19.07.2013
Warka #6 Belgian Dubbel single hop Amarillo
Zakończyłem burzliwą i zlałem na cichą. Blg ostatecznie spadło z 17 do 4,5. Te dwa dni fermentacji burzliwej w podwyższonej temperaturze to był bardzo dobry pomysł, raz że spadło Blg - piwo dofermentowało, drożdże już nie tworzyły piany na powierzchni, tylko ładnie opadły na dno fermentora, to jeszcze dodatkowo wytworzyły troszkę estrów, piwo wydawało mi się bardziej pełniejsze i co dziwne goryczka jakoś tak bardziej się uwypukliła niż poprzednio, kiedy troszkę na nią narzekałem, oczywiście to wszystko się jeszcze zmieni.
I teraz na koniec to co tygryski lubią najbardziej, a raczej hop headzi , czyli kolejna dawka amerykańskiego chmielu, tym razem na zimno.
Schemat chmielenia na zimno:
30g Amarillo, na pierwsze trzy dni, później 25 g na kolejne trzy dni i ostatnie porcja 25 g na ostatnie trzy dni fermentacji cichej
Uwagi:
Zaliczyłem małą wtopę, tzn podczas otwierania fermentora część wody z rurki fermentacyjnej została zassana, do środka, mam nadzieję, że nie będzie mnie to kosztowało infekcją. Dodatkowo miałem mało przyjemnych towarzyszy, a raczej towarzyszki przy przelewaniu tzn. komarzyce, które bardzo skutecznie utrudniały mi pracę, ale wydaje mi się, że żadna nie zakończyła żywota w piwie