Skocz do zawartości

Xenocyd

Members
  • Postów

    1 334
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Xenocyd

  1. WES jest dosyć ciemny, nawet wersja jasna. Także jak wrzucisz ciemny to może wyjsc już za ciemne piwo. Ja bym wzial 3 jasne, albo 2 jasne + suchy jasny. Do tego zesrutowany slod specjalny, 200-250g wystarczy, będzie dobrze a roboty wcale dużo nie ma. Chmielu w sumie 150-200 g, bo z 50g na cichą trzeba wrzucić. Tylko drogo wyjdzie trochę...
  2. Zważyłem, 5 całych ziaren waży ok. 1g. Mielony jest tylko środek, więc myślę, że około pół grama.
  3. może też bym wpadł... do Leśnicy mam rzut beretem z domu, więc czemu nie
  4. Ktoś z Wrocławia dysponuje lub będzię w najbliższym czasie dysponował gęstwą US-05? Nie pogardzę też innymi drożdżakami nadającymi się do amrican pale ale
  5. Ja rozpoznaję piwa po kolorze kapsla - używam różnych. Butelki nie mają napisów, kapsle również nie. Jeżeli chcę komuś podarować butelkę, to mam wydrukowane etykiety w które trzeba wpisać styl / BLG / % Alko / datę butelkowania - taka etykietka klejem biurowym na butelkę i jazda.
  6. Ja ładowałem przyprawy do moździerza manualnie, bo jednak przyprawa w proszku ma tendencję do częściowego gubienia aromatu. Po fermentacji burzliwej uznałem, że dorzucę jeszcze na cichą kilka goździków i trochę kory cynamonowej bo jakoś mi brakowało tych aromatów... chociaż w trakcie fermentacji zapach w piwnicy był ładny. Teraz najtrudniejszy okres - czekanie
  7. Przeprawa do piernikow w większości składa się z tych wszystkich przypraw, które najczęściej lądują w piwie świątecznym.
  8. krtex, jakiego miodu dodawałeś? Ja robiłem ze 2 miesiące temu miodowe, załadowałem 1,8 litra gryczanego - pozostał posmak, jednak chyba nie tak intensywny jak się spodziewałem. Moje świąteczne T-58 zeżarły z 17 do nieco ponad 5 BLG w trakcie burzliwej. Rozważam czy na cichej trzymać tydzień czy dwa...
  9. Nie było nam dane sprawdzić - przetrwały tydzień i w weekend poległy wszystkie. Przetrwał jedynie jeden słok papryczek nadziewanych.
  10. Przedwczoraj zrobiliśmy hermeliny, weekendu niestety chyba nie przetrwają, bo na weekendową imprezę wpada 8 osób, więc będzie spustoszenie w piwniczce oraz w lodówce - przez konsumpcją zrobię fotę, bo taki słoik ładnie w lodówce wygląda Jak już robiliśmy to i przy okazji zrobiliśmy 3 słoiki małej papryczki pomidorowej nadziewanej fetą z czosnkiem i serkiem śmietankowym, całość zalana oliwą.
  11. Ja swoją AIPA na goryczkę potraktowałem Warriorem 30g załatwiło to sprawę goryczki, tylko ja celowałem w okolice 80-90 IBU
  12. Ja w zeszłym tygodniu dopiero obudziłem się z potrzebą piwa świątecznego W piątek wylądowało w fermentorze - zobaczymy co z tego wyjdzie. Niecałe 2 gwiazdki anyżu w ciepłej brzeczce dawały posmak lukrecjowy, poza nim jeszcze gałkę dobrze czuć, reszta przykryta tymi dwoma - mam nadzieję, że do grudnia się tam to jakoś zbalansuje bardziej.
  13. Jaras, dużo niżej Ci T58 odfermentowały? Ja planuję koło środy zrobić świąteczne, celuję w BLG początkowe ~19.
  14. "Hallertauer-Mittelfruch"?! No zlitujcie się i poprawcie
  15. Pewnie chodzi o to, że na samym początku butelki trudno wychodzą z głowicy - trzeba ją przeszlifować, albo poczekać i po kilku warkach się wyrobi Do tego trzeba ją od czasu do czasu przesmarować, bo potrafi niemiłosiernie skrzypieć i ciężko chodzi. Jednak komfort pracy jest ogromny! A ostatnio jak zaniosłem piwo koledze, to wcale nie było łatwo otworzyć widelcem - kapsel trzymał nie na żarty.
  16. Xenocyd

    Drożdże Mangrove Jack's

    ja z myślą o cydrze nabyłem Mangrove Jack's M02 - zobaczymy co wyjdzie
  17. Marusia, nie ma się co w poniedziałek unosić - tydzień jeszcze wystarczająco długi przed wszystkimi. Nie wydaje mi się, żeby Mesive chciał coś przeinaczyć czy zasugerować - ale ja się nie znam, mam pewne upośledzenie społeczne Ostatnim razem byłem po raz pierwszy i 4 butelki wydawały mi się ok dla takiej ilości osób. Mamy różną wrażliwośc sensoryczną i różnie zaawansowane zmysły - fakt. Jeden uczestnik potrzebuje więcej, inny mniej żeby coś wyczuć. Jak zwiększymy wielkość próbki, to każdy będzie miał więcej do wypicia. Wiadomo, 4x150 ml nikomu krzywdy nie zrobi, jednak moim osobistym zdaniem upośledza aparat gębowy początkującego (czyli mnie). Oczywiście mógłbym nie wypijać wszystkiego co mam w kubeczku, ale jakoś nie mogę się powstrzymać i koło się zamyka. Proponuję zostać przy 4 butelkach na uczestnika, lub rozszerzyć ilość do 6 z zastrzeżeniem takim, że do oceny używamy 4 butelek - chyba, że będzie potrzeba otworzenia kolejnej (więcej osób czy coś). "Nadmiarowe" butelki można wymienić na dzieła innych piwowarów, albo zabrać spowrotem do domu - nie trzeba przecież siedzieć w ZUPie do czasu opróżnienia 120 butelek.
  18. Trochę mnie rozczarowała zawartość szkła jakoś mi to wszystko razem nie układa się w taki obraz Saisona, jaki mam w głowie. Może faktycznie amerykański chmiel jest tu zbędny - ostatnio jest wszędzie.
  19. Panowie, logo Kolejorza oklejamy większym logiem lokalnym, ewentualny napis KOLEJORZ przerabiamy na KOLEJARZ i już wszyscy pomyślą, że jesteśmy pracownikami PKP
  20. No poniosło kogoś z ceną nieźle. Kilka lat temu spotkałem takie skrzynki u naszych zachodnich sąsiadów - kaucja za ten wynalazek nie była jakoś znacząco wyższa niż za zwykłą skrzynkę. Jako, że transportowaliśmy piwo do domu skrzynkami, to uznaliśmy skrzynkę dzieloną za dobry wybór dla osób starszych, którym cięzko po schodach wejść niosąc zwykłą skrzynkę, hehe. @Mesive - 8 nie wystarczy? Koniecznie musi być 10? Swoją drogą też bym przygarnął taki koszyk.
  21. Wszystko zależy co chcesz uzyskać i co Tobie smakuje. Smakuje Ci powo, które robisz z ekstraktów? To git! Ale jak sam chmielisz, to już ponad godzinę inwestujesz. Zacieranie wymaga większego nakładu na sprzęt, ale w zamian masz więcej możliwości (nie oszukumy się, z ekstraktów nie wszystko uwarzysz) i jednak dużo niższy koszt surowców - także inwestujesz więcej czasu, ale efekt końcowy to inny poziom. Jak nie możesz wygospodarować więcej czasu i smakują Ci piwa z ekstraktów, to trzymaj się tego - robisz to przecież głównie dla siebie!
  22. absolutnie się zgadzam. Używałem Emily i większych problemów nie miałem - czasami nie zaciskała dobrze kasli na butelkach bez wysokiego kołnierza i dało się je prawie palcami ściągnąć Grifo po wyjęciu z paczki zaskoczyła mnie wymiarami, jednak wystarczyła jedna testowo zakapslowana butelka i Emily już musiała udać się do piwnicy...
  23. Bardzo fajna strona - dokumenty tam załączone, z czysto historycznego punktu widzenia, wydają się ciekawe - poczytam sobie w wolnej chwili. Schöpsem się nie interesowałem do tej pory, ale chyba poświęcę mu trochę czasu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.