Skocz do zawartości

przemo70

Members
  • Postów

    1 515
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez przemo70

  1. np. takich? Poprostu nie zaluj cukru do refermentacji Czyż nie pieknie nagazowane ?
  2. Streszczą jutro jak dojdą do siebie po wyczerpujących obradach
  3. Witam kolejnego piwowara z Wielkopolski
  4. przemo70

    Piję

    Ja zacząłem od wczorajszego popołudnia, podczas warki grodzisza jak na nasz browar bardzo mikroskopijnej bo 26l tylko i dlatego miałem z bratem sporo czasu żeby posiedzieć i pogadać, a przy tym trochę nasiąknąć piwkiem własnym jak również kolegów piwowarów i novopackim, opatem itd, a dzisiaj tak od południa ciąg dalszy, w końcu aura piękna choć czasami wkurzająca ze względu na nadmiar śniegu ale przynajmniej przy odgarnianiu można odbezpieczyć jakieś dobre klasztorne dla rozgrzewki
  5. przemo70

    Życzenia urodzinowe

    Dla Ignaca99 i GaGacka wszystkiego najlepszego
  6. przemo70

    napęd śrutownika

    Ładna robota, a to logo Żywca to podkładka pod kufel z napojem chłodzącym jak rozumiem ?
  7. Fajna mapka, już wiem gdzie się udać będąc na wakacjach na razie niewiele z tej listy odwiedziłem
  8. No to tradycyjnie będę podglądał, jak się wyśpię po piątkowej warce :D
  9. Święta prawda, Ja mam podłączone dwie rury harmonijkowe, jedna nad taboretem a druga nad kuchenką gazową i wyciąga to wentylator kanałowy, ale i tak muszę uchylić okno lub bramę garaż. żeby był ciąg, jeśli bym tego nie zrobił mam wodospad na ścianach, tyle że u mnie, licząc tak mniej więcej wg kolegów wzoru, musi mi wyciągnąć jakieś 20 kg wody, trochę mi się nie chce wierzyć, że aż tyle, ale jak tak wychodzi to chyba tak jest.Najważniejsze, że wentylator daje radę i para nie osiada na ścianach
  10. Ja już ani do grety ani do emily nie wrócę, stołowa kapsluje każdy rodzaj butelek, nawet te z odkęcanym kapslem, a najwżniejsze że kapsluje się bez stresu, że zaraz podetnie szyjkę butelki.
  11. Oj przepraszam zagalopowałem się
  12. Daj sobie spokój z pieluchami. Filtrowałem wczoraj pierwszą swoją warke w życiu wężykiem z oplotem zakupionym za dwadzieścia pare złotych w centrumpiwowarstwa.pl i nie było zadnych problemów. Aż się dziwiłem że to tak łatwo i szybko idzie. Słody tez tam były mielone. Gwoli ścisłości. A jakbyś sobie sam zmielił słody i zrobił wężyk to dopiero by filtracja szła
  13. przemo70

    napęd śrutownika

    Jakoś nie zauważyłem żeby się kontaktował ze słodem
  14. przemo70

    napęd śrutownika

    Niestety nie ma tyle czasu więc upraszam sobie gdzie tylko możliwe. I o ten czas właśnie chodzi, a po co te wsystkie remsy hermsy i inne cuda wianki, żeby sobie uprościć, żeby móc w czasie warzenia jeszcze przelać na cichą albo zabutelkować na przykład lub też podczas warzenia usiąść i pogadać z kumplem, który akurat przyszedł zobaczyć jak to jest uwarzyć sobie piwko
  15. przemo70

    napęd śrutownika

    Spalać kalorie można bardziej przyjemnie Są różne zboczenia No jasne w końcu na tym forum to sami piwni zboczeńcy
  16. U mnie 3' date='7°C i powoli sobie bulka [/quote'] Nic nie masz litości dla tych drożdżaków jak Cię Animalsi dojdą to będziesz biedny
  17. przemo70

    napęd śrutownika

    Spalać kalorie można bardziej przyjemnie
  18. przemo70

    napęd śrutownika

    Można kombinować chłopaki z łożyskami, ale ta konstrukcja miała być zrobiona szybko i jak widać prowizorki trzymają najdłużej wał ślimaka jest porządnie nasmarowany, pasek klinowy nie jest ciasno nałożony na koło pasowe tylko lekko naciągnięty tak żeby się nie ślizgał i się kręci karuzela
  19. No widzisz jak ładnie Ci poszło, tak że, jak już będziesz miał gotowe piwo, to wisisz każdemu, kto Ci doradzał flaszkę co najmniej, taka tradycja
  20. to dobrze czy źle bo nie mam w tej chwili czasu aby to studiować? Tylko jest tak że gotuję na dwa gary' date=' jeden ma te fusy drugi nie, od czego to zależy. A jeszcze jedno, czy przed wystudzeniem i zadaniem drożdży muszę ten przełom przecedzić czy wlewać wszystko do wiadra i zadawać drożdże?[/quote'] Farfocle osiądą na dnie po ostudzeniu, a potem dekantujesz brzeczkę z nad osadu do fermentora
  21. przemo70

    Porter

    U mnie pozyskaną gęstwę po pierwszej warce trzymam w 2-3 słoikach /na płynnych drożdżach staram się zrobić tyle warek ile mam słoików gęstwy/, ze suchych nie zbieram gęstwy idzie w kanał.Zdaża się, że zbieram gęstwę po drugiej warce na poprzedniej gęstwie, ale to rzadko robię
  22. Jeśli masz jeszcze jedną saszetkę drożdży to do odkażonego naczynia wlej trochę brzeczki z fermentora i wsyp drożdże, zamieszaj odkażoną łyżeczką żeby zrobiła sie jednolita ciecz, odstaw tak na pół h w ciepłe miejsce i poczekaj aż drożdże zastartują /zrobi się pianka, bąble powietrza itd/ i wlej do fermentora mocno mieszając w celu napowietrzenia
  23. A zrobiłeś rehydratację drożdży i w jakiej temp. fermentujesz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.