Skocz do zawartości

gwzd

Members
  • Postów

    303
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez gwzd

  1.  

    pracodawca może od Ciebie wymagać, żebyś juz takie badania miał. Na chlopski rozum, po co ma Cię zatrudniać jesli masz jakiegoś bakcyla;-) niepotrzebne ryzyko dla pracodawcy najpierw zatrudniac a potem dopiero sprawdzać czy zdrowotnie się nadajesz..

     

     

    A taką opinię wygłaszasz na podstawie własnych/jakichkolwiek/czyichkolwiek doświadczeń, czy po prostu tak ci się wydaje?

  2. Moja ostatnia warka wędzonego:
     
    "2 kg Wędzony Weyermann
    2kg Monachijski I
    1kg Wędzony pszeniczny Weyermann
    0,33 Blackprinz
    0,25 Jęczmień Palony
    0,23 Kawowy 500
    0,1 Caramunich III
     
    Blg po chmieleniu: 14°
     
    Objętość brzeczki: 28l (+0,5l wylane z chmielinami)"
     
    Piwo jest nisko wędzone, a minęło ledwo 5 tygodni od warzenia. Jeśli miałbym w nim coś zmienić to w zasypie Weyermanna zastąpiłbym Steinbachem.
     
    Poprzednia wędzonka:
     
    "2kg Pszeniczny Strzegom
    2kg Wędzony Steinbach
     
    Blg po chmieleniu: 11,5°
     
    Objętość brzeczki: ok. 24,5l (+1l wylany z chmielinami)"
     
    Piwo jest zbyt mocno wędzone, dopiero po około 1,5 miesiąca od warzenia fenole zeszły do racjonalnego (pijalnego) poziomu.
     
    PS - Moim wzorcem natężenia wędzonki jest Schlenkerla. Do ich poziomu jeszcze nie doszedłem, uważam, że jestem dość daleko.
  3. Rozumiem ludzi postronnych, dla których jest to trochę snobizm. Ale nas? Cena jest 2 albo 3 razy większa niż nawet dobrych piw z browarów regionalnych. A piwa te często nie reprezentują nawet poziomu piw koncernowych. Dla samej nazwy kupować? Bez sensu. Dla przekombinowanych etykiet? Też to nie jest to chyba racjonalny powód. Jak chcę się napić piwa udziwnionego, to sobie takie robię w domu albo jeśli już takie mam zrobione, to idę po nie do piwnicy. Prawie każdy trochę doświadczony piwowar domowy zrobi przecież piwo nie gorsze niż takie rzemieślnicze. A jak chcę się napić dobrego pilsa czy weizena i go nie mam w domu, to kupuję piwo z Namysłowa czy Kormorana za rozsądną cenę - nie trzeba tu piw rzemieślniczych, które na pewno nie są lepsze. A więc co? Magia wysokiej ceny, że jak droższe to lepsze?

     

     

    - z tego samego powodu, dla którego pasjonaci gotowania i kucharze chodzą do różnych restauracji

     

    - bo nie zawsze piwo domowe jest pod ręką (wakacje, delegacja etc.)

     

    - bo nie każdy ma tyle czasu, że może sobie pozwolić na uwarzenie interesującego go stylu piwa w dowolnym momencie (wolny czas pochlania praca/rodzina/studia)

     

    - aby porównać komercyjny wyrób z własnym

     

    - aby poszerzać horyzonty smakowe i sensoryczne

     

    Słabe jest mierzenie wszystkich ludzi własną miarą. Ciesze się, że masz na tyle wolnego czasu, że możesz sobie robić piwo w domu kiedy chcesz. Ja takiej możliwości np. nie mam i jak mam ochotę na wędzonego koźlaka to niestety nie będę czekać kilku miesięcy na własnego tylko pójdę po dwie butelki Schlenkerli do sklepu. Zresztą do niedawna nie miałem żadnej możliwości robienia lagerów, tak jak wielu innych piwowarów domowych.

     

    PS - jakoś nie kojarzę wielu "craftowych" pilsów i weizenów, więc nie bardzo rozumiem, o czym piszesz. Tę lukę wypełniają właśnie browary regionalne.

  4. Pytanei do kogoś, kto startował nimi z 15 st. na jak długi start można się nastawiać? (12,25blg, 23L, 12g drożdży)

    Jakoś dziwnie się zachowywały przy reydratacji tj. jakieś ciemne w porównaniu do Danstar notinghamów - szczepiłem jednocześnie inną warkę.

    Przyzwyczailem się, że po 40min jest jakaś tam pianka w szklance, a tym razem lekkie "coś" tylko.

     

    Z moich obserwacji wynika, że przy 15-16 stopniach na utworzenie się solidnej czapy piany potrzeba czasem nawet 1,5-2 dni.

  5. Monach Ma niższą aktywność enzymatyczną w porównaniu ze słodem pilzneńskim. Wymaga wydłużenia czasu scukrzania i potrzebuje przerwy białkowej. W twojej warce to jest 9h zacierania jak sie nie mylę. Jaki był efek końcowy? warto zasypać tyle monach?

     

    Chyba warto. Mi smakowało, innym też :) Z forumowiczów pił je na pewno zgoda, poza tym kilka osób, o których nie pamiętam/nie znam z nicka mogło spróbować na spotkaniu piwowarów we Wrocławiu. Rozmawiałem wtedy także z Andrzejem Milerem i nakłonił mnie, że nie pożałuję jak wyślę na Birofilia :)

     

    Nigdy nie spotkałem się z takim zacieraniem, jak to się stało że tak długo trwająca przerwa białkowa nie wpłynęła negatywnie na pianę?

     

    Jest to metoda na tzw. śpiocha. Wstawiasz gar z wodą, mieszasz ze słodami w odpowiedniej temperaturze i idziesz spać :)

     

    Co do piany to niestety już nie bardzo pamiętam, mogę tylko zacytować metryczkę: 5,25/6 pkt. "Ciemnobeżowa, obfita, drobnopęcherzykowa, kilka większych bąbli, dość trwała."

  6. Kupiłem te drożdże z myślą o świątecznym. Ale, że świąteczne będę oscylował gdzieś w około 22 BLG to pomyślałem, że najpierw uwarzę na nich jakieś słabsze piwko a do świątecznego zadam gęstwę. No i w poniedziałek zaszczepiłem tymi drożdżami piwo "6 zbóż" z CP. Fermentacja ruszyła po około 6 godzinach, i ładnie pracuje cały czas. Jednak od wczoraj strasznie śmierdzi z fermentora (ala kanaliza), taki sam zapach miałem przy witbirze na drożdżach Brewferm Blanche. I co najgorsze, mimo kombinacji z miedzią w fermentorze do tej pory w niektórych butelkach zalatuje tym smrodkiem. Mam nadzieję, że tu ten zapach zejdzie. A jeśli nie to czy do świątecznego zadawać gęstwę po tych drożdżach?

     

    Jesteś pewien, że to wina drożdży? Bo jest spora różnica pomiędzy kanalizą i siarką. To drugie da radę zredukować miedzią, tego pierwszego nie. Siarka może wynikać z niewłaściwej pracy drożdży, i jest redukowana z czasem, natomiast kanaliza nasila się z czasem i nie jest redukowalna... bo jest wynikiem zakażenia. Ja wiem, że najłatwiej zwalić taką sprawę na drożdże, ale to może wynikać z infekcji.... Wychodzi na to że mogłeś niedokładnie zdezynfekować sprzęt i mogła ci się przenieść infekcja do następnego piwa. Ja bym do świątecznego kupił drożdże nowe jeżeli mam rację, a sprzęt do dokładnego mycia tu masz dokładnie co i jak o środkach: http://www.piwo.org/...w-piwowarstwie/

     

    Abbaye produkują czysty siarkowodór, zgniłe jajco jak od niektórych drożdzy lagerowych. Właśnie fermentuję jedno piwo na tych drożdżach, więc dam znać, po jakim czasie zapach uleci. Na razie jest na ostatnich dniach burzliwej.

  7. pierwsze miejsce birofila 2014 w kategorii FES http://www.piwo.org/..._80#entry263684

    zwóć uwagę na monacha jako słód podstawowy

     

     

    Monachijski był dodany w celu zmniejszenia dodatków palonych/czekoladowych/kawowych, które w większej ilości nadałyby piwu cięższego i bardziej wyrazistego charakteru. A dzięki wyższemu EBC Monachijskiego mogłem dać ich trochę mniej. Wolałem stonowaną wersję, taka mi bardziej podchodzi.

  8. Nie izolowałem niczym, parę postów wyżej masz zdjęcie mojego gara, w którym obecnie zacieram i warzę. Następnego dnia po prostu włączam palniki i mieszając doprowadzam w okolice 75-80 stopni.

     

    Mój zwycięski FES z Birofiliów również zacierał się prawie 600 minut i nic się nie skwasiło :)

  9. Tak. Czasem, gdy zbyt późno zacznę, wolę zostawić na zacieraniu (lub po wysładzaniu) do kolejnego dnia, aby nie zarywać całej nocy.

     

    Swoją drogą to chyba działa zbawiennie na wydajność, bo musiałem dodawać niesamowite ilości wody aby wcelować w oczekiwany ekstrakt. Liczyłem na 12,5-13%, a tu 7,5l wody zbiło jedynie do 14%. No i mam 28l piwa w fermentorze Browamatora, oby mi drożdże nie uciekły. Przefermentuję w pierwszej fazie w około 16-17 stopniach, może się uda utrzymać w środku :)

  10. Warka nr 58 (2 II 2015) - Wędzony Stout

     

    2kg Wędzony Weyermann

    2kg Monachijski I

    1kg Wędzony pszeniczny Weyermann

    0,33 Blackprinz

    0,25 Jęczmień Palony

    0,23 Kawowy 500

    0,1 Caramunich III

     

    Drożdże po #56 Light IPA

     

    20g Polaris

     

    Zacieranie:

     

    18l

     

    67°C -> 40°C - 600 min

     

     

    Wysładzanie:

     

    2 x 6,5-7l w 65-75°C

     

    Blg po wysładzaniu: 15°

     

     

    Chmielenie:

     

    + ok. 5l wody

     

    czas gotowania 60 min

     

    60 min Polaris 20g

     

    + ok. 2-2,5l wody

     

    Blg po chmieleniu: 14°

     

    Objętość brzeczki: 28l (+0,5l wylane z chmielinami)

     

    Drożdże dodano w temperaturze 20-22°C

     

    Przed rozpoczęciem fermentacji brzeczka schłodzona w okolice 16°C

  11. Z ciekawości poważyłem swoje słody z ostatniego zamówienia w alepiwo.pl i u mnie wszystko gra.

     

    PS - mam podobną/identyczną wagę do ważenia chmieli i wiem, że przy takiej podstawce jaką zastosowałeś nietrudno o błąd w pomiarze. Zważ to na wadze kuchennej i daj znać jak wyłapiesz jakiś błąd.

  12. Nie bardzo rozumiem autora tematu. Skoro tak lubi kombinować to po co w ogóle pyta o poradę innych, jeśli na sam koniec robi najbardziej idiotyczną rzecz, jaka mogła się tylko trafić. Ja bym jeszcze cukru dosypał żeby US-05 szybciej ruszyły :cool:

     

    BTW proponuję założyć "Klub S-33" dla ludzi korzystających z produktów, o których nie mają zielonego pojęcia i brzydzą się czytania. Brać drożdże, które słyną ze słabego odfermentowania i narzekać na zbyt wysokie blg po fermentacji... :ble: Który to już będzie identyczny temat o S-33?

  13. W odpowiedzi na pytanie zadane w temacie wątku - przestać kombinować. Zamiast dosypywać kilogram karmelowych :D do jednej warki to może wpierw zrób piwo na czystym pilzneńskim/pale ale i stwierdź, jakich poprawek w zasypie potrzeba, aby uzyskać oczekiwane efekty? A potem porównać z opisem danych słodów. Żeby się czegoś nauczyć musisz poznać produkt, a robiąc nie wiadomo jakie mixy nigdy tak naprawdę się nie dowiesz, co do piwa wnoszą poszczególne składniki. Swoją uwagę zwróć na temperaturę fermentacji i szanuj drożdże. To o wiele ważniejsze niż sypanie chmielu garściami i regulowanie temperatury zacierania o parę stopni.

     

    PS - słód żytni lubi przerwę białkową, po niej staje się bardziej skory do współpracy podczas filtracji.

  14. Warka nr 57 (26 I 2015) - IPA: USA vs. Belgia

     

    Przetestuję dwa typy drożdży Fermentisa - US-05 i Safbrew Abbaye. Zacier, chmielenie oraz warunki fermentacji identyczne.

     

    8kg Pale Ale

    0,5kg Carahell

     

    Drożdże:

     

    Fermentor #1 - India Pale Ale - US-05 (uwodnione)

    Fermentor #2 - Belgian IPA - Fermentis Abbaye (uwodnione)

     

     

    Zacieranie:

     

    25 litrów

     

    64/65°C -> 59/60°C - około 120 minut

     

     

    Wysładzanie:

     

    30 litrów 68-78°C

     

    Blg po wysładzaniu: 12°

     

     

    Chmielenie:

     

    +2 litry wody

    Czas gotowania 90 min

     

    20g Polaris 60 min

    25g Cascade NZ 20 min

    25g Simcoe 15 min

    25g Citra 10 min

    25g Galaxy 5 min

    25g Simcoe 0 min

    25g Cascade NZ podczas wychładzania

     

    #1 IPA - 25g Citra na cichą (12 II)

    #2 BIPA - 25g Citra na cichą (12 II)

     

    Wszystkie chmiele rocznik 2014.

     

    Objętość brzeczki: 18l (#1) oraz 19l (#2) (+ ok. 3,5l wylane z chmielinami).

     

    Blg po chmieleniu: 14°

     

    Drożdże dodano w temp. 22°C

     

    Temp. fermentacji burzliwej: 16-18°C. 15h po dodaniu drożdży Abbaye pracują na pełnych obrotach, utworzyła się czapa na powierzchni, z kolei US-05 jeszcze nie wykazują takich oznak, po niecałej dobie #1 zaczął tworzyć pianę, ale po ~30h wciąż nie stworzyła się czapa, a #2 już chyba powoli kończy fermentację, pojawiło się już "błotko" u góry fermentora, temperatura waha się obecnie w granicach 17-18°C. Od 2 II podwyższyłem temperaturę do około 20-22°C.

     

    Chmielenie na zimno od 12 II (22:00)

  15. Nie wiem kiedy i jak, ale właśnie mija trzeci rok mojego domowego warzenia :) Pod koniec stycznia 2012 zamówiłem zestaw startowy z CP i tak się wszystko zaczęło.

     

    W związku z tym pora przejść na większe wybicie, w czym pomoże mi mój nowy, 70-litrowy nabytek. Do tej pory korzystałem z 30-litrowej emalii, ale jest ona już zbyt mała. Dzięki nowemu garowi będę mógł robić testy porównawcze różnych szczepów drożdży, zastosowania innych metod chmielenia na zimno itd. :) Foto poniżej:

     

    msccua.jpg

     

    PS - w garze naturalnie zaciera się już kolejna warka :)

  16. Warka nr 56 (14 I 2015) - Light IPA

     

    5kg Pale Ale Strzegom

    0,4kg Carahell Weyermann

     

    15g Apollo

    48g Chinook

    70g Citra

    30g Fuggles

     

    Drożdże US-05 (gęstwa po warce #51 lub #52 - zapomniałem opisać słoiki...)

     

     

    Zacieranie:

     

    20l

     

    65°C - 59°C -> 90 min

     

     

    Wysładzanie:

     

    11l w 75-78°C

     

    Blg po wysładzaniu 12,5°

     

     

    Chmielenie:

     

    Czas gotowania 90-105 min

     

    +4l wody

     

    15g Apollo 60 min

    15g Chinook 15 min

    15g Citra 15 min

    15g Chinook 5 min

    15g Citra 5 min

    30g Fuggles 0 min

    18g Chinook podczas wychładzania

    18g Citra podczas wychładzania

    22g Citra na zimno

     

    Blg po chmieleniu: 12,5°

     

    Objętość brzeczki: 22l (+2,5l wylane z chmielinami)

     

    Drożdże dodano w temp. 23°C

     

    Temperatura fermentacji burzliwej: 18-19°C

     

    Przelano na chmielenie na zimno 25 I 2015. Blg po fermentacji burzliwej - 3,5°.

     

    Zabutelkowano 1 II 2015 (38 x 0,5l z dodatkiem 112g cukru). Ok. 3l piwa wylano z drobinkami chmielu. Blg przed butelkowaniem - 3,5°

  17. Warka nr 55 (10 I 2015) - Rauchweizen

     

    2kg Pszeniczny Strzegom

    2kg Wędzony Steinbach

     

    10g Polaris

    15g Spalt Select

     

    Drożdże WB-06 (rozsypane na napowietrzoną brzeczkę)

     

     

    Zacieranie:

     

    15l

     

    45-50°C - słód pszeniczny

    60°C - słód wędzony

     

    64°C -> 61°C - około 65-70 min

     

     

    Wysładzanie:

     

    15l w 75-78°C

     

    Blg po wysładzaniu: 11°

     

     

    Chmielenie:

     

    +1l wody

    Czas gotowania 60 min

     

    10g Polaris 60 min

    15g Spalt Select 5 min

     

     

    Blg po chmieleniu: 11,5°

     

    Objętość brzeczki: ok. 24,5l (+1l wylany z chmielinami)

     

    Drożdże dodano w temp. 23°C

     

    Temperatura fermentacji burzliwej: 20-22°C

     

    Zabutelkowano 18 I 2015 (45 x 0,5l). Blg końcowe 3°. Surowiec użyty do refermentacji: cukier (130g).

  18. Warka nr 54 (8 I 2015) - Hallertau Cascade Pale Ale

     

    4kg Pale Ale Strzegom

     

    15g Polaris 18,1%

    100g Hallertau Cascade 6%

     

    Drożdże S-04 (uwodnione)

     

     

    Zacieranie:

     

    15l

     

    63°C -> 58°C - 60 min

     

     

    Wysładzanie:

     

    15l w 75-78°C

     

    Blg po wysładzaniu: 10°

     

     

    Chmielenie:

     

    Czas gotowania 90 min

    +2l wody

     

    15g Polaris 60 min

    15g H. Cascade 20 min

    15g H. Cascade 10 min

    15g H. Cascade 5 min

    15g H. Cascade 0 min

    15g H. Cascade podczas wychładzania

    25g H. Cascade na cichą

     

    Blg po chmieleniu: 11,5°

     

    Drożdże dodano w temp. 24°C

     

    Objętość brzeczki: 21l (+1,5l wylane z chmielinami)

     

    Temperatura fermentacji burzliwej: 20-22°C

     

    Przelano na fermentację cichą 18 I 2015. Blg po fermentacji burzliwej - 3,5-4°

     

    Zabutelkowano 25 I 2015 (38 x 0,5l). Surowiec użyty do refermentacji - cukier (110g). Blg końcowe - 3°

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.