-
Postów
781 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Gąska
-
-
Piana na spławiku? Pomiar rób na odgazowanej próbce.
-
Filtruje do wiader, czyści z młóta i zaczyna grzać. Można, ale słaby pomysł.
-
Całą gęstwę z warki?
Tak, cała na pewno nie zaszkodzi. Dostałeś link do kalkulatora, policz sobie ile dokładnie jest zalecane.
-
Z zasypem Ci nie pomogę, ale widzę, że z drożdżami jest problem. Jeśli to ma być porter bałtycki, to potrzebujesz dużo świeżej gęstwy, albo porządny starter drożdży dolnej fermentacji. Na pewno 1 saszetka to proszenie się o problemy! Zrób sobie jakąś czeską desitke na conajmniej jednej paczce W34/70 i świeżej gęstwy użyj w całości do porteru.
-
Nie jestem jakimś ekspertem, ale wiem, że po fermentacji drożdże muszą jeszcze po sobie posprzątać np. diacetyl. W piwowarze wiosna 2014 był ciekawy artykuł, tu masz fragment:
-
Za wcześnie przelane. Postawić w ciepłym miejscu(20°C), zostawić w spokoju na 2 tygodnie.
-
Myślę, że Dr2 chodziło o terminologię, bo to że trzymasz w jednym wiadrze 3 tygodnie nie znaczy, że trzymasz 3 tygodnie na burzliwej. Po drugie doradzasz żeby fermentować 2x dłużej, ale to nie my fermentujemy, ani nie my decydujemy ile fermentacja będzie przebiegać tylko drożdże. Moim zdaniem masz we wszystkim rację i zgadzam się z Tobą tylko trochę źle to nazywasz
-
Jak masz świeżą gęstwę to będzie lepiej.
-
Ja fermentuje głównie w lodówce, a jeśli zdarzy się, że piwo stawiam luzem w pokoju, w przezroczystym fermentorze, to na wszelki wypadek zawsze jest czymś owinięty.
-
Witamy i życzymy samych udanych warek!
-
Daj to w jakieś cieplejsze miejsce. Jeśli te US-05 mają coś tam jeszcze dojeść, to może lepiej im to ułatwić.
-
Czemu przelewasz piwo po 6 dniach od nastawienia? Fermentujące piwo potrafi dziwnie pachnieć i smakować pewnie też...
-
Warzę głównie na słodzie ze Strzegomia i raz miałem dziwną historię z pilzneńskim. Słaba wydajność i mętne piwo. To było ok. rok temu. Najczęściej używam Pale Ale ze Strzegomia i nie mam mu nic do zarzucenia.
-
Hefeweizen'y chmieli się raczej tylko na goryczkę i to często lekkimi chmielami. Także obstawiam 30g na 60min czyli od początku gotowania.
-
Teraz to dopiero nie wiadomo co to będzie z tym piwem. Czy i ewentualnie kiedy US-05 ruszą w alkoholowym środowisku i niekorzystnych warunkach. Może się obudzą w butelkach dopiero? Ehh...
-
Ja kupuję podkolanówki. Gotuję je jakieś 20min w dużej ilości wody, żeby pozbyć się farby. Potem przed każdym użyciem kąpiel w nadwęglanie.
Można też korzystać z różnych worków filtracyjnych.
-
Dzisiaj warzylem swoje drugie piwo. Jako ze nie mam jeszcze wystarczajacej ilosci sprzetu warze w 12 L garze z ekstraktow a potem rozcieczam. Na 10 minut przed koncem gotowania dodalem uwodniony 4g mech irlandzki. Po schlodzeniu w wannie do 20C zaczalem przelewac do fermentora i tu zaczal sie problem: chmiel w ogole nie opadl na dno tylko stworzyl taka zupe z brzeczka przy dnie. Przelewalem przez sitko do maki i po pewnym czasie sitko sie zatkalo i musialem reszte ok 2-3 l wylac bo bym sam chmiel lal No i teraz pytanie czemu chmieliny nie opadly na dno? Dalem za duzo mchu czy gdzies indzej problem lezy?
Ile tego chmielu użyłeś? Dobrze przelewa się przez pończochę zawieszoną na wylocie wężyka, w niej zbiera się cały chmiel. Dobrze też 10min przed przelaniem zrobić tzw. Whirlpool. Czyli zamieszać energicznie brzeczkę czymś zdezynfekowanym, tworząc wir. Na dnie gara ułoży się wtedy stożek z chmielin co ułatwi przelanie bez zaciągania ich.
(sorry za post pod postem)
-
Witam,
czy mogę fermentować 11 litrową brzeczke w 30 litrowym fermentorze? nie zaszkodzi to piwu ? burzliwa i cicha w takich samych dużych fermentorach.
pytam sie wczesniej czy jest taka możliwośc gdyż nie moge nigdzie dostać wiader 15 litrowych w swojej okolicy, a dzien pierwszego warzenia zbliża sie coraz szybciej.
Najlepsze byłyby wiaderka z Leroy Merlin, albo Castorama. Jak nie masz dostępu to zwykłe powinno dać radę. Ja osobiście przeprowadziłbym całość procesu w jednym wiadrze bez przelewania i zbytniego grzebania. Najlepiej zrobić test FFT, brzeczkę zaszczepić drożdżami i otworzyć dopiero po np. 3 tygodniach (zależy co to za piwo) porównać z FFT i butelkowacć. Pozwoli to ograniczyć kontakt piwa z tlenem i z całym ustrojstwem w nim latającym.
-
Juz kicha dodalem s-05 teraz pozostaje czekac jeszcze pare dni i jak nic sie nie bedzie dzialo to do butelek chyba
Skąd taki pomysł, ktoś Ci tak doradzał?
-
42l Grodziskiego
RAZEM 850 L
-
Kolega lubi dawać złote rady
Ostatnio często widzę ten sam wpis.
http://www.piwo.org/topic/16744-czy-rozlewac-kozlak/#entry329223
-
Zaschnięte pozostałości po czapie drożdżowej.
- beu i Pun kOmora
- 2
-
Jak mam wpisać ten wąż na allegro ?
Wąż w oplocie?
-
Przerwa beta-glukanowa, mashout, łuska gryczana do filtracji, owinąć wiadro/gar kocem, co by nie traciło temperatury podczas układania się złoża, a do wysładzania dawać wodę o temperaturze około 80 stopni i zero problemu u mnie było z filtracją piwa, które miało 56% żyta (44 słód żytni, 12 otręby) i konsystencje oleju silnikowego. Wszystko na filtratorze rurkowym z PVC.
Wszystko ok, ale czy dodatek łuski gryczanej, w przypadku żyta, faktycznie pomaga? Pytam na przyszłość.
Kocioł zacierno-filtracyjno-warzelny
w Projekty "Zrób to sam"
Opublikowano · Edytowane przez Gąska
Bo czasochłonny i energochłonny. Zaczynasz podgrzewać brzeczkę dopiero parę minut po skończeniu filtracji. Robiłem tak na początku i musiałem czekać godzinę na wrzenie, teraz zaczyna się gotować pod koniec filtracji. Chyba, że wrzuca grzałkę do wiadra.