Skocz do zawartości

kosimazaki

Members
  • Postów

    197
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosimazaki

  1. Dzisiaj będę butelkował moją owsiankę. Do tej pory dodawałem surowiec do refermentacji bezpośrednio do butelek, a dzisiaj chciałbym przetestować metodę dodania surowca do tanku rozlewczego. Zamierzam użyć 120g sacharozy na 20 litrów piwa. Dwa pytania: 1. Czy lepiej będzie cukier rozpuścić raczej w 0.5l wody czy w 1l wody? Z jednej strony obawiam się tego, że jeżeli wody będzie za mało, syrop będzie za gęsty i jest szansa na nierównomierne nagazowanie. Z drugiej strony nie chciałbym za bardzo rozwadniać mojego piwa. 2. Nigdy nie spotkałem się z takim sposobem na forach internetowych, ale wydaje mi się on całkiem sensowny. Przed butelkowaniem pobieram ok litra brzeczki z fermentora, dodaję cukier i podgrzewam mieszając (do ok 80 stopni), po czym dodaję na dno tanku rozlewczego i zlewam na to zielone piwo. Dzięki takiemu postępowaniu nie rozwadniam piwa. Czy ktoś spotkał się z takim sposobem? Jakie są potencjalne minusy takiego rozwiązania?
  2. Apropos dziwnego posmaku w Twoim pilsie - widzę, że dodałeś drożdże przed schłodzeniem brzeczki (przy 26 stopniach) i cały proces fermentacji przebiegał w 17 stopniach (jeżeli miałeś na myśli temperaturę otoczenia, to temperatura brzeczki była nawet wyższa). W specyfikacji W-34/70 zalecaną temperaturą jest 12 stopni. Przyczyną "dziwnych posmaków" może być po prostu zbyt wysoka jak na te drożdże temperatura fermentacji. Jeszcze apropos Twojego BPA i dziwnej piany, rzuć okiem tu i znajdź 3 różnice http://www.piwo.org/topic/6346-kilka-pytan-po-pierwszym-warzeniu/?do=findComment&comment=135859
  3. Bo robiłem na nich Belgijskie Pale Ale i wyglądało to dokladnie tak samo, a piwo wyszło znakomite. Co do pilsa, napisz coś więcej o tym piwie. Jaki zasyp, jak zacierałeś, jakie drożdże i przede wszystkim jaka była temperatura fermentacji?
  4. Do kibla na pewno nie, bo i po co. W razie czego zawsze zdążysz wylać. Ja bym jeszcze potrzymał kilka dni w wiadrze przed butelkowaniem.
  5. Nie wygląda mi to na zakażenie. S-33 tak mają pod koniec fermentacji, która jak widać jeszcze jest w toku.
  6. Obstawiam raczej infekcję.Na US-05 przy tym zakresie temperatur nie powinno być takich niespodzianek. Ja w mojej przygodzie z US-05 przynajmniej nigdy się z tym nie spotkałem.
  7. Laktoza jest cukrem, który nie jest rozkładany przez drożdże w procesie fermentacji, a cukier kandyzowany jak najbardziej!
  8. No i mamy nowe pojęcie w dziedzinie piwowarstwa domowego - "balkonowanie piwa"
  9. Ja również miałem taki filtrator, ale pozbyłem się tych plastikowych (niebieskich i czerwonych) włókien. Pół godziny z żyletką i igłą w ręku. Myślę, że warto dla świętego spokoju wykonać taką operację
  10. Moja skrzynka przy temperaturze otoczenia ok 23 stopni, przy jednej butelce PET na dobę utrzymuje temperaturę ok 18 stopni.
  11. Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że przelanie na cichą powoduje chwilowe wzmożenie aktywności drożdży. Może to wynikać z faktu, że podczas przelewania, chcąc nie chcąc, trochę dotleniamy brzeczkę. Dodatkowo rozprowadzimy pozostałe nad osadami drożdże w całej objętości fermentora. Wydaje mi się więc, że przelanie na cichą może skracać czas potrzebny na pełne odfermentowanie i pomaga w przypadkach, kiedy podejrzewamy, że fermentacja "utknęła".
  12. Dużo zależy właśnie od szczepu drożdży i piwa, jakie chcesz uzyskać. Przykład: s-04 i us-05 mają teoretycznie taki sam zakres temperatur, jednak s-04 wytworzą więcej estrów przy fermentacji w górnym zakresie niż us-05. W wielu gatunkach "posmaki estrowe" są cechą pożądaną.
  13. Ponieważ w domu wala mi się 10-litrowy balon, przymierzam się do nastawienia cydru "ze słonecznej tłoczni". Prośba do kolegi manner - czy mógłbyś skrobnąć co nieco na temat Twojego przepisu? W szczególności interesuje mnie: - jakich drożdży użyłeś? - czy oprócz soku użyłeś jeszcze jakichś dodatkowych składników? - czy dodawałeś wody? - czy dodawałeś cukru? - czy wrzucałeś pożywkę dla drożdży? - jak refermentowałeś? No i ogólnie czy gdybyś robił drugą partię, to czy coś być w procesie zmienił, żeby efekt końcowy był jeszcze lepszy? Pozdr
  14. Szybkie pytanie - czy taki znak na rurce pcv oznacza atest do spożywki?
  15. To zależy, od tego, jakie piwo chcesz uzyskać Fermentując w górnej granicy zakresu temperatur drożdże wytworzą więcej estrów i innych "dodatkowych" związków towarzyszących procesom fermentacji niż podczas fermentacji w zakresie dolnym. Otrzymasz wtedy więcej posmaków kwiatowo-owocowych. Jeżeli zależy Ci, żeby piwo było smakowo jak najbliżej stylu, faktycznie niższa temperatura byłaby wskazana. Ale co kto lubi
  16. Sezon czas zacząć! #8 Hardcore Oatmeal Stout (60 IBU) - 2012.10.05 - Château Pale Ale 3,3kg - Płatki owsiane błyskawiczne 0,5kg - Château Cara Blond 0,3kg - Château Czekoladowy 0,2kg - Château Jęczmień palony 0,3kg - Target 35g (60 min) - Fuggles 35g (15 min) - Drożdże S-04 Zacieranie: podjazd z 55 do 67 i przerwa 1 godzina i 30 min, podjazd do 73, dodanie słodów palonych i przerwa 10 min, podjazd do 78 i wysładzanie do 25 litrów. Po chmieleniu i schłodzeniu otrzymałem 21l brzeczki. Przed chwilą piwo poszło na cichą.
  17. Wszystko zależy od tego, jak mocne/treściwe piwo chcesz uzyskać. Ja bym dał trochę mniej wody celował w jakieś 12 blg.
  18. Stawiam na zwiększenie ekstraktu początkowego Cukier trzcinowy jest mniej przetworzony (stawiam na to, że taki właśnie został użyty) i daje "ciekawsze nutki smakowe" od cukru buraczanego.
  19. Wczoraj wypiłem i faktycznie bez rewelacji. Straszny ulepek i zero goryczki, żeby tą słodycz trochę zrównoważyć.
  20. Koledzy winiarze też miewają podobne rozterki http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?fid=14&tid=22392 A tak na serio, to najlepszym wyznacznikiem procesu fermentacji nie jest bulkanie tylko obniżająca się gęstość brzeczki.
  21. Kontynuując wątek lidlowy - dzisiaj miłe zaskoczenie. W sprzedaży pojawiły się piwa z browarów Czarnków (Noteckie Ciemne i Noteckie Jasne) i Fortuna (Fortuna i Miłosław). Ceny całkiem przystępne - 1.75 za bączek 0.33 z Czarnkowa i 3.75 (chyba) za 0.5 Fortuny. Smacznego
  22. Jestem właśnie po filtracji mojej owsianki filtratorem w oplocie. Faktycznie idzie trudniej niż 100% jęczmienia, ale bez przesady. Filtracja trwała po prostu jakieś 20% dłużej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.