U mnie zacieranie wygląda tak że:
- podgrzewam wodę do temperatury wyższej (np. 67/68 stopni) zgodnie z kalculatorem,
- po wyłączeniu grzania owijam garnek grubym kocem (grubość około 5 CM po pozwijaniu go na wysokość garnka)
- koc nagrzewa się od ciepłej wody,
- wkładam worek (BIAB) i wsypuję słód,
- mieszam około 5 minut,
- temperatura ustala się na żądane np 66/65 stopni,
- zamykam garnek pokrywą, przykrywam poduszką i jeszcze kolejnym kocem,
- co 15 minut otwieram i mieszam przez 2-3 minuty,
- w srodku mam sondę zgodnie z którą przez całą godzinę temperatura zacieru spada max o 2 stopnie,
- nie podgrzewam słodu w garnku,
- nie przypalam słodu.
Wiec wszystko z temp jest OK, problemem związanym z zacieraniem u mnie mogą być dwa fakty:
- jest to BIAB więc wydaje mi się ze filtracja jest do dupy, bardzo mętna jest brzeczka po "przefiltrowaniu" (wyciągnięciu worka,
- nie modyfikuję wody, w tej konkretnej warce użyłem wody kranowej o parametrach Siarczany = 16.2; Chlorki = 10,8
Dlatego też rozważam rezygnację z hobby/przejście spowrotem na ekstrakty niechmielone.
Tak to mniej więcej wygląda: