gwzd

1) Nie natleniasz za bardzo brzeczki, o ile nie chlapiesz piwem dookoła powodując powstawanie piany. Jeśli nie chcesz robić cichej to przedłuż fermentację burzliwą do 2-3 tygodni. Wadą tego rozwiązania jest otrzymanie bardziej mętnego piwa. Czasami zdarza się też tak, że drożdże po "ruszeniu" przelewając na cichą potrafią jeszcze ruszyć i dofermentować niedojedzone cukry.

2) Najlepszym narzędziem jest cierpiwość i odpowiedni czas (oraz temperatura) fermentacji.

3) Jeszcze mi się nie zdarzyło, aby piwo dostało infekcji przez kranik, używany nawet 2-3 razy podczas fermentacji i niedezynfekowany. Największe ryzyko to chyba owady, które mogą się zaciekawić wysychającymi pozostałościami młodego piwa.

4) Pszeniczne smaki? A co to takiego wg ciebie konkretnie? Bo jeśli sugerujesz się smakiem weizena to uprzedzam, że za nie odpowiedzialne są konkretne szczepy drożdży używane do fermentacji odpowiednich stylów piwa. 0,5kg pszenicznego coś tam wniesie do smaku, ale nie spodziewaj się żadnych bananów ani innych "pszenicznych" posmaków.

5) Ja swoje wężyki płuczę silnym strumieniem wody, potem wieszam w taki sposób, aby woda pod wpływem grawitacji mogła uciec z każdego miejsca wewnątrz. Nie zdarzyło mi się jeszcze, aby po kilku godzinach wężyk był wciąż wyraźnie mokry w środku.

Czyli raczej nic z tego nie będzie. Może uda mi się zrobić wersję mini takiego bajeru z jakiejś puszki i porobić testy mieszania gorącej, nie wrzącej wody, z jakąś kaszką.

Ale po co? Fizyki nie oszukasz, w 60-kilku stopniach nic nie zdziałasz.

P.S. A to nie jest czasem tak że właścicilem Browamatora jest Ziemek Fałat z Pinty?

Na stronie Browamatora masz podany numer NIP firmy, wystarczy wklepać w Google i wyświetlą ci się informacje o spółce.

Warka nr 53 (5 I 2015) - Pszeniczny FES

3kg Pszeniczny

2,5kg Monachijski

1kg Abbey 50 EBC

0,2kg Midnight Wheat 1100 EBC

0,2kg Carawheat

0,15kg Kawowy

0,1kg Caramunich 140-160 EBC

0,1kg Czekoladowy Jasny

0,05kg Jęczmień Palony

30g Hallertau Mittelfruh

25g Polaris

Drożdże US-05 (uwodnione)

Zacieranie:

20l

słód pszeniczny w ok 50°C przez 10-15 min

reszta w 72°C przez 90 min -> 62,5°C

Wysładzanie:

2 x 6l

Blg po wysładzaniu: 16,5-17°

Chmielenie:

Czas gotowania 60 min

+4l wody

25g Polaris 60 min

30g Hallertau Mittelfruh 5 min

Blg po chmieleniu - 16,5°

Objętość brzeczki - 24l (+0,5l wylane z chmielinami)

Drożdże dodano w temp. 22°C

Fermentacja cicha od 14 I 2015. Blg po burzliwej - 8°

Zabutelkowano 25 I 2015 (45 x 0,5l). Surowiec użyty do refermentacji: Cukier (105g). Blg końcowe - 8°

Warka nr 52 (4 I 2015) - Biała IPA

2,5kg Monachijski

1kg Pszeniczny

1kg Pszenica

1kg Pale Ale

Drożdże US-05 (uwodnione)

Zacieranie:

20l

Wrzucone pszenica i słód pszeniczny

ok. 50°C 5-10 min

Reszta słodów

64°C -> 59°C - 75 min

Wysładzanie:

13l w 78°C

Blg po wysładzaniu - 10°

Chmielenie:

Czas gotowania 120 min

20g Chinook 60 min

19g Simcoe 20 min

15g Nelson Sauvin 20 min

15g Galaxy 20 min

15g Galaxy 5 min

7g suszona skórka pomarańczy 5 min

10g Kolendra indyjska (ziarna) 4min

11g świeża skórka pomarańczy 1 min

15g Nelson Sauvin podczas wychładzania

15g Galaxy podczas wychładzania

20g Nelson Sauvin na cichą

20g Galaxy na cichą

15g Cascade na cichą

Blg po chmieleniu - 15,5°

Drożdże dodano w temp. 19°C

Temperatura fermentacji burzliwej - ok. 17-19°C

Objętość brzeczki - 20l (+3-3,5l wylane z chmielinami)

Przelano na fermentację cichą 12 I 2015 (Blg - 4°)

Zabutelkowano 18 I 2015 (37 x 0,5l). Blg końcowe - 3,5-4°. Surowiec użyty do refermentacji: cukier (110g).

Warka nr 50 (1 XII 2014) - Weizen

Nie pamiętam szczegółów, notaki zaginęły.

2,5kg Monachijski II

2,5kg Pszeniczny

Drożdże Mauribrew Weiss

Zabutelkowano około trzy tygodnie po warzeniu.

Blg początkowe ok. 12,5°

---------------

Warka nr 51 (4 I 2015) - Amerykańska Pszenica

2kg Pale Ale

2kg Pszenica

0,4kg Monachijski I

16g Chinook

40g Cascade

40g Simcoe

Drożdże US-05 (uwodnione)

Zacieranie:

Pszenica 5min w 50°C

Reszta w 66°C

66°C -> 61,5°C - 75 min

Wygrzew do 78°C

Wysładzanie:

78°C

3 x 5l

Blg po wysładzaniu - 10°

Chmielenie:

Czas gotowania 75 min

16g Chinook 60 min

20g Simcoe 20 min

+1l wody

20g Cascade 5 min

20g Cascade podczas wychładzania

20g Simcoe podczas wychładzania

Blg po chmieleniu - 12°

Drożdże dodano w temp. 24°C

Temp. fermentacji burzliwej - ok. 17-19°C

Objętość brzeczki - 19l (+2,5l wylane z chmielinami)

Zabutelkowano 12 I 2015 (36 x 0,5l). Surowiec użyty do refermentacji: cukier (125g).

Blg końcowe - 3,5°

Szybki problem.

 

Foreign Extra Stout z orzechami odfermentował na US-05 z 18 do 5 BLG w 12 dni w circa 20 C. Beer Smith przewidywał do 4.3. Nie pracuje (tzn nie bulka ), piany nie ma, smakuje świetnie. Zlewać na cichą? Poczekałbym jeszcze troche ale jestem w moim "browarze" raz na jakiś czas więc nie mam za bardzo czasu. Na cichej planuje około 10 dni.

Wg mnie to normalna wartość dla FES-a. Mój miał około 5 blg i był świetnym piwem. A fermentował prawie 4 tygodnie.

No taka, w ktorym rzemieslnik posiada swoj rzemieslniczy zaklad i moze w nim wykonywac swoja prace w sposob nieograniczony kontraktem.

Ilu rzemieślników posiada na własność warsztat/zakład produkcyjny? A ilu jest w nim tylko zatrudnionych? A jak tylko wynajmuje to już nim jest, czy jeszcze nie?

Rzemiosło to nie papierologia i pierdoły w stylu do kogo należy chatka, w której pracuje, tylko posiadanie konkretnych umiejętności i wiedzy, dzięki której jest się w stanie wykonać unikalny wyrób.

Idąc twoim tokiem myślenia początkujące firmy, których jeszcze nie stać na własny lokal i w zamian wynajmują na mieście tymczasowe biuro/adres do przyjmowania korespondencji - nie są prawdziwe...

Zacier przypala się od zbyt mocnego podgrzewania lub zbyt rzadkiego mieszania. Na swojej emalii zrobiłem ponad 70 warek i dalej nie widzę nadmiernych śladów zużycia. A w międzyczasie gara używałem także do gotowania większych ilości jedzenia. Parę razy się coś lekko przypaliło, ale bez problemu doczyściłem zwykłym druciakiem i gąbką kuchenną.

Wyrobię się co prawda dziś wyjeżdżam ale znajomy podrzuci koło 14-14:30. Dzięki za lekkie nagięcie terminu.

Rozumiem, że na Langiewicza?

O nie, zagapiłem się i nie dostarczyłem piwa na czas chyba, że w drodze wyjątku można je podrzucić jeszcze jutro?

Klapa.

 

Nie znasz się Są z jajem i oto chodzi.

A gdzie to jajo, może podpowiesz zagubionym?

Warka nr 49 (15 VIII 2014) - Belgijska IPA

Pilzneński 3kg

Monachijski 3kg

Cukier karmelizowany (do ok. 185-188°C)

Chinook 35g

Simcoe 40g

Cascade 40g

Drożdże FM26 Belgijskie Pagórki (III pok.)

Zacieranie:

ok. 20l

63,5°C -> 60°C - 90 min

Wysładzanie:

13l w 70-78°C

Blg po wysładzaniu - ok. 14°

Chmielenie:

35g Chinook 60 min

10g Simcoe 15 min

10g Cascade 15 min

10g Simcoe 10 min

10g Cascade 10 min

10g Simcoe 5 min

10g Cascade 5 min

400g Cukier karmelizowany 5 min

10g Simcoe 0 min

10g Cascade 0 min

Blg po chmieleniu: 19°

Drożdże dodane w temp 25°C

Objętość brzeczki nastawnej: 20l (+3l wylane z chmielinami)

Podziękowania dla zgody za gęstwę

Wymawia sie czesto "ale" . Najgorzej jest z IPA. Mało kto czyta AjPiEj. Czest jest po prostu IPa.

To są skrótowce, więc spolszczona wymowa jest jak najbardziej poprawna.

Nawet nie wiedziałem że ktoś w Polsce wymawia "ale".

Słyszałem raz taką wymowę. Na Discovery w programie o superfabrykach (Heineken)

OK, dzięki za ewentualną pomoc

Czy istnieje możliwość wysłania piw kurierem parę dni wcześniej na miejsce? Jako że Ryanair ma dobre ceny na wrześniowe loty Warszawa-Wrocław to raczej bym się pisał, tylko z transportem butelek mały problem

Ja na FES-ową metryczkę też wciąż czekam.

Ciekawe czy autentyk?

Pewnie tak. W Cudach na Kiju w Warszawie wisi/wisiało coś podobnego, tyle że o sprzedaży piwa z sokiem

Najlepiej jakbyś wytłumaczył jakiego końcowego efektu oczekujesz.

APA bez chmielenia na zimno to nie APA . Takie jest moje zdanie.

Liczy się końcowy efekt, a nie stosowane metody. Naturalnie z chmieleniem na zimno jest łatwiej uzyskać pożądany aromat, ale pisanie, że bez niego nie ma APA to lekka przesada.

Kapslowałem kiedyś kilka sztuk brązowych butelek 0,3l po oranżadzie i wszystko było ok.

Ciężko zrozumieć pseudointeligencki ton, ale jeśli mówimy o miejscu w Polsce, to nie.

Dla paczki z CP widocznie destynacja paczki była dalej niż dla BA. Ot, całe wyjaśnienie.

Desty... co? Odległość między miejscem nadania a dostarczenia nie ma żadnego znaczenia, bo każda szanująca się firma kurierska dostarcza przesyłki na terenie Polski na drugi dzień roboczy od jej nadania. Czy to trasa Przemyśl-Szczecin czy Łódź-Warszawa, nie ma najmniejszego znaczenia. Odstępstwa od tej reguły to promile.

Co do dziennika piwowara to zamawiałem go raz, dwa lata temu. Wtedy wszystkie kartki były do góry nogami, także jest jakiś progres