mateos

Dwa fermentory to podstawa, brakuje jeszcze garnka i chłodnicy.

Co teraz mają powiedzieć piwowarzy, którzy sypią cukier bezpośrednio do butelek  .

Klarowanie w kegu w połączeniu ze sztucznym gazowaniem .

keg po coca-coli za 140zł i jeszcze jeden tez za 140 zeta

Dodam że ClO2 też fajnie neutralizuje pozostałości po NaOH.

Lepiej przed włączeniem, przepłucz go w destylce, kranówa ma dużo minerałów i może gdzieś załapać zwarcie.

Myje się w wodzie destylowanej.

Domowy sposób - dokładne spryskanie dolnych stron liści olejem parafinowym(Promanal 60 EC oraz Treol 770 EC) lub jadalnym.  Można też spróbować roztworem szarego mydła i denaturatu.  Preparat przygotowujemy rozcieńczając w 1 litrze wody 20 g mydła i 10 ml denaturatu. 

Chemiczny - Polysect Ultra Hobby AL, Polysect 005 SL, Magus 200 SC oraz Karate Zeon 050 CS.

Biologiczny - SPIDEX 2000, który zawiera dobroczynka szklarniowego. 

Można, lepiej żeby strzeliła plastikowa niż szklana   .

Odlać trochę do słoika i postawić w ciepłym miejscu, od czasu do czasu wstrząsając. Po paru dniach sprawdzić blg.

Jak będziesz trzymał piwo na burzliwej kilka miesięcy to pewnie dorobisz się tego aromatu z martwych drożdży . 

Teoretycznie jeżeli pominiesz przerwę maltozową i wrzucisz słód do wody o temperaturze kilka stopni wyższej niż przerwa dekstrynująca, to powinno wyjść zacieranie przesunięte w stronę treściwości.

Jeżeli możesz zrobić próbę jodowa to zacieraj do momentu aż będzie negatywna.

Pomiń przerwę w 62^oC i będzie dobrze

To jest informacja z jakim procentowym udziałem cukrów w roztworze poradzą sobie drożdże.

Możesz mieć też całe sito, ale wtedy nacinasz 2 szczeliny w wystających krawędziach kega.

Refermentacja to jakby nie patrzeć fermentacja, prowadzić w temperaturze jak najniższej.

Może zamiast narzekać róbcie startery 3 dni wcześniej  .

Jeżeli będzie wystarczająca ilość gęstwy, to nie widzę przeszkód.

Styki przekaźnika sprawdza się sygnałem ciągłości lub na zakresie dla pomiaru oporu. Brak napięcia wcale nie musi być spowodowane awarią styków.

Podczas pomiaru zwróć też uwagę aby bąbelki CO2 nie obkleiły balingomierza.

Odpuść sobie ta pastę(problem z brudzeniem), lepszym rozwiązaniem będzie spasowanie średnic aby zniwelować luz.

Bierzecie pod uwagę uszkodzenia powstałe w czasie przymrozku?.

Może źle Cie uczono   , testowałem u siebie dwie metody i z ciągłej miałem gorsza wydajność. Każdy niech sam sobie przetestuje i wybierze najlepsza metodę. 

Są dwie szkoły: wysładzanie ciągłe-  deszczownia lub dolewanie wody i wysładzanie przez dolewanie wody partiami. Spuszczasz brzeczkę do końca, wlewasz określoną ilość wody, załączasz mieszadło na kilka minut, czekasz na ułożenie młóta i spuszczasz. Ta metoda jest dłuższa ale i też wydajniejsza.