Skocz do zawartości

Scovron

Members
  • Postów

    112
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Scovron

  1. Scovron

    Kranik?

    To raczej słaby pomysł, bo w ten sposób nie odkazisz uszczelki, ani miejsca, w którym kranik i fermentor się z nią stykają. Dodatkowo, jeżeli masz reduktor osadów, to również wypadałoby go zdjąć do mycia i odkażania.
  2. Dzięki za pomoc - spróbuję dolać cieplejszej wody i zamieszać.
  3. Pomocy... Zacieram właśnie pierwsze żytnie w karierze. Słyszałem, że jest trudne w filtracji, ale to co jest u mnie, to po prostu koszmar. Po koleji: - do filtracji używam oplotu przykręconego do kranika zamontowanego na stałe w garnku lidlowym (kranik oczywiście wymieniony). Oplot ma długość 80 cm, - zacierałem w 15 litrach wody, planowałem trzy tury wysładzania po 4 litry i ostatecznie przed chmieleniem jakieś 22-23 litry brzeczki, - zrobiłem mash-out, - udało mi się wyciągnąć z tego 9 litrów brzeczki i to już po ugniataniu mokrego młóta pokrywką, - właśnie zrobiłem pierwszą turę wysładzania - wlałem 4 litry wody (ok. 78C) i po godzinie wyleciał jakiś litr. Na górze stoi woda, a przez kran ledwo kapie. Macie jakiś pomysł, jak mógłbym przyspieszyć filtrację? O 19 muszę wyjść z domu i jak dalej będzie się filtrowało w tym tempie, to nie zdążę już dzisiaj nachmielić.
  4. Z moich "puszkowych" doświadczeń wynika, że lageroporodne Coopersy znacznie lepiej smakują, gdy poleżą przynajmniej dwa miesiące, a najlepiej trzy. W przypadku puszek innych producentów też jest różnica między piwem po miesiącu i trzech od zlania, ale nie taka, jak przy Coopersie. BTW: moje pierwsze zacierane piwo (bezstylowiec, 100% pilzneńskiego, 14 Blg, drożdże US-05) po miesiącu się prawie w ogóle nie nadawało do picia, a dzisiaj (po 4 miesiącach) wypiłem jedną z ostatnich butelek i jest już całkiem w porządku
  5. W Belgii jest sporo piw, które w nazwie zawierają Grand Cru, i niekoniecznie są witbierami: chociażby znany Rodenbach Grand Cru. Co do znaczenia, to wydaje mi się, że odnosi się do "nieobrobiony", "nieociosany", dosłownie "wielki surowy" , a w rzeczywistości przekłada się to na większe Blg, więcej % i ogólnie więcej wszystkiego Z tego, co się orientuję, to w Belgii terminem "Grand Cru" browary zwyczajowo określają swoje topowe piwo, swój sztandarowy produkt - może być dowolnego stylu.
  6. A ja uważam, że warto - poza pierwszą, wszystkie swoje 7 puszek przelewałem na cichą i nie żałuję - piwo było bardziej klarowne, a smaki lepiej ułożone.
  7. Scovron

    Piwowarów nocne rozmowy

    Just one more thing Elroy... gratuluję avatara
  8. A do plasticzanej rurki dołączyć reduktor osadów (nie mylić z takim do kranika) i będzie jeszcze bardziej elegancko.
  9. Jestem wreszcie po pierwszym użyciu, więc mogę się podzielić spostrzeżeniami: - chłodnica zaskoczyła mnie swoją skutecznością - schłodzenie 23 litrów brzeczki do temperatury ok 22C zajęło jej gdziś między 15 a 18 minut przy raczej przeciętnym ciśnieniu wody. - nie ma co się obawiać, że chmieliny wejdą między drobne elementy konstrukcji usztywniającej i będą trudne do usunięcia. W moim przypadku wystarczył silny strumień z prysznica, z tym że robiłem to na świeżo, zanim osad zdążył przyschnąć. Potem oczywiście chłodnicę dokładnie umyłem płynem do mycia naczyń, - nóżki są faktycznie dość ostre (na fotce w jednym z poprzednich postów widać, o co chodzi), ale proste osłonki z wężyka silikonowego sprawdziły się znakomicie. Jedyny problem, jaki miałem, był z wężykiem fi 10 mm, który kupiłem w markecie budowlanym - był minimalnie za luźny i po podłączeniu do chłodnicy trochę z niego ciekło, tak więc przez całe chłodzenie siedziałem obok z podstawioną szklanką. Już po wszystkim przypomniałem sobie, że gdzieś mam opaski metalowe - zacisnę nimi wąż przed następnym chłodzeniem i nie powinno być problemu. Tak w ogóle to do chłodnicy był dołączony kawałek węża silikonowego o tej samej średnicy, z tym że trochę za króki, jak na moje potrzeby - użyłem go przy wylocie i z niego nie ciekło. Suma sumarum jestem bardzo zadowolony z tej chłodnicy. Wiem, że gdybym wystarał się o surowiec i zrobił chłodnicę sam, to pewnie by wyszło dwa razy taniej i pewnie nie gorzej, ale wrodzone lenistwo wzięło górę
  10. Zrobiłem kiedyś Wheat Coopersa z 1,7 Kg ekstraktu pszenicznego WESa - wyszły 23 litry i ok. 12 Blg. Zastosowałem drożdże z brewkita. Piwo wyszło całkiem dobre, aczkolwiek bananów, ani goździków raczej w nim nie było, a przynajmniej ja nie wyczuwałem (sensoryk ze mnie żaden). Czuć za to było lekki posmak pszenicznego chleba.
  11. Właśnie zamówiłem - powinna dojść w ciągu tygodnia. Razem z nią zamówiłem porcję słodu, chmiel, drożdże... Garnek lidlowski i filtrator z kibel-oplotu już mam, czyli krótko mówiąc - zaczynam zacierać.
  12. Dzięki za opinie - w przyszłym tygodniu zamawiam. Jeżeli nóżki okażą się zbyt ostre, to spróbuję je po prostu spiłować. Coelian - też pomyślałem o kawałkach węża silikonowego, ale sprzętu na żywo nie widziałem i nie wiem, jakiej wielkości są te nóżki - na zdjęciu ciężko to ocenić.
  13. Mam pytanie - czy ktoś z forumowiczów używa chłodnicy, która jest w ofercie Browamatora: http://browamator.pl...&przedm=2330796 Bardzo proszę o ewentualne uwagi / spostrzeżenia, bo zamierzam ją po nowym roku kupić. Miałem zrobić własną z rurki miedzianej, ale wrodzone lenistwo + brak czasu skłoniły mnie jednak do rozejrzenia się za czymś gotowym
  14. Swego czasu robiłem podobny zestaw, tylko puszka innej firmy i wyszło mi 18 litrów i 12°Blg - przy 20 litrach powinno wyjść 10,5 - 11°Blg .
  15. A ja mam inną metodę, sporo prostszą moim zdaniem: 1. Nalewam do takich butelek wrzątku (do wysokości 2-3 cm) i zostawiam na kilka minut. 2. Dokładnie szoruję zwyczajną szczotą do butelek i płynem do mycia naczyń. Po wypłukaniu zaglądam do butelki pod światło i sprawdzam, czy się domyła - jeżeli nie, to szoruję dalej, ale zazwyczaj nie mam takiej potrzeby. Wcześniejsze zlanie wrzątkiem znacznie ułatwia sprawę. 3. Na koniec dezynfekuję OXI. Przez moje ręce przewinęła się masa butelek "po kolegach" z osadami pleśni na dnie, czasem całkiem pokaźnymi i stosując tą metodę jeszcze nie odnotowałem kwasa
  16. Jeśli mogę Ci z własnego doświadczenia coś ODRADZIĆ, to zdecydowanie D-LINK'a. Miałem kiedyś DI-604, szwagier ma obecnie jakiś tańszy model z WIFI (nie pamiętam jaki niestety). Mój od nowowści potrafił się zawiesić, a po trzech latach używania robił to praktycznie codziennie. Egzemplarz szwagra po dwóch latach zawiesza się średnio raz na tydzień. Aktualnie od prawie czterech lat używam bez żadnych problemów Linksys'a WRT54G, czyli absolutnego klasyka wśród routerów Wszedłem właśnie na stronę producenta i widzę, że nowsza wersja tego sprzętu - WRT54GL jest ciągle w ofercie. Ten model ma tylko jedną wadę - nie obsługuje standardu 802.11n, tzn. WIFI będzie chodziło z prędkością max. 54 Mb/s
  17. Scovron

    Avatary

    A mi akurat z Davy'm Jones'em z Piratów
  18. Scovron

    ekstrakty słodowe

    Właśnie dzisiaj otworzyłem pierwszą butelkę piwa zrobionego z samodzielnie nachmielanych jasnych WESów i moje pierwsze skojarzenie było takie, że chyba w Wolsztynie się pomylili i wlali bursztynowy do puszek od jasnego
  19. Scovron

    Problem z Grifo

    Tak właśnie zrobiłem. A już w niedzielę "mokre testy"
  20. Scovron

    Problem z Grifo

    Wielkie dzięki za odzew - problem się chyba rozwiązał. Przyłożyłem do Grifo cały ciężar swojego jestestwa (coś ok. 90 Kg) i udało się Faktycznie był potem problem ze zdjęciem butelki z głowicy. Edit: @sn_phoenix: kapsle z Piwowara, raczej twarde. @kajtek99: też mam wrażenie, że problem tkwi w złym wytoczeniu głowicy - nie wierzę, żeby trzeba było w to wkładać aż tyle siły.
  21. Scovron

    Problem z Grifo

    Dzisiaj kurier przywiózł moją nową kapslownicę - Grifo "nie-HD". Postanowiłem ją od razu przetestować "na sucho" i mam pewien problem: wydaje mi się, że ona chyba jednak nie dociska do końca kapsli mimo całkiem sporej siły fizycznej włożonej w całą operację - rant kapsla odstaje i to całkiem sporo. Z drugiej strony kapsel trzyma w miarę mocno. Czy ten typ tak po prostu ma, czy może powinienem reklamować swój egzemplarz? Dodaje zdjęcie z porównaniem: z lewej strony Grifo, z prawej Greta.
  22. W marketach takie rzeczy są sezonowe, a jest już raczej po sezonie (ich zdaniem). Ale sklepów internetowych u nas dostatek.
  23. A takie coś widzieliście? http://www.sklep.piwowin.pl/KAPSLOWNICA_STOLOWA-43.html Ten plastikowy mechanizm jakoś nie wzbudza mojego zaufania...
  24. Jakiej kapslownicy używacie ? Ciekaw jestem, więc zakładam wątek z sondą. P.S. Elroy, jeżeli uważasz, że ten wątek powinien być w sprzęcie, to proszę, przenieś - nie chciałem go niepotrzebnie zaśmiecać. Edit: szkoda, że w sondzie może być max. 5 odpowiedzi
  25. Nie zapominaj o naszym "drogim" Piwowarze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.