Postanowiłem podzielić się wrażeniami z zakupu i użytkowania taboretu gazowego IDEALGAS E312P. Zakup takowego urządzenia został sprowokowany faktem wyrzucenia mojego małego browaru z kuchni przez moją małżonkę Niestety nie docenia ona piękna klejącej się podłogi
Postanowiłem więc przenieść się do garażu. W dni chłodne i deszczowe działać tam, a w pogodne warzyć w plenerze. O ile problemów z bieżącą wodą nie mam, to kwestię grzania musiałem jakoś rozwiązać. Szybko mój wybór padł na stosunkowo tani taboret włoskiej firmy Idealgas. Taborety takie spotkać możemy głównie na allegro, oraz w marketach budowlanych. Ceny w tych ostatnich są jednak dużo wyższe.
Parametry techniczne
Moc: 7,5KW
Rozmiary: 40x40cm
Wysokość: 18cm
Średnica palnika: 17cm
Waga: 8kg
Gaz: Propan-Butan, w butlach technicznych 11kg
Koszty
Taboret - 130zł
Reduktor+wąż+zaciski metalowe - 25zł
Butla 11kg - 89zł
Napełnienie (butla na podmianę) - 40zł
Po skręceniu całość wygląda tak:
Taboret w tej wersji wyposażony jest w dwa użyteczne mechanizmy.
- zapalarka piezoelektryczna
- termopara
Produkt występuje w wersji eko, bez tych dodatków, ale zdecydowanie się sprawdzają w działaniu. Zwłaszcza termopara która odetnie nam dopływa gazu w przypadku zgaśnięcia płomienia. Zapalarka jest o tyle wygodna, że nie musimy pod dość duży palnik wkładać rąk. Uchroni nas to przed poparzeniem i w przypadku mężczyzn od depilacji włosów metodą termiczną na przedramieniu
Widok na zawór dopływu gazu, zapalarkę i zawór regulujący poziom powietrza w mieszance.
Palnik - wykonany jest z odlewu żeliwnego, średnica to 17cm. Do taboretu przymocowany za pomocą dwóch kształtek stalowych.
a tak w trakcie pracy (pochyłość konstrukcji wynika z winy operatora aparatu fotograficznego )
Tu dobrze widać gabaryty. Na taborecie klasyczny garnek emaliowany
Wrażenia z pierwszego użytkowania są pozytywne. Dobra regulacja gazu, całkiem solidna konstrukcja (za te pieniądze), a przede wszystkim mobilność, powoduje, że jestem zadowolony z zakupu. Moc jest wystarczająca, aby 20l brzeczki utrzymywać w mocnym wrzeniu bez pokrywki (nawet na 3/4 mocy).
Do szczęścia brakuje mi tylko osłony przeciwwiatrowej na palnik. W przypadku solidniejszego podmuchu na pewno występują straty ciepła. Płomień jednak nie gaśnie.