-
Postów
431 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Cezary Daniluk
-
-
Mam dla ciebie inny pomysł. Tak zrobiłem 3 i 4 Warkę. Ekstrakt nie chmielony +słód barwiący + chmiel. Robisz to tak samo jak coopersa tylko gotujesz (chmielisz) w np 10 litrowy garnku (zakładam że stara ma) i dodajesz wodę do obliczonej ilości. Takie piwo jest dużo lepsze niż gotowiec.
Trzecie zrobię w ten sposób
-
u nas dużą część mieszkania zajmuje 6,5 letni synek
-
Ja mam jeszcze inne hobby mam 3 motocykle 2 samochody ( w tym 1 45 letni) więc ciężko będzie jej tłumaczyć
Jak kiedyś wybuduję dom to będę miał gdzie trzymać wszystkie swoje rzeczy i wtedy na pewno wezmę się za zacieranie
Pozdrawiam !
-
A czemu nie zatrzeć samemu i problem cukru i bimbrowych posmaków znika i ogólnie piwo smaczniejsze ?
Stara by mnie z mieszkania z tym wszystkim na zbity pysk wywaliła już marudziła na kadź do fermentacji ...
Poza tym - gdzie w 2 pokojach i 46m2 trzymać te wszystkie bambetle.
Jakbym miał miejsce to jasne że wziąłbym się za samodzielne zacieranie
Jeszcze jedno ale - w mieszkaniu nie wiem czy zimą zejdę z temperaturą poniżej 20 stopni to do fermentacji dla wielu rodzajów będzie o wiele za wiele
-
Może i racja, trzcinowy gorzej się też rozpuszcza, czyli załaduję zwykły
Jak zrobię jakoś teraz, będzie jak znalazł na Boże Narodzenie do przetestowania
-
Hej.
Jako że pierwszy nastaw (coopers stout) nie do końća mi smakuje, zrobiony na cukrze, więc ma posmaki bimbrowe - aczkolwiek po 2 miesiącach zaczyna się układać i jest lepszy więc co powiecie na zestaw:
Brewkit Coopers Dark Ale + WES ekstrakt słodowy ciemny.
Później do refermentacji w butelkach zamierzam nasypać cukru ale trzcinowego
Ciemny - ponieważ gustuję bardziej w ciemnych piwach, niż w jasnych.
Pozdrawiam !
-
Oki, dzięki za info.
Pozdrawiam !
-
Heja.
Myślał kto, żeby podpiwka przefermantować na drożdżach piwowarskich ? oczywiście odpowiednio go zagęszczając, powiedzmy dając z 6 opakowań na 20 litrów wody ?
Co w.g Was by z tego wyszło ?
-
W moim też czuć, aczkolwiek każdy komu daję poróbować mówi że dobre, a ja piję, ale czuję że mogłoby być lepsze
-
Jakie zrobisz i tak je wypijesz
Ja teraz po poczytaniu i popróbowaniu pierwszego wynalazku - na pewno nie zrobię następnego na cukrze. Cukier to tylko do butelek w celu nagazowania.
Niestety ale po cukrze ma posmaki bimbrowe i tyle
-
Czy mogę skromnie zaproponować - jednak nie każdy ma możliwość i miejsce. Wiejska ziemianka jak na mój gust byłaby idealnym miejscem do przechowywania naszych wyrobów chłodno, ale nie za zimno.
Pamiętam taką u babci na wsi, była dość mocno obsypana ziemią, latem wchodziło się do niej jak do lodówki lepsze miejsce niż klimatyzowany pokój w pracy
-
Woda, ktorą mam wydaje sie mocno chlorowana, czy należy ją przegotowac przed dodaniem?
Jeśli woda jest mocno chlorowana, zainwestowałbym w najtańszą wodę mineralną (Biedronka, Tesco). Pozostałości chloru wpływają bardzo negatywnie na smak piwa dając chlorofenole.
Dokładnie, 20l najtańszej wody w butlach 5l to koszt ~7 do 8zł, więc pomijalnie mały nie ma co kombinować.
-
Nie wytrzymałem i po tygodniu otworzyłem jedną flaszkę nawet dobre. Stout z brewkita w smaku przypomina tmavego szarysza. Nagazowane dobrze. Nie za mocne, mi odpowiada
Flaszkę 0,5 właśnie przyjąłem.
Pomimo że niby za wcześnie rozlałem, to nie jest źle, po tygodniu czuć że jeszcze jest świeże ale nie najgorsze.
Pozdrawiam !
PS: Dodane 23.08
Po tym czasie mogę stwierdzić, że następne na pewno nie będzie pędzone na cukrze tylko na dobranym ekstrakcie słodowym
Daje od niego gorzałą jak nie powiem co
No cóż, nie dochodzi się do perfekcji za pierwszym razem
-
Też mam taką nadzieję. flaszki jeszcze nie strzelają
-
Czwartek -nastaw, niedziela - butelkowanie. Pomimo tego, że blg się Tobie zgadzało, to jak dla mnie za szybko poszło piwo w butelki
Pierwsza fermantacja była w temperaturach można rzec że maxymalnych do przyjęcia, czyli termometr paskowy na kadzi, pokazywał cały czas 26-27 stopni. Mniej w bloku bez klimatyzacji nie dałbym rady osiągnąć Bulgotać nie bulgotało, oczywiście popróbowałem i było czuć %
Co z tego wyjdzie pożyjemy, zobaczymy. To forum zacząłem czytać po zabutelkowaniu
-
Miedziane rurki skolko ugodno na popularnym serwisie aukcyjnym i w sklepie z metalami kolorowymi
Pozdrawiam !
-
To, że nie stwierdziłeś zakażeń, nie oznacza, że ich nie ma
Bądź co bądź - to łut szczęścia. Niektórzy bardzo dbają o sterylność i mają infekcje, niektórzy się tym nie przejmują i nie narzekają na wysyp zakażeń.
powodzenia przy kolejnych warkach! dobrze odfermentowane piwo z brewkita bije na głowę wszystkie koncerniaki
Na następne przyjdzie troszkę poczekać nie mam tylu flaszek chyba że zacznę zbierać
Następne tak czy inaczej będzie warzone na jesieni, jak już temperatury zewnętrzne opadną i będzie mi łatwiej utrzymać temperaturę ~20 stopni.
Pozdrawiam !
PS:
Nie dziękuję żeby nie zapeszać.
-
W czwartek 1 sierpnia nastawiłem stouta z brewkitu.
W niedzielę 4.08 powróciłem z wyjazdu stwierdziłem że nie buzuje już.
Sprawdziłem cukromierzem 1BLG czy jak to tam zwał - zgodnie z instrukcją świadczy to o odfermentowaniu Wiem termika trochę była nie za ten teges bo jak to w bloku przy tych temp. zewnętrznych trudno utrzymywać zalecaną
Zlałem trochę z pojemnika fermentacyjnego i popróbowałem - czuć było "woltaż" jednak cienkie to było
Zlałem w bulte, dosypałem do każdej cukru z miarki dla 0,5l i wywiozłem w chłodniejsze miejsce
Tak czytam ile ja rzeczy przy tym pominąłem, niczego nie sterylizowałem, tylko wymyłem porządnie wodą z ludwikiem i wypłukałem.
Żadnych zakażeń nie stwierdziłem.
Aaaa resztkę z dna pojemnika zlałem w butlę pet i dosypałem cukru po 2 dniach jest dość twarda i to pierwsze zamierzam popróbować po jakichś 10 dniach chyba że nie wytrwam i będzie to wcześniej.
Nie będę wytrwałym piwowarem i to co będę popełniał to będzie tylko z brewkitów, ale i tak sądzę że będzie to o niebo lepsze niż to co w sklepie kupowane
Pozdrawiam !
-
Witam.
Właśnie popełniłem i rozlałem w butle pierwszy stout po tym zacząłem tutaj czytać i postanowiłem założyć konto
Pozdrawiam z W-wy
Nagazowanie piwa w beczce.
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Niestety rozedmie się, nie jest to wytrzymałem na ciśnienie. No i trzeba by kran do niej dorobić do wyszynku