Jednak jest drobna różnica między konkretną nazwą, a skrótem czy skrótowcem.
Tak jak już ktoś wspomniał, mówimy FIFA, UEFA, czy FIS tak jak czytamy. Są jednak nazwy, które na potrzeby języka polskiego zostały spolszczone, ale w bliskiej zgodności z nazwą angielską. I tak mamy menadżera, narty karwingowe, kros, futbol. Nie powstało coś takiego w stosunku do "ale" chyba wyłącznie dlatego, że jest to bardzo mało popularne słowo i językoznawcy nie widzieli w tym problemu, bądź nawet nie byli tego świadomi. Powiedz szaremu człowiekowi o ejlu czy o ale to nie będzie wiedział, o co chodzi.
Mogę zresztą wysłać zapytanie do Rady Języka Polskiego, ale nie wiem, czy jest sens...
wyślij. (myślę o ejl)