Skocz do zawartości

tibek

Members
  • Postów

    561
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez tibek

  1. Mieszasz systemy walutowe.

    Nie musi zejść do 1blg. Jeśli zatrzymało się na tych 5blg dlatego, że pozostała zawartość brzeczki jest niefermentowalna (np. cukry złożone), to tego drożdże już nie tkną i nie zejdą niżej.

    Jeśli natomiast fermentacja zatrzymała Ci się z innego powodu (np. spadek temperatury), to mogą znowu ruszyć.

     

    Piwo jest odfermentowane, jeśli nie ma już cukrów, które drożdże są w stanie zjeść i nie ma znaczenia czy tych niejadalnych zostało pozornie 1 czy 5blg.

     

    Napisz jak proces produkcji wyglądał.

  2. Możesz jeszcze zrobić tak: po wysładzaniustudzisz do temp. optymalnych dla lactobacillusa, zadajesz, czekasz aż zakwasi odpowiednio, przy czym lepiej miareczkować niż badać pH/degustować bo raz, że bufory, dwa że cukier organoleptykę zakłóca (zdaje się, że w książce Tonsemeirea to wyczytałem) i wtedy dopiero przechodzisz do etapu gotowania i chmielenia jak tam sobie życzysz.

     

    Przy bardzo wysokim blg i cukrze resztkowym nie musi wcale być dużo IBU - kontrę do słodyczy może stanowić kwas.

  3. Tylko to było Pale Ale a nie IPA (na 13.6P i 40ibu)

     

    Pacific Jade - 60', 7-8 IBU

    Pacific Jade - 30' - 7 IBU

    Motueka - 30' - 3 IBU

    Wait-ti - whirlpool 11IBU

    Motueka whirlpool 7 IBU

    Pacific Jade whirlpool 4 IBU

     

    Chmielenie na zimno: Wait-ti, Motueka i Pacific Jade w równych ilościahc, w sumie 5g/L:

    Połowa przed końcem fermentacji, połowa po zlaniu.

  4. Szukam jakiegoś w miarę sprawdzonego schematu chmielenia NZIPA. Jakich chmieli warto użyć, na ile min, które na cichą?

     

    W For the Love of Hops jest receptura na Pale Ale na nowozelandzkich chmielach, testowałem (piwo zajęło 2 miejsce w konsumenckiej części konkursu w Częstochowie. Jak nie zapomnę to mogę przepisać jeśli jesteś zainteresowany.

  5. Nowy odcinek i fajnie się złożyło:

     

    http://blog.kopyra.c...ytan-do-kopyra/

     

    Polecam przesłuchać pierwsze półtorej minuty. Jak będziecie mieć kanał o piwie z 45tys subskrybcji to mozecie uczyc piwowarstwa po swojemu.

     

    1. Ilość subskrypcji świadczy o popularności, nie racji

    2. "Jestem zwolennikiem podejścia rzemieślniczego, czyli nie ma dla mnie znaczenia czy w 62 stopniach działa bardziej beta czy alfa amylaza..." - przy takim podejściu można co najwyżej powiedzieć "przy moich warunkach (sprzęcie, surowcach, procesie, etc), przy temperaturze X wyszło mi cośtam, a przy Y coś innego." To nie znaczy, że Tobie wyjdzie tak samo.

     

    No to niby jak zacierać wytrawnie a jak na słodko? Proszę o oświecenie mnie.

    Polecam oryginalną stronę, z której pochodzi cytowana z wiki grafika pokazująca odfermentowanie w funkcji temperatury.

    http://braukaiser.com/wiki/index.php?title=The_Science_of_Mashing

    To nie jest takie proste - oba enzymy mają różne optima temperaturowe, pH i z różną prędkością ulegają degradacji (w różnych temperaturach). Do tego polecam poczytanie co dokładnie robi jeden i drugi (i co robi dekstrynaza graniczna i jakie ma optimum temperaturowe). Wnioski możesz wyciągnąć sam.

     

    Trochę tego jest i to jest pewnie powód, dla którego większość internetów ogranicza się do 62 = wytrawnie, 72 = słodko.

  6. http://www.beerlovers.pl/artykul/dzien-bez-zakupow-czyli-warzenie-piwa-w-domu

    ZACIERANIE

    Gdy zgromadzimy już sprzęt i niezbędne surowce, wsypujemy słód do garnka i w stosunku 1 do 3/4 zalewamy go wrzątkiem. Tak przygotowaną mieszaninę gotujemy przez ok. 70 minut, stopniowo podnosząc temperaturę gotowania.

     

    FERMENTACJA

    Po tygodniu fermentacji piwo można przelać do wysterylizowanych butelek, w których znajduje się po kilka gram cukru, glukozy lub ekstraktu słodowego i zakapslować. Czas na cichą fermentację. Przez najbliższe 2-3 tygodnie powinniście czekać cierpliwie.

    No comment

  7. Kilka lat temu technik środowiska (czy jakoś tak) powiedział mi, że woda z kranu jest dużo lepsza niż nie jedna woda z butli ze sklepu.

    To zależy co rozumiemy przez lepszość :)

     

    Stopień sterylizacji - raczej butelkowa wygra.

    Skład mineralny - zależy jaki jest pożądany :) Np. z punktu widzenia piwowarstwa warszawianka jest tak samo dobra jak większość wód marketowych (czytaj beznadziejna).

  8. Potrzebujesz raportu, z którego odczytasz wartości:

     

    pH

     

    Ca

     

    Mg

     

    Na

     

    Cl

     

    S

     

    twardość jako CaCO3

    CaCO3 ,pH ,chlor-to jest w tym raporcie i chodzi mi o ocenę tych dostępnych info

    pH wody w sumie jest mało istotne.

     

    Chlor jest, ale nam chodzi o chlorki, a dokładniej jony Cl- z chlorków.

    CaCO3 też jest ale twardość ogólna, a dla nas najważniejsza jest węglanowa (jakby była ogólna i zawartość jonów Ca2+ i Mg2+ to węglanową dałoby się wyliczyć)

  9. W 30 C mogłeś ubić drożdże, to że tak się nie stało to cud,

    Widzę że pozostałeś przy swojej teorii, może podaj źródło.

    Dzisiaj trafiłem na ten artykuł w BYO:

    http://byo.com/stories/issue/item/3170-stuck-fermentations-techniques

    4. Wrong temperatures:

     

    If you pitched into wort above 90 °F (32 °C) then you may have drastically reduced yeast viability, or perhaps even killed the yeast off completely.

  10. Widzisz jake, na tym właśnie polega problem z Tobą - nawet odnieść się do argumentów adwersarzy Ci się nie chce.

     

    Tak jak pisałem, moje akwarium przy pomocy zwykłego dyfuzora pochłaniało pół litra CO2 w ciągu kilku godzin

    Wyszukiwarka nie znajduje słwowa dyfuzor ani dyfuzora w tym temacie w innym poście niż powyższy, więc może przybliżysz o co Ci chodzi?

    Ciśnienie osmotyczne jak sama nazwa wskazuje, to nie musi być wcale mała i "nieistotna" siła.

    A który konkretnie człon nazwy wskazuje na niemałość i nie-nieistotność siły? "Ciśnienie" czy "osmotyczne"? :)

     

    W ogóle co to jest 50 litrów CO2, jeżeli 1 kg w stanie wolnym zajmuje około 0,5 m3. To będzie zaledwie 100 gramów czystego CO2.

    A 1m3 tlenu to aż 1.4kg... A wody to nawet tona. I co z tego?

  11. Ad rem...

     

     

     

    skoro piwo fermentowało w 20 st ,to po schłodzeniu go na 4 dni do 4-5st i tak jest w nim tyle gazu ile było w 20st

    A skąd ten co2 miałby się wziąć? Myślisz że nad piwem jest go aż tak dużo?

     

    http://www.zahmnagel.com/LinkClick.aspx?fileticket=HuVGZ8tLaow%3D&tabid=81

    Zakładając, że fermentor ma 30L pojemności i jest w nim 20L piwa:

    1atm = 14.7psi, dla uproszczenia jedziemy po kolumnie dla 15 PSI

    20C =68F -> 1.7v/v czyli 1.7*20 = 34L

    4C = 39F -> 2.8v/v czyli 2.8*20 = 56 L

     

    56-34=22L (tyle CO2 brakuje, żeby nasycić roztwór w 4C)

    Nawet jeśli założymy, że pozostałe 10L pojemności fermentora to czyste CO2, gaz do tego nie kurczy się przy zmniejszeniu temperatury i calusieńki jest "zassany" do piwa tak, że nad nim zostaje próżnia, to i tak brakuje 12L, co czyni wszystkie powyższe rozważania bezsensownymi, bo sory, ale nie ma bata, żeby z atmosfery zassało do fermentora 12L czystego CO2, niezależnie czy to przez dyfuzję, "wsteczne bulkanie", uchyloną pokrywę czy cokolwiek innego.

  12. No to mówię, że teoretyzuję dlaczego jeden z parametrów wody może mieć taki wpływ.

     

    Czy tak było w tym wypadku - nie wiadomo, jest wiele rzeczy, które mogą pójść nie tak i różnica wcale nie musi wynikać z wody, zwłaszcza że powtarzalność warek w warunkach domowych jest na granicy autosugestii.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.