przemo70

Proponuję poczytać forum a szczególnie wiki

Mumin, skitof Wasze zdrowie Już widzę jakie za rok będą balety

Wiem i podałem go specjalnie

Posiadając coś takiego http://allegro.pl/item856574630_kociol_warzelny_gazowy.html#gallery napewno warto to zautomatyzować jak mówi Wesoły, ale kolega Belzebub pisał wcześniej że lubi pomieszać w garze, więc automatyzacja nie wskazana

Musiałbyś zrobić takie sito jak w Braumasterze i pewnie by było ok

Nie rozumiem' date=' jak od środka? Wkładasz rękę i szorujesz. Co do sprzętu, to ja też w sumie nie jestem przekonany. Szukam zalet takiego rozwiązania. Przede wszystkim dlatego, że można kupić większe pojemności. Po drugie nie trzeba bawić się z wymyślaniem ogrzewania. To już jest. Faktycznie cena nie jest mała, ale myślę, że 1500 zł plus koszty adaptacji to wcale nie jest aż tak dużo jak za dość solidny sprzęt. Przemo70 ja wcale nie planuję budowy RIMS-a, ja chcę tylko rozwiązać sprawę stojących po kątach garów.[/quote'] To musisz kupić jeden duży gar i mieć jeden mniejszy dla wody do wysładzania, zwykła gazówka lub gazówka stołowa, taboret gazowy i to wszystko, u mnie to zajmuje kawałek miejsca pod ścianą A jeśli chodzi o ten sprzęt z allegro to wydaje mi się że będzie uciążliwy do mycia, chyba że środek jest wyciągany, ogólnie fajna rzecz ale dla nas nie za bardzo spełniająca swoją rolę tak mi się wydaje

Nie rozumiem' date=' jak od środka? Wkładasz rękę i szorujesz. Co do sprzętu, to ja też w sumie nie jestem przekonany. Szukam zalet takiego rozwiązania. Przede wszystkim dlatego, że można kupić większe pojemności. Po drugie nie trzeba bawić się z wymyślaniem ogrzewania. To już jest. Faktycznie cena nie jest mała, ale myślę, że 1500 zł plus koszty adaptacji to wcale nie jest aż tak dużo jak za dość solidny sprzęt. Przemo70 ja wcale nie planuję budowy RIMS-a, ja chcę tylko rozwiązać sprawę stojących po kątach garów.[/quote'] To musisz kupić jeden duży gar i mieć jeden mniejszy dla wody do wysładzania, zwykła gazówka lub gazówka stołowa, taboret gazowy i to wszystko, u mnie to zajmuje kawałek miejsca pod ścianą

To po co Ci RIMS? Moim zdaniem taką zautomatyzowaną warzelnię robi się po to żeby nie trzeba przy tym stać i właśnie mieszać w garze

oj dzisiaj polecimy z większą wareczką co by juz powoli napełniać kegi mam jeszcze dwa słoiki gęstwy Belgian Ardenes i na nich będzie BPA

czy po każdej warce trzeba będzie się zgłaszać do administratora żeby uaktualnił W Twoim przypadku będzie inaczej "dochodzę do 10000hl" inaczej admin nie nadąży dopisywać

Wyświetlał się wyświetlał tylko teraz nie wiem czy się dwa razy rodził w ciągu dwóch tyg czy jaki bat ?????????

Obok już napisałem ale co byś nie przegapił to również 100lat i zdrowej wątroby :D:D

Spoko spoko nie ma się co stresować potrzymaj na burzliwej tak jak mówi bielok i będzie si, i zamelduj za kilka dni jak tam balling wygląda w tym marzowym

Obserwuj stopień odfermentowania bo musi jeszcze sporo zejść, przy 10 nie przelewaj na cichą, bo odfermentuje niewiele albo wcale, co byś później nie miał problemów z granatami

Ja tam nie wiem chłopaki, ale mam prawie wszystkie kraniki od samego początku i są ok.Nigdy nie wygotowywałem bo to dla pcv przeważnie nie służy, tylko jeśli widziałem że jest oblepiony gęstwą, wtedy wykręcałem z fermentora, myłem dokładnie, przeważnie za pomocą małej szczotki do butelek dziecięcych, dezynfekowałem /pirosiarczyn/, i tak umyte kraniki służą mi długie lata.Dwie szt tylko pękły, ale tylko dlatego że za mocno dokręcałem.A jeśli chodzi o jakieś naprawy, to wolę kupić nowy, niż się stresować bo za kilka warek i tak będzie znowu przeciekał.

A co Ci potrzeba Andrzejku że pytasz ?

Teraz się wyjaśniło dlaczego jacer tak często opowiada o NL

sorry pomyłka 8m

Mam standardową 2,5m i gar 100 l chłodzi w jakieś 0,5h

W sprawie słodów to Ci nie podpowiem bo kupuję gdzie indziej, a jeśli chodzi o chłodnicę to zeleży jaki masz duży garnek czy kociołek oraz ile kasy chcesz wydać, mozesz kupić płytkową ale ona jest dość droga, natomiast z rurek miedzianych które kupujesz w każdym sklepie intalacji co, wychodzi napewno taniej.Kupujesz rurkę 1/2 cala i nakręcasz na zwykłym plasikowym fermentorze żeby uzyskać kształt,na końce dajesz wąż i gotowe.Albo napisz do wesołego to może ma tam jeszcze jakąś chłodnicę to Ci pewnie sprzeda za logiczne pieniądzeJa mam to tak podłączone: zawór kulowy-złączka do węża 1/2 cala-wąż-złączka-łącznik złączki-złączka i kawałek /30cm/ węża naciągnięte na jeden koniec chłodnicy, przy wyjściu z chłodnicy znowu naciągnięty wąż odpowiednio długi i to wszystko

Do butelek wcześniej zdezynfekowanych sypię cukier i wężykiem z zaworkiem wlewam do butelek, jak juz wszystkie napełnię, potem kapsel i trach kapslownicą. Szybko to idzie, najgorsze to dla mnie mycie butelek

Jak zakapslujesz 3x wiecej zmienisz zdanie Maryush kup Heavy Duty i nie bedziesz miał problemow, jak pisał szop007 od dnia zakupu tej kapslownicy kapslowanie bedzie najbardziej ulubiona czynnoscia.Kapslowanie 100 but wlacznie z nalewaniem zajmuje mi 1h

Polecam Hewvy Duty. Nie ma z nią problemu kapsluje wszystkie butelki od 0,66 do 0,33 tylko pod 0,33 trzeba coś podłożyc bo minimalnie jej brakuje albo naciąć jeden ząbek więcej.Szkoda siana na ręczne

Jednym słowem niezły syf masz w tym swoim browarze jak Ci kombinerki wpadają do piwa :rolleyes:

Nawet płeć Marusi zmienił :D Chirurg jakiś czy co ?