marbelka

jedno jest Bruntal, a drugie Castle Malting

robiłeś wg tej samej receptury raz na Bruntal a raz na Castle Malting?podziel się wrażeniami,bo mam wrażenie ,że Twój post degraduje Bruntala-czy chodzi o wydajność?smak?

Promocja na pilzneński, 99zł za worek 25kg.

 

I polskie chmiele 2011 też taniej.

w czerwcu bez promocji w Piwowinie 25kg pilzneńskiego z Bruntala kosztowało 94zł....

Myślę,że cena się nie zmieniła

Czy dobrze widzę-to nie jest jeden zwój tylko dwa?

Napisz jak z wydajnością w porównaniu z wysładzaniem tradycyjnym na raty-z mieszaniem części młóta

Robiłem w zeszłym roku bardzo podobne piwo z tym że dodałem trochę prażonego słodu i fermentowałem w nieco wyższej temperaturze, wyszło bardzo smaczne. Na goryczkę dawałem Maryńkę

sam prażyłeś ten słód?napisz jak-i ile to jest "troche"szklanka?,pół?

refraktometr-nada się?

http://allegro.pl/refraktometr-laboratoryjny-rl-1-mikroskop-i2438123894.html

ja po dolaniu wody do wysładzania mieszam ok 1/2-2/3 grubości młóta i czekam ok 10minut .Nie muszę zawracać-leci klarowne,bo nie narusza się najniższa warswa

a jak stało w wannie to było przykryte?

witaj na pokładzie

"Zawiera słód jęczmienny" Jak to dumnie brzmi

 

"może zawierać śladowe ilości słodu jęczmiennego"

albo:

słód i chmiel identyczny z naturalnym,hehe

a moze juz takie kupiles? po jakim czasie ci wyszły? no i skąd brales

Na początek wystarczą chmiel i drożdże.

a kapsle.piro , będziemy kupować oddzielnie?-

Wszystko pod jednym adresem=tańsze koszty zakupu

Kolejne piwko na S-33 zabutelkowane... a precyzyjniej 2 warki ciemne i jasne experymentalne... i co tu dużo mówić moje s-33 są zaprogramowane by nieważne od ilu blg zaczynają, skończyć na około 5 blg. Taki wynik otrzymałem w obu warkach dzisiaj butelkowanych, no i w poprzednich również

jak piwko po ponad dwóch miesiącach?Granatów nie było? ile cukru dałeś do refermentacji?Jeśli jeszcze je masz,to zmierz teraz Blg

ciekawe jak się zabezpieczają słodownie/browary?

właśnie planowałem zakup ok 50 kg....chyba do zimy będę kupował "na bieżąco" a potem kupię więcej i w garażu niech przemarznie-taki przemrożony chyba będzie bezpiecznie w domu trzymać

Afghan-napisz skąd masz ten słód-

Witaj!

cztery lata warzenia,no no no ,skąd do tej pory czerpałeś wiedzę piwowarską?

podziel się swoimi recepturami

ciekawy ten zasyp 1:1 ,jak długo zacierałeś,w jakich przerwach?Robiłeś próbę jodową?

ps

No co jest Paulek,lazis po forum a niy chces odpedzieć?

czytałem na forum różne opinie dotyczące dodatków niesłodowanych -chodzi mi o owies i płatki owsiane.Wg wiki zarówno owies jak i płatki polepszają pienistość piwa ,jednak na forum znalazłem posty ,w których opisywano ,że owies źle wpływa na pianę-dlatego proszę o opinie-czy ktoś warzył piwo z zasypem owsa -i to samo piwo ale zamiast owsa -płatki owsiane-jaka była piana?

tylko jeszcze se chmielu daj trochę ,albo więcej....aha-bo bym zapomniał-drożdże jakieś jeszcze-najlepiej wg http://www.wiki.piwo.org/Kategoria:Receptury_ze_s%C5%82od%C3%B3w

Ta jasna warstwa to zdrowe drożdżaki a to co pod nią to śmiecie typu chmieliny trupy drożdży itd.

Nie wiem jaką warkę masz zamiar zaszczepić tymi drożdżami ale jak ją rozbujasz wysłodzinami przed zadaniem to te 200 ml spokojnie wystarczy.

a co to jest między tą jasną warstwą a płynem/piwem?Moja gęstwa z S-O4 tak nie wyglądała

No mam taki pomysł - bo pojemniki identyczne - może uda mi się to zrobić jutro - mogę chyba na 3 sposoby:

 

1. dolewać wody by był taki sam poziom - choć nie wiem czy będzie dobrze widzieć bo czapa z burzliwej fermentacji utrudni.

2. wyskalować drugi i podsumować po przelaniu na cichą - to pewnie zrobię

3. zważyć pusty fermentator a potem pełny - no i różnica to +/- ilość brzeczki

 

W każdym razie drożdże pracują - nie robiłem fotek bo nie chcę co chwila otwierać fermentatora (choć bardzo mnie to kusi). Myślę że w piątek lub sobotę przeleję na cichą - wtedy coś będę mógł pstryknąć.

możesz zważyć i odjąć różnicę uwzględniając ciężar właściwy Twojej brzeczki ,ale czy nie łatwiej i szybciej będzie skorzystać ze wzoru na objętość?

Jeśli chodzi o przewodzenie ciepła to tak ale ogólnie to też nie za bardzo bo one nie twardnieją i nie uszczelnią czujnika jak należy a o to chyba chodzi.

nie ,nie chodzi o uszczelnienie,bo przecież rurka jest zalutowana,bałem się,że ta pasta na bazie miedzi-lub srebra, bo takie też spotkałem,będzie przewodziła prąd i zrobi mi zwarcie na czujniku

kupiłem układ LM35 i zrobiłem z niego przystawkę do zwykłego miernika elektrycznego-pokazuje temp do 0,1stC-testowałem z dobrym elektronicznym termometrem z bagnetem i z rtęciowym

Kapilarę zrobiłem z rurki miedzianej zalutowanej na końcu.Czujnik wsadzony do rurki do końca,różnica temperatury w kapilarze a bez kapilary to ok1,5st.(w wodzie,temp 72 st)Może ktoś polecić konkretny silikon/pastę termo?Czy zwykły silikon sanitarny może być?

Znalazłem taką pastę :http://allegro.pl/pasta-silikonowa-h-100g-pasta-termo-i2391125016.html

czy to ,że jest ona na bazie miedzi,oznacza,że będzie przewodziła prąd? może zrobić zwarcie na nóżkach LM35?

a ja trzymałem na cichej w tych temperaturach 24 dni...Z braku czasu nie mogłem wcześniej zabutelkować.Bezstylowiec-pilzneński,trochę własnego karmelizowanego ,gęstwa z S-04.Przy butelkowaniu nie miało jakiś oznak skiśnięcia.Zobaczymy za dwa tygodnie....

a jaka jest odległość między tacką a dnem?

rozumię,że tacka nie jest spawana do boków ,tylko jest "na wcisk"tak?

po co są te zawiasy?

czy tacka była obcinana po obwodzie?