Skocz do zawartości

Bzdzionek

Members
  • Postów

    1 278
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bzdzionek

  1. Taboretu też bym nie polecał stosować w mieszkaniu
  2. Nie wszystko co jest napisane należy brać na 100%, ale to prawda bardzo często przewija się informacja, że słody palone należy dodawać pod koniec zacierania, choć w przypadku stoutu wydaje się to zupełnie nieuzasadnione, bo przecież stout z charakteru ma być palony i ta paloność ma być wyraźna. Z drugiej strony może to być związane nie tyle z palonością, co z próbą jodową, tzn że należy dodawać czarne słody po negatywnej próbie jodowej, ponieważ mogą dawać fałszywie pozytywny wynik, ale bez przesady, uważam że przy zacieraniu minimum godzinę można sobie próbę podarować, a jeśli ją robimy to też nie powinno być problemu z rozróżnieniem barwy. Na początku też wrzucałem pod koniec, teraz wrzucam na początku w ilości 400g i jest git
  3. Wystarczą podstawowe środki ochrony, gumowe rękawiczki, okulary ochronne i oczywiście zdrowy rozsądek. Dodatkowo nie potrzeba używać ekstremalnych stężeń, przy dezynfekcji nie ma potrzeby przekraczać 3%.
  4. Na pleśń i wszelkiego rodzaju inne osady polecam sodę kaustyczną, czyli wodorotlenek sodu, parafrazując reklmę kropelki, co NaOH odklei, żadna siła nie przyklei
  5. 16.12.2013 Warka #13 Altbier Piwo zostało zabutelkowane z dodatkiem 118g glukozy na 19 litrów, celowałem w 2,4. Odfermentowało do 3 Blg, jest pięknie klarowne fajnie uwypukloną słodowością. Przyznam szczerze, że brakowało mi takiego piwa, wśród tych wszystkich chmielowych bomb z Hameryki Przez dwa tygodnie postoi sobie w RT, a później powędruje do garażu w zapomnienie na około 3 miesiące (nie wytrzymam i coś zdegustuje w międzyczasie ).
  6. Najlepiej rozpuszcza się chlorek wapnia, kredę można rozpuścić w gazowanej wodzie.
  7. I nie ma się co dziwić, woda dejonizowana pozbawiona jest jonów, a jak wiadomo jony dwuwartościowe są niezbędne dla prawidłowej pracy wszelakich enzymów. Dla przykładu jony wapnia poprzez łączenie się z grupami karboksylowymi białek stabilizują ściany komórkowe drożdży i pracę wewnątrzkomórkowych enzymów, dodatkowo stymulują wzrost drożdży, więc warto im zapewnić optymalną ilość jonów dwuwartościowych. Dane literaturowe wskazują, że minimalna ilość jonów wapnia wynosi od 0,25mM (10mg/l) do 0,5mM (20mg/l), a magnezu od 0,65 do 1,7mM (16-40mg/l).
  8. Zgadzam się, dla mnie też jest za wysoka, przesadziłem z wysokogoryczkowymi chmielami (Galaxy 14%, Topaz 16%), a przy wyliczaniu IBU nie wziąłem po uwagę, że dość sporo dodałem chmielu do zacieru i brzeczki przedniej, co zdecydowanie podbiło goryczkę.
  9. tylko wydaje mi się, że w przypadku żyta łuska nie za wiele pomoże, bo tutaj chodzi o gluta, czyli lepkość zacieru, który ma konsystencję kisielu. Najrozsądniej by było zrobić przerwę beta glukanową i wydłużyć wygrzew, żeby zmniejszyć lepkość zacieru.
  10. właśnie to sobie powtarzałem podczas filtracji
  11. ja miałem 25% 1,6 kg płatków, czytałem wątek na browar biz, Krzysiu miał problemy z filtrowaniem 2400g, tylko ciekawe jaki to stanowiło procent w zasypie
  12. 14.12.2013 To była prawdziwa żytnia sobota, ufff się działo i dużo ku..ów podczas filtracji poleciało Kto z żytem zaczyna od żyta ginie Warka #15 Rye IPA Zasyp: 4kg słodu pale ale Bestmalz 1,6kg płatków żytnich błyskawicznych (25%) 0,5kg słodu karmelowego bursztynowego Strzegom 0,4kg słodu pszenicznego 0,05kg słodu czekoladowego jasnego 0,1kg słodu zakwaszającego do korekty pH Zacieranie: 6,5kg słodów zacierałem w 18 litrach wody, słód wsypałem w 58°C 52°C - 15` po wrzuceniu słodów temp. 54°C dolałem 2 litry zimnej wody 66 - 64°C - 60` 72°C - 15 minut 78°C - mash out Korekta pH, 100g słodu zakwaszającego+3ml 80% kwasu mlekowego, pH~5,4 (papierek wskaźnikowy) Modyfikacja wody: 5g gipsu piwowarskiego do wody do zacierania Filtracja i wysładzanie: Do wysładzania podgrzałem 15 litrów wody do 78°C, do wysładzania II i III poleciał już prawie wrzątek Filtracja to istny koszmar piwowara, przepływ filtratu (kisiel) 1l/15 minut, ciągłe mieszanie Brzeczka przednia: 10L I wysładzanie: 8L II wysładzanie: 6L III wysładzanie: 2L Blg brzeczki przed gotowaniem: 14,5* Gotowanie i chmielenie: Czas gotowania 70 minut, bardzo ładny przełom Schemat chmielenia: 20g Simcoe (11,9%) - początek zacierania (przerwa maltozowa) 20g Columbus (15,9%) - 60` 10g Simcoe (11,9%) - 30` 10g Simcoe (11,9%) - 0` 10g Amarillo (10,9%) - 0` 10g Citra (12,7%) - 0` 10g Simcoe (11,9%) - chmielenie whirpoolowe 10g Amarillo (10,9%) - chmielenie whirpoolowe 10g Citra (12,7%) - chmielenie whirpoolowe Schemat chmielenia na zimno: 30g Amarillo 30g Citra 30g Simcoe wszystkie chmiele na 5 dni przed butelkowaniem Whirpool, zlewanie brzeczki do fermentora przez kranik w kociołku i filtracja osadów na lejku z sitkiem Chłodzenie na balkonie przez noc edit. 15.12.2013 zadanie uwodnionych drożdży US-05, fermentor powędrował do piwnicy, temperatura 17°C Podsumowanie: Wyszło 19 litrów OG - 15°Blg FG - 2,5°Blg Alk. ~ 6,6% Obj. IBU ~ 60, średnia z wyliczeń Rager (74) i Tinseth (43) Uwagi końcowe Gdyby nie filtracja wszystko poszło by sprawnie. Zastosowałem płatki żytnie zamiast słodu żytniego, bo podobno lepiej się filtrują, przy 25% zasypie niestety to się nie sprawdza, Zgoda pisał, że do 20% jest spoko, być może zobaczymy jaki będzie efekt końcowy, jeśli bez rewelacji, to nie wiem czy się skuszę sprawdzić , tak czy siak jeśli będzie następna raza to zastosuję przerwę beta glukanową, przedłużę wygrzew i będę wysładzał prawie wrzątkiem, żeby zmniejszyć gluta. Dodatkowo zauważyłem, że trzeba wysładzać ciągle, tzn dolewać cały czas gorącej wody, co by ten kisiel rozcieńczyć, ale i tak to ciężka sprawa, jak już leci to kisiel. Generalnie mieszanie młóta, zawracanie mętnego filtratu i około 1 litra (przy dobrych wiatrach) klarownego i tak wkoło Macieju, aż do uzyskania 25 litrów, które poszło do gotowania.To była prawdziwa noc spędzona z żytem, tyle że mało upojna, dobrze że piwo było w lodówce . Ostatecznie uzyskałem 19 litrów brzeczki, rano przed zadaniem drożdży dolałem litr wody mineralnej (świeżo otwarta butelka), bo po chmieleniu na zimno będzie jeszcze sporo strat, myślę, że jakieś 3 litry odpadną Czas pracy, start godzina 16, koniec 1:30 edit. 16.12.2013 Fermentacja ładnie ruszyła
  13. 19.12.2013 Warka #13 Altbier Zakończyłem lagerowanie na cichej, fermentor wrócił z balkonu do domu, piwo czeka na zabutelkowanie.
  14. Moim zdaniem się nie opłaca, ja mam taki i sobie chwalę, co prawda przy odpalaniu potrafi zrobić buum i działa jak depilator , więc jeśli chcesz ominąć ten efekt to możesz dołożyć i sprawić sobie taki troszkę droższy, ale lepszy (zapalarka i termopara).
  15. Ja bym sobie podarował nawet i whirpoola lepiej rzucić na zimno. Chmiel oprócz goryczki i aromatu wnosi również smak.
  16. wrzucałem 30g Galaxy pod koniec zacierania i 20g Galaxy do brzeczki przedniej
  17. Też tak myślałem, ale zgoda robił eksperyment i miał nieco odmienne odczucia, dlatego zapytałem Może, ale z tego co słyszałem to ludzie bardzo chwalą sobie Galaxy, przyniosę na następne spotkanie butelkę specjalnie dla Ciebie, jeśli się ostanie i aromat nie wyfrunie może się przekonasz
  18. Tutaj się z kolegą całkowicie nie zgodzę, robiłem IPA na tym chmielu i jest rewelacyjny Może to efekt chmielenia zacieru i brzeczki przedniej, jeśli tak to odpowiedziałem sobie na wątpliwości o których napisałem powyżej
  19. No własnie jak to jest z tym chmieleniem zacieru, rzeczywiście potwierdzacie wzbogacenie aromatu, a nie goryczki i czy jest sens chmielić zacier w połączeniu z chmieleniem na zimno? W mojej Ocean IPA (Galaxy+Topaz) chmieliłem zacier i brzeczkę przednią+chmielenie na zimno, aromat super, ale zastanawiam się jakby wyszło bez chmielenia na zimno, tzn wydaje mi się że jednak największy efekt daje wrzucenie chmielu na cichą.
  20. To akurat nie dotyczy tylko Galaxy, to standard przy chmieleniu na zimno.
  21. Undeath - Pumpkin Ale Barwa: miedziana, zmętniona Piana: po wymuszeniu pojawia się na chwilę i bardzo szybko znika, zapewne jest to spowodowane bardzo niskim wysyceniem Aromat: pierwsza nuta jaka mi się skojarzyła to aromat świeżo upieczonego ciasta cynamonowego, czuć też imbir, po ogrzaniu czuć również nutę alkoholową, która w połączeniu z przyprawami daje aromat grzanego wina Smak: w smaku piwo nie jest już tak słodkie jak w aromacie, jest lekka goryczka, po której pojawia się też delikatna nuta kwaskowa, alkohol przyjemnie rozgrzewa, jak na piwo degustacyjne całkiem nieźle mi poszło, co wskazuje, że jest dość wysoce pijalne Uwagi: co do samej dyniowości to ciężko mi coś napisać, bo dla mnie dynia sama w sobie jest nijaka, ja w piwach z dodatkiem dyni czuję głównie przyprawy i tak jest i w tym przypadku, piwo mimo różnych opinii oceniam jako dobre, mankamentem na pewno jest zbyt małe wysycenie i brak piany, ale reszta jest OK. Co prawda po otwarciu butelki poczułem lekki kwasik i już piwo miało powędrować do zlewu, ale po przelaniu do szkła i spróbowaniu nic mocno podejrzanego nie stwierdziłem, być może ta delikatna nuta kwaskowa może wskazywać na infekcję, ale piwo przez cały czas było w lodówce, więc nie rozwinęła się na tyle, aby piwo stało się niepijalne.
  22. Po co Ci ten słód melanoidynowy, AIPA ma mieć aromat chmielowy, a nie słodowy, zastąp go pszenicznym.
  23. Pumpkin Ale jest generalnie piwem raczej degustacyjnym niż sesyjnym
  24. Bzdzionek

    INFEKCJE

    Z tym silne bym nie przesadzał , to prawda chmiel wykazuje właściwości antybakteryjne, ale głównie na szczepy gram dodanie, przy czym np. niektóre Lactobacillusy, czyli bakterie kwasu mlekowego (dość częste źródło infekcji) są na niego odporne.
  25. Odfermentowało z 15°Blg do 4°Blg, więc bez szału, ale to przez zacieranie, które było de facto na słodko, miało być jednotemperaturowo w 68°C czyli na granicy dla beta amylazy, ale przez moją nieuwagę było 70°C przez około 60 minut stąd pewnie ta wysoka pełnia i uczucie ulepkowatości tego piwa. Sam jestem z niego średnio zadowolony, ale bardziej przez przyprawy, które zdominowały to piwo przynajmniej dla mnie. Wczoraj wziąłem na spotkanie i ludziom generalnie smakowało Twojego jeszcze nie próbowałem, ale jutro to zrobię, bo dzisiaj odpoczywam od piwa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.