# 32 Żytni Robust Porter #2 19.09.2015 r. Zasyp: - Pale Ale St. 3 kg
- Płatki żytnie błysk. 2 kg
- Monachijski II St. 0,88 kg
- Czekoaldowy 1200 St. 0,3kg
- Karmelowy 300 St. 0,2 kg
- Karmelowy 600 St. 0,2 kg
- Jęczmień prażony St. 0,1 kg
Zacieranie: - 20l - 73°C->68°C 90 min
78°C Wysładzanie: - 18l 80°C + 5ml kwasu mlekowego
(ze względu na gęstość i opór stawiany przez żyto wysłacanie na raty, łącznie ok 2h50min)
Warzenie 30l 70min:
- Iunga 11% AK 35g 60min
- Northdown UK 7,9% AK 30 g 15min
- Northdown UK 7,9% AK 15g 5min
- Northdown UK 7,9% AK 15g podczas chłodzenia przy 80°C
Do fermetntacji poszło 29 l 15*Brix, zadany starter FM10 O czym szumią wierzby, w temp. 16,5°C (po ok 24h)
11.10 rozlany do butli 6x5l - na pół laski cynamonu, laskę wanili, małą papryczkę habanero suszoną, na 25g lukrecji, na 25g kawy w całych ziarnach, płatki dębowe mocno palone 26g.
Goryczka jak na chwilę obecną za wysoka. Piwo potrzebuje czasu, butelkowanie pod koniec października.
16.10 no to pod moją nieobecność w domu stało się nieszczęście, jedna zakrętka za mocno złapała, nie było ujścia CO2, butla pękła przy dnie, pokój w piwie, jasny dywan w piwie, skrzynia cała zasyfiona. Straciliśmi wersję lukrecjową. Czy lukrecja zawiera dużo cukru? Do sprawdzenia.
18.11 butelkowanie z ok 3g cukru/butelka. Sprawnie poszło. Na piwie w trakcie stania w piwnicy pojawiła się błona, zabełtana nie odtworzyła się. Zobaczymy co to będzie.
25.12 piwo słabe, kwaśnawe, nieprzyjemne, gęste. Wywiezione do piwnicy rodziców, niech leży i czeka.