-
Postów
143 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Alien844
-
-
5 godzin temu, Nazwa użytkownika napisał(a):
https://byo.com/article/brewing-table-beer/
W pierwszym przepisie polecam zamienić miejscami chmiele. Polecam zrobić grodziskie.
W przyszły weekend grodziskie będę robił.
Dzięki za podpowiedź
-
Witam.
Gustuje ktoś w piwie z małą ilością alkoholu 2%-3% i mógłby się podzielić przepisem
Jakie drożdże będą dobre pod takie piwo ?
-
-
25 minut temu, x1d napisał(a):
Na odwrót, najpierw alkohol, potem starsan. Oczywiście słoik czysty.
Ok, ale też chodzi mi czy taki sposób można stosować zamiast gotowania ?
Jak narazie gęstwa ok na wierzchu nic nie powstało w przyszłym weekend będę warzył więc będzie próba piwa z nad gęstwy
-
Witam.
Pytanie w kwestii sterylności słoika do zbierania gęstwy.
Zawsze robiłem tak iż wygotowywałem słoik plus po wygotowaniu wlewałem wodę, w której słoik się gotował.
Ostatnio zebrało gęstwę z s-04 na, której aż tak mi nie zależało (mam paczkę ich jescze), a z ciekawości słoik nie wygotowywałem tylko pierw został zalany Starsanem na dłuższą chwilę później w dużej ilości spryskany alkoholem 70% i tak do momentu zlania warki (10 minut).
Czy ktoś próbował podobnego sposobu przygotowania słoika pod gęstwę ?
-
5 godzin temu, zasada napisał(a):
https://www.brewerspublications.com/products/session-beers-brewing-for-flavor-and-balance
https://piwo.org/forums/topic/787-książki-piwowarskie/?do=findComment&comment=470113
Bardzo przyjemna książka lansująca tezę, że piwa niskoalkoholowe - sesyjne, są solą piwowarstwa w ogóle.
Jak dla mnie za wysokie widełki przyjęła ale książkę polecam.
Średnio u mnie z angielskim a widzie iż nie ma tłumaczenia na polski:(
-
Wraz z chłodnymi dniami przyszedł spadek spożycia piwa a nawet postój
Jednak ciepło plus dobre piwko powodowało takie spożycie
Muszę spróbować zrobić piwo z małym procentem żeby w głowie nie szumiało po wypiciu dużej ilości, pewnie większe spożycie wróci wraz z ciepłem.
-
15 minut temu, punix napisał(a):
Można dać jakieś 10% mniej, Goryczkę najlepiej przeliczyć w jakimś programie czy kalkulatorze.
Dzięki.
-
Godzinę temu, zasada napisał(a):
https://wiki.piwo.org/Full_Aroma_Hops_,_Carlberg_(wersja_na_20l)
Tylko z cukrem do refermentacji uwazaj. Podana ilosc jest jakby dwukrotnie za duza. Oblicz.
Wielkie dzięki, właśnie o ten przepis mi chodziło
A mógłbyś mi powiedzieć zamiast szyszek ile dać granulatu, tyle samo ?
-
Panowie kiedyś widziałem przepis na piwo gdzie podobni długo piana się utrzymuje i z opisu pamiętam iż nie startowało w żadnym konkursie ale przepis był najczęściej odwiedzanym w danym roku.
Chyba z samego pilźnienskiego słody była robiona warka.
Ktoś kojarzy może ?
-
1 godzinę temu, wizi napisał(a):
Smakować smakuje, ale z wiekiem imprez mniej. Jakbym zaczął warzyć na studiach to pewnie spożycie by wzrosło.
Zimą to wiadomo, że pragnienie mniejsze.
Tu jest problem iż robię lekkie piwa, pije się je jak oranżadę w takim okresie jedno za drugim połykam.
Sklepowego piwa to zawsze pierwsze pół na pragnienie szło a później ledwo drugą połówkę piłem.
-
2 godziny temu, monodem napisał(a):
Jesienią i zimą popijam Imperial Stouty, Doppelbocki, Weizenbocki, Barley Wine i inne lekkie piweczka.
Ja śliwowicę swoje roboty w takim okresie popijam
-
11 minut temu, wizi napisał(a):
U mnie spadło, nie tylko piwa.
Mhmmm no mi tak smakuje domowe piwo w lecie iż masakra w okresie jesień- zima już nie .
-
Dziś cydr kapslowałem i butelka z Łomży zielona ciężko zdjąć kapslownice i Tyskie Gronie ciężko ale lżej od Łomży.
-
21 minut temu, zasada napisał(a):
@Alien844 wykopiowałem z wątku dla początkujących Twoje wpisy zaczynające temat, widzę że już powtórzyłeś we wskazanym.
Fastryga widoczna, ale chyba lepiej tak.
Przy okazji znalazłem jeszcze jeden wątek na ten temat, dłuższy i starszy:
Dzięki za post po ostatnim wpisie sugeruje iż wszytko ok ze mną ponieważ po wypiciu paru litrów nie tracę samokontroli
-
13 minut temu, Fidel napisał(a):
Na początku tak. Ale człowiek z czasem raczej się starzeje niż młodnieje i trzeba myśleć o zdrowiu. Przy szczytowych wypustach produkowałem po 500 litrów w sezonie, ale spożycia 25l na tydzień to nie miałem nigdy... Wychodzi 7 piwek dziennie.
Wysłane z mojego CPH2399 przy użyciu Tapatalka
Robię lekkie piwa w smaku nie lubię dużo goryczki pół litra to na raz wypijam a z sokiem to już w ogóle idzie jak woda.
-
Czy też podczas przygody z warzeniem zwiększyło Wam się spożycie piwa, co na to Wasze połówki ?
U mnie 25 litrów w ciągu tygodnia znika i tak trochę zaczynam się martwić i żona też średnio zadowolona co wcześniej piwko było okazjonalnie, 4-5 w sobotę .
-
8 minut temu, monodem napisał(a):
Średnio 7 piw dziennie wypijasz?Sam wiesz ten tego...
Robię lekkie piwa nie jakieś intensywne w goryczce, pół litra na raz łykam.
-
Może offtopic ale czy też podczas przygody z warzeniem zwiększyło Wam się spożycie piwa, co na to Wasze połówki ?
U mnie 25 litrów w ciągu tygodnia znika i tak trochę zaczynam się martwić i żona też średnio zadowolona co wcześniej piwko było okazjonalnie, 4-5 w sobotę .
-
Godzinę temu, wizi napisał(a):
Ja użyłem zwykłego rzepakowego 🙂
Jak pisałem wyżej jest rodzaj szyjek gdzie naprawdę ciężko ściągnąć kapslownice, obstawiam to iż szyjka od góry rozszerza się w dół i blokuje.
W jednych butelkach rozszerzenie jest mniejsze w drugich większe.
Tak kapslownice śmiga lekko i szybko po nasmarowaniu.
-
37 minut temu, Reters napisał(a):
Więc aż tak to nigdy nie miałem😉 Może olej do maszyn szyjących by się nadał jak Wizi zauważył. Mi WD40 pomogło, aczkolwiek olej może być jeszcze lepszy.
Silikonowym wysmarowałem i szczęki też, zero jak jest jakaś kiepska butelka to lipa. Muszę następnym razem popatrzeć z jakiego piwa butelka jak będę etykiety zrywał.
-
12 godzin temu, Reters napisał(a):
U mnie akurat aż tak wielkiej siły nie trzeba używać. Wyczuwalna jest różnica, jednak nie wielka. Aczkolwiek jak dajesz radę by odeszła od zaciśnięcia to luzik. Sądzę, że taki problem to nie problem😉
No muszę powiedzieć iż butelkę muszę położyć na ziemi stopami ściskam i naprawdę sporo siły muszę użyć żeby kapslownice ściągnąć nieraz szarpie parę razy ramionami żeby zeszła.
Ostatnio 5 butelek pod rząd takie się trafiły więc sporo czasu zeszło żeby je zakapslować.
-
2 godziny temu, Reters napisał(a):
Znaczy jedyne co zauważyłem, to że czasami ciutkę mocnej trzeba odciągnąć te ramienia Eterny. Przypuszczam, że akurat dana szyjka jest jakaś inna trochę. 95% butelek normalnie delikatnie się odciąga i kapsel jest już sam na butelce🙂 Szczerze to z taką kapslownicą, kapslowanie jest przyjemnością. Zakapslujemy kilka naście butelek dla wprawy i potem idzie jak automat😉 Tylko stawiajcie butelkę na jakiejś szmatce, żeby się nie przesuwała po stoliku.
Właśnie o to mi chodziło o odciągnięcie ramion, jak trafię na taką butelkę to maskara żeby odeszła kapslownica.
Inne butelki elegancko kapsluje
-
22 minuty temu, Redolfino napisał(a):
Mam grzałkę 3000W, ale używam max 1900W, wtedy nic nie przywiera. Jak złapie nawet delikatnie, lub osadzi się nalot wapienny, to kwasek cytrynowy (po całej imprezie na kilka godzin) załatwia ten temat bez mycia .
To zależy na jakim poziomie jest kocioł - rzecz jasna
Uszanowanie
U nie kociołek stoi na blacie kuchennym i żeby kosz ze słodem podnieść i wysładzać muszę stać na krześle a czasami na blat wejść żeby podnieść.
Jeszcze mi się nic nie przypaliło jedynie przywiera mąka dziś grzałki i przed gotowaniem ściągam ją i przepłukuje przy okazji kocioł na szybkiego.
Mi taki sposób odpowiada
Kolega od postu może wysładzać jak ja a kociołka nie myć, jestem początkujący ale dla mnie taki sposób wysładzania sprawdza się dobrze
Jak zrobić "kobiece" piwo - moje doświadczenia.
w Receptury
Opublikowano · Edytowane przez Alien844
Próbował ktoś zamienić syrop na nektar bananowy z biedry ?
Zastanawiam się czy czegoś takiego nie zrobić na próbę.