Szagi

Witam, Jak ostatnio zacząłem warzyć z zacieraniem to obie moje warki cechowały się bardzo dużą ilością osadów po chłodzeniu. Finalnie w drugiej warce wyszło mi 16 litrów 11.5BLG zamiast planowanych (w zestawie) 21L 11.5BLG.. Tak się zastanawiam czy można by po prostu po chłodzeniu przepuścić całą brzeczkę (bez zabawy w dekantację wężykiem itp) przez worek nylonowy (taki BIAB ale mniejszy). Oczywiście worek wcześniej wymoczyłbym w roztworze SaniPRO. Czy ktoś coś takiego stosuje? Chmieliny po gotowaniu luzem powinno zatrzymać ale czy zatrzyma też te osady gorące/zimne i wytrącone białka? PS: Z aliexpress przyszedł mi worek biab 2x mniejszy niż zamawiałem stąd szukam dla niego zastosowania PS2: nie byłby to ten sam worek co użyty do zacierani!

Już po butelkowaniu. Nie obyło się oczywiście bez zwrotów akcji. Po otwarciu fermentora widok jak na załączanym zdjęciu (światło źle padało a ja nie chciałem za długo ślęczeć nad piwem z telefonem). Lekki nalot + kilka grudek bieli ale stwierdziłem że to nie pleśń i zabutelkowałem. Wnioski są takie: - całkiem możliwe że to zakażenie ale smak był ok, zapach kwaskowy ale mam nadzieję że to cytrusowość Citry, - jeżeli to zakażenie to jedyna opcja że stało się to po dodaniu chmielu na cichą, worek długo unosił się na powierzchni i opadł dopiero po CC, dodatkowo wkładanie worka z chmielem chyba bardziej natlenia niepotrzebnie piwo niż chmiel luzem, - na przyszłość będę sypał chmiel luzem skoro i tak robię cold crush. Lesson learned i przygotowuje się do kolejnej Warki.

Do miesiąca to trochę długo normalnie wcześniej po tygodniu miałem spoko gaz. No ale zobaczymy, stwierdziłem że jest lodówka to trzeba próbować nowych rozwiązań. Po dwóch dniach w pokojowej temp trafiło na dwa dni do lodówki do 3 stopni i jutro wieczorem rozlew.

W ostatniej mojej warce na US-05 pierwszy raz miałem legendarną pianę na 5CM + szybki start fermentacji. Wcześniejsze warki na tych drożdżach miały długie lagi + symboliczną pianę. Dodatkowo wydaje mi się że profil jest czystszy ale na to również ma wpływ lepsza kontrola temp teraz. Polecam kalkulator: https://piwko.com.pl/kalkulator/ilosc-drozdzy-do-fermentacji Zgodnie z nim do mojej przykładowej receptury brakuje 25mld komórek by stosunek mld/L/°P wynosił pożądane 0.75. Ktoś na forum już mi pisał że overpitching ma mniej negatywnych skutków niż underpitching.

Ja myję butelki płynem, płukam, potem opcjonalnie nadwęglan z wrzątkiem, potem płukanie zimną wodą i na koniec Sanipro wstrzykuję myjką, zostawiam na noc do ocieknięcia i na następny dzień prosto ze stojaka do rozlewu.

Apropo butelek - nadwęglan jest silnym utleniaczem. Lepiej na końcowym etapie stosować StarSan lub SaniPro. Dodatkowo przed rozlewem Witamina C do piwa.

Jak wlewasz ekstrakt do ciepłej wody to wyłączasz płomień? Bo ja z początku tego nie robiłem i również wychodziły mi burszynowe Witbiery np Druga sprawa to jakość ekstraktu - ekspertem co prawda nie jestem ale wydaje mi się że na Bruntalu dużo lepsze piwa wychodzą niż WES.

Tak jak pisał @Łachim zacząłem ostatnio dodawać więcej drożdży i efekty są dużo lepsze - to co polecają producenci to jest niezbędne minimum. No ale jeżeli chcę robić hop-stand to goryczka może mi się dużo wzmocnić jeszcze z tego co czytałem - chciałbym aby na hopstandzie wyciągnąć max aromatu z chmielu bez zbędnego wzmacniania goryczki. PS: nadal kwestia otwarta to ilość płatków pszenicznych w tym zasypie.

Witam, Przygotowuję się do kolejnej warki i chciałbym wykorzystać to wszystko co mam obecnie u siebie na chacie (następnie wrócę do warzenia z gotowych zestawów). Przygotowałem wstępnie taki plan: https://brewness.com/pl/recipe/chinook-citra-simcoe/view Zacieranie jednotemperaturowe w 68 stopniach metodą BIAB. Brewness wykazuje 15 BLG i 40 IBU. Do tego 2x saszetki drożdży Verdant IPA od Lallemanda - fermentacja w 17 stopniach w lodówce. Docelowo chcę by była to taka soczysta chmielowa AIPA / HAZY (bez zabawy w chmielenie na burzliwej itp). Chciałbym aby doświadczeni koledzy przejrzeli i zweryfikowali. Dodatkowo moje pytania: 1) Płatki pszeniczne - błyskawiczne czy 16% zasypu to za dużo? 2) Czy z takim rozkładem chmieli planować hopstand? - założenie jest takie by 20g chinook trafiło w woreczku muślinowym i po wyłączeniu palnika został wyciągnięty, cała reszta chmieli w hopspiderze + hopstand 20 min w 80 stopniach. PS: dobór surowców wynika głównie z faktu ich posiadania.

A po CC nie ma problemu z refermentacją? Bo w końcu mniejsza ilość drożdży trafia do butelek. Większość z was pewnie już nie bawi się w butelki tylko gazowanie w kegu i pytanie czy bierzecie pod uwagę że muszę to nagazowac jeszcze potem ;D

Co człowiek to inna opinia @punix a Ty co powiesz o konieczności / zbędności CC w moim przypadku?

Może i masz rację - też czytałem że po CC może być słabszy aromat a zależy mi żeby było czuć tę CITRĘ. Potrzymam 3 dni w temp pokojowej i rozlew w poniedziałek wieczorem.

Miałem zamiar wyklarować piwo bo jest jeszcze mętnawe. No i mieć 100% pewności że chmiel został w wiadrze - użyję oczywiście damskiej skarpety. Mam jeszcze opcję użycia jakiegoś środka klarującego od Mangrove Jack's.

To łącznie 4-5 dni nie za długo? Tam jest 100g na 16 litrów piwa. Teraz patrzę że chyba za dużo luzu dałem w worku chmielowi bo pomimo obciążenia wyporność wyciągnęła na powierzchnię górę worka ;/ Wiąże się to z jakimś ryzykiem że worek z chmielem wystaje na powierzchnię?

Brak spadków po kolejnym teście więc 100g CITRY w woreczku wygotowanym wraz z dwoma kieliszkami powędrowało do fermentora. Teraz mam rozkminę ile trzymać to w pokojowej temp a ile robić Cold Crush.

Żeby nie zakładać nic nowego tematu niepotrzebnie..: Piwo stoi w pokojowej temp 19 stopni. Piana nie chce opaść - cały czas takie pęcherze powietrza na powierzchni. Dzisiejszy test wykazał około 2.1 - 2.2 BLG (btw zastanawiam się jak to dokładnie mierzyć samym spławikiem - jak mam wykryć spadek rzędu 0.1..) Jeżeli jutro/pojutrze nie będzie zmiany to zamierzam chmielić na zimno potem cold crush i rozlew. Zastanawiam się czy mogę chmielić mimo tej piany - chciałbym włożyć worek z chmielem obciążony kieliszkami. - Czy są jakieś przeciwwskazania? Nie chcę przelewać do innego wiadra bo jest tego mało i nie chcę niepotrzebnie napowietrzać piwa. - Chyba nic się mu nie stanie jak jeszcze trochę pobędzie z drożdżami?

One dopiero tydzień w wiadrze więc chyba nie ma ryzyka przetrzymania zbyt długo Przeniesione do cieplejszego zaczęły trochę bulgotać więc na razie dam im kilka dni spokoju o potem zmierzę blg.

po 7 dniach burzliwej fermentacji bulkania nie ma, piana się trzyma ale potrząsnąłem fermentorem i trochę drożdży opada. Piwo jest mętne dość bardzo. W zapachu wydaje mi się że wyczuwam estry co mnie trochę dziwi bo temperatura stosunkowo niska. W smaku raczej OK, goryczka wyczuwalna po chwili smak, chmielowy o dziwo. BLG zmierzone = 3 z 11,5. (74% więc bez szału) Średnia temperatura dzienna (może za szybko podnosiłem): W takim razie wstawiam do pokojowej temperatury (20-21stopni) aby sobie w spokoju dofermentowało przez tydzień co tam może dofermentować. Bo obecnie taka temperatura już nie może zaszkodzić mam nadzieje? Myślę że z 5 dni tak postoi a następnie wrzucę chmiel na cichą.

Zupełnie ten sam nie bo ma inną rozpiętość temperaturową. PS: ogólnie brakuje bardzo wielu nowych drożdży od Lallemand'a na tym forum ;/

Jest taka opcja by wystartować w 15 i zwiększać aż do 22 u mnie, ale to z użyciem lodówki, która jest teraz zajęta. Miałem nadzieje że uda się mieć jakąś "bezobsługową" alternatywę z tego Saisona. Pewnie w takim razie pokombinuje coś z Kveikami w tzw "międzyczasie".

No to nie fajnie bo miałem nadzieje że wystarczy je wstawić do 20-22 i będzie ok. Ale w takim razie to poczekają sobie na lato.

Tak wracając do tematu z pominięciem Kveików to można też spróbować Saison np - ja się przymierzam. Lodówkę mam zajętą piwem na US-05 więc w mieszkaniu planuję Saisona na drożdżach Lallemand Belle Saison Belgian Style Ale. Zakres mają 15 do 35 stopni!

Mam jedną paczkę tych Kveików - wystarczy na 20l piwa 12blg? Czy raczej zaopatrzyć się w drugą?

Jest to dobra opcja ale niestety mam kilka przeciwwskazań: - mam tylko 16 litrów (z tego pewnie ze 2 litry odpadną na osad drożdżowy na dnie) więc zostaje po 7 litrów na wiadro a mam jedynie duże wiadra 25L (prawie puste wiadro zwiększa ryzyko zakażenia/utlenienia), - mam tylko jedno miejsce w lodówce a chcę zrobić cold crush,

Kurcze to w takim razie chyba wrzucę cała ta citre bo na razie wiele oczekuje po tym piwie ( wszystko dotąd poszło jak należy pomijając efektywność ). Lemon drop zostawię na kolejny eksperyment.