Skocz do zawartości

Quentin

Members
  • Postów

    610
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Aktywność reputacji

  1. Super!
    Quentin otrzymał(a) reputację od korzen16 w [piwolog] Co na Walentynki?   
    Oggy. Nie podoba się to napisz ''nie podoba mi się'' . A nie wyzywaj ludzi od rozczochrańców itp. Kreatywność wypowiedzi na podobnym poziomie a przynajmniej grzecznie ;-)
     
    Wysłane z mojego Pro dual 10 core przy użyciu Tapatalka
  2. Super!
    Quentin otrzymał(a) reputację od WiHuRa w [piwolog] Co na Walentynki?   
    Oggy. Nie podoba się to napisz ''nie podoba mi się'' . A nie wyzywaj ludzi od rozczochrańców itp. Kreatywność wypowiedzi na podobnym poziomie a przynajmniej grzecznie ;-)
     
    Wysłane z mojego Pro dual 10 core przy użyciu Tapatalka
  3. Super!
    Quentin otrzymał(a) reputację od Lary w [piwolog] Co na Walentynki?   
    Oggy . A ja bym na Twoim miejscu się nie męczył . Naoglądasz się tych badziewi ( w końcu większość to nieudacznicy ) , natracisz czasu i jeszcze teraz się natracisz , żeby im nawtykać . A może po prostu to lubisz ?
    Zmienię zdanie jak założysz bloga na świetnym minimalnym poziomie i dasz się ocenić , i wyjdzie to świetenie.
    Wiesz czemu ja po nich nie jadę ? Bo nie jestem wszechwiedzący , g....o się na tym znam i po prostu szanuję samo to , że im się chce . A jak będę miał ochotę powiedzieć im swoje zdanie a będzie to tak druzgocące jak Twoje , to po prostu napiszę im to na pw . Zaręczam , że będzie im łatwiej przyjąć taką krytykę nie będąc publicznie wyzywanymi od wijących się małp. Po prostu z szacunku na który każdy zasługuje
     
    Wysłane z mojego Pro dual 10 core przy użyciu Tapatalka
     
     
  4. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla Bzdzionek w Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Jeśli nie rozmieszałeś syropu do refrementacji to rzeczywiście w ostaniach butelkach będzie go najwięcej, ale zwróć uwagę na schemat zacierania, który podałeś, zacierałeś głównie na słodko (przerwa dekstrynująca) plus drożdże S-04, które nie schodzą zbyt nisko. Taki zestaw da Ci piwo o podwyższonej słodkości
  5. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla adamsky w Amerykanizacja bezkrytyczna.   
    No rzeczywiście, skandal. Mamy możliwość wypróbowania słodów z różnych słodowni z całego świata. Trzeba jakoś zatrzymać to szaleństwo!
     
    Może jako piwowarzy domowi zacznijmy lobbować za wprowadzeniem ceł zaporowych na surowce z zagranicy? Będzie można w spokoju zająć się dopieszczaniem receptury na Polskie Ale unikając bezsensownego rozpraszania się amerykańskimi stylami i surowcami zza oceanu.
  6. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla kopyr w Klej do etykiet   
    Jak nagle zabraknie kleju w domu, to z powodzeniem można kleić na... mleko.
    Smarujemy etykietę mlekiem, obojętne czy 3,2% czy 2%. Nic nie śmierdzi, nic się nie odkleja, ładnie schodzi pod wodą.
    Zalety: jest tanie, nie marszczą się etykiety, nie zostają grudki kleju pod etykietą, łatwo odchodzą etykiety pod wodą.
    Wady: trochę więcej zachodu niż przy sztyfcie (dla 2-3 etykiet się nie opłaca), etykiety wydrukowane na atramentówce mogą się rozmazywać.
  7. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla Biniu w INFEKCJE   
    Co do autolizy to sensoryk ze mnie żaden, ale w 2 piwach nic takiego nie wyczułem. Jednak ciężko mi zaprzeczyć temu jednoznacznie.
    Co do klarowności to piwa wyszły mi idealnie klarowne bez przelewania. Tak samo lub nawet lepiej niż z "cichą".
    Gęstwę też zbierałem. Wszystko było OK.
  8. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla Dr2 w Termin ważności piwa   
    rzekłbym nawet, że to jest ta najciekawsza część zabawy
  9. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla leszcz007 w Różnica w pomiarach refraktometrem i areometrem   
    no właśnie nie bardzo, nie powinno się korzystać wymiennie z dwóch sprzętów mierniczych, bo ich błędy się nakładają, powinno się raczej skorzystać z nich jednocześnie i zrobić średnią.
    W przypadku obu sprzętów, pomiar brzeczki początkowej jest prawie taki sam, ale już w trakcie fermentacji błędy są odwrotne. W przypadku refraktometru alkohol zwiększa ugięcie światła (zawyża odczyt), natomiast w przypadku aerometru alkohol zmniejsza gęstość (zaniża odczyt).
    Ja jestem zdania, że powinno się korzystać z jednego urządzenia, tylko trzeba się go dobrze "nauczyć" i nabrać doświadczenia.
  10. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla Tom Kos w dobre piwo dyskontowe   
    Postanowiłem spróbować burgundowego trzy słody. Zapach typowy dla koncerniaka, smaku zero, no moze gdzieś w tle jakieś tam palone akcenty i koncernowy kwasek. Szkoda kasy.
  11. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla adamsky w Data ważności domowego piwa   
    Na jednym RISie z De Molen jest "Enjoy within 25 years".
  12. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla Willow w Czas aktywności OXI   
    Panowie, nie wiem, czy wiecie, ale to są po prostu normy przy podawaniu składu. Zerknijcie sobie na dowolny proszek do prania i zobaczycie rzeczy typu "kationowe środki powierzchniowo czynne >15%, niejonowe środki powierzchniowo czynne >30%" etc. To jest po prostu przyjęty sposób oznaczania składu w środkach czystości. Jeżeli producent, zapytany o to mailowo, odpowiada, że jest to czysty nadwęglan, oznacza to ni mniej, ni więcej, że jest to czysty nadwęglan.
     
    Co do czytania ze zrozumieniem, to brawo, Panowie.
  13. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla kadet w Co można zrobić z kociołkiem z lidla :)   
    Witam,
    Ostatnio spędziłem sporo czasu nad przerobieniem kociołka z lidla na wersję z mieszadłem i temperaturą regulowaną na termostacie.
    Celem było zautomatyzowanie procesu. Po drodze natknąłem się na kilka problemów, mam nadzieje że ten opis pomoże komuś.
     
    1) Sterownik:

    Miał w założeniu zlikwidować problem tysięcy kabli, większość połączeń wewnątrz zrobiona na przełącznikach i zaciskach kablowych. Wewnątrz znajduje się zasilacz 12V który zasila termostat i silnik mieszadła. Termostat typ: RTSZ-7v2. Gniazdko podwójne bo takie akurat miałem w zapasie... Gniazdko jest połączone z czerwonym przełącznikiem pozycja prawo - gniazdko załączane termostatem, pozycja lewo- gniazdko cały czas pod napięciem, środek - zasilanie odcięte.
     
    Przęłączniki:
    żółty 230V on/off
    niebieski dolny - uruchamianie zasilacza 12V
    zielony - włącznik termostatu
    niebieski górny: włącznik mieszadła.
    obok górnego przełącznika po prawej - gniazdo jack na czujnik od termostatu, po lewej przełącznik polaryzacji oraz gniazdo 12V do zasilania silnika.
     
    Co do rzeczy które teraz zrobiłbym inaczej:
    - w ramach oszczędności kupłem skrzynkę na śrubki w Praktikerze, aby to wszystko w środku upchać musiałem wycinać przegródki, w jednym miejscu niestety uszkodziłem obudowę. Jakiś czas później w osiedlowym sklepie elektronicznym znalazłem obudowę odpowiedniego rozmiaru w cenie 8zł...
    - kabel komputerowy niestety grzeje się pod obciążeniem 1kW. Dorobiłbym jakieś normalne gniazdko.
    - większość przełączników jest niepotrzebna..
     
    2) Mieszadło

    Z drutu nierdzewnego zrobiłem mieszadło kotwicowe. Mocowanie do silnika na nakrętce łącznikowej. Do blokady samoodkręcania wystarczyła odrobina kropelki na gwint. Mieszadło sprawuje się przyzwoicie ale muszę jeszcze je trochę poprawić:
    -kawałki ukośnej blachy przyspawane do spodu - poprawa podnoszenia zacieru z dna.
    -kawałek blachy przyspawany do środka mieszadła - w trakcie warzenia zauważyłem że w pobliżu środka mieszadła, na górze, temperatura jest wyższa o 3-5°C. Obecnie przymocowałem kawałek plastyku który poprawił sytuacje ale jest to rozwiązanie tymczasowe.
    -wypełnienie blachą prześwitu w ramieniu mieszadła.
     
    3) Silnik mieszadła - od wycieraczek.

    silnik jest zamocowany na pokrywie od fermentora. Problem nagrzewania się silnika rozwiązałem poprzez zaizolowanie pokrywy matą zagrzejnikową oraz dodatkowym wentylatorem.
     
    Co do rzeczy które teraz zrobiłbym inaczej:
    pokrywa od fermentora pasuje doskonale do kociołka z lidla ale niestety jest zbyt elestyczna. Silnik od wycieraczek ze względu na ciężki tył ma tendencje do odchylania się a przy okazji wygina mieszadło. Mieszadło robiłem "na styk" więc jak podpórka wyleci spod silnika to słychać chrobotanie... Gdybym teraz robił mocowanie pod silnik - kupiłbym płytę pleksi i dociął na wymiar lub wylałby żywicę epoksydową.
     
    4) Konstrukcja z rurek PP

    -jako wzmocnienie
    -przegrody wspomagające mieszanie
    -uchwyt na czujniki temperatury
     
    5) Dodatkowa grzałka:

    Kto ma kociołek z lidla ten wie że grzałka ma sporą bezwładność i po jej odłączeniu temperatura skacze w górę mniej więcej o 2°C. W takim przypadku termostat elektroniczny na nic się nie przyda.
    Dorobiłem więc grzałkę która utrzymuje mi stałą temperaturą podczas zacierania. Grzałka - najtańsza 1kW na Alledrogo, rozebrana i wsadzona do mocowania zrobionego z armatury mosiężnej 1". Jako uszczelnienia żaroodporego do wewnątrz użyłem gipsu... Daje radę
     
    6) Czujnik temperatury od termostatu:

    Z czujnikiem niestety miałem sporo zabawy. Czujnik dołączony do termostatu niestety nie jest wodoodporny. Wersja 1.0 (czujnik wsadzony w wężyk silikonowy usztywniony drutem i zaklejony) nie przetrwała 1 warki. Obecnie zastosowałem czujnik wsadzony do rurki mosiężnej (śr.wew 5.5mm) i zalany żywicą epoksydową. Końcówka podszlifowana by zmniejszyć czas reakcji czujnika.
     
    (*widoczny klej zdrapany przed pierwszym użyciem - użyłem go jako uszczelnienia podczas zalewania żywicą)
     
    7) Termometr kuchenny w uchwycie:

    Przezorny zawsze ubezpieczony. Wskazania sondy i termometru różnią się o ok 1.5°C. Wyciągam średnią
     
    Sprzęt przetestowany podczas 2 warek.
    Jak ktoś chce to mogę wrzucić filmik z pracy na sucho.
     
    Na koniec cały zestaw:

     
    Pozdrawiam!

  14. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla bnp w Flokulacja, sedymentacja i klarowność   
    kolega musi zrozumieć pewne zjawiska
     
    mętne piwo to koloid białek tanin, drożdży i innego badziewia. w pewnym momencie pod wpływem różnych czynników następuje proces koagulacji czyli przejścia zolu w żel.
    efektem tego jest flokulacja czyli zbijanie/formowanie żelu w większe skupiska. Forma tego żelu może być różna może być zwarta/mała objętość lub o dużej objętości. Gdy juz proces flokulacji jest zakończony następuje sedymentacja. Jest to można powiedzieć proces osadzania. I tu mamy najważniejsze. Jeżeli mamy do czynienia z szybka flokulacją dająca małą objętość osadu to jest super. cały osad będzie zwarty na dnie butelki. Natomiast jeżeli po nawet intensywnej flokulacji będziemy mieli osad o dużej objętości to w piwie będą pływały 'farfocle" trudno zbijające się na dnie butelki ale piwo będzie nadal klarowne. W przemyśle to nie problem bo jest filtracja ale u nas to zjawisko niepożądane
  15. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla Voitas w [Blog Kopyra] Brackie Imperial IPA   
    sorry, ale alko w GCh jest mega wyczuwalne. nie wiem jakie piwa pijesz normalnie, ale ciężko moim zdaniem nie wyczuć tego alkoholu
  16. Super!
    Quentin otrzymał(a) reputację od Cezary Daniluk w Piana przy butelkowaniu   
    Jak się leje po ściance to piana na dwa palce
  17. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla Fidel w Twój najlepszy sposób na filtrację chmielin po gotowaniu   
    Jacer, każdy na początku uważa, że warzy wyborne piwo. Ochłonięcie przychodzi po pierwszym spotkaniu/konkursie/festiwalu* gdzie próbuje się piw innych piwowarów i daje się do spróbowania swoje wyroby innym. I nagle wychodzi, że nie było tak wybornie. Ja co prawda nie mam zbyt dużego doświadczenia, ale im dalej w las tym więcej drzew - dopiero od około 35-40 warki zacząłem się bardziej skupiać na fermentacji, drożdżach, temperaturze. I niestety z każdą warką jetem coraz bardziej wobec siebie krytyczny.
    A po 10 warkach to każdy chce już browar otwierać takie dobre piwa robi.
    *niepotrzebne skreślić
  18. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla leszcz007 w Pompka i filtr do napowietrzania   
    tak tak, a propos praw fizyki, a teraz do sedna. Do tego typu zastosowań spokojnie nadają się filtry strzykawkowe z PES o wielkości porów 0,22 μm. Spokojnie można kupić w sklepach z wyposażeniem medycznym w cenie 5-6pln za szt. np w genosie
  19. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla Browariat w jak uzyskać mocny aromat słodowy w piwie   
    Również zauważyłem że wydłużanie przerwy na 72st. nie daje wiele więcej słodowości, co więcej zacierałem nawet tylko jednotemperaturowo zalewając i utrzymując 72st - efekt zauważalny ale nie wysoki.
    Słodowość na dobrym dla mnie poziomie uzyskałem poprzez zwiększanie ilości słodów karmelowych oraz poprzez zwiększanie balingu przy nastawie.
    Znaczenie mają też drożdze - te o wyższym odfermentowaniu dadzą bardziej wytrawny efekt.
  20. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla jaras w Pierwsza warka - kilka pytań   
    Z tymi dwoma błędami nic już nie zrobisz, więc po prostu o tym nie myśl, tylko przy okazji następnych warek się już przyłóż, gdyż intuicja Cię, moim zdaniem, nie zawodzi. Co do temperatury fermentacji pamiętaj, że w wiadrze będzie ze 2-3 stopnie wyższa, więc jeśli 25 stopni to temperatura otoczenia to w środku, w tej zupie, drożdże zdążyły już prawdopodobnie naprodukować niepożądanych związków (80% cukrów przerabianych jest w pierwszych 20% czasu fermentacji). Zawsze jest lepiej zrobić roztwór bo możesz w ten sposób cukier przegotować. Niskie temperatury piwu krzywdy nie wyrządzą.
  21. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla scooby_brew w Płatki Jęczmienne, owsiane itp. - W jakim celu i jak stosować   
    Chodzi o smak a także inne powody jak piana etc.
    Płatki owsiane pogłębiają smak i treściwość piwa, daje gładki, jedwabny, głęboki smak w piwie (Oatmeal Stout). Poza tym pomaga pianie.
    Płatki jęczmienne dają ostry, kłujący smak, który jednak dobrze łączy się z jęczmieniem palonym (Dry Stout). Także pomaga pianie.
    Płatki pszenne i żytnie dają większy smak pszenicy i żyta niż ich słody. Także pomagają pianie.
    Płatki kukurydziane i ryżowe nie dają własnego smaku, ale rozjaśniają piwo w smaku I kolorze (np. lekki lager).
    Wszystkie płatki musisz dodać na początku zacierania aby enzymy ze słodu podstawowego (np. pils) przerobiły proteiny z płatków na cukry strawne dla drożdży.
    Jeżeli płatki nie są "błyskawiczne" musisz je skleikować (tzn. wygotować do momentu żelatywności).
    Wszystkie płatki utrudniają w wysładzaniu. Przerwa beta-glukainowa, ok 20 min w ok. 45°C, pomoże ci w wysładzaniu z płatkami, ale też zmniejszy pozytywny wpływ tych płatków na pianę.
  22. Super!
    Quentin otrzymał(a) reputację od Jejski w Przedłużenie burzliwej w celu eliminacji zapachu jaj?   
    Nie wszyscy
     
    Codziennie upuszczam nagromadzony gaz . Zastanawiam się czy warstwa dwutlenku węgla nad lustrem piwa nie daje dodatkowej ochrony przed rozwojem ew. bakterii ? Dobrze myślę ?
  23. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla karczmarz w Cicha dla Seasona   
    1.Jeśli piwo już dobrze odfermentowało, to 7 dni powinno wystarczyć, aczkolwiek 14 dni również nie zaszkodzi.
    2. Saison to jeden z moich ulubionych stylów, moim zdaniem najlepiej smakuje po 6-8 tygodniach od butelkowania.
  24. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla Biniu w INFEKCJE   
    Otóż to. Zresztą wymoczenie w ClO2 czy piro jakiegoś małego pojemniczka do odwarzenia chmielu to nie jest jakaś katorżnicza praca. Zawsze lepiej przesadzić i niepotrzebnie coś zdezynfekować niż wnieść jakiegoś parcha do piwa.
  25. Super!
    Quentin przyznał(a) reputację dla Lary w Cicha dla Seasona   
    W Zerowym numerze piwowara była receptura na ten styl. Cichą autorka przeprowadzała w identycznej temperaturze, co burzliwą - 24 stopnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.