-
Postów
212 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez pralat
-
#15 Equanot IPA - mikrowarka Data warzenia: 03.12.2019r. Zasyp: Słód Pale Ale 1kg Słód Wiedeński 0,3kg Słód Carahell 0,1kg Chmiele: 30g Equanot Drożdże: US-05 Zacieranie: ~65°C - 60min Gotowanie: 10g Equanot - 60min 20g Equanot - 0min Mikrowarka zacierana w zwykłych kuchennych garnkach, filtrowana przez tetrową pieluchę, fermentowana w 10l wiaderku malarskim z OBI. Fatalna wydajność, bardzo mały uzysk, piwo bardzo smaczne, pijalne i aromatyczne.
-
Może ktoś jest zainteresowany kupnem mało używanego kociołka Clatronic (2 warki, a więc w zasadzie nówka)? O, taki jak tutaj.
-
#14 English Brown Porter Data warzenia: 03.12.2017r. Receptura -- twojbrowar.pl Zasyp: Słód Pale Ale 3,5kg (78% zasypu) Słód Brown 0,5kg (11%) Słód Crystal 400 0,4kg (9%) Słód Chocolate 0,1kg (2%) Chmiele: 75g Fuggles 4,5% Drożdże: S-04 Zacieranie: 69°C-65°C - 80min (Słód Chocolate dodany na ostatnie 10min.) 78°C - mashout Gotowanie: 55g Fuggles - 60min 20g Simcoe - 10min Uzyskano ok. 17l brzeczki o ekstrakcie 13°Blg (przez problemy przy przelewaniu do fermentora ok 2l zostało z chmielinami w kadzi). Brzeczka schłodzona do 25°C, po zadaniu drożdży umieszczona w temperaturze ok. 16-18°C. EDIT (10.12.2017r.): Po tygodniu początkowo bardzo burzliwa fermentacja uspokoiła się. Zapach z rurki fermentacyjnej chlebowy, lekko czekoladowy, ze znikomym udziałem estrów. EDIT (18.12.2017r.): Po dwóch tygodniach sporadyczna aktywność w rurce fermentacyjnej. Aromat pumpernikla, czekolady. Temperatura otocznia wzrosła do 20°C. EDIT (30.12.2017r.): W 27. dniu fermentacji 17l piwa zabutelkowane z dodatkiem roztworu 90g cukru. Płytkie odfermentowanie - pozostało 4.5°Blg, możliwy wpływ niekontrolowanych skoków temperatury przy zacieraniu. Mocno chlebowy aromat, w smaku orzechy, kolor mlecznej czekolady, piwo zmętnione, gęste i oleiste w teksturze. EDIT (08.01.2018r.): Tydzień po zabutelkowaniu piwo lekko wysycone, brak piany. Jednolicie mętne, przypominające delikatnie zabieloną kawę. Aromat mlecznej czekolady, toffi, białej kawy. W smaku mleczna czekolada, orzechy, słodycz, praliny. Tekstura zawiesista, oleista. Piwo pozostawia lekko ściągającą cierpkość.
-
#13 I znów hop! - American Pale Ale #3 Data warzenia: 23.04.2017r. Zasyp: Słód Pale Ale Strzegom 2,5kg (71% zasypu) Słód Monachijski Strzegom 0,4kg (11%) Słód Pszeniczny jasny Bestmaltz 0,4kg (11%) Słód Zakwaszający Bestmalz 0,2kg (6%) Chmiele: 50g Simcoe 13,1% Drożdże: US-05 Zacieranie: 68°C-66°C - 60min Gotowanie: 10g Simcoe - 60min 10g Simcoe - 30min 30g Simcoe - 5min Uzyskano ok. 19l brzeczki o ekstrakcie 11°Blg. Brzeczka schłodzona do 25°C, po zadaniu drożdży umieszczona w temperaturze ok. 17°C. EDIT (24.04.2017r.): Na dobę po zadaniu drożdży widoczne wszelkie oznaki fermentacji. Zapach z rurki fermentacyjnej mocno estrowy z nutami truskawki. EDIT (17.05.2017r.): W 23. dniu fermentacji w wiadrze zupełny brak piany. Piwo jednolicie mętne, kolor słomkowy. Ekstrakt na poziomie 2,5°Blg. Przyjemny słodko-chmielowy aromat z lekką nutą zwietrzenia. W smaku przyjemna goryczka odpowiednio balansująca słodycz. EDIT (22.05.2017r.): W 28. dniu fermentacji 18l piwa zabutelkowane z dodatkiem 90g cukru. Ekstrakt na poziomie 2°Blg. Piwo jednolicie zmętnione, słomkowożółte. Aromat słodko-chmielowy bez wykrytej poprzednio nuty zwietrzenia. EDIT (29.05.2017r.): Tydzień po zabutelkowaniu odkapslowanie skutkuje krótkim sykiem i choć piwo nie tworzy w szklance piany, jest już lekko nagazowane - zdecydowanie lżej niż poprzednie warki przy podobnej ilości dodanego cukru po takim czasie, co każe mi sądzić, że sodą kaustyczną i dwutlenkiem chloru pozbyłem się przybierającej na sile infekcji. Piwo ma słomkowożółty kolor i jednolite zmętnienie. Aromat z butelki głównie chmielowy, po przelaniu do szklanki chmielowy z nutą drożdży. W smaku przyjemna słodycz balansowana goryczką zdecydowanie zachęcającą do następnego łyku, całość niesamowicie pijalna - piwo znika ze szkła w niebywałym tempie. Wyczuwalny posmak drożdży, zwłaszcza w ostatnich łykach. EDIT (05.06.2017r.): Po dwóch tygodniach nagazowanie piwa na poziomie brytyjskich ale. Kolor słomkowożółty. Aromat rześki, chmielowy, po ogrzaniu w tle nuta zbożowo-chlebowa. Smak lekki, orzeźwiający, chmielowy. Posmak drożdży zanika. Piwo zdecydowanie udane.
-
Po wypiciu stouta owsianego od griszy (w wersji z dodatkiem pomarańczy) przyłączam się do entuzjazmu mata. Piwo jest fenomenalne. Zarówno w aromacie, jak i w smaku wspaniała czekolada. Goryczka odpowiednio wyważona. Drożdże praktycznie przyklejone do dna butelki, dzięki czemu mogłem nalać całe piwo i pozostało ono klarowne. Jedyne czego można by chcieć więcej od tego piwa, to trochę mniejsze nagazowanie - musiałem trochę pokręcić kielichem, żeby bąbelki nie szczypały mnie w gardło. Dzięki za pyszne piwo!
-
Wczoraj niespodziewanie odwiedziłem Piwnicę i zostawiłem tam swojego dwuletniego już whisky stouta. Nie planowałem tej podmiany i z tego względu butelczyna nie jest opatrzona dedykowaną etykietą, za co najmocniej przepraszam. Na kapslu piwo jest oznaczone poprzez "WS". Dodatkowo zostałem tam poproszony, żebym zabrał więcej niż jedno piwo ze względu na bardzo mały ruch w depozycie. Tak też zrobiłem, ale obiecuję przy kolejnej wizycie to odpracować zostawiając więcej swoich. Jeśli mój stoucik wciąż tam wtedy będzie, to dorzucę też do niego etykietę. Zaktualizowany stan depozytu: 2 x Wielozbożowe (Undeath) [2015.11.11] 1 x American Brown Ale (dżazder) [2015.10] 2 x American Brown Ale (Jurki) [2015.09.29] 1 x Witbier (budzyn) 1 x 'Pils Ale' (kyniekk) 1 x Grzybowe (Undeath) [2015.11.06] 1 x Polskie Pale Ale (kyniekk) 1 x Grodziskie (Gąska) 1 x Dry Stout (birek03) 1 x Stout Owsiany 15 (grisza) 1 x Milk Stout+cytryna (grisza) [2016.02.09] 1 x Whisky Stout (pralat) [2014.04.15]
-
Czy stężenie alkoholu ma też wpływ na wskazanie refraktometru?
- 31 odpowiedzi
-
- blg
- fermentacja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja bym butelkował, jeśli faktycznie ekstrakt się nie zmieni. Końcowy ekstrakt tego piwa z wysłodzin mnie nie dziwi - bardziej mnie zastanawia jak to drugie piwo zjechało z 26blg do 2blg. Nie sądziłem, że da się aż tak wytrawnie zatrzeć brzeczkę.
- 31 odpowiedzi
-
- blg
- fermentacja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Warząc co miesiąc i licząc dwa tygodnie na burzliwą fermentację gęstwa czeka jedynie dwa tygodnie, także nie jest to jakoś zatrważająco dużo. Zawsze możesz podjąć współpracę z lokalnymi piwowarami i oddawać swoją gęstwę oraz przygarniać czyjąś . Także dałoby się. Myślę mimo to, że używanie sucharów na początku jest dobrym pomysłem, kiedy będziesz dochodziła do wprawy i szlifowała swoją technikę. Zwłaszcza, że będziesz chciała zapewne wypróbować skrajnie różne gatunki piwa, a nie bawić się w układanie planu warzenia pod kolejne 3-4 podobne piwa .
-
Mam takie samo zdanie - trafiały mi się na tych samych, strzegomskich słodach piwa zarówno mętne, jak i klarowne.
-
Mat, poważnie masz takie doświadczenia, że piwa na strzegomskich słodach wychodzą mętniejsze niż na zagranicznych? Mógłbyś powiedzieć więcej na ten temat?
-
Jeśli masz zamiar uzyskać ok. 40IBU przy tak niskim ekstrakcie, to proponuję użyć tego jednotemperaturowego schematu zacierania. Uzyskasz piwo pełniejsze, co zbalansuje goryczkę i uzyskasz coś, co będzie można nazwać sesyjnym IPA, a nie amerykańskim Pale Ale.
-
Następnym razem, żeby wiedzieć czy cała skrobia została przerobiona, a więc "czy wszystko Ci się zatarło", użyj jodowego wskaźnika skrobii i dopiero kiedy on Ci pokaże poprawny wynik, zakończ zacieranie.
- 31 odpowiedzi
-
- blg
- fermentacja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
#12 English Brown Ale #2 Data warzenia: 27.09.2015r. Receptura -- twojbrowar.pl Zasyp: Słód Pale Ale Maris Otter 3,4kg (86% zasypu) Słód Brown 0,2kg (5%) -- nie jestem pewien czy był w zestawie. Słód Crystal 0,2kg (5%) Słód Chocolate 0,15kg (4%) Chmiele: 42g Progress 5,2% 15g Goldings 4,5% Drożdże: Mangrove Jack's M03 Zacieranie: 68°C-66°C - 70min 68°C - 15min 78°C - mashout Słód Chocolate dodany po 70 minutach. Wysłodzono ok. 21l brzeczki o ekstrakcie 11,5°Blg, rozcieńczono do ok. 23l o ekstrakcie 10,5°Blg. Gotowanie: 33g Progress - 60min 9g Progress - 15min 15g Goldings - 15min Na ostatnie 15 minut dodane 5g namoczonego mchu irlandzkiego. Uzyskano 21l brzeczki o ekstrakcie 12°Blg. EDIT (29.09.2015r.): Pierwsze objawy fermentacji, pianę i ciśnienie w rurce fermentacyjnej, zauważyłem dopiero po 60 godzinach. EDIT (16.10.2015r.): Po siedemnastu dniach fermentacji ekstrakt spadł do 3°Blg. Drożdże unoszą się na powierzchni i zdają się tworzyć skorupę. Piwo odznacza się podejrzaną, apteczną nutą w smaku i zapachu. Poza nią efekt jest obiecujący. EDIT (20.10.2015r.): Dwudziestego drugiego dnia od startu fermentacji 19l piwa zabutelkowane z dodatkiem 85g cukru. Ekstrakt zatrzymał się na poziomie 3°Blg. EDIT (21.12.2015r.): Piwo prawdopodobnie jest zainfekowane, drożdżowe kłaczki fruwają w całej objętości i unoszą się na powierzchni w szyjkach butelek, w smaku odrobinę kwaśne, poszczególne butelki mają różne wysycenie, typowe dla brown ale'a nuty nie są mocno wyczuwalne.
-
#11 American Pale Ale #2 Data warzenia: 20.06.2015r. Po sukcesie ostatniego piwa, zostało ono powtórzone z lekko zmodyfikowaną recepturą. Zasyp: Słód Pale Ale (Strzegom) 4kg (84% zasypu) Słód Pszeniczny (Strzegom) 0,5kg (11%) Słód karmelowy jasny 30EBC (Strzegom) 0,25kg (5%) Chmiele: 50g Cascade 7,7% 50g Amarillo 8,9% 50g Citra 13,5% Drożdże: US-05 Zacieranie: 66°C-64°C - 60min 73°C-71°C - 20min 78°C - mashout Gotowanie: 5g Amarillo - 50min 5g Citra - 50min 5g Amarillo - 20min 5g Citra - 20min 5g Cascade - 20min 10g Amarillo - 10min 10g Citra - 10min 10g Cascade - 10min 15g Amarillo - 0min 15g Citra - 0min 20g Cascade - 0min Uzyskano 19l brzeczki o ekstrakcie 13,5°Blg. EDIT (04.07.2015r.): Po trzynastu dniach ekstrakt spadł do 2°Blg z hakiem. Dodane po 15g Amarillo, Citry i Cascade oraz skórka starta z dwóch pomarańczy moczona uprzednio w wódce. EDIT (08.07.2015r.): Ostatecznie ekstrakt zatrzymał się na poziomie 2°Blg. Zabutelkowano 17l z dodatkiem 100g cukru. Planowane nagazowanie na poziomie 2.3. EDIT (24.08.2015r.): Początkowo piwo odznaczało się intensywnym, pomarańczowym aromatem, który półtora miesiąca po butelkowaniu przeszedł w bardziej cytrynowy. Piwo odpowiednio się nagazowało, choć mocniej niż było to oczekiwane. Drożdże nie opadły w całości na dno, więc nalewanie piwa bez osadu stanowi problem. W smaku piwo odrobinę męczące, nie tak lekkie i sesyjne jak poprzednia warka.
-
udarr, czy wrzucone przez Ciebie "No to hop" inspirowane jest może tym moim piwem sprzed dwóch lat?
-
#10 American Pale Ale Data warzenia: 15.03.2015r. Z powodu przeprowadzki i braku gazu w nowym domu piwo warzone w całości w kociołku lidlowskim. W zamierzeniu bardzo mocno aromatyczne, lekkie piwo. Zasyp: Słód Pale Ale (Strzegom) 4kg (84% zasypu) Słód Pszeniczny (Strzegom) 0,5kg (11%) Słód karmelowy jasny 30EBC (Strzegom) 0,25kg (5%) Chmiele: 50g Simcoe 11,4% 50g Amarillo 8,9% 50g Citra 13,5% Drożdże: US-05 Zacieranie: 67°C-65°C - 60min 72°C - 30min 78°C - mash-out Gotowanie: 5g Simcoe - 50min 5g Amarillo - 50min 5g Citra - 50min 5g Simcoe - 20min 5g Amarillo - 20min 5g Citra - 20min 10g Simcoe - 10min 10g Amarillo - 10min 10g Citra - 10min 15g Simcoe - 0min 15g Amarillo - 0min 15g Citra - 0min Do fermentora trafiło 21 litrów brzeczki o ekstrakcie 12°Blg. EDIT (28.03.2015r.): Po 12 dniach fermentacji ekstrakt na poziomie 2°Blg. Dodane po 15g Simcoe, Amarillo i Citry. EDIT (03.04.2015r.): 18. dnia fermentacji ekstrakt utrzymywał się na poziomie 2°Blg. 19l piwa zabutelkowane z dodatkiem 110g cukru stołowego. EDIT (10.04.2015r.): Tydzień po zabutelkowaniu piwo jest odpowiednio nagazowane. Zarówno z butelki, jak i ze szkła uderza intensywny aromat chmielu. Piwo jest jednolicie zmętnione. W odbiorze lekkie, ale nie wodniste, goryczka na odpowiednim poziomie. Wyczuwalne są owoce tropikalne (ale nie cytrusy) i bardzo delikatna słodycz w tle. Nie wyczułem żadnych wad. EDIT (30.04.2015r.): Z czasem piwo nabrało odrobinę większej goryczki, a stopień słodyczy zmniejszył się. Wciąż jest lekkie, aromatyczne i orzeźwiające, jednak odrobinę zbyt wysycone.
-
#9 American Brown Ale Data warzenia: 18.10.2014r. Piwo na otwarcie nowego sezonu. Powtórka brown ale'a z zeszłego roku, jednak w amerykańskiej i (jak mam nadzieję) bardziej orzechowej, a mniej karmelowej wersji. Zasyp: Słód Pale Ale (Strzegom) 3,5kg (71% zasypu) Słód monachijski (Strzegom) 0,5kg (10%) Płatki owsiane błyskawiczne 400g (8%) Słód Crystal 160EBC (Thomas Fawcett) 300g (7%) Słód czekoladowy 1200EBC (Strzegom) 250g (6%) Tyle w kwestii teorii -- tak na prawdę, nie wiedzieć czemu, sypnąłem 2,5kg Pale Ale i 1kg monachijskiego... Chmiele: 50g Simcoe 13,2% 50g Chinook 11,6% Drożdże: S-04 Dodatki: 5g mchu irlandzkiego Zacieranie: 68°C-65°C - 60min 72°C - 20min 78°C - mashout Gotowanie: 10g Simcoe - 50min 10g Chinook - 50min 5g Simcoe - 30min 5g Chinook - 30min 5g mchu irlandzkiego - 15min 5g Simcoe - 10min 5g Chinook - 10min 10g Simcoe - 0min 10g Chinook - 0min Uzyskano 19l brzeczki o ekstrakcie 13°Blg. EDIT (30.10.2014r.): Po 12 dniach fermentacji ekstrakt na poziomie 3,5°Blg. EDIT (03.11.2014r.): W szesnastym dniu dodane 20g Chinook i 20g Simcoe. EDIT (08.11.2014r.): Ok. 18 litrów piwa zabutelkowane z dodatkiem 115g cukru stołowego. Planowane nagazowanie na poziomie 2.45. Aromat piękny, chmielenie na zimno dało dobry efekt. EDIT (17.12.2014r.): Ładny chmielowy, ale też jeszcze trochę drożdżowy aromat. Perfekcyjne nagazowanie i świetna piana. Dość wysoka goryczka, jak na styl. Mało nut orzechowych. W kolorze zamiast brązowe praktycznie czarne, klarowne. Temu piwu chyba bliżej do CDA niż do amerykańskiego brown ale. EDIT (03.04.2015r.): Po pięciu miesiącach od butelkowania piwo nie ma już aromatu chmielowego, a smaki pochodzące ze słodu są poukładane. Piwu brakuje pełni i charakteru. Pojawiła się lekka kwaśność i aromat sugerujący obecność dzikich drożdży, co potwierdza też lekkie przegazowanie.
-
Podpisuję się pod słowami Tomka apropo wytykania wad .
-
Foreign Extra Whisky Stout - Mesive Piana - beżowa, drobnopęcherzykowa, obfita przez mocne wysycenie piwa (ktoś pisał, że wychodzi z butelki - u mnie na szczęście nie, przez mocne schłodzenie). Trwała, półcentymetrowa warstwa zostaje do końca. Barwa - czarna, piwo nieprzejrzyste, klarowne. Aromat - silny bandaż i odrobina estrów. Smak - piwo pełne, treściwe. Nuty słodu whisky są ewidentne, ładnie komponują się z palonością. Dość przyjemna faktura, fajnie spływa po gardle. Bardzo fajne piwko, w swoim następnym whisky stoucie na pewno zwiększę udział słodu wędzonego, zwiększę ekstrakt i zatrę na bardziej słodko.
-
-
W zeszłym tygodniu kolega camilos pisał, że wybiera się do depozytu, ale nie pojawiła się zaktualizowana lista. Byłeś tam?
-
No i licz się z tym, że w chwili obecnej niestety większość piw nie ma etykiet, więc będziesz musiał brać w ciemno lub nauczyć się z forum znaczków z kapsli.
-
No i leci fermentacja w tych 25 stopniach - zobaczymy co z tego wyjdzie .