-
Postów
123 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Ostatnia wygrana Dawid Szatan w dniu 22 Stycznia
Użytkownicy przyznają Dawid Szatan punkty reputacji!
Piwowarstwo
-
Nazwa browaru
Browar Trzy Korony
-
Rok założenia
2023
-
Liczba warek
21
-
Miasto
Pabianice
Kontakt
-
Imię
Dawid
Ostatnie wizyty
6 013 wyświetleń profilu
Osiągnięcia Dawid Szatan
-
Pingwinho zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Fermentacja burzliwa.
-
Kwas masłowy albo inne paskudztwo. Skąd, dlaczego?
Dawid Szatan odpowiedział(a) na Πwo temat w Piaskownica piwowarska
A jaką przewagę ma gar ze stali nierdzewnej nad emaliowanym? -
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Dawid Szatan odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
Ja jeszcze nigdy nie uświadczyłem piany na uwodnionych drożdżach, przy czym kłopotów z fermentacją nie miałem nigdy, więc nie patrz na wizualną stronę drożdży. PS. Przyjmuje się, że temperatura fermentacji jest przynajmniej o ok. 2 stopnie wyższa niż temperatura otoczenia. -
20. Porter bałtycki "Piątek 13-ego"/ 21,5 BLG / 38 IBU/ EBC 98/ Alk 8% Data warzenia: 02.03.2025. Słody: - wiedeński - 5 kg - monachijski II - 4 kg - caraaroma - 0,5 kg - special B - 0,5 kg - karmelowy 600 - 0,5 kg - pszeniczny czekoladowy - 0,5 kg Razem: 11 kg. Zacieranie w 28l wody (niby prześrutowane przeze mnie, ale dopiero od warki #21 uznaję swoje śrutowanie za dobre): 63° - 75' (bez pszenicznego czekoladowego) 15' podgrzewania do 72° - 30' (w 10' dodanie pszenicznego czekoladowego) 15' podgrzewania do 78° Łącznie 2h 15min. Filtracja na 2 wiadra. Zlane ok 24l brzeczki. Gotowanie 90' Chmiel Magnat 12,5 AA - 40 g luzem na 60' Schłodzone chłodnicą z wężykiem zanurzonym w wiadrze z wodą lodową do 12°C w ok. 35 min. i ok. 130 l wody. Sporo wody, rurka chłodnicy cienka, mało zwojów - zamierzam zmienić chłodnicę na karbowaną z 10 metrów. Zlane 20l, 22,5 blg w 12° - po korekcie: 21,5 blg. O godz. 15:30 napowietrzone kilkukrotnym przelewaniem z wiadra do wiadra. Zadane ok. 0,5l 1-dniowej gęstwy S-23 z koźlaka #19 wprost z lodówki (7°C) do brzeczki 11,5°C i wstawione na werandę w temp. otoczenia 8°C. Po 2,5 godziny fermentacja rusza. Piorunem. 1-4 dzień: 8°C (temp. otoczenia) - 10°C (na wiadrze) 5 dzień: 10°C TO/ 12°C na wiadrze 6 dzień: 11-12°C / 13°C Następnego dnia wiadro przeniesione do piwnicy w 14°C, bo na werandę musiała wjechać Cold IPA, więc temperaturę tam trzeba było obniżyć do ok. 10°C. 7-27 dzień: 14°C / 15->14°C. W 9 dniu burzliwa ustała. Data rozlewu: 29.03.2025. Blg 7,5-8 w 15°C, po korekcie temp. 6,7-7 (muszę zmienić kalkulator, bo badziewny jest), co końcowo da jakieś 8% alk. 106 g cukru do 2,4 v. 38,5 butelki. Wstawione do piwnicy w ok. 14°C. Przeznaczone do picia zimą 25/26, jak RIS. Resztka z wiadra smakowała bardzo fajnie, więc liczę na dobre piwo. Etykieta w drodze. Portery idą w serii czarnych bohaterów. Rok temu był Lord Vader, teraz Jason Voorhees.
-
Dawid Szatan zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
-
Dodam od siebie do tematu: - drobniejsze śrutowanie - mieszanie zacieru (wg wielu zwiększa wydajność) - ph wody. Cytat z https://piwo.org/forums/topic/27416-wpływ-tlenku-wodoru-na-piwo-czyli-o-wodzie-w-browarze-domowym-bez-lania-wody/ : "(...) Wartość pH zacieru powinna być w granicach 5.2-5.6, bo w tym przedziale wypadkowa pracy enzymów jest najbardziej wydajna. (...) Zalety optymalnego pH to większa wydajność. Lepsza praca enzymów, mniejsza szansa przedostania się łańcuchów skrobi do piwa(...)"
-
A powiedz, zdarza się, że zlejesz brzeczkę, a temperatura nie wyjdzie taka, jak chciałeś? Co wtedy robisz? Przepuszczasz jeszcze raz przez wymiennik? Dolewasz zmrożonej wody do brzeczki?
-
Też mam ponad roczne piwa, z którymi wszystko ok. Wg mnie masz stres pogranatowy
-
A ktoś tak napisał? Jesteśmy świadomi, dlatego ją podnosimy, tylko ty po odczekaniu kilku tygodni, a ja po "trzech, czterech dniach", jak napisał @fotohobby, tj. doprecyzowując, gdy drożdże hamują. Ot, cała różnica w naszych sposobach.
-
To po co zwlekać 2 tygodnie? Nie ogarniam logiki takiego fermentowania, że wstawiam wiadro w, np. 17°C i trzymam w tej temperaturze przez 2 tygodnie, a dopiero po tym czasie podnoszę temperaturę w celu dofermentowania resztek. Skoro i tak zamierzasz ją podnieść, to zrób to od razu, gdy fermentacja zwalnia. Po co wyhamowywać drożdże, a po 2 tygodniach podnosić temperaturę, by je znowu zachęcić do pracy skoro można przejść do tego płynnie i skrócić czas? Jeśli zrobisz to od razu, to pewnie znikną opowieści o cudownych zmartwychwstaniach drożdży.
-
Rozwiniesz? No bo 80/100 litrów do schłodzenia 25 l brzeczki w 15 minut brzmi lepiej niż 130 l wody do schłodzenia 20l brzeczki w 30 minut chłodnicą. Roboty w sumie też trochę mniej, bo już podczas chłodzenia zlewasz brzeczkę do wiadra.
-
Palczi zareagował(a) na odpowiedź w temacie: Fermentacja burzliwa.
-
No. @Fidel, mialeś rację. Ciekawe jaki wpływ na ten wynik ma to, że wodę odkręcił na maxa i ile tej wody poszło. Pytam, bo pamiętam wątek z forum o prędkości przepływu wody przez chłodnicę zanurzeniową i zdania tam były podzielone, jakie tempo daje szybszy efekt.
-
Dokładnie. Nie wiem jaki zasyp, jak zacierałeś (i czy w ogole zacierałeś), jakie drożdże i ile ich na litr poszło, bo nie wiem ilo litrowa to warka, dodatkowo nie wiem w jakiej temperaturze prowadzisz fermentację ani co to za piwo w ogóle 😛a nawet jakbym to wszystko wiedział, to i tak trudno przewidzieć do ilu zejdzie, ale moja szklana kula pokazuje coś koło 4 blg
-
Z tego co piszesz można zrozumieć, że dzień (albo 8 dni) od startu fermentacji chcesz butelkować, a po kolejnych 3 dniach dodawać chmiel do zakapslowanych już butelek. Jeśli tak jest, to poświęć nieco czasu na czytanie, bo sobie krzywdę zrobisz. Serio. Po pierwsze, poczekaj, aż piwo przestanie fermentować i do tego momentu nic nie rób. Jak długo? Na twoim etapie wtajemniczenia, proponuję zrobić tak, jak niektórzy forumowicze często radzą i odczekać ze 2-4 tygodnie, nie zaglądając do wiadra w ogóle, po tym okresie zmierzyć blg, następnie odczekać ze 3 dni i ponownie zmierzyć blg. Jeśli spławik pokaże to samo, co wcześniej, to dopiero wtedy sypnij do wiadra chmiel - luzem/ w woreczku czymś obciążonym/ albo jeszcze inaczej - sposobów jest kilka. Nie musisz przelewać piwa na, tzw. cichą - możesz sypać do wiadra z drożdżami. Po kolejnych kilku (z reguły 2-5) dniach takiego chmielenia, butelkuj. Weź przy tym pod uwagę, że będziesz ten chmiel wrzucony na zimno musiał przed zlaniem piwa do butelek odfiltrować, bo inaczej nadmiar drobinek chmielu w butelce doprowadzi do chociażby gushingu - fontanny po otwarciu piwa. Co do tlenu - staraj się ograniczać dostęp tlenu do piwa, tj. nie otwieraj bez potrzeby wiadra, nie mieszaj piwa, a przy przelewaniu staraj się nie wzburzać go niepotrzebnie, nie rozchlapywać po wiadrze, itp. Poczytaj w międzyczasie o dbaniu o temperaturę fermentacji, sposobach odfiltrowania chmielu, przygotowaniu syropu do refermentacji, sprawdź "kalkulator nagazowania piwa"... A ogólnie temat chyba raczej do piaskownicy.
-
@fotohobby Hehe faktycznie, myślałem, że to jakiś pet keg. W takim razie @obebik spróbuj i ty nam powiedz co to jest.
-
Znak, że czas najwyższy butelkować. A tak na serio, co za różnica? Butelkuj, pij i zobaczysz, co jest grane, bo niby co na tym etapie możesz zrobić?
-
Zatrzymana fermentacja - Oatmeal Stout
Dawid Szatan odpowiedział(a) na Lesuaf temat w Piaskownica piwowarska
A w jakiej temperaturze fermentowałeś? Skoro "nie fermentowało jakoś burzliwie", a ogólnie drożdże roboty za dużo nie wykonały, to może za niską tę temperaturę miałeś i poszły spać. PS. Smakiem piwa przed nagazowaniem to się za bardzo nie sugeruj. A, i zmierz dla porównania ten ekstrakt zwykłym spławikiem.