Końcowe blg wyniosło 3. Na nagazowanie dałem 7g/l glukozy. Zasięgnąłem opinii piwowara który miał podobną sytuacje niejednokrotnie i stwierdził, że przeminie przegazowanie (co2 rozpuści się w piwie). Dlatego też zrobiłem próbę z obniżeniem temperatury piwa, podobno jak schłodzone piwo dalej wychodzi z butelki przy otwarciu to już należało by szybko wypić. A jak będzie piękne pssss i piwo zostaje w butelce będzie z nim wszystko dobrze. Dodam, że refermentacja była w temp. 23-24 stopniach C. Teraz leżakuje w temp. 15-16 stopniach C.