Skocz do zawartości

mateos

Members
  • Postów

    922
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mateos

  1. Ok masz chłłodnicę przeciwbieżną więc na wylocie do wiadra leci ci chłodna brzeczka, przy okazji napowietrzając się. Ktoś kto nie ma takiej chłodnicy chcąc nie chcąc napowietrza gorącą brzeczkę przy spuszczaniu. Moim zdaniem lepiej wystudzić ( nawet na balkonie) razem z chmielem i odcedzić  po ostygnięciu. Nie pusz się tak bo nie chciałem cię urazić a jedynie zapobiec popełnieniu błędu.

    A  moim zdaniem lepiej spuścić gorąca brzeczkę do fermentora i dopiero wtedy chłodzić na balkonie. Grzebanie w brzeczce ostudzonej to większe ryzyko infekcji. Ciecz gorąca trudno się napowietrza, jeżeli wężyk jest odpowiedniej długości wtedy zjawisko to praktycznie nie zachodzi.

  2.  

    Temperatura brzeczki też wpływa na ilość piany, czym wyższa tym więcej piany.

     

    Pewnie tak, ale ostatnio napowietrzałem brzeczkę przy 8 stopniach, niewiele to zmienia.

     

    Liczyliście może ile należy natleniać brzeczkę inhalatorem?

     

    Jak dobrze pamiętam to minimalny czas napowietrzania brzeczki kamieniem wynosi 5', aby uzyskać zawartość 8ppm O2, przeważnie napowietrzam 15'.

  3. Chmiel do prawidłowego rozwoju wymaga procesu jarowizacji, polegającej na działaniu  niskiej  temperatury  przez  pewien  okres. Warunkuje  to  dobry  rozwój pędów o odpowiedniej grubości, zdolnych do asymilacji i co istotne, przy pozyskiwaniu sadzonek, do utworzenia silnego systemu korzeniowego. W warunkach naturalnych jarowizacja odbywa  się na plantacji w okresie  zimowym. Sadzonki wymagające zimowania wynoszone są na zewnątrz, na specjalnie przygotowane podłoże, zabezpieczając je jednocześnie przed nadmiernym spadkiem temperatury w bryle korzeniowej.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.