Skocz do zawartości

gwzd

Members
  • Postów

    303
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez gwzd

  1. 1. Kolega nie pisał, że chce na zimno dawać amerykańce

    2. W 17/18. wieku w Anglii chmielenie na zimno (już w beczkach) piw było standardową praktyką, więc czemu nie?

     

    Standardową praktyką w moim browarze może stać się skakanie na jednej nodze przy podgrzewaniu brzeczki. Pytanie jaki to ma sens i co wniesie do smaku piwa po kilkumiesięcznym leżakowaniu?

     

    Gawon - chodziło mi o plastikowy fermentor, to nie jest zbyt dobry materiał na dłuższe przetrzymywanie piwa ;) Naturalnie 3 czy 4 tygodnie to nie problem, ale osobiście nie odważyłbym się leżakować w nim jakiegokolwiek trunku w okresie czasu liczonego miesiącami.

  2. Warka nr 48 (4 VII 2014) - Witbier

     

    2kg Pilzneński

    2kg Pszenica

    0,5kg Pszeniczny

    0,365kg Płatki owsiane błyskawiczne

     

    10g Polaris

     

    20g Curacao

    10g Kolendra Indyjska

     

    Drożdże Wyeast 3942 Belgian wheat

     

     

    Zacieranie:

     

    10l

     

    52°C - 30 min (pszenica i pszeniczny)

     

    + ok. 7-8l (+płatki owsiane i pilzneński)

     

    69°C -> 52°C - 150 min

     

     

    Wysładzanie:

     

    ok. 13l w 70-77°C

     

    Blg po wysładzaniu: 11-11,5°

     

     

    Chmielenie:

     

    +2l wody

     

    10g Polaris 60 min

    10g Curacao 10 min

    10g Kolendra Indyjska 5 min

    10g Curacao 5 min

     

     

    Blg po chmieleniu: 11,5-12°

     

    Objętość brzeczki nastawnej (+ok. 2l wylano z chmielinami)

     

    Drożdże dodano w temperaturze 24°C

     

    Temperatura fermentacji burzliwej 22-24°C

     

    Zabutelkowano 6 VIII 2014 45 x 0,5l. Surowiec do refermentacji: cukier (110g). Blg końcowe ok. 3,5°

  3. Sporządziłem krótki opis wszystkich dotychczasowych warek, do których prowadziłem zapiski. Wrzucam póki jeszcze cokolwiek pamiętam, może się przyda w przyszłości :)

     

     

    Warka nr 1 (11 XI 2012) - Bawarskie słody, amerykańskie chmiele

     

    Smakowało naprawdę nieźle. Słodowość na moim ulubionym poziomie, w smaku bdb. No i delikatny aromat amerykanskich chmieli. Zdecydowanie do powtórzenia.

     

     

    Warka nr 2 (12 XI 2012) - 5 zbóż

     

    Bardzo gęste, treściwe, zapewne efekt złego zastosowania słodu żytniego. Mocno schłodzone miało konsystencję niemal rozrzedzonego kisielu.

     

     

    Warka nr 3 (13 XI 2012) - Fuggles

     

    Totalne nie wiadomo co, niemal 50% dodatek glukozy zniweczył to piwo totalnie. Chmielowości było w nim jak na lekarstwo.

     

     

    Warka nr 4 (4 XII 2012) - Wędzone pszeniczne

     

    Ciekawy pomysł, ale wykonanie pozostawiało wiele do życzenia. Mało banana, zbyt niska wędzoność, a do aromatu wkradł się lekki rozpuszczalnik. Przy drobnych zmianach do powtórzenia.

     

     

    Warka nr 5 (6 XII 2012) - All Black

     

    Nie pamiętam zbyt wiele z tego piwa, ale wyszło coś w okolicach American Stoutu. Może kiedyś jeszcze je powtórzę.

     

     

    Warka nr 6 (22 XII 2012) - Lubelski Bitter

     

    Ogromna trawiastość od dużej ilości chmielu i Magnuma na goryczkę. W zasadzie to nie był żaden bitter, można rzec, że "Polish IPA" (jakkolwiek nie trawię tego określenia).

     

     

    Warka nr 7 (10 I 2013) - Dunkelweizen

     

    W smaku i aromacie totalna klapa, pierwsze nieudane podejście do tego stylu.

     

     

    Warka nr 8 (11 I 2013) - IPA

     

    Re-we-la-cja. Smakowało fenomenalnie, połączenie Fugglesa z amerykańskimi chmielami naprawdę zrobiło coś fajnego. Barwa też była świetna.

     

     

    Warka nr 9 (30 I 2013) - Alt

     

    Niezbyt mi smakowało ze względu na zbyt niskie odfermentowanie. Rozdałem głównie po znajomych, którzy lubią słodkie piwa.

     

     

    Warka nr 10 (2 II 2013) - Jeden słód

     

    Mój pierwszy i jak do tej pory jedyny lager. Póki nie dostał kwiatków od przechowywania w zbyt wysokiej temperaturze to smakował naprawdę fajnie. Jak dorobię się lodówki do przechowywania piw dolnej fermentacji to prawdopodobnie uwarzę coś podobnego.

     

     

    Warka nr 11 (4 II 2013) - Nowozelandzki Ale

     

    Pierwsze doświadczenia z Nelson Sauvin, po którym rozkochałem się w tym chmielu. Idealnie pasuje do jasnych, lekkich piw.

     

     

    Warka nr 12 (1 III 2013) - IPA: Polaris

     

    Z początku smakowało jak oddech smoka, ale wraz z ułożeniem się ogromnej ilości Polarisa zyskiwało na smaku. Po 2-3 miesiącach w butelce nabrało, żywicznego, lekko miętowego smaku i aromatu. Raczej nie będę powtarzać, Polarisa od tej pory używam w zasadzie jedynie do nadania goryczki.

     

     

    Warka nr 13 (6 III 2013) - IPA: Mandarina Bavaria

     

    Moje drugie piwo z jedną odmianą chmielu, kolejna nowość od Niemców. Wg mnie totalna klapa, Mandarina nie jest zbyt ciekawym chmielem, nadaje aromat przedojrzałych owoców, piwo wyszło przyciężkawe.

     

     

    Warka nr 14 (18 III 2013) - All Black #2

     

    Bodaj nieco gorsze od pierwowzoru, ale udało mi się pozbyć rozpuszczalnikowego aromatu, który nieco spaskudził pierwszą warkę.

     

     

    Warka nr 15 (25 III 2013) - Robust Porter

     

    Robust to to raczej nie był. Zasadniczo niezbyt udane piwo, przeholowałem z ilością słodów palonych, przez co wyszło zbyt kwaśne.

     

     

    Warka nr 16 (28 V 2013) - Kristallweizen

     

    Słaby aromat banana, nie wspominam tej warki z sympatią.

     

     

    Warka nr 17 (25 V 2013) - Wakacyjny Ale

     

    Naprawdę fajne piwko, jak najbardziej do powtórzenia. Początkowo było średniopijalne ze względu na dodatek Polarisa na aromat - ten chmiel naprawdę układa się o wiele dłużej niż cała reszta. Nieco przeszkadzały dziwne, owocowe nuty, prawdopodobnie z powodu użycia zbyt małej ilości drożdży (pół saszetki US-05).

     

     

    Warka nr 18 (26 V 2013) - Wędzona Nuta

     

    To piwo też mi wyszło całkiem ciekawe, na pewno postaram się je powtórzyć. Delikatna wędzonka dość dobrze zgrywała się z lekkim aromatem chmielu.

     

     

    Warka nr 19 (5 IX 2013) - Weizen

     

    Całkiem udany Weizen, ale nie będę w przyszłości powtarzać tej receptury.

     

     

    Warka nr 20 (6 IX 2016) - IPA: Galaxy

     

    Bardzo dobre piwo, moja pierwsza przygoda z Galaxy, które obok Nelsona jest obecnie moim ulubionym chmielem do jasnych piw. Wraz z czasem i słabnięciem nut cytrusowych w piwie pojawiła się fantastyczna nuta marakui.

     

     

    Warka nr 21 (10 IX 2013) - Worek Chmielu

     

    Fe-no-me-na-lne. Świetna Double IPA, w smaku przypominała chmielowy likier. Zdecydowanie muszę je kiedyś zrobić ponownie.

     

     

    Warka nr 22 (11 IX 2013) - Niemiecki Duet

     

    Połączenie aromatów Polarisa i Mandariny nie dało zbyt ciekawego efektu, receptura zdecydowanie jednorazowa.

     

     

    Warka nr 23 (3 X 2013) - Weizen

     

    Miało być dopracowywanie receptury, a wyszła ch*jnia. WLP300 strasznie szybko się zużywają, czego efekty były odczuwalne już w drugim pokoleniu.

     

     

    Warka nr 24 (12 X 2013) - Nowozelandzki Ale #2

     

    Kolejne piwo na Nelsonie. Fermentacja w odpowiedniej temperaturze, więc wyszło bardzo smaczne i pijalne.

     

     

    Warka nr 25 (13 X 2013) - Ale Ciemne

     

    Przechrzczone na Ale ch**owe. Coś w okolicach stylu CDA/BIPA, ale przez dziwny, gryzący posmak, prawdopodobnie od złego użycia ciemnych słodów, zniweczyło cały mój wysiłek. Ponadto Sorachi Ace - bleh. Nigdy więcej ten chmiel nie pojawi się w moim domowym browarze.

     

     

    Warka nr 26 (18 X 2013) - Dunkelweizen

     

    Trzecie pokolenie WLP300 było już kompletnie do niczego. Kolejna klapa na tym stylu. Wyszedł mi Dunkelscheissen. Piwo zostało użyte do kąpieli, nie było degustowane ;)

     

     

    Warka nr 27 (24 XI 2013) - Wędzony RIS

     

    Świetne piwo, połączenie słodów whisky i wędzonych bukiem dało rewelacyjne efekty. Dodatek płatków sherry na cichą dał bardzo fajne nuty drewna i słodkich owoców (kandyzowana wiśnia, śliwka), wydaje mi się, że znacząco postarzyło (w dobrym znaczeniu) smak piwa. Dało mi ono również pierwsze wyróżnienie w konkursach piwowarskich, 4. miejsce w kategorii piw wędzonych na szczecińskim KPD.

     

     

    Warka nr 28 (11 XII 2013) - Ale Lekkie

     

    Takie sobie, nie wywarło na mnie większego wrażenia. Jednorazowa receptura.

     

     

    Warka nr 29 (12 XII 2013) - Świąteczne

     

    Piwo zrobione z resztek słodów, które panoszyły się w moich zapasach. Dodatek żytniego nadał piwu treściwości i gęstości, co ładnie współgrało z dodatkiem imbiru i cynamonu. W tym roku uwarzę je nieco wcześniej, idealne na okres świąteczny.

     

     

    Warka nr 30 (17 I 2014) - IPA

     

    Kiepska IPA, moja pierwsza i ostatnia próba na Topazie.

     

     

    Warka nr 31 (29 I 2014) - Waniliowa IPA

     

    Początkowo ciekawe piwo. Mocno dębowe, wyczuwalne nuty wanilii. Niestety wraz z leżakowaniem w piwie uwydatniła się jakaś infekcja i przeważającej większości trafiło ono do wanny na kąpiel.

     

     

    Warka nr 32 (29 I 2014) - Wędzony RIS #2

     

    Niestety nie wyszło tak dobrze, jak poprzednik. Zbyt duża, jednostajna wędzoność, no i zabijająca alkoholowość. Następna próba w 100% ze słodu, bez dodawania żadnych cukrów etc.

     

     

    Warka nr 33 (30 I 2014) - Galaxy Nelson Pale Ale

     

    Jak Nelson, to i dobre piwo :) Lekkim zdziwieniem bylo dla mnie, że Nelson zdominował w smaku i aromacie Galaxy niemal całkowicie. Raczej nie ma sensu mieszać go z innymi chmielami, i tak wygra ;)

     

     

    Warka nr 34 (11 II 2014) - AmSt. (American Stout)

     

    Niewiele mogę o nim napisać, gdyż po krótkim czasie od zabutelkowania piwo się utleniło i nabrało smaku i aromatu czarnej porzeczki.

     

     

    Warka nr 35 (12 II 2014) - Hopfive

     

    Byłoby zapewne dobre piwo, gdyby nie ch**owe drożdże (S33). Więcej nie użyję ich nigdy w życiu, wolałbym się napić czystej wody zagryzając słodem i chmielami niż zrobić kolejne piwo na tych drożdżach.

     

     

    Warka nr 36 (27 II 2014) - FES

     

    Jak na razie perła w koronie mojego browaru :) I miejsce na Birofiliach w swojej kategorii. W smaku ciekawe, paloność dość niska, delikatne estry, po przełknięciu sprawiało wrażenie wypicia gorzkiej czekolady w płynie. Zdecydowanie receptura do oprawienia w ramkę i powtarzania w kółko. Na jej podstawie, nie zmieniając proporcji zasypu planuję warzyć inne wersje stouta - dry oraz imperial.

     

     

    Warka nr 37 (28 III 2014) - Amerykańska 10°

     

    Niezbyt udana warka, prawdopodobnie lekka infekcja albo fakap przy fermentacji.

     

     

    Warka nr 38 (28 III 2014) - Weizen

     

    Z cyklu testowanie kolejnych drożdży weizenowych (Wyeast 3068). Banan już na dobrym poziomie, ale nie było to jeszcze to, co chciałem uzyskać. Piwo dość lekkie, zaledwie 10,5% ekstraktu, przez co było delikatnie wodniste.

     

     

    Warka nr 39 (29 III 2014) - Amerykańska Pszenica

     

    Piwo z Nelsonem, więc wiadomo, o co chodzi ;) Naprawdę dobre, lekkie (10,5%), można rzec orzeźwiające. Po raz kolejny Nelson odwdzięczył się rewelacyjnym agrestowo-owocowym aromatem i smakiem.

     

     

    Warka nr 40 (7 V 2014) - Weizen

     

    Ot taki sobie weizen. Próbowałem uzyskać większy aromat banana poprzed podniesienie temperatury fermentacji, ale dało to jedynie ogólnie nuty owocowe, ale nie bananowe.

     

     

    Warka nr 41 (8 V 2014) - Weizen #3

     

    Mogę powtórzyć słowo w słowo opis z warki nr 40.

     

     

    Warka nr 42 (16 V 2014) - Czarna IPA

     

    Za trzecim podejściem CDA wyszło mi w miarę tak, jak chciałem. Czekają mnie jeszcze drobne poprawki zasypu i chmielenia, ale mimo tego jest to solidna baza do udoskonalania kolejnej receptury. Zrezygnuję z Galaxy, który chyba nie nadaje się do chmielenia ciemnych piw, a zainwestuję nieco więcej w Simcoe. El Dorado i Palisade również out, na ich miejsce wejdzie prawdopodobnie Cascade i jeszcze jakiś Amerykaniec.

     

     

    Warka nr 43 (20 V 2014) - Amerykańska Pszenica #2

     

    Niestety nie wyszła tak dobrze jak pierwowzór, zbyt wysoka temperatura fermentacji nieco skatowała całą warkę. W dodatku wyczuwalne nuty trawiastości.

     

     

    Warka nr 44 (21 V 2014) - Amerykańskie Ale ORAZ Warka nr 45 (21 V 2014) - Witbier

     

    Szpital i gabinet dentystyczny = mocna infekcja. Piwa rozlewałem jedno po drugim, prawdopodobnie jedna z warek była zakażona i podzieliła się infekcją. Obie zostaną w całości przeznaczone na piwną kąpiel ;)

  4. Wg mnie płatki minimum tydzień, a im dłużej, tym lepiej. Ale więcej niż 2 tyg w plastikowym fermentorze bym nie trzymał, lepiej wyposazyć się w szklany gasior na dłuższe leżakowania. Chmiel dodałbym na ostatnie 3 dni, ale nie bardzo rozumiem po co RIS-owi chmielenie na zimno. Zanim to piwo się dobrze ułoży (kilka miesięcy minimum) to z aromatów chmielowych już niewiele pozostanie.

  5. Warka nr 47 (2 VII 2014) - Bródnowski Stout

     

    3kg Monachijski

    0,6kg Monachijski II

    0,5kg Pszeniczny

    0,15kg Blackprinz 900-100 EBC Briess

    0,15kg Palony Jęczmień

    0,1kg Czekoladowy Jasny 350-450 EBC Strzegom

    0,1 Kawowy 480-520 EBC Castle Malting

     

    20g Polaris 18,8% alfa-kwasów

     

    Drożdże US-05 (uwodnione)

     

     

    Zacieranie:

     

    ok. 18-19l

     

    72°C -> 37°C - 480 min

     

     

    Wysładzanie:

     

    2 x 6,5-7l w 70-77°C

     

    Blg po wysładzaniu: ok. 11°

     

     

    Chmielenie:

     

    20g Polaris 65 min

     

    Blg po chmieleniu: 12°

     

    Objętość brzeczki nastawnej ok. 24,5l (+1l wylany z chmielinami)

     

    Drożdże dodano w temperaturze 26°C

     

    Temperatura fermentacji burzliwej 20-23°C

  6. A dziękuję, oby to był dopiero początek ;) Tymczasem pora powrócić do warzenia, cały czerwiec bez ani jednej warki i już mnie trzęsie, aby znowu coś fermentowało w domu :) Całe szczęście pogoda dopisuje piwowarom domowym i ryzyko infekcji dość niskie jak na wakacje :)

     

    Warka nr 46 (1 VII 2014) - American Wheat

     

    2kg Pilzneński

    2kg Pszeniczny

    1kg Żytni

    0,23kg Carahell

    wszystkie Weyermann

     

    50g Cascade 7,7% alfa-kwasów

     

    Drożdże US-05 (uwodnione)

     

     

    Zacieranie:

     

    10l (słody pszeniczny i żytni)

     

    51°C - 30 min

     

    +10l (+reszta słodów)

     

    71°C -> 47°C - 310 min

     

     

    Wysładzanie:

     

    2x6l w temp. 70-77°C

     

    Blg po wysładzaniu: ok. 9,5°

     

     

    Chmielenie:

     

    10g Cascade 60 min

    10g Cascade 20 min

    10g Cascade 10 min

    10g Cascade 5 min

    10g Cascade 0 min

     

    Blg po chmieleniu: ok 12°

     

    Objętość brzeczki nastawnej ok. 21,5l (+2l wylane z chmielinami)

     

    Drożdże dodano w temperaturze 22-23°C

     

    Temperatura fermentacji burzliwej: 19-22°C

  7. Po za tym każdy chciał by wiedzieć czy nie wszedł do finału z piwem złym , poprawnym czy bardzo dobrym ... Ale ok - rozumiem , że przy tej ilości piw jest to niewykonalne .

     

    Dostałem dziś metryczkę z eliminacji CDA. Był na niej dopisek: "Piwo jest ok, ale były lepsze". Także nie jest tak, że odpadając w eliminacjach nie otrzymujesz żadnych informacji. Poza tym z lewej strony arkusza masz przecież tabelkę wad, do której sędziowie wpisują poszczególne błędy. :)

     

     

    Oddzielne pytanie do organizatorów konkursu: Czy metryczki z finałów były już rozsyłane? Jak na razie dostałem tylko do tych piw, które odpadły w eliminacjach.

  8. Dostałem metryczkę za RIS-a . Niestety metryczki piw niefinałowych są skrócone i bez oceny co mnie mocno zawiodło :( Rozumiem jednak , że to z powodu ilości zgłoszeń . Zostały mi wskazane dwie wady : aldehyd octowy i gryzący alkohol ale , że piwo w stylu . Następny będzie lepszy :)

     

    Na każdym konkursie piwa odrzucone w eliminacjach otrzymują jedynie skróconą metryczkę z wyszczególnieniem wad.

  9. Nie wiem jakim cudem, ale zapomniałem zapisać notatek z mojej ostatniej warki, a kartka się gdzieś zapodziała... Spisuję więc z pamięci póki nie uleciało totalnie.

     

    Warka nr 45 (21 V 2014) - Witbier

     

    2kg Pilzneński

    2kg Niesłodowana pszenica

    0,4kg Płatki owsiane błyskawiczne

     

    10g Polaris

     

    20g Curacao

    20g Kolendra

     

    Drożdże Wyeast XL 3944 Belgian Witbier

     

    Zacieranie:

     

    15l

    51°C- ok. 15-20 min

    63-66°C? - ok. 30-40 min?

    70-73°C?- ok. 40-60 min?

     

    Wysładzanie:

     

    10-12l w 75-78°C

     

    Chmielenie:

     

    10g Polaris 60 min

    10g Curacao 5/10 min?

    10g Kolendra 5/10 min?

    10g Curacao 0 min

    10g Kolendra 0 min

     

    Blg po chmieleniu - 10°?-11°?-12°?

     

    Temperatura fermentacji burzliwej: 20-23°C

     

    Objętość brzeczki nastawnej: 17,5l

     

    Zabutelkowano 2 x 1l, 31 x 0,5l i 1 x 0,33l. Surowiec użyty do refermentacji: cukier (90g)

     

    Blg końcowe ok. 1,5°

  10. Warka nr 44 (21 V 2014) - Amerykańskie Ale

     

    3kg Pilzneński

    2kg Monachijski 12-15 EBC

    0,2kg Carahell

    0,15kg Prażona Pszenica 3,5 EBC

     

    50g Willamette

    24g Amarillo

    34g Polaris

    38g Motueka

     

    Drożdże US-05 (przemyta piana z #42 Czarna IPA)

     

    Zacieranie:

     

    18l

    70°C - 40°C - 510 min

     

    Wysładzanie:

     

    ok. 12l w temp. 75-78°C

     

    Blg po wysładzaniu ok. 12,5°

     

    Chmielenie:

     

    +2,5l wody

     

    10g Polaris 60 min

    12g Amarillo 20 min

    19g Motueka 15 min

    25g Willamette 10 min

    19g Motueka 5 min

    10g Polaris 0 min

    25g Willamette 0 min

    12g Amarillo podczas wychładzania

    10g Polaris podczas wychładzania

     

    Blg po chmieleniu 13°

     

    Objętość brzeczki nastawnej - 19,5l (+3l wylane z chmielinami)

     

    Zabutelkowano 31/05/2014. 39 x 0,5l i 1 x 0,33l. Surowiec użyty do refermentacji: cukier (90g).

     

    Blg końcowe 1°

  11. Warka nr 43 (20 V 2014) - Amerykańska Pszenica #2

     

    2kg Pilzneński

    1kg Pszeniczny

    1kg Niesłodowana Pszenica

    0,2kg Prażona Pszenica

     

    US-05 (uwodnione)

     

    5g Polaris

    24g Nelson Sauvin

    20g Palisade

    15g Amarillo

     

    Zacieranie:

     

    10l (pszenice)

    52-51°C - 25 min

     

    +5l (+ pilzneński)

    72°C - ok. 20-30 min

     

    No i tu zaczęły się jaja. Podczaj drugiego podgrzania zacieru zadzwonił mi telefon, wyszedłem z kuchni zapominając o wyłączeniu palnika. Po kilku minutach zacier osiągnął temp. powyżej 80-85°C, więc schłodziłem go kilkoma litrami wody. Zrobiłem wtedy próbę jodową i na szczęście wszystko zdążyło się przerobić na cukry. Zacier postał jeszcze przez około 90-120 min (nie liczyłem dokładnie) w temp. 70-66°C

     

    Wysładzanie:

     

    ok. 10l w temp. 75-78°C

     

    Blg po wysładzaniu 8,5-9°

     

    Chmielenie:

     

    5g Polaris 60 min

    12g Nelson Sauvin 20 min

    10g Palisade 15 min

    15g Amarillo 5 min

    10g Palisade 0 min

    12g Nelson podczas wychładzania

     

    Blg po chmieleniu 10°

     

    Objętość brzeczki nastawnej: ok. 18l (+2l wylane z chmielinami)

     

    Drożdże dodane w temp. 25°C

     

    Temperatura fermentacji burzliwej °C

  12. Chciałbym bardzo mocno pochwalić Centrum Piwowarstwa za moje kolejne zamówienie u nich. Drożdże Wyeasta zapakowane w srebrną folię (taka jak do chmielu), a w środku poza drożdżami... ice packi! Paczka odpakowana przeze mnie prawdopodobnie około 24h od wysyłki z CP, a wciąż były chłodne jak z lodówki :) Naprawdę pełen szacun za profesjonalizm i dbanie o to, aby klient otrzymał produkt jak najlepszej jakości.

     

    Dołączam foto :)

     

    drozdze_cp.jpg

  13. Warka nr 42 (16 V 2014) - Czarna IPA

     

    5kg Pale Ale Strzegom

    0,7kg Pszeniczny Ciemny Bestmalz

    ok. 0,2kg Blackprinz 900-1000 EBC Briess

    0,2kg Carafa Special III 1300-1500 EBC

     

    Drożdże US-05 (uwodnione)

     

    50g Simcoe

    50g Galaxy

    50g El Dorado

    30g Palisade

    10g Polaris

    10g Amarillo

     

     

    Zacieranie:

     

    Blackprinz i Carafa moczone przez 17h w zimnej wodzie (ok. 32l), potem przefiltrowane przez filtrator z oplotu. Wyszedł kolor o barwie podobnej do coca coli.

     

    ok. 19l wody z wymaczania + reszta słodów

     

    69°C -> 54°C - 160 min

     

     

    Wysładzanie:

     

    12l wody o temp. 76-78°C z wymaczania słodu + ok. 1/2-1/3 słodów palonych trafiła do filtratora

     

    Blg po wysładzaniu 11-11,5°

     

     

    Chmielenie:

     

    Gotowanie bez przykrywki w celu większego odparowania wody i zwiększenia ekstraktu.

     

    10g Polaris 70 min

    20g Simcoe 25 min

    20g Galaxy 20 min

    20g El Dorado 15 min

    20g Palisade 10 min

    20g Simcoe 5 min

    20g Galaxy 0 min

    20g El Dorado podczas wychładzania

     

    5x10g - Galaxy, Palisade, Simcoe, Amarillo i El Dorado - na zimno

     

    Blg po chmieleniu 15,5°

     

    Objętość brzeczki nastawnej: 17,5l (+3l wylane z chmielinami)

     

    Drożdże dodano w temperaturze 20°C

     

    Temperatura fermentacji burzliwej 18-19°C, po 3 dniach ze względu na ocieplenie temp. wzrosła do 23°C, ale wydaje mi się, że większość fermentacji przebiegła poniżej 20°C

  14. Ja bym dał Citrę na 0 min i chłodzenie brzeczki zamiast na zimno i przesunął Simcoe z Amarillo na 5-10 min przed końcem. Chmielenie na zimno to sprawa dyskusyjna, co kto lubi. Wczoraj była mała dyskusja na ten temat w dziale Blogosfera, warto zerknąć: http://www.piwo.org/...heat-–-surowce/

     

    Jak dodasz skórkę pomarańczy to zapewne wyjdzie Ci coś pomiędzy witbierem a amerykańską pszenicą aniżeli konkretnie w styl :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.