
    55 min - 20g Equinox
    60 min (palnik off) - 30g Sterling, 30g Simcoe
     
    Gotowanie i chmielenie również przyjemne bezproblemowe, zapachy cytrusowe chmieli - duży entuzjazm  i jedno zmartwienie - jak jak odfiltruje ten granulat??
    Pytania:
    - Dodawałem Equinox, Sterling, Simcoe po węchu nie byłem wstanie ich odróżnić wszystkie pachniały mi tak samo, czy ja mam zły węch czy nie idzie ich rozróżnić?
    Po gotowaniu pomyślałem, nie taki diabeł straszny jak go malują, wszystko do tej pory poszło raczej bezproblemowo z dużym entuzjazmem i przyjemnością wykonywania tego przepisu, w końcu brewkity już zrobiłem dwa teraz tylko wystarczy schłodzić i z górki.
     
    Chłodzenie:
    Podpinam węże: z sieci na wejście chłodnicy wąż sylikonowy, na wyjście ogrodowy. Gdy rozpoczynam chłodzenie brzeczka ma 80 st. Odpalam zawór kulowy i ....
    i woda nie leci z węża ogrodowego. Na jego końcu miałem zamontowaną szybko złączkę, która blokowała przepływ - ciśnienie urosło, wąż ogrodowy na wyjściu zaraz z chłodnicy strzelił i miałem prysznic na cały garaż - trochę też się poparzyłem.... Zakręcam kran ścieram garaż   . Skracam wąż ogrodowy podłączam na nowo wszystko i odpinam złączkę na końcu węża ogrodowego. Niestety na wejściu i wyjściu z chłodnicy zaczyna mi cieknąć woda, trytkami spinam do uszu węże aby ciekło po za garnek. Na wejściu pomaga jednak na wyjściu podłożyłem mała patelnie aby do niej ściekało.
    Gdy wszystko zaczęło śmigać poszedłem zdezynfekować sobie wiadro, kranik wężyk, rurkę fermentacyjną. Wracam mierzę brzeczkę a tu 10 st. Gar leżał przy uchylonej bramie garażowej (w celu wypuszczania wody na zewnątrz) na zewnątrz -4,-5 woda z sieci nie mierzyłem ale koło 8?
     
     
    W każdym bądź razie wziąłem gar do domu do pomieszczenia gdzie mam podłogówkę. Po jakimś czasie temp wzrosła do 13 st., ale cierpliwość i tak się skończyła. Gar na palnik podgrzałem do 19 st. Zatrudniam po raz kolejny szwagra do energicznego mieszania brzeczką, a ja wężyk wpuszczam przy ściance gara i zaciągam ustami do wiadra fermentacyjnego. Niestety brak doświadczenia i zaciągałem 3 razy bo mi wężyk wypadł (więc spróbowałem 2 razy brzeczki, duża gorycz nic innego nie czułem jeszcze przez jakiś czas, za 3 razem w odpowiednim momencie wężyk odłożyłem do fermentora). Niestety nie widziałem efektu tego filtrowania chmielin, tyle że na dnie trochę osadu zostało, chmieliny podczas mieszania były wszędzie, a nie tak jak spodziewałem się w "wirze". Zlałem wszystko jest radość - starter ma 20 st. i w tym momencie przypominam sobie, że w kraniku nie zamontowałem reduktora osadu F@#$!! Cierpliwość po raz kolejny się skończyła, przelałem wszystko ponownie do gara, zamontowałem reduktor, i z gara do fermentora już też przelałem... Osad z gara został w garze. Ilość brzeczki 20,5L mierzę blg - wynik 15.
     
     
    Oj działo się tutaj działo, co teoretycznie miało być dla nie już najłatwiejsze...
    Pytania:
    - Filtracja chmielin, jak to robić? Zamówiłem już woreczki muślinowe ale czy to pomorze przy granulacie?
    - Czy ten pozostały chmiel nie zaszkodzi piwu?
    - Mieszając energicznie z założenia chmiel miał zebrać się w środku wiru a ja miałem pobierać brzeczkę przy ściance?
    - Czy tą łychę którą po gotowaniu trzymałem w brzeczce aż do momentu gdy nią mieszałem do filtracji to odpowiednia metoda? Czy nie powinienem po gotowaniu wyciągnąć?
     
    Zadawanie drożdży:
    Mieszam swój litrowy starter ma temp 20 st. Brzeczka podczas podgrzewania miała 19, więc wiadro na rant i kołysze w opór, 2 x 5 minutowe sesje kołysania. Zawartość słoja do brzeczki. Fermentor wynoszę do piwnicy o temp 14 st. 
     
    Jak umyłem wszystko uzupełniłem notatki to wybiła 23:00 ufffff, koniec, żeby tylko nie było zakażenia (woda przy wycieku z chłodnicy, ciągłe zanurzanie termometru w brzeczce). Pierwsze koty za płoty.

    Na następny dzień (dzisiaj) ok. godz. 16 udaję się do piwnicy brzeczka ma 16-17 st., temp. otoczenia 15 st. rurka bulka co 8s.

    Bardzo chciałbym wszystkim podziękować za pomoc, podzielenie się wiedzą i cierpliwością - miejmy nadzieję, że coś z tego piwa wyjdzie. 
    @anatom @anteks @x1d @punix @Szagi Specjalne podziękowania dla Szwagra za pomoc !
    Bardzo chętnie wysłucham komentarzy co do mojej amatorszczyzny oraz porad jak to wszystko robić lepiej i szybciej
    Ale, jak się piwo nawarzy, to trzeba je wypić!

    Przepraszam za bardzo długi post, gdybym miał więcej czasu na pewno byłby krótszy, pozdrawiam
  2. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla anteks w Amerykański sen o NEIPA #3   
    jeszcze o starterze
    http://www.beerfreak.pl/startery-drozdzowe-kompendium/
    czym schłodziłeś do tych 10'C?
  3. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla x1d w Amerykański sen o NEIPA #3   
    Oddaje aromat
  4. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla x1d w Amerykański sen o NEIPA #3   
    Poczekaj aż temperatury się w miarę zrównają podgrzewając brzeczkę i powoli schładzając drożdże.
    Jeżeli drożdże byłyby w chłodzie, można zadać je poniżej temperatury "pracy" i ogrzewać razem z brzeczką.
    Wygodny jest termometr z sondą, możesz go trzymać cały czas w brzeczce, nawet podczas fermentacji.
  5. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla anatom w Amerykański sen o NEIPA #3   
    Litr będzie w sam raz. 
    Międzyczasie poczytaj o drożdżach i o tym jak się namnażają w starterze. 
    Inne artykuły tego kolegi też są bardzo rzeczowe. Polecam. 
  6. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla x1d w Amerykański sen o NEIPA #3   
    Chmiel zostaje w kotle, zlewasz w miarę czystą brzeczkę do fermentora.
    Przy 50° nie będzie wielkiej różnicy, na razie nie przejmuj się resztą. Ważne, żeby cała brzeczka nie wyszła za słaba, po piwo będzie cienkie.
  7. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla Szagi w Amerykański sen o NEIPA #3   
    "W miarę" Czyli dopuszcza się jakąś drobną ilość chmielu do fermentacji? (oczywiscie nie specjalnie)
  8. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla x1d w Amerykański sen o NEIPA #3   
    Ten z kotła nie powinien się dostać do fermentora, za to w tym stylu jak najbardziej nowy chmiel dajesz do fermentacji, nawet podczas burzliwej, co wciąż budzi u niektórych kontrowersje, a na pewno na cichą.
    Piszę "w miarę", bo nie każdy ma możliwość pełnego odfiltrowania, a czasem zabawa np. skarpetą spowoduje więcej złego niż dobrego. Po prostu należy się postarać oddzielić chmieliny i inne osady .
     
  9. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla anteks w Amerykański sen o NEIPA #3   
    Zakręć całość łychą i zlej delikatnie wężykiem zostawiając osady i chmieliny w garze
  10. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla anteks w Amerykański sen o NEIPA #3   
    Ja bym gotował godzinę albo nawet dłużej
  11. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla punix w Amerykański sen o NEIPA #3   
    Jak wrzucisz chmiel na dłuższy czas, będziesz miał wyższą goryczkę. 
    W kwestii ilości brzeczki - filtrujesz nie dłużej, aż zacznie lecieć poniżej 2 blg, bądź do zakładanej ilości brzeczki. Godzina gotowania to jakieś 2-3l odparowania, plus straty na osady i chmieliny, w zależności od warki i sprzętu, ale trzeba ze 2-3l średnio liczyć. Czyli jeśli chcesz uzyskać 20l gotowego piwa, potrzebujesz 24-26l brzeczki.
  12. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla x1d w Amerykański sen o NEIPA #3   
    Chmiel dajesz "od końca", czyli jak w instrukcji 10, 5 i 0 minut przed zakończeniem gotowania, choć dawanie w takich odstępach skądinąd jest nieco dyskusyjne.
     
    Ilość brzeczki, jaką uzyskasz jest orientacyjna, zależy choćby od wydajności. Najlepiej kontrolować blg aby nie rozwodnić za bardzo, pamiętając, że podczas gotowania się nieco "zagęści", oraz o tym, że mierzone na gorąco daje nieco inne wskazania.
     
  13. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla witur w Starter   
    Tak
  14. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla anatom w Amerykański sen o NEIPA #3   
    3,5l/1kg słodu to dobry stosunek do zacierania w garnku. Tego bym się trzymał. 12 litrów to będzie za mało. Po co się męczyć z gęstym zacierem.
     
    Jak nie dodasz pożywki to też drożdże powinny ruszyć bez problemu (w brzeczce jest dla nich sporo składników odżywczych) jeśli jest ich odpowiednia ilość i są w dobrej kondycji. Jeśli myślisz o pożywkach na przyszłość to albo kup sobie gotowe w sklepie piwowarskim albo możesz zrobić roztwór cynku (jest na forum instrukcja jak to zrobić) i zakraplać do każdej warki. Dodaje się to na ostatnie minuty gotowania brzeczki ale są też takie co sypie się do fermentora przed lub wraz z drożdżami. 
  15. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla punix w Starter   
    Możesz wziąć niewielką część drożdży z tego startera (np. 5%) i na kolejne piwo zrobić starter dwustopniowy.
    Druga opcja to zadanie całości do pierwszego piwa i zebranie drożdży z piany w fazie wysokich krążków.
  16. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla WiHuRa w Starter   
    Jeśli nie dasz rady zrobić startera to lepiej użyj tylko tej paczki suchych drożdży a FM zostaw sobie na inną okazję. Druga sprawa. Pamiętaj, że nawet jeśli zrobisz starter to przynajmniej 12h trzeba dać czas drożdżom na namnożenie zanim użyjesz ich do fermentacji.
  17. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla punix w Starter   
    Nie ma znaczenia, tylko płynnego potrzebujesz więcej.
    Poszukaj jakiejś grupy z okolicy na facebooku, tak najłatwiej się kontaktować z piwowaramizz okolicy, przypuszczam, że coś się znajdzie.
  18. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla punix w Starter   
    Skoro dorzucasz jeszcze płatki, to zrobi się z 15-16blg, zakładam, że warka 20l?
    FMów jest zdecydowanie za mało - podają 70mld komórek w fiolce. S-04 też będzie mało, choć już trochę lepiej.
    Może ktoś z okolicy ma pasującą gęstwę, którą może się podzielić?
  19. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla punix w Starter   
    Link do kalkulatora?
    Np. https://www.brewersfriend.com/yeast-pitch-rate-and-starter-calculator/
  20. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla punix w Starter   
    Możesz zrobić miniwarkę niechmieloną, jakieś 8-10blg, objętość wg kalkulatora.
  21. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla tortoise w Pierwsze warzenie: drożdże, woda, blg   
    Możesz skorzystać z takiej pomocy: http://cml.dokuro.org/beer/index 
  22. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla tortoise w Pierwsze warzenie: drożdże, woda, blg   
    Jeżeli chcesz drożdże do NEIPA, to może @Suchejroo pomoże?
     
    Z wymienionych przez Ciebie, to na pewno FM55 wymieniłbym na FM52 - zrobiły u mnie świetną robotę. Najlepiej zrób styropianowe pudło i przez pierwszych kilka dni kontroluj temperaturę.
  23. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla Suchejroo w Pierwsze warzenie: drożdże, woda, blg   
    łooo Panie olej FM55, będziesz wdzięczny. Te drożdże ( mi i innym piwowarom) wniosły aromaty waizena. Piwo dość puste. Robiłem na nich Milkshake IPA i ledwo owoce piwo uratowały. Do NEIPA to FM52, HAZY DAZE 2, a jeśli chodzi o wyższe temperatury to WLP644 temp 21-29stC bodajże. Testowałem każde z nich po kilka warek i HD2 to najlepsze moim zdaniem. WLP644 bdardzo podobne. Teraz mam WLP066 London Fog i tez super sie zapowiada. Z opinii innych to wlasnie też WLP067 Costal Haze? Jakos tak  
     
    EDIT: A i WLP644 swietne są do kwasów - zrobiłem 3 warki Juicy Sour i zrobiły naprawde robotę. Mimo to pozniej jeszcze dały rade przerobić NEIPA. 
  24. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla tortoise w Butelka 0,33L   
    Korzystam z takich, szczególnie gdy robię piwo dla mej kobiety. Używam wszystkich, które się nadają (np. któryś cydr ma szerszą szyjkę i tradycyjny kapsel jest za mały), pojemności i 0.33, i 0.4, brązowe i białe szkło. Do tej pory nie narzekam, bardzo dobrze się spisują i na pewno będę z nich korzystał przy wybranych warkach.
     
    Z tych co kojarzę, że zbierałem do magazynu, to: Łomża Piwo Jasne Pełne, Kormoran Świąteczne, Captain Jack, Somersby, Dziki Sad (prawdopodobnie któreś z tych dwóch ostatnich ma szerszą szyjkę).
  25. Super!
    PanJaqb przyznał(a) reputację dla zasada w Pierwsze warzenie: drożdże, woda, blg   
    Jak wyłączysz palnik/ jak przestanie się gotować/ jak zaczniesz chłodzić...
    Czyli pewnie po godzinie od zawrzenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.