mamdobreklapki

To już nie jest lagerowanie

A to dlaczego nie?

Ale można przecież lagerować już nagazowane piwo w butelkach, prawda?

Wiadomo, IBU jako zawartość alfakwasów to parametr mierzalny, ale nie koniecznie odczuwalny. W smaku może zostać przykryty słodem i pewnie jeszcze innymi czynnikami. Podobnie w smaku goryczka może powstać od tanin czy innych związków (jak ta odczuwalna po wzięciu surowego chmielu do ust). Mnie zastanawia tylko co mogło się stać z goryczką ze 100g marynki gotowanej przez godzinę w wodzie, że jest kompletnie niewyczuwalna, mimo że piwo nie jest ani mocne, ani słodowe.

Właśnie o to mi chodziło.

Ja staram się trzymać jak najkrócej piwa w temp pokojowej.

Często drożdżaki mi się wtedy stresują i dają jakieś siarki czy inne...

Goryczka to nie tylko IBU.

Czy izo-alfa kwasy są obecne w tonicu? Wątpie...

Nic się nie bój. Będzie dużo goździków

Ewentualnie trochę bardziej kwaskowate. Daj tutaj znać jak wyszło koniecznie

Ja w ogóle nie stosuję wygrzewu i nie widzę negatywnych skutków.

Na goryczkę może być Magnum, Zeus, Columbus, Apollo itd.

Później to co już masz na aromat:

amarillo - 40g / 30min

citra - 20g / 20min

simcoe - 10g / 10min

centienal - 10g / 1min

Na zimno możesz dać to samo co na aromat podczas gotowania w ilości ok 50g.

Płatków dębowych oczywiście możesz użyć, choć wykorzystuje się je głównie w ciemnych piwach mocnych. Jeśli chciałbyś mieć pogląd jak to będzie smakować to spróbuj Lemura od Kolaborantów. Jeśli nie jesteś pewien czy efekt będzie pożądany to dodaj 1-2g płatków do kilku butelek, w razie wpadki nie będzie dużej straty i będziesz wiedział czego możesz później po płatkach oczekiwać.

Nie zapomnij o chmieleniu na zimno!

Zasyp ciekawy, acz IMO celujesz w zbyt mocne piwo w stosunku do nachmielenia. Ilość chmielu bym zwiększył - dodał 20g chmielu goryczkowego a to Amarillo dał na smak/aromat.

Piro w spryskiwaczu na pewno jest dobre do butelek. Pryskasz dwa razy i odstawiasz.

Spryskuje wiadro 20 pryśnięciami, podczas chłodzenia brzeczki, po czym zamykam szczelnie. Od początku mojej zabawy z piwowarstwem miałem na stanie 100g pirosiarczynu potasu i 100g pirosiarczynu sodu (łączna cena ok 30zł). Teraz mam na stanie ok 1/3 z tego... to jest chyba bardzo tanio.

Poza tym, piro do dezynfekcji na dużą skalę jest koszmarnie drogi i mało wydajny

Ja jestem wprost przeciwnego zdania. W atomizerze rozpuszczone mam bodajże 30g piro w 650ml wody. Wystarcza na bardzo długo.

Fermentator pryskam ok 20razy, butelkę 2razy. Używam do momentu aż się nie wyczerpie lub aż przestanie być duszący. Roztwór traci też swoje właściwości przy wysokich temperaturach latem (dlaczego? - nie wiem)

To nie jest żadna IPA jak chcesz 12blg - to jest APA. Do tego 100g wystarczy razem z chmieleniem na zimno. Ryż kleikowany może być albo płatki ryżowe.

Możesz dać tego ryżu nawet 2kg i wtedy będziesz już miał 19l (NZ)IPA.

Sorry za podwójny post, nie umiem usunąć ;p

I tak masz w sumie 115g chmielu, więc żaden sklep Ci takiej ilości nie sprzeda.

Cały pierwszy sezon lagerowy przeleciałem na samodzielnym składaniu zestawów (pomijając słody np. 10g perle + 40g mittelfrueh) i zamawianiu ich mailowo w TB - kwestia dogadania się.

A to ciekawa informacja..

I co z tym ryżem? Będzie pasował? Albo raczej - doda coś pozytywnego?

To nie jest żadna IPA jak chcesz 12blg - to jest APA. Do tego 100g wystarczy razem z chmieleniem na zimno. Ryż kleikowany może być albo płatki ryżowe.

Możesz dać tego ryżu nawet 2kg i wtedy będziesz już miał 19l (NZ)IPA.

Bardzo mało. 100g to absolutne minimum. Na 20l Rowing Jacka idzie sumarycznie ok 150g chmielu (tak żebyś miał odniesienie)

Zawiesinę musisz odfiltrować bo będziesz miał sporą stratę piwa. Spróbuj na końcówkę węża naciągnąć wygotowaną pończochę, może kilka warstw, zanurz tę końcówkę w piwie i dekantuj do innego naczynia. Później pewnie konieczne będzie klarowanie.

Ja bym próbował chociaż tą rdzę wytrawić.. może octem, a potem zobojętnić sodą oczyszczoną (?)

Wywalić zdążysz jeszcze

Czy ja napisałem, że dezynfekuje TYLKO oparami?

Pamiętaj tylko, że rozcieńczonego pirosiarczanu nie można przechowywać , bo się utleni.

Można. Ja przechowuje do pułki opary są duszące. Pirosiarczyn sodu czy potasu dezynfekuje oparami, to jest jego bardzo istotny atut.

Jeśli chcesz uzyskać coś w deseń Imperium Atakuje, musisz dać więcej słodów karmelowych. To będzie mało karmelowe i dużo jaśniejsze od IA

Chętnie;)

1. malepiwko

2. Szymon Kosecki

Wojtek Skoracki - Quad-Saison. Barwa ciemno brązowa. Piana skąpa. Wysycenie, niskie, symboliczne. Aromat bardzo przyjemny, winny-śliwkowy. Smak jednak nie przypadł mi do gustu - przydało by się więcej treściwości, winny, wytrawny, alkoholowy. Niestety brak informacji o ekstrakcie i alkoholu.

Trzeba zaznaczyć, że pierwszy raz piłem piwo w tym stylu i tak na prawdę nie wiedziałem czego się spodziewać.

Ostatnio przy AIPA (chmielona na zimno) zdarzyło mi się posmakować gęstwy drożdżowej. Jest duużo bardziej gorzka niż piwo.

Planuję moją AIPĘ po 5 dniach cichej klarować żelatyną w niskiej temperaturze przez ok. 3 dni.

Ja bym nie klarował, AIPA nie musi być super klarowna. Dodatkowo narażasz się na straty aromatu.

Niestety nie mierzyłem pH jeszcze. Przy następnej okazji kupię paski, takie do pH zacieru będą się nadawały?.

Najprawdopodobniej mam taką wodę:

• Twardość wody: 190mg CaCO₃/dm³ 10,7 DH (stopnie niemieckie)
  
• Chlor wolny: 0,35 mg/l
  
• Dwutlenek chloru: 0,07 mg/l
  
• Żelazo: ?
  
• Mangan: 7ug/l
  
• Jon amonowy: <0,05 mg/l