Skocz do zawartości

polter

Members
  • Postów

    624
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez polter

  1. Cześć Patrząc na treść Twojego posta, widzę że za dużo to Ty nie poczytałeś na temat warzenia piwa. Liczysz na to, że po podaniu Ci przez forumowiczów odpowiedzi na Twoje pytania uwarzysz idealne piwo?? Nic z tego... Naprawdę bez żadnej złośliwości proponuję Tobie użyć przycisku "Wiki" u góry strony i przeczytanie tych kilkunastu/kilkudziesięciu rozdziałów. Następnie poczytaj receptury niektórych użytkowników, w jaki sposób zacierają, jak chmielą, jak oceniają efekty swoich prac. Później zakup sobie albo różne słody, albo najlepiej jakiś gotowy zestaw i wtedy po przeczytaniu konkretnej instrukcji będziesz wiedział czego "nie wiesz" i o co konkretnie zapytać Ja też niedawno byłem zielony w tym temacie, ale przez czysty szacunek dla innych użytkowników wychodząc z założenia, że najpierw dużo czytam zanim zacznę zadawać pytania, przeczytałem prawie całe forum. W tej chwili po uwarzeniu kilku warek powoli wiem o co mógłbym zapytać i z czyma mam największe problemy. Pozdrawiam
  2. Tradycyjnie już jak co piątek, 07.10 powstała Warka #5 "Wyborcze" Koelsch z zestawu BA, może wyjdzie "wyborne" ale na razie zostanie jako "wyborcze" Skład - słód pilzneński - 3,7kg - słód pszeniczny - 0,5kg - chmiel Hallertau Spalt Select - 60g - drożdże Safbrew S-33 Zacieranie Słody wsypane do 10l wody - 5 min w temperaturze 45°C 40 min powolnego grzania do temp. ok 66°C + 3l wody - przerwa 30min temp. 70°C - 15 min temp. 78°C - mash out Wysładzanie 17l wody o temp. 75-77°C Chmielenie Gotowanie 70 min Z instrukcji BA 35g - 60min, 25g-10 min, wg BeerSmith'a IBU 38 czyli za dużo jak na Koelsh'a. Odważyłem się więc na modyfikację instrukcji i chmieliłem, podpierając się obliczeniami IBU wg BeerSmith'a,w następujący sposób: 20g - 50min 20g - 20min 20g - 10min Po wystudzeniu wyszło ok 20l o gęstości 12°Blg. Dostało drożdży i powędrowało do garażu w temp. 16-18°C. Wczoraj dożdże szalały już w najlepsze. Lekko zaokrąglając wychodzi, że w sumie uwarzyłem właśnie pierwszy hektolitr piwa. Trzeba coś z tej okazji. Jeśli miałbym utrzymać takie tempo warzenia to w rok można zrobić 1000l piwa warząc 20l warki. Toż to szook - jak mawiał Pawlak
  3. Witam °Blg początkowe to gęstość, którą zmierzyłeś przed fermentacją °Blg końcowe to gęstość, którą zmierzysz przed butelkowaniem. Różnica pomiędzy nimi posłuży ci do obliczenia zawartości alkoholu w piwie, dzieląc ją przez 1,938
  4. Szukaj w marketach budowlanych styropianu przeznaczonego na podłogi/posadzki. Jest to twardsza odmiana. Dodatkowo w marketach zakupisz go bez problemu na sztuki
  5. Trochę ostatnio zabiegany jestem, więc nawet czasu na zapiski nie było ale 01.10. powstała Warka #4 Irish Red Ale jak zwykle z zestawu BA Skład: - słód Pale Ale - 2,7kg - słód Monachijski typ I - 0,8kg - słód Carared - 0,5kg - palony jęczmień - 0,05kg - chmiel goryczkowy Marynka - 20g - chmiel aromatyczny Lubelski - 30g - drożdże Safale S-04 Zacieranie - słody dodane do 14l wody o temp. ok 72°C, po wymieszaniu temperatura ustaliła się na 68°C i w temp 65-68 przerwa 60 min - 20 min w temperaturze 72°C - dodany jęczmień palony i grzanie do 78°C po 10 minutach mash out Wysładzanie Do uzyskania ok 25-26l brzeczki o gęstości ok 10°Blg Chmielenie Gotowanie 70 min - Marynka 20g - 55min - Lubelski 30g - 30min Ostatecznie wyszło 19l brzeczki o gęstości 12°Blg Muszę chyba opracować jakiś patent na zlewanie brzeczki po chmieleniu bo coś mi zawsze brakuje tgo jednego litra który zostaje pewnie w chmielinach. Wydaje mi się, że chyba słód jest dość grubo ześrutowany w gotowych zestawach stąd też ciężko jakoś zwiększyć wydajność. Zastanawiam się czy gdybym np. połowę każdego ze słodu zmielił nieco drobniej w Thermomixie to czy nie byłby to jakiś pozytywny kompromis. Część łuski zostałaby z "orginalnego" śrutowania w razie gdyby za mocno uszkodziła się w trakcie mielenia, z kolei część drobniej zmielona może pozwoliłaby na uzyskanie lepszej wydajności słodu. Pewnie jak nie wypróbuję to się nie dowiem Porter z warki #2 jakoś wolno pracuje. Już drugi tydzień na cichej a cały czas coś tam się dzieje. W poniedziałek miał ok 3°Blg. Pszeniczne z warki #3 idzie za to jak burza, po 10 dniach ok 2°Blg i jeśli nic się nie zmieni to do piątku powinno trafić w butelki
  6. Gratulacje. Ja na razie tylko czytam o Waszych konstrukcjach i próbuje sobie to jakoś poukładać w głowie. Ale gdy widzę efekty Waszych prac to łeb za mały na szczęście mnie na razie wystarcza chochla z napędem ręcznym
  7. W etykiecie do pszenicznego, jeśli ideą było przedstawienie kłosów pszenicy, to te na zdjęciu na pewno nimi nie są
  8. Ostatnio Porter ruszał bardzo opornie, ale rzeczywiście pszeniczka obudziła mnie rano miłym dla ucha bulgotaniem i zapaszkiem
  9. Dzięki. Próbowałem na początku w DesignPro 5, ale po wielkich bojach wróciłem do wysłużonego Worda
  10. Na to chyba będziesz musiał troche poczekać, nie wiem która z kolei warka będzie nadawała się do szerszej konsumpcji Obym tylko nie musiał ukradkiem spijać po kątach tak aby nikt nie widział, że ktoś takie "coś" pije:)
  11. Wczoraj zabutelkowałem swoją pierwszą zacieraną warkę, czyli Pale Ale Who Made Who. Chyba jednak udało się "zrobić" to piwo. Do refermentacji dodałem 110g cukru na 18,5l. Jak na pierwszą warkę przystało dorobiło się nawet etykiety, trochę wysmukła ale za to efektywnie, po "poznańsku", wykorzystana kartka A4 - 8 etykiet Z kolei warka #2 poszła na cichą
  12. Ja właśnie wczoraj robiłem to samo piwo i chmieliłem wg wskazówek. Zobaczymy co wyjdzie, jakoś specjalnie nie było czuć chmielu. A 15g masz gratis od firmy
  13. Warka #3 Hefe-Weizen wg BA Surowce - słód pszeniczny - 2,5kg - Słód pilzneński - 1,6kg - słód Carahell - 0,2kg - chmiel aromatyczny Lubelski 35g /3,9alfa/ - drożdże Safale WB-06 Zacieranie - ferulikowa 45°C - 10 min - białkowa - powolne "przejechanie" do 55°C w przeciągu 15 min - maltozowa - 63°C - 30 min - dekstrynująca - 73°C - do uzykania negatywnej próby jodowej /20min/ - 78°C - 10 min - Wysładzanie Do otrzymania ok 26l brzeczki 10°Blg Chmielenie W składzie podane jest 50 g chmielu aromatycznego, jednakże wskazówki warzenia mówią o użyciu 35g.Ja użyłem wg następujących proporcji: - gotowanie 80 min - 15g - 60min - 10g - 30min - 10g - 10min Właśnie jestem w trakcie chmielenia. To moje pierwsze pszeniczne więc zdziwiła mnie duża ilość mętnej brzeczki na początku. w końcu jednak zaczęła lecieć w miarę klarowna. Patrząc na °Blg przed gotowaniem, chyba nie osiągnę jakiejś przyzwoitej wydajności Ostatecznie wyszło 20l o gęstości 11.5°Blg, czyli tak jak pisał zgoda "ciut mniej" niż 12°Blg Drożdże zadane, czas iść spać, a rano znowu doglądanie czy ruszą w końcu czy nie
  14. Spokojnie możesz przedłużyć fermentację do 10 dni, jeśli nie chcesz przelewać na cichą. Pod koniec zrób 2 pomiary i jeżeli °Blg się nie zmieni to wtedy śmiało w butelki. pozdr
  15. Witam Myślę, że spokojnie dofermentuje i na cichej. Jeśli masz wątpliwości to zrób test fermentacji zadając drożdzy do odlanego w małym naczyniu piwa i potrzymaj w ciepłym pomieszczeniu. Wtedy będziesz miał pewnośc do ilu °Blg musi jeszcze zejść. Pozdr
  16. Ja też ostatnio szukałem materiału na chłodnicę. Gdzie nie pytałem to miedzi fi 10 poniżej 14zł/m nie mogłem znaleźć. W końcu stwierdziłem, że dołożę pare zł i mam gotowca z BA z nierdzewki. Jak na razie spisuje się bardzo przyzwoicie
  17. Bierz się "czem prędzej" za zacieranie. Ja po dwóch puszkach odważyłem się zacierać i muszę przyznać, ze w trakcie przelewania na cichą smakowało lepiej niż zabutelkowana puszka. Pozdr
  18. Za mną dopiero 2 warki ze słodów ( i 2 puszki), więc problemów na razie za dużo nie ma bo nawet nie wiem, że są Poza tym forum to kopalnia wiedzy na temat problemów innych browarników, więc staram się działać wyprzedzająco. Chyba, że wejdę w smakowanie Twoich piw aby wiedzieć do czego wogóle zmierzać, bo już młode piwo z mojej pierwszej warki okazało się być bijącym na głowe to zrobione z "puszek", ale ile w tym autosugestii to nie wiem
  19. W takim razie życzę dobrego wybicia w nowym sezonie. Oby piwo lało się w Gostyniu. Ja mam nadzieję, że w moim pierwszym sezonie zdobędę odpowiednie doświadczenie. Pozdrawiam
  20. Widzę, że ktoś spać nie może O taborecie myślę powoli, ale nie chcę od razu całego browaru budować. I tak to co już "zainwestowałem" wystarczyłoby na spory transport piwa:)
  21. Warka #2 Porter z zestawu i wg przepisu BA Surowce - słód pilzneński 3,6kg - słód karmelowy ciemny 0,2kg - słód barwiący 0,2kg - chmiel Marynka 25g - chmiel Lubelski 25g - drożdże Safale S-04 Zacieranie Tym razem poszedłem nieco na łatwiznę i zacierałem wg przepisu z BA, czyli na leniucha. Słody (bez barwiącego) dodane do 15l wody o temperaturze 75°C, następnie - 70min w temperaturze 65-68°C - próba jodowa negatywna - dodany słód barwiący, podgrzanie do 77°C i przerwa 15 min Wysładzanie Woda o temperaturze ok 75°C do otrzymania 26 litrów brzeczki 10°Blg Chmielenie Gotowanie 70 min Marynka 60 min Lubelski 15 min Na razie trwa chmielenie. Muszę stwierdzić, że pomimo duuuużej ilości czasu, którą zajmuje mi warzenie, staje się to powoli wciągającym zajęciem. Jeszcze mam troche problemów z określeniem ilości wysładzania i czasu gotowania aby dojść do zakładanej ilości i gęstości brzeczki, ale myślę, że z czasem efekty będą bardziej przewidywalne. Trochę za długo trwa u mnie podgrzewanie do założonej temperatury ze względu na słabą moc palnika kuchenki. Chyba powinienem skracać w przyszłości długość przerw w poszczególnych temperaturach, ponieważ ze względu na powolny wzrost temperatury procesy i tak trwają dłuższy niż zakładany czas. No i zakończyłem drugą warkę. Wyszło 20l brzeczki 11,5°Blg W między czasie przelałem na cichą do balona warkę #1. Zeszła do 2,5°Blg . Testy organoleptyczne już wykazały wyższość w stosunku do warki#-1, czyli pierwszej z "puchy". Oby tak dalej
  22. Warka #1 Pale Ale by BA "Who Made Who" wersja live Surowce - słód Pale Ale 3,8 kg - słód Carahell 0,2 kg Zacieranie 21.10 Obym za kilka godzin nie zacierał śladów po próbie uwarzenia piwa i po tym poście. Woda zalana w ilości 14 l palnik ruszył z kopyta i czekamy. Zgodnie z tym co mówi teoria: po pierwsze - przerwa białkowa czyli jedziemy z temperaturą gdzieś tak do 54°C 21.30 Pamiętna chwila - słody zostały wsypane, Cholera jacy ci teoretycy dobrzy, miało spaść do ok 50°C i .... spadło. Chwila wolnego więc pszeniczka do szklaneczki, żeby z nerwów w gardle nie zasłchło. OK, spadam odpalać system i jedziemy w górę do przerwy scukrzającej, tak? czyli 63°C ? 21.55 Dojechałem w końcu. Coś chyba palnik kiepsko sobie radzi. Ale przynajmniej nie przypala się. Na tym etapie planuję przerwę ok. 30 min a później w górę do 72°C 21.35 Mam już temperaturę na przerwę dekstrynującą, po 20 minutach próba jodowa OK. Grzejemy w górę 23.30 Na razie wychodzi na to, że to ja robię piwo a nie piwo mnie, wszystko już w pojemniku do filtracji (filtrator z oplotu oczywiście, ale udało mi się dostać takiego z kolankiem więc ładnie układa się dookoła fermentora). Garnek umyty i można zcząć filtrację, oby poszło bez bólu. 01.00 Filtracja przebiegła bardzo sprawnie, ale nie myślałem, że aż tyle brzeczki wyciągnie z młóta więc przesadziłem trochę z wysładzaniem. Chyba będzie trzeba dłużej pogotować Chmielenie 02.30 Wreszcie rozpoczynam chmielenie. Na początek 35g Marynki. Mam nadzieję, że zmieszcze się w 60 min. Teraz wiem co mieliście na myśli pisząc o przełomie 15 min przed końcem 25g Lubuskiego 04.00 Brzeczka wystudzona do 25°C, chłodnica to jednak baaardzo dobra rzecz. Teraz tylko zlać do fermentora, zadać drożdże Safale US-05 posprzątać po sobie, kąpiel i wyrko. Udało się zdążyć przed śniadaniem:) Dodam jeszcze, że wyszło 18l brzeczki 12°Blg. Trochę mało w porównaniu do zakładanej wydajności ale na początek myślę, że może być. Jest przynajmniej nad czym pracować. Mam nadzieję, że z każdą następną warką pójdzie mi coraz lepiej. Pozdrawiam
  23. Witam Tak jak już pisałem w wątku powitalnym postanowiłem zacząć warzyć piwo, na skutek niesprzyjającej dla winorośli pogody w tym roku . Mam nadzieję, że nie będzie to krótkotrwała znajomość z piwowarstwem. Na swoim koncie mam już dwie warki, niestety z puszki (chyba mogę pisać warki bo za każdym razem woda się zagotowała ). Znając swoje dawne boje z chęcią spróbowania młodego wina, te dwa piwka będą jak znalazł gdyby mnie naszło na testowanie świeżo co uwarzonych warek. Tak mi się przynajmniej wydaje . Z racji tego, że w kwesti warzenia piwa jestem po szybkim i eksternistycznym kursie na Waszym forum, z przyjemnością przyjmę wszelkie uwagi, sugestie i krytyki po to by udoskonalać swój warsztat z każdą kolejną warką. Pozdrawiam i biorę się do roboty bo to już 21. Mam nadzieję, że do śniadania się wyrobię.
  24. Witam ponownie Dziękuję wszystkim za powitanie i śpieszę donieść, że właśnie dotarły do mnie brakujące sprzęty i surowce do samodzielnego warzenia. Jeżeli nie wyjdzie w praniu, że o czymś zapomniałem, to powinienem dzisiaj popełnić swoją pierwszą zacieraną warkę. Ale o tym to już w innym wątku, jeżeli oczywiście będzie o czym i czym pisać. Trzymać kciuki abym nie poległ już przy pierwszym pojedynku ze słodami. Pozdrawiam
  25. Witam szanownych Piwowarów. Podczytuję trochę to i inne forum od kilku dni, wypada się więc przywitać. Na imię mam Sławek, mieszkam w Gostyniu. Nad samodzielnym warzeniem piwa myślałem już kilka lat temu ale jakoś nigdy nie wdrożyłem tego pomysłu w życie. W tym roku, z racji tego, ze winniczka została srogo potraktowana przez zimę oraz "dobita" majowymi mrozami, myśl o własnym piwie powróciła na nowo. W końcu powinno coś w domu "bulkać" w rurce bo ta cisza jest strasznie denerwująca. Obecnie wchłaniam teorię z forum a "praktykuje" na 2 puszkach z BA Pozdrawiam Sławek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.