-
Postów
197 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez prodakt
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9
-
Warmiński Konkurs Piw Domowych 2013 Olsztyn, 03.08.2013
prodakt skomentował(a) elroy artykuł w Konkursy piwowarskie
Brawo Dino! i do dzieła! -
A jak uzyskujesz litery w górnym rzędzie' date=' te wszystkie na allegro maja tylko cyfry [/quote'] MX-6600 (ja mam kolor żółty) ma u góry tylko litery A-Z, na dole tylko cyfry + znaki specjalne m.in. w pierwszym rzędzie używany przeze mnie No Teraz model MX-6600 już chyba nie ma liter. Przejrzałem sporo aukcji na allegro i nie znalazłem metkownicy z kompletem liter. A tu przykładowy MX-6600 gdzie wymienione są dostępne znaki: http://allegro.pl/me...1694716450.html Muszę się zastanowić co na tej metce chcę pisać, ale litery by się jednak przydały...:rolleyes: metkownice dwurzędowe z A-Z w górnym rzędzie kosztują teraz około 300zł. (dziś jeszcze dzwoniłem do kilku firm)
-
OK, super, dzięki! Rozumiem, że mogę przyjechać do Sierpca i wszytko na miejscu załatwię, nie muszę się wcześniej anonsować i umawiać na konkretne zamówienie? Jak najbardziej musisz. Potrzebny wcześniejszy przelew na Słodownie Strzegom i złożone zamówienie w sklepie internetowym OK, pełna jasność! Dziękuję!
-
OK, super, dzięki! Rozumiem, że mogę przyjechać do Sierpca i wszytko na miejscu załatwię, nie muszę się wcześniej anonsować i umawiać na konkretne zamówienie?
-
nie zrozumiałem, to można słody odebrać też w Sierpcu? Gdzie, jak? Jestem z Olsztyna i szukam gdzie najbliżej mogę podjechać po słody.
-
ech, ominęło mnie widzę naprawdę fajne wydanie festiwalu! Jak wyszło to parowe Jacka powiedzcie? Swiaderny, o białkach słyszałeś od Dino? Bosy Mariusz miał ten sam problem i go rozwiązał.
-
BroWarmiacy - powodzenia!!
-
z małą wpadką (przypaliliśmy płatki przy kleikowaniu) uwarzyliśmy z Dino bardzo aromatycznego witbiera. Wtrącaliśmy też czasem nasze 3 grosze do "browaru parowego" - chłopaki toczyli prawdziwą walkę (zaczynali podgrzewać 100l do warzenia o 19-tej). Zapraszam na edycję w Olsztynie (mnie nie będzie, bo organizujemy koncert w niedzielę => zapraszam na http://mocniwwierze.olsztyn.pl/aktualnosci/77-plakat-na-koncert-jan-pawel-ii-papiez-rodziny , ale Dino sumiennie wypełnia wartę!)
-
aha, z tego powinno wyjść około 20l brzeczki o 12Blg
-
w niedzielę w Biskupcu będziemy warzyć z Dino Witbier-a wg receptury: Słody słód pilzneński 2,0kg słód pszeniczny lub pszenica niesłodowana 0,5kg płatki pszenne 1kg płatki owsiane 0,5kg Chmiel Marynka - 25g Dodatki Kolendra - 15g skórka 1 cytryny Zacieranie (około 90-105 minut - próba jodowa, czas mocno się zmieni w zależności od tego, czy to będzie pszenica niesłodowana, czy słód) Płatki i mąkę skleikować w 5-6l wody i rozcieńczyć dodatkowo taką ilością chłodnej wody (dociągnąć do 70stopniC) i dodać słód. 65C - 60-90 minut 72C - 30-45 minut Warzenie z chmieleniem (60 minut) cały chcmiel od początku 1/2 kolendry + 1/2 skórki 15 minut przed końcem 1/2 kolendry + 1/2 skórki 5 minut przed końcem
-
jest i drugi dzień: http://www.tvp.pl/olsztyn/informacja/informacje/wideo/30912-godz-1830/8669590
-
Jeszcze warte uwagi jest, że obok mnie był bardzo fajny Mariusz "Bosy", który z ubogą wiedzą sam warzy w domu piwko ze słodu, który sam robi z normalnych zbóż (nie browarniczych) - miał słód pszeniczny, żytni (bardzo smaczny) i oczywiście jęczmienny - jęczmienny był świeżo skiełkowany, jeszcze wilgotny. Piwka Mariusz miał 3 różne, w tym jedno miodowe. Piwka Mariusz robi w dębowych beczkach, z chmielu zebranego u sąsiada (zapomniałem zapytać o drożdże) i serwuje z dębowej beczki - będzie też w Biskupcu. W sobotę w Biskupcu będzie też Dino, ja dojadę w niedzielę.
-
no i pierwsze spotkanie (w Braniewie) pierwszej edycji Warmińskiego Festiwalu Dziedzictwa Brow. za nami. Bardzo sympatyczna imprezka: niewielka, tematyczna, bez wielkich korporacji. Organizatorzy bardzo przyjemni i zaangażowani. Dino z Kazimierzem (Kazimierz to Maciej?) warzyli w sobotę, ja ze studentką w niedzielę. Nie wiem co Dino uwarzył, ja zrobiłem 12-stopniowego lagerka. Zapraszam za tydzień do Biskupca!
-
poznaj mnie z tym znajomym chętnie kupię trochę koncentratu.
-
dobre spotkanko było. Dzięki, że Olsztyn mimo wszystko jakoś chce się aktywizować! Dino i Muzealnik - dziś wstępnie umówiłem się z Dinem, że zastąpię go w niedzielę w Braniewie - zabiorę studentkę do pomocy. Jak i z kim się umawiać co do szczegółów? A Muzelalnik powiedz jeszcze, kto to był dziś z Tobą ten tajemniczy gość?
-
środa rano, pierwsze warsztaty. Generalnie potem będziemy się umawiać jak komu będzie pasowało, ale teraz środa 10:00
-
Ja generalnie jestem zapisany na pierwszy termin, więc nie wiem jak to ma się do powyższej listy... BARDZO DOBRZE się ma, więc będziemy wszyscy! super!
-
ok, zatem: - Muzealnik + 1. Dino 2. Kazimierz_W 3. cidrax? / czarny ? 4. Ja - prodakt
-
z ODN, a dokładnie z zajęciami "Biotechnologia w Piwie" jest tak: - jest już podobno nadkomplet (chyba system rzeczywiście się powalił)! - rozmawiałem z głównym organizatorem tych warsztatów i jako zapaleni domowi piwowarzy, którzy mają wiedzę, są grzeczni i kulturalni oraz chcą się spotkać przy okazji tematycznych zajęć (te epitety to moja twórczość, ale zaraz wyjaśnię czemu) mogą w postaci małej zorganizowanej grupki się dołączyć "na przyczepkę" - dlaczego "kulturalni" - salka, gdzie stoli linia produkcyjna jest malutka; domyślamy się, że na warsztaty przyjdą głównie ludzie bardzo młodzi, więc fajnie by było, jakbyśmy my - BroWarmiacy pozakali klasę. Tematyka będzie bardzo ogólna - popularyzatorska bardziej, ale zawsze można rozmawiać; - prowadzący - Jan Tomasik, jest jednym z lepszych ekspertów w europie w dzidzinie browarnictwa i chciałbym też, żebyśmy bardziej mu pomogli i mieli dobry kontakt, tym bardziej, ze Jan nas zaprasza na spotkanie poza warszttatami. Na Warsztaty zapisany jest Muzealnik, wię proponuję zebrać się w 3-4, max 5 osób: - Muzealnik + 1. Dino 2. Kazimierz_W 3.czilajn ? / cidrax? / czarny ? 4. Ja - prodakt
-
TYLKO NIE JANKU!!! PLIZZ! - Jasiu, Jasiu jest OK
-
jakby ktoś szukał, to link: http://tvnplayer.pl/programy-online/wiem-co-jem-i-wiem-co-kupuje-odcinki,991/odcinek-2,piwo-i-zarowki,S00E02,14675.html
-
o, bardzo proszę! Dzięki maxhot!
-
aha jeszcze jedno, spotkałem się gdzieś z opinią, że jakaś tam korporacja nazwała swoje piwo, że jest to napój jabłkowy, a nie cydr, ponieważ Polacy nie są gotowi marketingowo na nowy produkt ... bzdura! Po prostu w polskim prawie cydr traktowany jest jako wino (a to kolejny absurd!!!), więc dla browaru jest łatwiej wypuścić napój, niż wino.
-
Składniki i sposób przygotowania 5 kg jabłek 10 l wody 1 kg cukru 5 cytryn 40 g imbiru Dojrzałe dorodne winnokwaskowate jabłka wymyć, pokroić (wraz ze skórką i gniazdem nasiennym lecz bez ogonków) na ćwiartki i zmiksować na miazgę, wlać ją do dużego garnka kamiennego i dolać ok. 3 l zimnej wody, po czym odstawić naczynie przykryte gazą na 7 dni. W czasie fermentacji mieszać miazgę rano i wieczorem. Po tym czasie przecedzić płyn przez gazę, a resztę miazgi odcisnąć, zmieszać z cukrem, otartą skórką z cytryn i sokiem wyciśniętym z tych cytryn oraz dodać mielony imbir. Całość dopełnić wodą do 10 l i przelać do butli lekko zakorkowanej na 24 godz. Po tym czasie cydr przesączyć, rozlać do butelek zamykanych na zakrętkę metalową. Napój pić można już po tygodniu, ale lepszy będzie po kilku miesiącach. ze strony webtrunki.pl - sprawdzone, wychodzi bardzo dobrze!!
-
ja spotkałem się z 3 różnymi rodzajami cydru ze względu na ich moc i "podobieństwo" piwa/wina: - najmniej alkoholowy - taki lekko musujący sok jabłkowy robiony zarówno z samego soku, jak i ćwiartek owoców fermntowanych w beczkach, raczej traktowany jako napój bezalkoholowy - jak kwasy (spotkałem w: Skandnawii niektóre polskie wsie na Warmii, Podlasiu, Litwa) - o mocy piwa - robiony zazwyczaj z soku, ale też widziałem z owoców, choć wtedy raczej zmielone, czasem z przyprawami- też i chmielem (widziałem: Polska, Litwa, Niemcy, Węgry) - o mocy wina - robiony niemal wyłącznie z soku, rzeczywiście prawie jak młode wino, ale czysty smak jabłek, nie ma odcieni charakterystycznych dla szlachetnych szczepów drożdży winnych, ponieważ zazwyczaj fermentacja spontaniczna lub z rodzynkami (piłem w Chorwacji - zakrztusiłem się, ponieważ byłem nastawiony na litewską wersję i zapach był podobny, tylko nie musowało).
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9