nms007

W sobotę popełniłem moją pierwszą warkę z ekstraktów (padło na Milk Stouta 12°Blg z Centrum piwowarstwa).

Czyli:

- zagotowałem 18l wody,

- nachmieliłem (gotowanie 60 min)

- schłodziłem.

Do fermentora zlałem jakieś 15,5l (reszta odparowała i została z osadem).

Pomiar z tych 15l dał wynik ok. 17°Blg. Dolałem wody (z 5l banieczki) do 20l i gęstość zeszła do ok. 15°Blg.

Jako, że lubię słodkawe piwa postanowiłem tak zostawić...

I teraz pytanie - jak obliczacie ile potrzeba wody, żeby osiągnąć zamierzone BLG? Jakiś kalkulator, czy "na oko"?

ps. Znalazłem takie coś w ProMash'u (tylko nie wiem jak tego używać):

To jako polecacie rurki ? Bo jest rożna grubość ścianek i rozmiar. Znalazłem to :

http://allegro.pl/ru...3374231403.html

http://www.karbowane...odnic-c-11.html

duży wybór

Ja kupiłem 10m DIN12. Z tym, że moja jest z kwasówki (316L: http://allegro.pl/ru...3365372762.html) i powiem tak - rura dosyć łatwo się kształtuje, ale warto ją na bieżąco obwiązywać jakimś drutem (lub trytkami, które suma sumarum i tak zastąpilem drutem miedzianym, żeby nie mieć plastikowych posmaków ).

Aha... tylko, ta "moja" ma inny skok karbów (drobniejsze) i jak chciałem zarobić do tego końcówki (lokalny sklep z tego typu asortymentem) to się nie dało, bo trzeba jakąś inną zaciskarkę. Ale kupiłem wąż ogrodowy 5/8'' dwie opaski zaciskowe + szybkozłączki ogrodowe 1/2-5/8'' i jest git!

W sobotę pierwszy raz użyłem mojej chłodnicy... i przy średnim przepływie wody (kran ogrodowy odkręcony poniżej połowy) 15-16l brzeczki schłodziłem w jakieś 12min, to chyba dobry wynik

Nada, choć taki byłby znacznie skuteczniejszy, ale wszystko zależy od temp. wody w kranie.

 

teraz temp. latem wody około 16 - 18 , czy w 15 - 20 minut da radę wychłodzić 25l?

chciałem sam skręcać chłodnicę z rurki miedzianej 10mm 18m, ale koszt rurki to 14zł/m , to 300zł a tu mam za połowę w promocji

Zrób z fi8, koszt poniżej 10zł. Lub z nierdzewki/kwasówki - ostatnio kupiłem po 9zł/mb.

Czyli jednak taboret bo faktycznie te kuchenki mają mniejszą moc A jeśli mówicie, że taboret daje radę z garami 50l to nie ma się co zastanawiać!

Jeszcze tylko butla z reduktorem i sprzęt wstępnie skompletowany

Kompletowanie sprzętu do zacierania idzie pełna parą, ale oczywiście zawsze jest jakiś dylemat

A mianowicie... chcę kupić taboret gazowy na propan-butan...

np. taki:

tylko jest jeden problem...

mam gar z nierdzewki 40l, który ma dosyć dużą średnicę (jakieś 45cm) i zastanawiam się, czy taki taboret (jeden palnik) da radę równomiernie podgrzewać gar?

Z tego też względu, zacząłem drążyć temat i znalazłem kuchenki gazowe tego typu:

Cena co prawda wyższa niż taboretu, ale taka kuchenka chyba będzie bardziej uniwersalna?!

Proszę o jakieś argumenty za i przeciw, bo jednak nie chciał bym wywalać pieniędzy w błoto a tym bardziej, że piwowarstwo domowe wciągnęło mnie na dobre

Du*pa... już ktoś kupił Widzę, że tutaj nie ma czasu na zbędne pytania

A warto wziąć ten (na mniejsze warki):

http://allegro.pl/ga...3376734695.html ?

Cena jest rewelacyjna tylko to wgniecenie...

Dzięki wielkie Panowie za dobre rady i podpowiedzi!

No i lux zrobię tak samo!

ps. Widzę, że nie masz prześwitów pomiędzy zwojami - nie zmniejsza to wydajności chłodnicy? Czy to po prostu złudne "odczucie"?

Z zarobieniem końcówek dam sobie radę

I rozumiem, że chodzi o nakrętki i nypel 1/2'' ?

I ostatnia sprawa - skok gwintu nypla jest jeden uniwersalny, czy jakiś konkretny pod szybkozłączkę ogrodową?

o tego mam zamiar kupić wąż ogrodowy 5/8'', tak aby naszedł na końcówkę rurki.

Do tej rury masz specjalne końcówki, odpowiednio dopasowane do poszczególnych wymiarów. Tak na szybko: http://www.technitec...o-rur-flex.html

 

Dokładnie takwyglada: http://www.google.pl...373055623659178

Tak wiem, że można... tylko czy jest taka przejściówka, żebym mógł podpiąć ten wąż ogrodowy?

Bo jednak o to najbardziej mi chodzi.

Aha... no i moje rozwiązanie jest jakby nie patrzeć 30-40zł tańsze (cena za złączki + zarobienie końcówek)

ile i gdzie kupiłeś tej kwasówki ?? i jak masz zamiara przyłączyć chłodnice do zimnej wody . pytam bo sam chce w najbliższym czasie coś takiego zrobić a jestem lekko a techniczny

10m, na allegro (http://allegro.pl/rura-nierdzewna-karbowana-dn-12-1m-i3365372762.html).

Do tego mam zamiar kupić wąż ogrodowy 5/8'', tak aby naszedł na końcówkę rurki. Dla pewności założę jeszcze opaski zaciskowe, a na wlot/zasilenie węża szybkozłączka do kranu ogrodowego, bo tak mi będzie najwygodniej.

Szybkozłączka wygląda tak:

Opaski zaciskowe:

Dzięki za porady - kupiłem tą "kwasówkę". Jeszcze tylko wąż ogrodowy, szybkozłączki i oczekiwanie na pierwszą "normalną" warkę Tylko, to dopiero pewnie po wakacjach, bo teraz temp. za duża do fermentacji

Kurde, chyba jednak wezmę 304'kę, bo ta 316 może być zbyt miękka

Przymierzam się do zrobienia własnej chłodnicy, bo mam dosyć szeroki gar (40cm średnicy) i te które znalazłem w sklepach piwowarskich są wg mnie za małe.

Ale do rzeczy...

padło na rurkę karbowaną 1/2''

Ale widzę, że są do wyboru dwa typy materiału:

AISI 316l (kwasówka)

oraz

AISI 304 (nierdzewka)

czy jest jakaś różnica w oddawaniu temteratury pomiędzy tymi materiałami - bo cena jest na tyle podobna, że nie jest to wyznacznikiem

ps. A może lepiej odpuścić nierdzewkę i zrobić z rurki miedzianej fi8?

Biedronka normalnie wystawia FV, czy trzeba się jakoś prosić?

Wystarczy przed kasowaniem powiedzieć, że chcesz FV

Po prostu nie należy ich zbierać z dna przelewając do fermentora z którego butelkujemy. Większość piw chmiele na zimno sypiąc chmiel bezpośrednio do fermentora i nigdy mi się nie zdarzyło aby jakiś chmiel znalazł mi się w butelce.

czyli tak jak podejżewałem - przeniesienie fermentora bezpośrednio przed zlewaniem było moim "błędem" - no ale nic... będę pamiętał o tym na przyszłość

Tylko szkoda, że sprzedają po 6 takich samych w komplecie

Nie, przeprowadziłem wczesniej dekantację do drugiego fermentora (z roztworem glukozy), ale jak widać za dużo chmielin (chyba tak to sie nazywa) pływało już piwie

Takim filtratorem z oplotu, czy przez sitko? A może jeszcze jakoś inaczej?

żeby nie zkładac nowego tematu - bo wczoraj zlewałem to piwo do butelek i miałem mały problem, a mianowicie:

osady chmielowe w butelkach (chmieliłem na zimno)

Najprawdopododobniej błędem było przeniesienie fermentora (kilka godzin przed rozlewem) z innego pomieszczenia (mam tam idelane warunki do fermentacji, ale do rozlewu sie nie nie nadaje - za ciasno) - mam rację? Czy po prostu, po takim chmieleniu zawsze drobinki chmielowe unoszą się po całym piwie?

Aha... chmiel był w granulacie

Kupiłem ten 40l - zobaczymy czy było warto, bo cena naprawdę dobra. Szkoda, że wcześniej nie zauważyłem tej 50-tki, no ale myślę, że te 40 będzie i tak z nadmiarem

Mam jeszcze w zapasach dwa (na szczęście ostatnie ) brewkity od Brewferm, a dokładnie:

Brewferm Oranje Bock --- brew-kit 1,5 kg / 12l

Brewferm Grand Cru - belgijski brew-kit 1,5 kg / 9l

Zamierzam dodać do tego ekstrakt jasny Bruntala 1.7kg (po połowie do obydwu warek)

Dodatkowo chciałbym je nieco stuningować - a mianowicie, dochmielić na zimo. Jaki chmiel (i ile) możecie polecić to tych styli? Mówimy o chmielu w granulacie.

Oczywiście mógłbym sam eksperymentować, ale te kity (jak wiadomo) już są "fabrycznie" nachmielone i nie chciał bym jakoś popsuć (o ile to możliwe) tych warek

ps. Jest gdzieś w ogóle jakaś rozpiska, jakie chmiele to jakich stylów stosować? Takie chmielowe "know how" ??

Ok, teraz wszystko jasne

Teoretycznie wiem czym rózni się cicha od leżakowania, czy lagerowania. Po prostu mam jeszcze za małą praktykę i wolę zapytać bardziej doświadoczunych piwowarów, by nie płacić "frycowego"

ps. Piwo, to Nut Brow Ale z "puchy" (http://mangrovejacks.com/products/mangrove-jacks-craft-series-nut-brown-ale-pouch) + suchy ekstrakt + chmielenie na zimno (Cluster 50g/22l - w ramach testów)

Jak w temacie.

Zastanawia mnie, czy cicha fermentacja (w moim przypadku będzie to jakieś 2 tyg.) wpływa na/skraca czas leżakowania?

Czyli dla przykładu - jesli piwko było na cichej 2 tygodnie, to czy można pić je te 2 tyg. wcześniej (czyli zamiast 4 tyg. leżakowania, bęzie to 2)?

Czy niezależnie od w.w zawsze pozostawiać piwo na leżkowanie minimum miesiąc?