Skocz do zawartości

maciek1221

Members
  • Postów

    733
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez maciek1221

  1. Widzę, że zastanawiasz się nad pojemnością. Koledzy dobrze radzą, kupuj większy. Sam mam 30litrowy ''pożyczony'' od cioci, po 5 warkach już mam ochotę przesiąść się na co najmniej gar 50litrowy i beczki do fermentacji (pokryte teflonem w środku, bardzo tanie na allegro). Wkład pracy w warkę będzie ten sam, a efekt w postaci ilości butelek znacznie lepszy ;)

    Ja sobie pozwalam na takie fantazje, bo jestem posiadaczem taboretu gazowego i butli, tzn do 30litrowego i tak używam na razie kuchenki.

    Pozdrawiam i polecam większy garnek.

     

    P.S.

    ja używam starego ruskiego gara, 30litrów, kolor kawowy z takimi białymi dziwnymi drobinkami, to emaliowany raczej. Zaletą jest, że jest w budowie stożkiem, więc ma wąskie dno i duża część przylega do palnika. Szukaj takiego jak chcesz mały gar ;)

  2. Witam

    Mam pytanie odnośnie cichej. Pilsner stał tydzień na burzliwej, od tygodnia stoi na cichej. Blg spadło do 2.5, jutro mam zamiar zlewać, bo blg nie spada, ale sie zastanawiam, czy tydzień coś mi da, tzn tydzień klarowania? Probówka do mierzenia blg była pełna złocistego klarownego praktycznie płynu.. Takie nurtujące pytanie ;p

  3. No właśnie, a czy to co jest podane w instrukcji, to nie jest zacieranie programowane? Użyje tego zakresu czasowego i temperaturowego, woda już wystygła więc biorę się do pracy. Pozdrawiam

     

     

    Po warzeniu. Całość przebiegła sprawnie, no może poza jedną wpadką. Po ostudzeniu brzeczki, podniosłem pokrywkę i kilka kropli rozpuszczonego śniegu się do niej dostało, zobaczymy czy infekcja się pokaże.. Piwo generalnie wygląda i pachnie spoko, za miesiąc odezwę się w temacie i skomentuję młode piwo ;)

     

    Pozdrawiam i dzięki za udział i rady w dyskusji.

  4. Porter, opinie i sam przepis bardzo ciekawe, jednak nie mam dostępu do takiego chmielu. Przyznam, że dzisiaj warzyłem pale ale i przy okazji kupiłem składniki na prawdopodobnie koelscha, te co mam w pierwszym poście ( 1kg pszenicy i 5kg pilzna, 100g lubelskiego). Ile więc mam użyć aby uzyskać te 25/27l? 5.5 kg niestety nie wchodzi w grę, a 5 to nie wiem czy wystarczy znowu.. Gar mam 30litrowy, także z tej strony też ograniczenie..

    Pozdrawiam i dziękuję za dotychczasowy udział w dyskusji ;)

  5. Ok, tylko chciałem zrobić nastaw na 25/27litrów, dlatego zwiększyłem ilość składników. Zalecasz mi Jacenty obniżenie ilości słodu pszenicznego do 0.5, w takim razie o ile zwiększyć ilość pilzneńskiego? Dlaczego mam zmienić proporcje w ten sposób? Sugerowałem się tym składem z browamatora i centrum piwowarstwa, tam podają stosunek 80% do 20%, zwiększyłem ilości zgodnie z tym schematem..

    Chmiel również zwiększyłem za pomocą proporcji, czemu zmniejszyć ilość?

     

    Zapomniałem wspomnieć właśnie o tym, że nie robię warki 20litrów tylko 25/27, dlatego zwiększyłem ilość każdego produktu, trzymając się oryginalnych proporcji z gotowych zestawów ze sklepów internetowych.

  6. Witam

    Szukam receptury na Koelsch'a.

    Planuję użyć:

    4kg słód pilzneński

    1kg słód pszeniczny

    60g chmiel lubeblski

    drożdże Safbrew S-33.

     

    Czy taki stosunek składników jest ok? Czy użyć więcej chmielu?

     

    Czy jeżeli chodzi o czas zacierania i chmielenia to dobre będą czasy z tej instrukcji (inne słody i chmiele) : http://www.browamator.pl/zdjecia/2/1/5/13173_BA_Koelsch_12_Blg_Slody_Instrukcja.pdf

     

    Jakieś inne rady? Mam zamiar to zatrzeć jutro, dobrze mi chłodzić brzeczkę w śniegu, a zbliżają się roztopy, więc chce wykorzystać odchodzącą zimę za oknami.

    Pozdrawiam Maciek

  7. W takim razie niestety nie pomogę, bo robiłem też tylko jednego stouta. Zamierzam zrobić kolejnego, bo piwo smaczne, więc chętnie poczytam o tym zacieraniu.

    Jeżeli chodzi o mnie, to też ma jakiś dziwny posmak, takiej zieloności, taki ostry, no ale ja piwko piłem po tygodniu i to była reszta znad osadu drożdżowego. Za 3 miesiace powiem, czy rzeczywiście ma jakiś dziwny smak ;)

  8. Witam!

    Ostatnio pękł mi balon szklany i dzisiaj warzę w wiadrze z browamatora. W przypadku balona, wiadomo, że musiałem chłodzić brzeczkę w garze, a później przelewać wężykiem do balona. Teraz nie ma ryzyka, że wiadro pęknie. Dlatego mam pytanie, czy brzeczkę dalej chłodzić w garze, a później zlewać wężem do wiadra, czy od razu wrzącą brzeczkę przelewać po chmieleniu do wiadra i w nim chłodzić?

    Nie wiem jak ten plastik zachowa się w przypadku wrzątku itd, proszę o odpowiedź, bo właśnie chmielę ;) Pozdrawiam

  9. Jak już wszyscy wspomnieli wcześniej ,tydzień to będzie raczej na pewno za krótko, u mnie w przypadku brewkita, który był trzymany w za wysokiej temperaturze, po tygodniu były jeszcze szczątki piany. Sam fermentuję piwo w balonach szklanych, bo latem nastawiam wina, ale polecam (sam teraz kupuję) plastikowe fermentatory. Ostatnio balon pękł mi przy wylewaniu wody(odmaczał się cały brud) i pociął mi ręce, więc wole mieć tańsze plastikowe pojemniki, łatwiejsze w myciu piany po drożdżach, wygodniejsze i w ogóle ;)

    Jeżeli chodzi o waszą następną warkę to odradzam puszkę ;) Sam zrobiłem brewkita od coopersa, a zanim przelałem na cichą (ach ta nadgorliwość) to już zacierałem pilsnera. Efekt jest tego taki, że teraz z niesmakiem pije to z brewkita a jak na święta przygotowałem 3 butelki pilsnera to sie mało w majty nie polałem, takie piwo jest dobre ;P

    Także zachęcam do zacierania, umiejętność włączania gazu w kuchence wystarczy ;)))

    Maciek

  10. Piwo z puchy zrobiłem tylko raz, to była moja pierwsza warka. Była to właśnie Canadian Blonde od Coopers'a. Z początku myślałem, że piwo zostało zakażone, jednak dokładne mycie sprzętu, brak zapachu, kożucha itd to wykluczyło. 3 tygodnie po butelkowaniu, piwo ma dalej specyficzny smak. No właśnie, podejrzewam, że tak smakuje piwo australijskie? Kiedyś pytałem na czacie o to, czy to piwko może być zainfekowane, ktoś powiedział, że robił je i taki sam smak otrzymał. Jeżeli zrobisz zgodnie z instrukcją to otrzymasz gorzkie i dosyć wodniste piwo. Oczywiście da się wypić, bo ja spijam je w tempie ekspresowym, ale polecałbym jednak coś innego.

     

    Następnym piwem był juz pilsner z browamatora, ale zacierany. Mówisz, że nie masz warunków.. Możesz to przecież rozłożyć i nie robić wszystkiego w jednym garze. Smak jest bez porównania lepszy, ja już do puszek nie wrócę, tobie też polecam.

     

    Jeżeli jednak upierasz sie przy brewkitach, to chyba najlepiej będzie zrezygnować z coopers'a (mi smakuje bo nawarzyłem, inni tak samo do tego podchodzą) i zainwestować w droższe puszki, dokładnie to zestawy 2puszkowe po około 90zł(nie pamiętam dokładnie).

     

    Pozdrawiam i zachęcam do zacierania ;)

  11. Witam

    Nie chcę zaśmiecać forum szybkim wątkiem, więc podepnę się do tego starego tematu ;)

    Fermentuję Pilsnera z zestawu BA, piwo z 12BLG spadło już do 4BLG (po 10dni fermentacji). Czy zlać je już na cichą fermentację, czy poczekać aż spadnie do 2stopni? Planowałem zlać je jutro i potrzymać na cichej 2 tygodnie, żeby się wyklarowało. Czy cicha może być w temp fermentacji czyli 10-12stopni, a może jest to niezalecane?

    Ostatnie pytanie to przerwa diacetylowa. Bardzo mało ludzi o niej pisze, więc robić ją? Jeżeli tak, to na czym ona polega, kiedy co i jak?

    Dzisiaj mierzyłem BLG i próbowałem piwa, jest po prostu świetne! Wyczuwam w smaku miód/kwiaty, to troche dziwne bo chyba świadczy o za wysokiej temperaturze fermentacji (piwnica, 12st nie przekroczyło bo codziennie sprawdzałem) ale piwko i tak jest pyszne.

    Więc konkretnie - co z przerwą diacetylową?

    Pozdrawiam Maciek

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.