Skocz do zawartości

Alien844

Members
  • Postów

    143
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Alien844

  1. Godzinę temu, Reters napisał(a):

    Lub Eterna. Mam ją od ponad pół roku. Zabutelkowała bardzo dużo butelek. Butelki z różnymi kołnierzami, niemieckie, polskie, czeskie. Radzi sobie z nimi super. I dobrze zaciska. Tylko trzeba potraktować ją WD 40 w miejscach które się ruszają. Polecam z czystym sumieniem.

     

    https://allegro.pl/oferta/kapslownica-eterna-solidna-nie-tnie-butelek-7781130425

    Też mam taką samą kapslownice i też nasmarowana, ale zauważyłem iż na niektórych butelkach po zakapslowaniu nie chce zejść z butelki .

    Miałeś może coś takiego ?

  2. 23 minuty temu, anteks napisał(a):

    Może tylko Ty robisz coś źle skoro masz z tym problem?

    Ale mój sposób mi nie przeszkadza te dodatkowe 10-15 minut mnie nie zbawi a brzeczka z tych 76 stopni przez ten czas nie zejdzie do 50 stopni.

    Brzeczkę mam już przefiltrowaną i po gotowaniu nie muszę się z tym bawić.

    Ta mąka na dnie to nie jakaś gruba warstwa ale jest a grzeje z nie dużymi mocami podczas zacierania 1000w-1100w.

    19 minut temu, ciezkicoswybrac napisał(a):

    Grubsze śrutowanie, ewentualnie dodatkowo sito na dno i nic się nie przypala. 

    Mam gniotownik i dużo mąki nie ma ale jak to mąka coś osiada na dnie.

  3. 11 godzin temu, anteks napisał(a):

    Pompa podczas zacierania i ewentualnie chłodzenia ( zależy od chłodnicy) Podczas wysładzania kosz do góry i lać wodę

    Wcześniej tak samo wysładzałem robiłem teraz trochę inaczej wysładzam.......brzeczkę powoli zlewamy do fermentora i filtruje sobie, jak poziom brzeczki zrówna się z sitem to powoli wlewam 4 litry podgrzanej wody.

    Wtedy nad sitem jest sama woda i kontynuuje zlewanie brzeczki.

    Zawsze wszystko jest wypłukane z słodu :)

  4. 14 godzin temu, g_berger napisał(a):

     

     

    napisałem "macie ciepliwość" w sensie: macie cierpliwość do kolegi,  który zadaje wiele podstawowych pytań co oznacza że nie chce mu się przeszukać forum a przecież znalazłby tu wyczerpujące odpowiedzi na 98% niefrasobliwie zadanych przez siebie pytań i problemów ale po co szukać jak się zakłada że się nie znajdzie. taki myk

    ale spoko ja też zadaję czasem pytania a wy uprzejmie odpowiadacie :D

    Tu kolego się mylisz właśnie czytam wiki, filmiki i posty na forach ale niektóre filmy, wpisy itd. czasem są starszawe a na obecne czasy zawsze coś mogło się zmienić ewentualnie ktoś wymyślił coś nowego.

    Czasem informacje są rozbierzne iż nie wiadomo jak jest naprawdę.

    Np.: szukałem informacji na temat przechowywania piwa w plastiku i znalazłem takie info "do 3 miesięcy później średnio bo plastik CO2 nie trzyma" a gdzie indziej taki wpis "po roku czasu piwo z plastiku było ok".

    Wiem iż niektóre pytania są banalne ale zawsze tu się upewniam w niektórych rzeczach dzięki bardziej doświadczonym kolegom.

    :)

  5. 6 godzin temu, x1d napisał(a):

    Im mniej ma wad tym może dłużej stać. Największe problemy na które trzeba zwrócić uwagę to przegazowanie i utlenianie. No i przechowywanie. W optymalnych warunkach parę lat postoi.

    Czyli przez te kilka  miesięcy nic im się nie stanie jak poczekają do wiosny, wiadomo coś będzie ubywać ale nie w takiej ilości jak w okresie letnim :)

  6. 5 godzin temu, INTseed napisał(a):
    8 godzin temu, Alien844 napisał(a):
    Może źle się wyraziłem bardziej chodzi mi o to iż jak narobię 200 butelek piwa a wypije 100 przychodzi jesień więc przerzucam się na coś mocniejszego.
    Więc te 100 butelek piwa musi przeczekać na cieplejsze dni.
    I pytanie czy przez okres paru miesięcy piwu coś może się stać w szkle oraz plastiku?

    Masz lodówkę do fermentacji?

    Jedynie że styropianu.

  7. 49 minut temu, ciezkicoswybrac napisał(a):

    Jako, że to nie jest piwo dla mnie, to bez bicia się przyznam, że idę na łatwiznę i robię z ekstraktu. Pucha 1,7kg ekstraktu jasnego, 2 syropy i US-05 na pianę. Wychodzi ~11 BLG 22l.

     

    Dorzucam do tego kilo ksylitolu (żonka lubi bardzo słodkie, ja nie potrafię tego przełknąć), więc nie używam chmielu w ogóle :) 

    To dobrze musi być słodkie, też dla żony myślę zrobić i spróbować jak smakuje :)

    Ja zostawię 10l piwa i podzielę na dwie części jedna malina druga wiśnia.

  8. 3 godziny temu, ciezkicoswybrac napisał(a):

    Herbapol. Do tej pory użyłem cytryny, truskawki i maliny, z czego malina wyszła najlepiej.

    Ja w Biedronce kupiłem dwa malinowe i dwa wiśniowe firmy Herbarium po składzie w porównaniu do herbapolu więcej miały danego soku z owocu.

     

    A właśnie, pierwszy sposób z resztek piwa robisz ?

    Jeśli tak ile chmielu dajesz żeby było w miarę ok ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.