-
Postów
2 934 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez crosis
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 91
-
Ja zostawiam na parapecie, w tym miejscu, co rosły, tylko w miarę zimy obcinam, aż do praktycznie głównego pnia. W tym roku te papryczki dają fantastyczny plon, pierwszy już właściwie zebrany i już są nowe owoce
-
Oj tam czepiacie się. Chodziło mi po prostu o chłodzenie "naturalne?" W sumie grawitacyjnie też można to nazwać, skoro między innymi grawitacja powoduje, że nie następuje cieplna śmierć wszechświata A pozostały kilogram pójdzie sparzony na cichą. Chodziło o to, żeby nie zrobić wykręcające piwa...
-
Mam nawet takie odlewki ze startera. Trochę mają, ale to czyste drożdże. A wczoraj/dzisiaj zroblem #125 - Rabarbarowe Pszeniczne (nazwa robocza), 13 BLG Skład: 2,3 kg - pszeniczny Bestmalz 2,0 kg - pilzneński Bestmalz 0,2 kg - karmelowy 30 Strzegom 1,5 kg - rabarbar 30 g - Saaz rocznik 2015 Drożdże Wyeast 3068 Weihestephan Weizen Zacieranie: od 39°C do 42°C - 30' 44°C - 30' 53°C - 15' 63°C - 50' 73°C - 20' mashout Chmielenie 70' - gotowanie FWH - 10 g Saaz 20' - 10 g Saaz 5' - 10 g Saaz na dno wiadra: 500 g pociętego rabarbaru, zalane gorącą brzeczką, zostawione do chłodzenia grawitacyjnego
-
Dobra, czas na małe podsumowanie. Piwa wolno schodzą, ale i tak lepiej, niżbym się spodziewał Ja mniej piję, nie ma tyle wyjazdów z kratą piwa w bagażniku.. Tym niemniej: 118 - Speed of Light piwo na początku dostało nazwę kodową "kostka toaletowa". Serio. Kombinacja ultra wytrawnych Wallonian Farmhouse od Yeastbay, zacierania na wytrawnie, braku ciała, dużej ilości eterycznych dodatków - na początku ciężko było to pić. Ale teraz kolendra się ułożyła, cytrusy odrobinę opadły - piwo wchodzi jak złoto Dobrze, że trochę go zostało. 119 - stout. Nie było w zapiskach, ale... po prostu stoucik. Nie dry, ale miło palony z odrobiną ciała. 120 - Wild Side v 2.0 moje kolejne podejście do kolendry i imbiru, tym razem również Walonki. I wyszło tak jak chciałem - udało się nieco zbalansować ich wytrawne tendencje, dodatki ze sobą grają - piwo pyszne. 121 - My dead drunk friends Na początku mocno siarkowy, teraz już ładnie ułożony. Lager, ale przyjemy, ładnie czuć nuty chmielowe. 122 - Satanael v 2.0 Pogańska moc zaklęta w piwie! Udało się uzyskać cel - jest mocniej cielisty niż pierwsza wersja, kawa się wybija. Pysznie. Lubię powtarzać udane przepisy. 123 - Brown Sugar v 2.0 Brown z Wysp faktycznie jest o niebo lepszy niż nasze słody. Orzechowo/czekoladowe nuty ładnie grają tutaj z chmielem, całość wytrawna, ale nie szorstka, bardzo przyjemne piwo. 124 - Minerał Fiutta Brown wheat. Wyszedł ciapkę za cielisty, co powoduje, że nuty czekoladowo/orzechowe + banan tworzą dość duże odczucie pełni (jak na moje standardy, Jaras pewnie stwierdziłby, że i tak za wytrawne). Mimo to całość bardzo fajna. I tyle
-
Warzenie jak zawsze uspokaja. Także w niedzielę, 2016-06-05: #125 - Sirens - Elderflower Pale Ale, 12 BLG Skład: 3,5 kg - Pale Ale Bestmalz 0,5 kg - Pszeniczny Bestmalz 0,2 kg - Karmelowy 30 Bestmalz 35 g - Pekko 13,6% a-k 50 baldachów kwiatów bzu, zbieranych dzień wcześniej Drożdże Wyeast 1450 Denny's Favorite 50 Zacieranie: na lenia, bez mash outu, koło 66 °C Chmielenie: 70' - gotowanie 30' - 10 g Pekko 15' - 10 g Pekko 0' - 15 g Pekko i kwiaty Drożdżaki zadanie dzień później Miało być lekko, nieco cieliście, z mieszanką chmielu i bzu. Zobaczymy
-
Jak dobrze zrobisz (bo teraz będzie szybkie kiełkowanie itd) to jeszcze zdążysz coś zebrać z tegorocznych. Ale za to w przyszłym roku, o ile dobrze je przezimujesz, będziesz miał już cacy.
-
I skasuj te karmele i monachy. APA to 95% Pale Ale i 5% czegoś jeszcze, a nie jakieś przepakowanie notami chlebowymi i karmelowymi Ma być jasno i wytrawnie. Chmielenie: najważniejsze jest pod koniec. Chcesz małą goryczkę? To skasuj w ogóle 60', nasyp 10 g na 30', potem 10 na 15', 15 na 10' i 30 na 0'. Chmielenie na zimno wtedy odpuść, albo zostaw mniej.
- 10 odpowiedzi
-
To jest jasne, dlatego ja nigdy nie pakuję nasion w folię - suszę je po prostu i ewentualnie trzymam w papierowych kopertach. Papryka, szczególnie ostra, dobrze sobie radzi bez wychładzania. Natomiast w tym roku zrobiłem dodatkowe zakupy na nasionatropikalne.pl i mam dużo mniejszy udział wykiełkowanych, zdrowych sadzonek. Oczywiście absolutnie kosmicznie wybiły moje papryczki z nasion zebranych w poprzednim sezonie. Niedługo będę robił akcję adopcyjną
-
"Habanero" dostępne są w wielu miejscach. Raz też kupiłem i zjadłem całą - nawet się szczególnie nie spociłem. Także wiesz...
-
Kłamie. blogerzy kłamią, gazety kłamią... piwo.org nie kłamie
-
A po co je przesuszałeś i chłodziłeś? Hoduję chili od kilku lat i nigdy mi to nie przyszło do głowy. Sadzę albo "na świeżo", albo trzymam co najwyżej nasionka na szafkach, wyłożone na ręcznikach kuchennych...
-
No i butelkowanie... Temat nieco tylko zaległy: 2016-03-24 #121 - My dead drunk friends - Lager 146 g cukru wyszło prawie 50 butelek #122 - Satanael v 2.0 - Dark Coffee Lager 130 g cukru 48 butelek W obydwu przypadkach w piwach było strasznie dużo CO2. Co ciekawe, odgazowanie próbek pokazało, że oba zeszły do okolic 2,5-3 BLG.
-
Przyszedł czas na wnioski. #118 - Speed of light - WIT. Strasznie dziwne piwo. Wyszło jaśniutkie, słomkowe. Wytrawne strasznie, na początku kolendra, skórki i reszta powodowały, że było bardzo ciężko pijalne. Teraz też nie jest sesyjne, ale bardzo smaczne. #120 - Wild Side v 2.0 - ginger saison I tutaj chyba trafiłem w punk. Ładnie zbalansowane piwo, kolendra i imbir grają razem, jest też goryczka - wszystko miło gra ze słodem i średnią pełnią piwa. I tutaj pewne aspekty drożdży Wallonian Farmhouse od yeastbay. Jedno jest pewne - wytrawność to ich podstawowa cecha. Poza tym są lekko fenolowe, dają sporo takich właśnie "domowych nut" - ale mimo to mocno podkreślają dodatki do piwa - czyli jednak zachowują sporo neutralności. Chyba zagoszczą u mnie na stałe - na pewno bardziej neutralne od ardennów. Zgubiło mi się cholera #117 - Brown Ale. Wylałem?! Szlag...
-
O zabrakło zapisania numeru #124. Ale na szczęście jest google calendar Ok, to będzie tak: 2016-03-24 #124 - Minerał Fiutta (bo kurwa tak!) - brown wheat - 12,5 BLG Skład: 3 kg - pale ale Bestmalz 1,5 kg - pszenica karmelowa Steinbach - 110-140 EBC 1 kg - monachijski Bestmalz Drożdże Wyeast 3068 Święte Szatany Zacieranie: Na wytrawnie z mash outem Chmielenie: 70' gotowanie 10 g Iunga FWH 15 g Nelson 11,5 % a-k 20' 15 g Nelson 10' 20 g Nelson 0'
-
I dalej: Secondary Fermentation 120 days at 65 F I po zawale
-
Użyłem starego chmielu i efekt był jaki był - na dodatek przekombinowałem zasyp, który daj piwo za jasne, za wytrawne, bez ciała. W połączeniu z za mocną goryczką i zapachem starego chmielu piwo było raczej mało pijalne. Zostało skonsumowane na co bardziej pijackich imprezach plenerowych początku 2015. Niektórym nawet smakowało Co do samego chmielu: piłem kilka piw na Aurorze i raczej jest fajnym, generyczny z nutami kwiatowymi. Ogólnie przyjemny chmiel bez fajerwerków. Zazwyczaj masz opis degustacji piwa podlinkowany pod nim. Tego jest tutaj
-
Dzisiaj #123 - Brown Sugar v 2.0 - Brown Ale, 14 BLG, 23 l Ostatni brown wyszedł świetny. Teraz ciapkę mocniejszy oraz na słodzie brown z fawcettsa. Zobaczymy jak wyjdzie. Skład: 4,3 kg - Pale Ale Bestmalz 0,7 kg - Brown Ale Fawcetts drożdże Wyeast 1450 Denny's Favorite 50 (tak, wróciły do browaru!) 20 g - Iunga, 11% a-k 10 g - Archer, 4,4% a-k 12 g - EKG, 4,6% a-k Zacieranie: 40' - od 66°C do 63°C 20' - 73°C mashout Chmielenie: 10' - gotowanie FWH - 10 g Iunga 30' - 10 g Iunga 15' - 12 g EKG, 10 g Archer
-
#121 ładnie sobie bulka, a tymczasem dzisiaj: #122 - Satanael v. 2.0 - Coffe Dark Lager, 12 BLG Skład: 1,5 kg - Monachijski Ciemny Bestmalz 1,3 kg - Pils Bestmalz 0,5 kg - Aromatic Bestmalz 0,38 kg - Bursztynowy Strzegom 0,2 kg - melanoidynowy Strzegom 0,2 kg - karmelowy 600 Strzegom 200 g kawy Yirgacheffe - świeżo mielona Drożdże: WLP833 German Zbok 20 g Iunga 2014 - 11% a-k 18 g Goldings - 6,5% a-k 27 g First Gold - 6,44% a-k 20 g Archer - 4,3% a-k Zacieranie: hochkurz, ze startem na 68°C Chmielenie: 70' - gotowanie FWH - 10 g Iunga 30' - 10 g Iunga 20' - 10 g Goldings 15' - 8 g Goldings 10' - 20 g First Gold 5' - 7 g First Gold, 20 g Archer 0' - 200 g kawy Wersja pierwsza, czyli warka #104 była absolutnie genialna. Wytrawna, mocno kawowa, przyjemna. Teraz postanowiłem nieco zmienić zasyp, dodać jej nieco ciała, ale jednocześnie skontrować to mocniejszą goryczką i wprowadzić mocniejsze nuty chmielowe do aromatu. Zobaczymy, co będzie. Zmiana drożdży na mniej neutralne też powinna swoje zrobić. 7 świec na czarnym stole Mroczny panie przyjm ofiarę Weź to dziecię -- dar ode mnie Sił chaosu obdarz mocą
-
Ooo, ja tam widzę różne kolorki. Fajnie Ci się trafiło... no i przepis świetny - przetestuję na pewno
-
Wg mnie dwa błędy: 1 - obecnie ciężko jest hodować rośliny bez growboxa i doświetlania. Jest za zimno i za mało światła. Dlatego nie budują systemu korzeniowego i się nie rozrastają. 2 - dobór pojemnika. Żeby naprawdę skutecznie prowadzić hodowlę najlepiej jest startować (kiełkować) w dedykowanej mini-szklarence. 1-3 roślinki na jeden malutki sektor. Dzięki temu rozwijają sobie też korzeń. Potem (kiedy już się nie mieszczą w takiej mini szklarence) wsadzam je do kubeczków 0,3 na wodę i tak trzymam w szklanym growboxie. Tam są dogrzewane (butelki z wrzątkiem) i doświetlane (halo-lampka, która też grzeje). Dopiero jak tam osiągną sensowną wysokość, czyli około 15-20 cm idą do docelowych doniczek. Tak też je rozdawałem/rozsyłałem zeszłego roku - wszyscy mieli świetne zbiory.
-
Ja od jakiegoś czasu pakuję tylko w ziemię. Zawsze wschodzą prawie wszystkie. Ważne to odpowiednia wilgoć, temperatura oraz dobranie odpowiedniego pojemnika.
-
Jeśli już koniecznie chcesz coś takiego - posłuchaj tego, co pisał zgoda. I nie będzie to lager górnej fermentacji, ale zwykłe, proste ale. 5 kg pilsa, tak z 200 g karmelowy 30 (ale nie koniecznie), Zacieraj: 40' - 64°C 20' - 73°C Mashout 15 g Marynki na 60' albo FWH, 10 g Marynki na 10' i violla. Przyłóż się do czystości, nie skop fermentacji i będzie jak złoto.
-
Dzisiaj test warki #120, bo od Wigilii stoi w wiadrze. Dlaczego? Bo nie było kiedy zlać, a po operacji kolana nie mogłem nic takiego robić. Mówi się trudno, jak było coś nie tak, ale bez dramatu, to pójdzie do balona i zadam LLB z pracującego już piwa. A dzisiaj #121 My dead drunk friends - Lager, 14 BLG Skład: 4 kg - pilzneński Bestmalz 0,6 kg - czerwony Bestmalz 0,3 kg - karmelowy 30 Bestmalz 28 g Dana - 11% a-k 12 g Goldings - 6,5% a-k Drożdże: WLP833 German Zbok Zacieranie: 66°C - 40' 75-72°C - 30' mash out i przerwa Chmielenie: 70' - gotowanie FWH - 10 g Dana 30' - 10 g Dana 10' - 8 g Dana, 12 g Goldings
-
0,75 z krachlą czy korkiem? Bo zastanawiam się, jak to rozwiązałeś
-
Prawda jest taka, że jak się chce towar spoza zwykłej oferty, to trzeba płacić. Rozumiem problem e-prezesa, ale nie widzę szybkiego rozwiązania. Prawda jest taka, że dla 99% piwowarów obecna oferta spełnia oczekiwania.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 91