Jacenty
-
Postów
1 978 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Jacenty
-
Możesz zostawić. Możesz też umyć, lub wymienić na nowe. Jeśli zachowasz ostrożność, to nic złego się nie stanie.
-
Tu się kłania picie koncerniaków przez całe życie. Ktoś, kto nie miał styczności z piwem domowym uważa, że mętność jest nie apetyczna. Przyzwyczaj się, nie raz jeszcze będziesz miał pięknie mętne piwko
-
Pamiętaj, że pszenica szczyt swoich możliwości osiąga w ok trzecim tygodniu po zabutelkowaniu. Z tego powodu rzadko robię więcej niż 20 l.
-
Interesujący sposób przechowywania drożdży do późniejszego wykorzystania
Jacenty odpowiedział(a) na zgoda temat w Wsparcie piwowarskie
Jakie powiększenie mikroskopu jest wystarczające do pracy z drożdżami? -
OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !
Jacenty odpowiedział(a) na coder temat w Wsparcie piwowarskie
Nie ma potrzeby robienia starterów do słabych piw, a takie pewnie robisz. Dopiero powyżej 15 Blg jest sens. Z dużym prawdopodobieństwem masz zakażenie. -
I o to chodzi w tej recepturze. Wszystko zbalansowane, żadnych wychyleń w tą czy inną stronę. Delikatna kawa, czekolada, nic co mogłoby zagłuszyć inne smaki.
-
Albo Saaz za Lubelski i Northern Brewer za Marynkę.
-
To warz portera w takim razie. Stout ma być z wyraźnymi akcentami palonymi. To zwykły stout, ma być czarny jak smoła, więc mech jest zbędny.
-
Wyjdzie z tego 24-25 l piwa, więc może być i 30g Lubelskiego.
-
To nie jest długo, ma prawo jeszcze być mętne. S-04 są znane z bardzo dobrego klarowania piwa, trzeba po prostu czekać.
-
Mycie i dezynfekcja to najważniejsza czynność. Należy to robić i przed i po warzeniu. Mało tego, jeśli dłużej nie używasz sprzętu, to też warto czasem go przejrzeć i umyć (zdezynfekować). Poszukaj tematów o myciu butelek.
-
Żaden zestaw nie zawiera wszystkiego. W tym nie ma termometru bagietkowego. Ad1. patrz WIKI Ad2. Nie musi. Nie musi też jej w ogóle być. Ad3. W piwowarstwie domowym raczej nie stosowana. Po prostu bez przykrycia. Ad4. patrz WIKI Ad5. Tak. Kupujesz ześrutowane słody. Ad6. patrz WIKI Ad7. Można sobie poradzić. Patrz WIKI. Ad8. patrz WIKI. Ad9. Glukoza jest zbędna. Wystarczy cukier.
-
Aby nie być gołosłownym, zerknij jak korzystam z Twojej pomocy KLONY PIW.docx
-
Po raz kolejny warzyłem i znowu mam wrażenie, że 13 Blg to za dużo. Całość jest rewelacyjna, ale jednak chyba zbyt mocna.
-
Wszyscy zachwycają się przezroczystymi fermentorami, mają taż wady
-
RefRez do pobrania z WIKI.
-
Od kilku warek stosuję taki schemat: 45°- 15 min 55°- 15 min 62°- 40 min 72°- 40 min Jest tak genialny, że szybko go nie zmienię (piana jest wzorowa).
-
Żeby go wziąść, trzeba go mieść . Przez większość życia robiłem ten sam błąd, pisze się wziąć.
-
moria robisz świetną robotę . Proponuję tłumaczyć wszystko po kolei. Tak przy okazji, Ty w ogóle pijesz piwa, czy tylko warzysz? Patrząc na Twoje zapasy w butelkach mam wątpliwości , u mnie nawet połowy tego nigdy nie było.
-
Za niska temperatura fermentacji, przynajmniej o 4° wyższa być powinna (dla estrów). Za niskie nasycenie, pewnie 2,5-2,6 v/v (o 2-3 za mało dla pszenicy). Spore odfermentowanie (dużo alkoholu, więc piana słabsza). Ten schemat zacierania jest w porządku, nie może mieć złego wpływu na pianę.
-
Już widzę . Jakoś wcześniej ich nie zauważyłem.
-
O czym Ty piszesz? Jakie kufelki? Czegoś nie wiem?
-
Cicha, leżakowanie jaka temperatura ?
Jacenty odpowiedział(a) na pendzacy_jelen temat w Piaskownica piwowarska
Leżakowanie często wprowadza niepotrzebny zamęt w głowach piwowarów. Masz dwie możliwości, po pierwsze nie przelewaj na cichą, tylko całe wiadro przetrzymaj w niskiej temperaturze (0-10°). Po drugie przelej i w ten sam sposób postąp. Po 10-20 dniach lej w butelki. O drożdże się nie martw, jak poczują cukier to wrócą do pracy. -
Mylisz się. Leżakować można każde piwo. Nie każde tego wymaga, ale niewielu to zaszkodzi.
-
Przykład, 5 kg słodu: - zasyp do 15 l wody - po zacieraniu w młócie uwięzione zostanie prawie tyle wody co zasypu, 4-5 l - podczas chmielenia odparuje 15-20%, zostanie 15-4-15%= 9,3 l - czyli żeby uzyskać 20 l brzeczki do wysładzania użyć należy min 13 l wody (2 l zostaną w osadach) Tak kiedyś sobie to liczyłem i się sprawdzało. Potem zacząłem prościej kombinować, tyle wody do wysładzania w ilu zacieram. Teraz już nic nie mierzę, kwestia doświadczenia. Edit: No tak, błąd w obliczeniu (już dawno tak nie liczyłem ). To i tak są tylko przybliżone wartości, ale poprawiłem.
