Wena - AIPA
Barwa - bursztynowa, klarowne
Aromat - w aromacie nie czuć za bardzo Ameryki, ale piwo ma też już 4-5 miesięcy od kapslowania, wiec cudów się nie spodziewałem
Piana - drobno pęcherzykowa, gęsta, zbita, długo utrzymująca się
Wysycenie - średnie, jak dla mnie idealne dla tego stylu piwa
Smak - bardzo dobre AIPA, cytrusowe, lekko żywiczne, pojawiają się też smaki dojrzałych owoców cytrusowych, skontrowane to wszystko delikatną słodyczą - trudno się dziwić, ekstrakt ponad 17
Goryczka - niezbyt wysoka, ale zaznaczona. jak na AIPA to oczekiwałbym większej, ale to może też być kwestia czasu leżakowania
Werdykt - bardzo pijalne AIPA, uwielbiam takie piwa. bardzo przypominało mi moje eksperymenty z amerykańskimi chmielami w niektórych wydaniach. chętnie sięgnąłbym po kolejne, ale z braku laku zadowolę się swoim APA polecam spróbować. hop headzi będą narzekać, że może i za mało chmielu/goryczki, ale to mimo wszystko bardzo dobre piwo.