Skocz do zawartości

Xenocyd

Members
  • Postów

    1 334
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Xenocyd

  1. 4-5 to trochę mało, ja bym zbijał temperaturę a nie podnosił. Burzliwa fermentacja lagera nie jest aż tak burzliwa jak w górniakach, więc może nie wystarczyć do podniesienia temperatury
  2. Obstawiam albo właśnie powolne i długie duszenie, albo pieczenie w piekarniku w naczyniu żaroodpornym w niskiej temperaturze, tak ok. 110 - 120 stopni przez kilka godzin.
  3. Wyposażony jedynie w areometr będziesz się męczył z chłodzeniem przy wysładzaniu, szczególnie jak to Twoja pierwsza warka z zacieraniem. Małe próbki i zamrażalnik mogą się sprawdzić, ewentualnie jak zaproponował Bartek W takim przypadku lepiej wysładzać to potrzebnej objętości - chcesz mieć do gotowania 25 litrów brzeczki, to wysładzaj aż będziesz miał 25 litrów...
  4. no w celu takim właśnie nabyłem 10, nie zaszkodzi
  5. Xenocyd

    Brix a BLG

    no git, tylko cena wyższa niż refraktometru - gdzie logika Pomiarów przy wysładzaniu czy przed zadaniem drożdży dokonuję refraktometrem, po napowietrzeniu brzeczki ląduje w niej spławik - odczytuję wartość i porównuję z refraktometrem. Areometr zostaje w fermentorze (w fermentacji nie przeszkadza). Dzięki temu wystarczy rzut okiem i wiem czy BLG spada czy nie. Jak utrzymuje się na stałym poziomie przez jakiś czas to wtedy można pobawić się w przeliczanie wskazań refraktometru do obliczenia wartośći końcowej.
  6. Xenocyd

    Życzenia urodzinowe

    Przyłączam się do życzeń - wszystkiego NAJ Ferguson, oby wszystkie warki Ci wychodziły takie jak sobie zaplanuesz!
  7. W śwerkowym Leszcza świerk dawał radę! Jakbym choinkę pił.
  8. wygląda profi, tylko jakoś mało poręczny chyba?
  9. to nie może się udać, bo jak będziesz chmielił 2 litry i wrzucisz ilość chmielu na 20 litrów, to szybko osiągniesz limit rozpuszczalność alfa kwasów w brzeczce. Później to rozcieńczysz dziesięciokrotnie i zostanie Ci 10-13 IBU - goryczki nie będzie w gotowym piwie wcale.
  10. Krzyżacki film o warce w ogrodzie powala Naprawdę dobra akcja, sprzęt rodem ze średnowiecza - konkursów pewnie nie wygrywają ale liczy się zabawa i to, że mają później co wypić.
  11. Xenocyd

    Fermentor

    różnica jest taka, że czasami lepiej nie widzieć życia panującego w brzeczce
  12. Mój refraktometr już czeka na poczcie dzisiaj. 10 dni od zamówienia, nadany 31 grudnia, według systemu wysłany 2 stycznia
  13. to ja odpowiem na pytanie ile tygodni ma gęstwa zbierałem 23 grudnia
  14. Xenocyd

    INFEKCJE

    Ja ostatnio nie dałem rady przed wyjazdem zlać CDA na cichą, więc po prostu dorzuciłem chmiel do fermentora, zamknąłem i wyjechałem na 6 dni. Na chwilę obecną jedyną różnicą, którą zauważyłem, była zielona gęstwa.
  15. Trzeba by skrzynkę która była u Marka do Piwnicy dostarczyć
  16. Dokładnie tak robię, przynoszę ją z piwnicy, stawiam na blacie kuchennym, nie przykręcam ani nic takiego nie robię. Kapsluję sobie te 2 skrzynki butelek, zabieram HD pod pachę i na półkę w piwnicy
  17. Ja swój zamowilem jakos między świętami. Już wysłany, z karty zniknęło niecałe 73 zl - dobra cena, to mogę troche poczekać. Choć zdarzało mi się już z Chin przesyłki po mniej więcej tygodniu dostawać.
  18. Tak jest jak mówisz, Marek zwinal działalność przed świętami.
  19. Biorąc pod uwagę koszt wysyłki itd. nie warto wysyłać czteromiesięcznej pszenicy, trzeba zrobić świeżą.
  20. Patrząc po spisie doliczyłem się 31 piw - nie wydaje mi się, żeby ich aż tyle było na miejscu. Jedna pełna kratka i w drugiej chyba nie ma połowy.
  21. Po mojej wizycie wygląda to tak (odjąłem to co zabrałem w stosunku do powyższego, dodałem co zostawiłem): Anteks: Pszenica x1 IPA x4 (z dwóch warek) Imbir x2 wyvern polskie ale x1 Browar Koziołek: IRA, miodowe, Hefeweizen, Stout owsiany x 3 Krtex: AIPA, Dry Stout Mesive: Grodziskie Niph: Hefeweizen Jaras: Dry Stout x1, 1x PW, 2x B Undeath: AIPA x 1 oraz ESB x2 pralat: 2x English Brown Ale Xenocyd: 2x Kölsch, 2x Hefeweizen, 2x Pumpkin Ale, 2x American Bitter
  22. Pozyskałem z depozytu kilka butelek, zostawiłem swoje. Wczoraj otworzyłem: Nowozelandzki ejl pszeniczny - idealnie klarowne, kolor słomkowy, bardzo niskie wysycenie - wymuszona piana dosyć skąpa, średniopęcherzykowa, szybko opadająca. Po chwili po pianie nie było śladu. W aromacie głownie banan i banan. Jakiś lekki DMS, ale nie przeszkadzający. Spodziewałem się większego aromatu chmielowego, ale spoko. Całość bardzo pijalna, goryczka w żaden sposób nie zalegająca, piwo mnie nie zmęczyło Galante - po nalaniu całkiem solidna piana, średniopęcherzykowa, jednak dosyć szybko redukuje się do cienkiego korzuszka. Piwo bardzo klarowne. Niskie wysycenie wpływa na dużą pijalność. Aromat słodki, karmelowy, chlebowy. W smaku też czuć słodycz, ale nie przeszkadzała do końca spożycia, całość dosyć pełna w odbiorze. Dwóch pod rząd może bym nie wypił, ale jedno do degustacji jak najbardziej OK.
  23. Mat, spotkałem się z jednym i drugim podejściem. Brak jednolitego opisu stylu stylu i jego kategorii nie pomaga. Paloność bardzo często występuje i ludziom pasuje, jednak odmiennie spojrzenie na problem mówi: No i bądź tu mądry... Ja swojego CDA zasypię Carafą II special i zobaczę co wyjdzie.
  24. pszenica 21 l kölsch 19l pumpkin ale 17l bitter 20l christmas ale 15l Razem 30330 L
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.