Aj - zamknąłem sobie zakładkę z odpowiedzią i muszę pisać na nowo - więc będzie w skrócie.
Start 19 - koniec 23,30. Zacieranie 67C i mashout 76C ok 1h45m - chmielenie 1h - reszta czasu podgrzewanie do 67 i do wrzenia.
Długo strasznie trwało doprowadzenie do wrzenia ale to moja wina - użyłem poszewki na poduszkę. Ona strasznie słabo przepuszcza wodę więc wyjęcie jej i wyciśnięcie to był koszmar - a w tym czasie zacier podgrzewał się powoli. Trudno mi się odnieść co do ilości osadu - jakiś strasznego błota nie było - choć brzeczka była mętna i coś jeszcze na pewno się wytrąci.
Co do wydajności - tu mam problem bo nie wiem ile dokładnie mam brzeczki - fermentator nie ma skali. Mam drugi identyczny to przy przelewaniu na cichą będę w stanie to jakoś zweryfikować - w każdym razie z zasypu 3,5 kg PALE ALE i 0,5 CARA BLOND otrzymałem 12 blg. Zaczynałem gotować mając 25-26l wiadomo że część wchłonął słód część odparowało - nie wiem czy jest 20l czy 18l - choć będę się starał zweryfikować jakoś. W każdym razie starałem się zrobić to co znalazłem o tym by zwiększać wydajność tzn - słód miał być drobno mielony, zacierałem dłużej, często mieszałem, zrobiłem mashup.
Co do pytania o wysładzanie - tak jak Makaron napisał - nie wysładzałem - lekko wycisnąłem młóto - to co leciało (cieplejsze niż 20C - może 30-35) ,miało 11blg. Jakbym miał normalnie przepuszczalną torbę to może bym przelewał ciepłą wodą jako namiastka wysładzania - albo zanurzał i wyciągał by brzeczka przepływała przez młóto i jeszcze coś wypłukała - niestety poszewka skutecznie uniemożliwiła takie zabawy.
W profilu ustawiłem stronę bloga: http://tanie-pijanie.blogspot.com/