Skocz do zawartości

Jacenty

Members
  • Postów

    1 978
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Aktywność reputacji

  1. Super!
    Jacenty otrzymał(a) reputację od coder w Stoutu- stouta, porteru- portera   
    Nie bardzo wiem gdzie ten temat przypiąć, Tomek sobie z tym poradzi . Wciąż pojawiają się wątpliwości dotyczące odmiany -stout, porter. Postanowiłem zasięgnąć opinii eksperta. Dotarłem do dr Jana Grzeni, który jest językoznawcą, leksykografem, specjalistą w zakresie użycia nazw własnych, stylistyki, kultury języka i komunikacji językowej. Przytaczam odpowiedź, którą od niego dostałem (podkreślenie moje);
     
    Problem dotyczy wielu wyrazów, np. tak często używanych jak blog, SMS, a chodzi tu o formę dopełniacza rzeczowników rodzaju męskonieżywotnego. Rzeczowniki w tym przypadku gramatycznym mogą przybrać końcówkę -a lub -u, a niektóre, np. folder, łączą się z obiema. Wiadomo też, że -a jest preferowane w mowie potocznej, np. prawie bezwyjątkowo mówi się bloga, SMS-a, choć wzorcowymi formami byłyby blogu, SMS-u. Czasem dobór końcówki ma związek ze znaczeniem, np. przypadku (zdarzenie), przypadka (w gramatyce).
    W tym wypadku za wzorcowe uznać należy formy porteru, stoutu, gdyż wyrazy pochodzenia obcego przybierają raczej tę końcówkę. Słowniki opowiadają się za takimi formami właśnie. Nie dziwią mnie jednak formy portera, stouta, bo wyrazy te występują głównie w języku mówionym.
    Dylemat ten najłatwiej rozwiązać, przyjmując, że dopuszczalne są obie końcówki, przy czym -u jest typowa dla języka pisanego, -a dla mówionego.
  2. Super!
    Jacenty otrzymał(a) reputację od Jejski w Stwórzmy piwo polskie.   
    Odtworzenie któregoś z dawnych piw to bardzo dobry pomysł. Jest ich trochę, zdobycie receptur wbrew pozorom nie jest takie trudne. Jednak to nie ten temat. Przypominam, tutaj próbujemy stworzyć coś zupełnie nowego, co zawierać będzie wyraźny akcent "polskości". Bogi, załóż nowy wątek.
  3. Super!
    Jacenty otrzymał(a) reputację od pavulonek w Pytanie o zlewanie na cichą.   
    Pytanie nie jest głupie, tylko konkretne. Rano stawiasz wiadro na np szafce, wieczorem zabierasz się za przelewanie. Dlaczego tak? Ponieważ w momencie przenoszenia wzburzysz drożdże na pewno. Niech mają ten dzień na osadzenie się na dnie znowu. Oczywiście to nie żaden warunek, to tylko ułatwienie. Wieczorem bierzesz wężyk, przelewasz przez niego najlepiej wrzątek, odwieszasz w pobliżu wiadra nie dotykając już jego końców (strzeżonego.. itd). Pod szafką ustawiasz fermentor wcześniej wyparzony wrzątkiem przynajmniej. Otwierasz fermentor z piwem, wkładasz koniec na kilka cm w głąb, zaciągasz ustami, a najlepiej gruszką gumową i lejesz do wiadra pustego. W czasie przelewania wybałuszasz oczy, żeby dostrzec każde skrzydlate draństwo, które tylko marzy żeby wpaść do piwa. Gdy zbliżasz się do końca starasz się jak najmniej zaciągnąć drożdży z dna. Jeśli trochę Ci wpadnie to żadna tragedia. Czynność prosta, ale znam takich co pół mieszkania przy tej okazji zalali
  4. Super!
    Jacenty przyznał(a) reputację dla scooby_brew w Piwo dyniowe (Pumpkin Ale)   
    Piwo dyniowe ma smakować jak ciasto dyniowe tradycyjnie serwowane na Święto Dziękczynienia. A ciasto dyniowe smakuje jak... ciasto dyniowe. Jedyne, co zbliża się w smaku z tą dynią to yam i sweet potato, ale tego pewnie też nie ma w Polsce.
     
    Tak naprawdę to można wcale nie dać dyni i to piwo uwarzyć jako "Pumpkin Spice Ale". Zrób to samo piwo z przyprawami "pumpkin spice" ale bez dyni, smak będzie podobny, a nie będzie wtedy kłopotów ze znalezieniem właściwej dyni (jest wiele rodzaji dyni, tylko jeden z nich nadaje się na ciasto dyniowe), kłopotów z zacieraniem, wysładzaniem itd.
     
    Receptura na przyprawy "Pumpkin Spice":
    4 łyżeczki cynamonu
    2 łyżeczki imbiru
    1 łyżecza ziela angielskiego
    1 łyżecza gałki musztardowej

  5. Super!
    Jacenty otrzymał(a) reputację od Sojer w zakażenie czy co?   
    http://www.wolczaska.pl/Infekcje.pdf
  6. Super!
    Jacenty otrzymał(a) reputację od ronin w zakażenie czy co?   
    http://www.wolczaska.pl/Infekcje.pdf
  7. Super!
    Jacenty otrzymał(a) reputację od Pierog w zakażenie czy co?   
    http://www.wolczaska.pl/Infekcje.pdf
  8. Super!
    Jacenty otrzymał(a) reputację od Jędruś w Piwo porzeczkowe   
    0,5 kg to za dużo, 0,4 kg karmelowego to max. Resztę sobie zostaw, przyda się. Lepiej zrób osobno piwo, osobno sok z porzeczki i mieszaj przed piciem. Będziesz miał dwa w jednym, piwo dobre i piwo.. zmarnowane. Chmielem się nie przejmuj, porzeczka i tak zabije cały jego smak i aromat.
  9. Super!
    Jacenty przyznał(a) reputację dla zgoda w Weizen - zacieranie   
    Tak to działa. Ilość kwasu ferulikowego wzrasta dwukrotnie po ok. 30-40 minutach przerwy, i kolejne 2x po 60, tak że po 60 masz ok. 4x więcej, niż bez przerwy. I teraz trzeba to zbalansować z ilością bananów. Moje ubiegłoroczne miały za dużo goździków, bo było 45 minut przerwy, za chłodna fermentacja i jeszcze za dużo zadawałem drożdży.
  10. Super!
    Jacenty otrzymał(a) reputację od Swiaderny w Podkład muzyczny w czasie warzenia.   
    Serio? A TV? Z TV nie raz chciałem zrezygnować, ale bez radia życia sobie nie wyobrażam, zwłaszcza bez Trójki
  11. Super!
    Jacenty otrzymał(a) reputację od Swiaderny w Słonina w solance   
    Cholesterolu wystrzegać powinny się tylko i wyłącznie osoby, które już mają podwyższony jego poziom. Każdy zdrowy człowiek nie tylko może, ale wręcz powinien jeść np. jajka. To tak przy okazji.
  12. Super!
    Jacenty otrzymał(a) reputację od mamdobreklapki w Pierwsze zacieranko i znowu kłopoty..   
    Tłumaczenie na TYM forum czym jest Koźlak majowy to małe faux-pas.
  13. Super!
    Jacenty przyznał(a) reputację dla wogosz w kożuch po raz kolejny   
    Jeżeli pojawiła się cienka błonka na powierzchni piwa w butelkach które wcześniej rozlałeś i użyłeś tych samych drożdży do następnego piwa, to raczej na pewno masz jakąś infekcję. Wskazuje na to również gushing po przecież krótkiej refermentacji.
    Obecnie fermentowane piwo możesz jeszcze uratować. Już nigdzie nie przelewaj i jak tylko ustanie fermentacja (przestanie spadać baling), przelej to piwo do gara w którym normalnie gotujesz brzeczkę i przepasteryzuj je. Proponuję doprowadzić temp. do 72st. przetrzymać ok. 5-7 min. a potem dość szybko schłodzić np. w wannie. Po osiągnięciu ok. 20st. dodać 2-3g suchych (rehydrowanych) drożdży, najlepiej neutralnych np. S-33 ale jak nie masz to obojętnie jakich, oraz odpowiednią ilość cukru do refermentacji. następnie rozlej do butelek. W ten sposób zahamujesz rozwój zakażenia i nie będzie się dalej psuło w butelce, oraz będziesz miał pierwsze piwo pasteryzowane.
  14. Super!
    Jacenty przyznał(a) reputację dla zgoda w Cukier specjalny w belgijskim dubblu   
    Poniższy tekst jest tłumaczeniem artykułu http://www.themadfer...experiment.html, wykorzystane zdjęcie zostało użyte za zgodą autora.
     
    Jest wiele składników, które wpływają na ostateczną jakość piwa. Chciałbym sprawdzić każdy po kolei, aby dowiedzieć się jaki mają wpływ. Tym razem spróbuję eksperymentalnie sprawdzić, jak na profil smakowy i kolor belgijskiego dubbla wpływają różne specjalne rodzaje cukru.
     
    Proces był prosty, uwarzyłem 6 galonów jasnej, średnio nachmielonej brzeczki, schłodziłem ją i przelałem do oddzielnych fermentorów. Wybrałem 5 interesujących mnie cukrów (miękki ciemny kandyzowany, ciemny syrop kandyzowany, bursztynowy kandyzowany twardy, własnej produkcji karmel i muscovado) oraz użyłem białego cukru jako odnośnika. Każdy z cukrów został zagotowany z wodą i dodany do fermentora. Każda próbka została następnie przefermentowana, wyleżakowana i rozlana do butelek. Wynikiem było 6 zaskakująco odmiennych piw z jednej warki.
     
    Problemem okazała się próbka kontrolna, ponieważ nie miałem warunków by fermentować ją w odpowiedniej temperaturze. Piwo wyszło nieprzyjemnie alkoholowe, ale generalnie dodatek do 20% białego cukru do tej pory nie dawał w moich piwach przykrych posmaków typu cydrowego.
     
    Karmel wyprodukowałem na podstawie przepisu z książki Brew Like a Monk. Jest to dość prosete, trzeba podgrzewać butelkę syropu kukurydzianego Karo z 9g fosforanu dwuamonowego (DAP, pożywka dla drożdży) aż do osiągnięcia pożądanego koloru i smaku. Próbka z karmelem wyszła całkiem dobra, ale zdaje się że karmel nie przefermentował (0.009 gęstości pochodziło z cukru, a próbka skończyła fermentację o te 2.31*P wcześniej), co w efekcie dało nieco zbyt słodkie piwo. Jeżeli będę powtarzał ten eksperyment, to poszukam innego sposobu na zrobienie syropu karmelowego.
     
    James z Basic Brewing Radio zaprosił mnie, by szczegółowo przedyskutować wyniki tego eksperymentu. Jeżeli chcesz tego posłuchać, to podcast jest do ściągnięcia z [media]http://media.libsyn.com/media/basicbrewing/bbr12-28-06.mp3[/media], można go znaleźć na http://www.basicbrewing.com/radio lub w iTunes.
     
    Podstawowe wyniki eksperymentu (w nawiasie początkowa i końcowa gęstość):
    cukier biały - posmaki cydrowe, gorący alkohol, nieprzyjemne (13.73*P, 2.31*P)
    miękki ciemny cukier kandyzowany - złożony, rumowy, karmelowy (14.66*P, 2.31*P)
    ciemny syrop kandyzowany - ciemny, bogaty, pełny, złożony (14.2*P, 2.31*P)
    twardy bursztynowy cukier kandyzowany - czysty, owocowy, podkreśla bazę (13.73*P, 2.06*P)
    karmel - słodki, pełny, ciemny, karmelowy (13.97*P, 4.58*P)
    muscovado - rumowy, brązowy cukier (13.73*P, 2.06*P)
     
    Sugar Experiment (Dubbel)
     
    Receptura
    ----------------
    Objętość (Gal): 6.00 (22.71L)
    Zasyp (Lbs): 12.47 (5.66kg)
    Przewidywane OG: 1.062 (15.12*P)
    Przewidywane SRM: 11.9
    Przewidywane IBU: 23.7
    Wydajność: 72 %
    Czas gotowania brzeczki: 90 minut
     
    Ziarno/Cukier
    -------------
    9.00 lbs. - 4.08kg amerykański pilzneński (użyty zamiast planowanego belgijskiego)
    1.22 lbs. - 0.55kg cukier (eksperymentalny)
    0.75 lbs. - 0.34kg cukier trzcinowy
    0.75 lbs. - 0.34kg Maris Otter
    0.50 lbs. - 0.23kg słód Aromatic
    0.25 lbs. - 0.11kg słód wiedeński
     
    Chmiel
    -----
    1.50 oz. - 42.5g Hallertau Hersbrucker @ 85 min.
    0.63 oz. - 17.9g Hallertau Hersbrucker @ 17 min.
     
    Drożdże
    -----
    White Labs WLP530 Abbey Ale
     
    Zacieranie
    -------------
    zasyp 15 min @ 135 (57.2°C)
    scukrzanie 45 min @ 145 (62.8°C)
    przejściowa 14 min @ 163 (72.8°C)
    wygrzew 15 min @ 168 (75.6°C)
     
    05.07.2006 Fermentacja w 1 galonowych słojach w temperaturze 18.9°C, za wyjątkiem próbki z cukrem, która fermentowała w temperaturze 22.2°C. Po jednym dniu fermentacji temperatura została podniesionia do 20°C i następnego dnia do 21.1°C.
     
    12.07.2006 Po tygodniu fermentacji piwo zostało schłodzone do temperatury 10°C aby przyspieszyć osiadanie drożdży.
     
    04.08.2006 Piwo zostało rozlane do butelek.
     
    Tłumaczenie na podstawie http://www.themadfer...experiment.html, oryginalny artykuł © Michael Tonsmeire z poniższą notą licencyjną:
     
    The Mad Fermentationist by Michael Tonsmeire is licensed under a Creative Commons Attribution-Noncommercial-Share Alike 3.0 United States License.
     

     
    Post został wypromowany jako artykuł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.