a ja wyczytałem coś takiego :
(http://www.browamator.pl/lista.php?arch=&grupa_p=13&pwd[13]=/169220/169292/169320)
Pytanie
W recepturze do piwa przeczytałem żeby do refermentacji piwa w butelkach użyć wcześniej zapasteryzowanej brzeczki. Ile takiej brzeczki trzeba zapasteryzować aby piwo mocno sie nagazowało.
Jak to obliczać?
Odpowiedź
Zacznę od tego, że stosowanie brzeczki do refermentacji w butelce wprawdzie pozwala dotrzymać standardu Reinheitsgebot (Prawa Czystości), ale jest zbędnym utrudnianiem sobie piwowarzenia.
Dodatek brzeczki zamiast glukozy czy sacharozy w żaden istotny sposób nie ulepszy piwa, którego charakter został już zdeterminowany we wcześniejszych etapach zacierania, gotowania i fermentacji.
By określić objętość brzeczki niezbędnej dla przeciętnego nagazowania piwa trzeba znać jej pozorny stopień odfermentowania i skorygować go "w dół" o około 15 % tzn. urealnić.
Np. jeżeli brzeczka nastawna miała 12 Blg, a otrzymane z niej piwo przed butelkowaniem 3 Blg, to pozorny stopień odfermentowania wynosi (12 - 3)/12 x 100% = 75%.
Realny stopień odfermentowania (korekta wynikająca z pojawienia się etanolu w roztworze) to 75 % -15% = 60%
Brzeczka o stężeniu 12 Blg zawiera w przybliżeniu 12 g ekstraktu w 100 g (~100ml). 60% z tego tj. 7,2g to fermentowalne cukry.
Jeżeli mielibyśmy nagazować tą brzeczką 20 l piwa (w miejsce150g glukozy krystalicznej), to należałoby użyć 150 g / 7,2g x 100 ml = 2100 ml spasteryzowanej brzeczki.
Czy jest sens używania jej do refermentacji ?... ja mam już mętlik w głowie. Ile osób tyle opinii.