Skocz do zawartości

Mariusz_CH

Members
  • Postów

    1 314
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Mariusz_CH

  1. w każdym pierwszym lepszym sklepie z wężami do gazów technicznych, kompresorów, wody zazwyczaj toto są sklepy z narzędziami lub/i materiałami budowlanymi. W castoramach, Leroyach itp. także jest tego od za....nia. Gorzej jest z wężem piwnym ale tu Ci Wesoły pomoże. Jeżeli używasz złączek Johny Guest, to wąż piwny świetnie nada się jako wąż do co2.
  2. http://www.alibaba.com/showroom/keg-10l.html
  3. no ciut mniej niż 0,9kg i to jeszcze ponoć zależy od temperatury
  4. najtaniej fitting wspawać, lub skrócić kega pepsi 19L
  5. W przyzwoitej cenie nie ogarniesz tego. Same zaworki droższe od kega.
  6. Ja kupiłem na allegro. Nie pamiętam ceny.
  7. Mam od kilku dni dopiero. "Kalibrowałem" raz.
  8. Mam ponad 30 sztuk. Jak chciałbyś pokryć koszty wysyłki to Ci wyślę. Dokładnie tak. Za darmo. Puby mają z tym problem ze względu na gabaryt.
  9. Hehehe, wajcha z małej litery Choć raz jest z dużej.
  10. Taki własnie posiadam. Wyniki w tym samym roztworze niby ma powtarzalne ale jak z dokładnością to nie wiem. Choć i tak trzeba go skalibrować na buforze.
  11. Na prośbę kilku osób przedstawiam mały tutek jak użyć "jednorazowego" peta zamiast np. kega pepsi. Potrzebujemy do tego Petainer sztuk raz, oraz głowicę typu flatch A płaska. Rozbrajamy głowicę, wyciągamy kleszczykami zawór zwrotny w postaci kulki i części która ją przytrzymuje, wykręcamy chyba filterek co2 i wyciągamy dużą gumę z nasady głowicy: Taka głowica posłuży nam zarówno do mycia peta, dezynfekcji jak i zalania go piwem. Gdy mamy twardego peta, z gazem w środku to znak że jest szczelny ale teraz musimy wypuścić co2 z peta - radzę to robić na leżąco tzn. położyć PETa poziomo. Pionowo może się skończyć ciemną plamą na suficie, tak jak w moim przypadku gdy pierwszy raz założyłem głowicę i wcisnąłem dźwignię to na suficie pojawił mi się KRUK z Widawy Teoretycznie pionowo można również wyrównać ciśnienie lecz tylko z zaślepką, o której później. Kładziemy go na leżąco lub przewracamy do góry nogami i wciskamy dźwignię głowicy aby wyrównać ciśnienie. Psssssyyyykkkk.... Płukanie. Dźwignia w dół cały czas. Wlewamy wodę i płuczemy i wylewamy, tak kilkakrotnie. Na dole w pecie są resztki piwa i drożdże. Wodę wlewamy w ten króciec głowicy, gdzie piwko zazwyczaj wypływa nie ma zaworka zwrotnego więc możemy to zrobić. Po płukaniu zalewamy czymś do dezynfekcji, co tam chcemy - OPRÓCZ PIRO!!! Piro rozwala fitting PETa. Ja używam wodorotlenku sodu i nadwęglanu sodu. Nie wiem jak z ClO2 Po jego odwróceniu woda czy tam środek dezynfekujący spokojnie wypływa. Po dezynfekcji zabieramy się do zalewania Petainera. Zazwyczaj robię to z wiaderka rozlewczego, gdyż zwykle parę butelek się przydaje i wówczas surowiec do refermentacji daję do całości piwa, poza tym lepiej się tak wypełnia PETa. Oczywiście można zalać go bez surowca do refermentacji i nagazować PETa z butli. Na kranik zakładamy wężyk i do odkażonej głowicy także. Wajcha w dół i naprzód Dobrze mieć taki króciec metalowy który często był przy głowicach (zanim pojawiły się Johny Guesty )Ten króciec powoduje to, że piwko się nie pieni podczas zalewania. Próbowałem nieraz wsadzić węża bezpośrednio do głowicy lub poprzez lejek ale niestety pieniło się. Mamy już zalanego to gazujemy. WAŻNE! Jeżeli używacie tylko jednej głowicy - to teraz nadszedł czas aby ją skręcić z powrotem do stanu wyjściowego. Ja używam drugiej głowicy do nagazowania i wyszynku, wygląda jak poniżej. To jest inna głowica, nierozkręcona jak poprzednia, kompletna gotowa do użycia cały czas. Sytuacja podobna jak na początku, może chlapnąć w momencie wpuszczania gazu lecz teraz niezręcznie byłoby nam przewracać pełnego PETa. Więc używamy zaślepki. Można wykorzystać monetę i włożyć ja pod uszczelkę Johny Guesta lub króćca metalowego (zależy jakich złączek używamy) ale w moim przypadku było nieszczelnie, więc zamówiłem u jednego speca - Wesoły pozdrówka - specjalną zaślepkę. Przy jej pomocy możemy wcisnąć dźwignię w dół i nie będzie plamy na suficie Wyciągnięcie zaślepki z końcówki to sekunda, wkładamy węża piwnego i mamy głowicę do wyszynku Na reduktorze ustawiamy odpowiednie ciśnienie, zakładamy głowicę na Peta, wajcha w dół, odczekujemy chwilkę a gdy syk ucichnie wajcha w górę i gotowe. Dlaczego ten tutek? Ano dlatego, że jak ktoś ma dostęp do petainerów (puby oddają je zazwyczaj za darmo) to jest to bardzo tania alternatywa dla drogich kegów pepsi. To raz, dwa to że potrzebna jest tylko jedna głowica - używka ok. 40 złotych. Końcówki do kega pepsi to min. 60 złotych. No i najważniejsze: wydaje mi się, że z pienieniem się piwa podczas wyszynku jest dużo mniejszy problem, aczkolwiek badań żadnych w tym kierunku nie przeprowadzałem i nie zamierzam. Wyszynkowałem piwo kilkanaście razy (kilkanaście piw) w ten sposób i są to tylko moje spostrzeżenia. Ten fitting i głowica są stworzone do piwa a złączki i keg pepsi... do pepsi P.S Special thanks dla mojej córki, która wyręczała mnie w fotografowaniu w momentach gdy była potrzeba użycia więcej rąk niż dwóch... Petainer.pdf
  12. Proszę o usunięcie tego postu - coś się schrzaniło podczas zamieszczania zdjęć.
  13. Zgoda, w tym momencie chodziło o płatki owsiane ...
  14. Nie wiem jaka wartość jest podana, natomiast piłem piwa o IBU niższym, a bardziej goryczkowe niż piwa o deklarowanym IBU wyższm, które były mniej goryczkowe w odczuciu. No teraz to żeś mnie zaskoczył. Nie przyszło mi do głowy brać chmiel do ust
  15. Faktycznie, to z doświadczenia powiedzieć mogę, iż gorycz po chmieleniu na zimno jest dużo, dużo wyższa. Nie wiedziałem jak to sobie w głowie poukładać, bo niby w tej temp. nie dochodzi do izomeryzacji alfa-kwasów i poziom goryczki nie powinien rosnąć. W którymś z ostatnich numerów PIWOWARA (art. Andrzeja Sadownika) doczytałem, że chmielenie na zimno nie podnosi poziomu goryczki, tylko wzmaga jej odczuwalność. Tyle wiem... W praktyce różnie bywa.
  16. Ten sam sprzedawca ma w ofercie brata bliźniaka tegoż sterownika. Nazywa się DC-20 i jest dwukanałowy. Gdy ma się na przykład dwie lodówki w jednej można fermentować lagera a w drugiej innego lagerować całkiem niezależnie. Na jednym kanale może pracować ogrzewanie, na drugim chłodzenie.Tyle tylko że jeden kanał ma słabszą obciążalność ale powinna wystarczyć dla zwykłej lodówki. Koszt jest trochę niższy niż zakup dwóch ES-10.
  17. "Nie sadzę..." nie jest zapewnieniem. Aczkolwiek grząski temat. Osobiście nie brnąłbym w niego z podobnymi tezami.
  18. Za duży rdzeń. W warunkach domowych używa się np. http://sklep.labglas...ch(3,851,).aspx długość 2 cm 5 centów to nie drgnie raczej, a już w brzeczce z drożdżami...
  19. wtf?Potrzebny Ci rdzeń do mieszadła magnetycznego: http://www.equimed-dg.pl/images/product/rdzen_do_mieszadla_magnetycznego.jpg
  20. Jakość procesu suszenia na pewno ma znaczenie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.