Skocz do zawartości

ponury żniwiarz

Members
  • Postów

    129
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ponury żniwiarz

  1. Pale Ale fermentowało głównie w 18°C , po 6 dniach 3°Blg, przelane na cichą, bardzo ładny burszynowo-karmelowy kolor, spostrzezenia to bardzo ostry zapach mam nadzieje ze to wynika z przeznaczenia drożdzy dla warek mocnych a ja miałem 10,5°Blg a nie z tego czego głośno mówił nie bede, bardzo gęsta gęstwa zebrana musiała troszke poczekać Warka #2: Oatmalt Stout / Stout Owsiany II ?Słód pilzneński 2 kg +0,4kg ?Słód monachijski 1,2 kg ?Słód owsiany 0,8 kg ?Słód karmelowy ciemny 0,3 kg ?Słód barwiący 0,2 kg i jęczmień palony 0,3 kg ?Chmiel Marynka, granulat, 40 g - 60 min. Zacieranie: 63°C - 20min, 73°C - 50min (próba jodowa przed słodami ciemnymi budziła małe watpliwości ale cóż) Wyszło 23L brzeczki 13°Blg zadane gęstwą (około 0,3-0,4L) ruszyło bardzo mocno mało dekla nie wywaliło dzisiaj rano (fermentuje z rurką) w piwnicy jest koło 16°C Pale Ale miało tam 18°C a tu termometr na fermentatorze pokazał 21,22°C mam nadzieje ze sie troche uspokoi Generalnie robota szła troche lepiej, nie było juz tylu błedów tylko najwiekszy problem było z wysładzaniem około 3h ciągle sie przytykało i słabo leciało musze nad tym elementem jeszcze troche popracować i bedzie git Narazie mały urlop w browarze na nagromadzenie butelek, spicie troche Pale Ale i Stouta oraz pozyskanie brakującego sprzętu typu gar, mieszadło, śrutownik no i oczywiście troche surowców
  2. Czy zabieranie dwóch bąbli 2 i 5 lat to dobry pomysł? będzie wiecej dzieci ? czy to raczej imprezka dla dorosłych? 120zł osoby w wieku 3-12l - to za dzieci do 3 lat sie nie płaci ?
  3. Dzisiaj uwarzyłem pierwszą warke z zacieraniem dzięki uprzejmości kolegi danol148, który pożyczył mi wielki gar, dzieki ziom Wypompowany jestem strasznie bo nie przywykłem do tak ciężkiej pracy i nie zdążyłem jeszcze posprzątać wszystkiego (gazówka sie z leksza przypaliła, mam nadzieje ze da sie wyczyścić) a teraz jeszcze nocka w pracy. Poprzedni Brown Ale dobrze sie nagazował i smakuje wyśmienicie Warka #1: Pale Ale ?Słód pilzneński 3 kg ?Słód monachijski 1,3 kg ?Słód karmelowy jasny 0,2 kg ?Chmiel Marynka, granulat, 35 g ?Chmiel Lubelski, granulat, 40 g ?drożdze Wyeast 1728 Scottish Ale (przygotowany w piatek starter około 7-8 °Blg) swoja drogą naszła mnie zagwózdka skąd drożdze wiedzą ze starter to starter i sie namnażają przez te 24-48h a nie fermentują a w brzeczce fermentacja rusza po paru godzinach? zacieranie 62-64°C 30min, 70-72°C 40min Ogólnie mnóstwo błędów teraz tylko mam nadzieje ze po pierwsze primo wystartuje i po drugie primo nie skwaśnieje nic - brałem zestaw surowców w którym było 2,5 kg pilznenskiego oczywiście musiałem stunigować dodając jeszcze 0,5kg - po zacieraniu wykonałem próbę jodową i sie tak podnieciłem ze przelałem do fermentatora z filtrem z oplotu i przypomniało mi sie ze nie podgrzałem do 78°C i z powrotem przelewam do gara, razem 3 przelewania - nie przygotowałem sobie odpowiednio dużo wody do wysładzania i zrobiłem krótką przerwę w filtrowaniu za drugim razem odkręcam kurek i nic nie leci myślałem ze filtrator sie zapchał więc mieszam to wszystko a tu dalej nic okazało sie ze wystarczyło lekko zassać ale znowu mentnego troche poleciało - z chmieleniem też był problem bo na dwóch palnikach gazówki nie mogłem tego zagotować chyba przez pół godziny i tak sie bujałem kolo 80°C, zaczęlo wrzeć dopiero jak pootwierałem wszystkie okna w domu - nie wiedziałem ile litrów ma gar więc wysładzam do 10°Blg (dobrze ze mi gara starczyło) na koniec wszystkiego wyszło mi ponad 30L, po chmieleniu prawie nic nie wyparowało i zostało 10,5°Blg a miało być 12°Blg - fermentator zdezynfekowany miałem tylko jeden tj na 23-24l plus starter więc na reszte na szybko (bez dezyfekcji) zaadaptowałem baniak 20L po wodzie EDEN - startera miałem 1,1-1,3l myrdnąłem to warzechom i jakoś podzieliłem troche tu troche tu Pierwsze koty za płoty następnym razem bedzie lepiej... mam nadzieje Oatmalt Stout / Stout Owsiany II 12°Blg na zebranej gęstwie
  4. Dzisiaj jestem po pierwszej degustacji swojego "treningowego" piwka po 7 dniach od zabutelkowania celem sprawdzenia nagazowania oraz (mniej wiecej) smaku 2 Smaczek bardzo przyjemny, lajtowa goryczka słodu palonego, piekna ciemna barwa, bardzo klarowne o coś takiego mi właśnie chodziło, jeśli to ma być jeszcze lepsze to normalnie bomba. Niestety gazu słabiutko piany prawie wcale (130g cukru refermentacja 7dni w 20st.C.) dwie butelki dałem bliżej grzejnika (24st.C) za 3 dni zobaczymy czy dogazuje
  5. Dzisiaj zabutelkowałem 40 piwek żadna butelka mi nie pękła i jakoś też specjalnie nie kląłem, jak "interes" się rozkręci to przerobie na kapslownice stołową. Po klarowaniu zostało naprawde sporo osadu i dziwie się jak ludzie mogą nie robić cichej. Generalnie mocno się umęczyłem i jest z tym mega roboty mam więc nadzieje ze nic się nie zepsuje i browarek bedzie mi smakował
  6. Bo wszystko co robie staram sie robić jak najlepiej i tu również zależy mi na jakości produktu, poza tym za Eden płaci się abonament za dystrybutor i miałem ją jakby za darmo, butelkowana woda to dobra sprawa nie męczyłem się z gotowaniem całej wody i studzeniem brzeczki, po dodaniu ekstaktów (tu gotowałem wode z kranu żeby wypłukać puszki) do wody było akurat 24-25°C . Woda z kranu nie jest chyba taka zła bo np. herbata jest ok, ale natłok informacji z forum skłonił mnie w tę stronę nie tylko dla wygody.
  7. Witam serdecznie Moja przygoda z piwowarstwem rozpoczęła się bardzo szybko, jakiś czas temu oglądałem program Gallileo, odcinek o warzeniu piwa, po czym siup w google około 2 tyg lektury forum i po świętach zamówiłem sprzęcicho. Najpierw miałem zamiar kupić zestaw startowy z CP, jednak stwierdziłem ze troszke go zmodyfikuje i zamiast droższej kapslownicy Grety kupię młotkową a zaoszczędzone pieniądze zainwestowałem w ekstrakt zamiast cukru. I tak oto 2.01.2011r wziąłem się do pracy. Przerażony złożonością całego procesu tudzież przełożenie wydatków na gar zacierny zacząłem najpierw od brewkita: Coopers Real Ale + ekstrakt Ciemny WES 1,7 kg + woda źródlana Eden czyli można nazwać to Brown Ale? Nie obyło się bez niespodzianek i paniki na widok cieknącego kranika w fermentatorze, w skutek czego drożdże dotknęły woreczka foliowego którym przykryłem szklankę (wyparzoną łyżeczką zebrałem wierzchnią część piany drożdży, ciekawe czy to zapobiegło zakażeniu), wyszło 22L brzeczki 13°Blg (mogłem tej wody dodać troszke więcej bo ostro kadzi palonym słodem i boje się ze nowy smak może mi nie podejść) fermentacja burzliwa 5dni w 24°C (ogólnie w łazience jest 21°C) do 3°Blg + 1 dzień bez zmian w °Blg wczoraj przelałem do klarowania na około myśle tydzien buteleczki pozbawione dziś etykiet czekają na rozlewanie metodą 120g cukru rozpuszczone w 0,5l wody dodane do całości Mam nadzieje ze wyjdzie mi dobre piwko i następnym razem będę ważył z zacieraniem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.