-
Postów
431 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez Cezary Daniluk
-
-
Jak mają pić to niechaj już piją porządne piwa, a nie "siki koncernowe"
-
Można rzec stan przedgranatowy
A mi przypomina jako żywo uciekający z butelki podpiwek z czego podpiwek w 99% był zawsze przegazowany to i tu pewnie przegazowane ...
-
Lać bezpośrednio z kranu
to niegłupia rada, przynajmniej pozwoli wyeliminować nieszczelność kranika
Ale zwiększy napowietrzenie piwa lanego z "wysokości" .
Po takich problemach warto położyć na butelki kapsle i poczekać jak się wszystko odpowietrzy . Po chwili kapsle zaczynają pobrzdękiwać . Jak przestaną poczekać jeszcze trochę i dopiero butelkować .
A tam się napowietrzy, kran pod kątem i leje się po ściance nikt nie każe lać bezpośrednio w dół bo wtedy to dopiero się zapieni
-
Właśnie - poprosimy gdzie to Tesco ROTFL a zaraz będzie tam kolejka wykupujących Coopersy widziałem jeszcze w Leroy Merlin, ale cena odstraszająca - W-wa MArki, albo Malborska ileś tam jak kto woli na Żeraniu nie widziałem
-
Lać bezpośrednio z kranu
to niegłupia rada, przynajmniej pozwoli wyeliminować nieszczelność kranika
Co prawda uwarzyłem dopiero 4 warki, ale zawsze lałem z kranu, fermentor stawiając na kuchennym stole - kran wystawał za stół. Pod spód podstawiam garnek żeby nie zakapać podłogi i żeby żonka nie miała co "gadać" Jakbym warzył z 60l, mogłoby to być upierdliwe, ale 40~44 butelki nie ma problemu - tak nalać. Nie robi się tego na codzień
Pozdrawiam !
-
Lać bezpośrednio z kranu
-
Coopers Stout - ~22l
Coopers dark + wes ciemny ~22l
Gozdawa weizenbock ~20l
Milk stout (już zacierany) ~20l
Razem: 32 218 L
-
Ja z W-wy nie poratuję, a w szafce leży saszetka S33 jak większość poszła na podłogę to może być mało żeby wystartowało
-
Potrzebuje szybkiej pomocy, zrobilem brewkit i sie chlodzi ale niechcący przewrocilem pojemnik z drozdzami i sie wylaly z. Rehydratacji zostalo mi na dnie ich trochę ale to tak kilkadziesiąt ml 15-20. Zadać je i modlić ze sie rozwiną czy zamknąć szczelnie brzeczke na 2 dni i jechac do miasta i probowac kupic? Cholera taki pech na sam początek a wszystko takie wymiziane pirosiarczanem żeby uniknąć zakazenia... Namnoży sie? Co robic, ratunku...
JA bym jednak kupił drożdże i zadał całą paczkę. Znajdź kogoś niedaleko siebie, może poratuje paczką. Jeśli dasz drożdże dedykowane pod rodzaj warki to zapewne piwo wyjdzie o niebo lepsze jak ze std drożdży coopersa. Robiąc brewkity nigdy nie uwadniałem drożdży, zawsze rozsypywałem po powierzchni i mieszałem żeby napowietrzyć. Fermentacja zawsze ruszała w ciągu nocy - robiłem wieczorem, rano już bulkotało poważnie - wstając w nocy zawsze też już bulgotało
Pozdrawiam !
PS:
Skąd jesteś - jakoś tak w profilu nie widzę
-
Ja warzyłem zgodnie z instrukcją do zakupionego zestawu słodów z homebeer i tam było że na ostatnie 10 minut.
Nie wszystko co jest napisane należy brać na 100%, ale to prawda bardzo często przewija się informacja, że słody palone należy dodawać pod koniec zacierania, choć w przypadku stoutu wydaje się to zupełnie nieuzasadnione, bo przecież stout z charakteru ma być palony i ta paloność ma być wyraźna.
Z drugiej strony może to być związane nie tyle z palonością, co z próbą jodową, tzn że należy dodawać czarne słody po negatywnej próbie jodowej, ponieważ mogą dawać fałszywie pozytywny wynik, ale bez przesady, uważam że przy zacieraniu minimum godzinę można sobie próbę podarować, a jeśli ją robimy to też nie powinno być problemu z rozróżnieniem barwy.
Na początku też wrzucałem pod koniec, teraz wrzucam na początku w ilości 400g i jest git
Leży u mnie zestaw na stouta. Zgodnie z tym co napisałeś - próbę jodową podaruję sobie i wszystko wrzucę do gara na dzień dobry
-
Ja warzyłem zgodnie z instrukcją do zakupionego zestawu słodów z homebeer i tam było że na ostatnie 10 minut.
-
Ale powiedzcie mi proszę czy patrząc na tą recepturę dodając słody specjalne na ostatnie 10-15 min uzyskam ładny ciemny kolor jak na stout przystało?
Tak
Ciemne dałem na ostatnie 10 minut i wyszło mi czarne jak smoła Co prawda warzyłem milky stouta, ale Stout to Stout
-
Jestem po milk stoucie zacieranym 8.12 - tyle że ja dodałem 750gr laktozy. BLG po zatarciu z laktozą wyszło mi ~16,5 (po rozcieńczeniu H2O, wcześniej 23). Po tygodniu odfermentowało do ~6, 6,5 - postoi jeszcze z tydzień jako fermentacja cicha i biorę się za rozlew do butelek
Wozić można ale trzeba pewnie mieć jakąś cytrynę z hydropneumatycznym zawieszeniem miałem okazję trochę pojeździć C5 i w porównaniu do teraźniejszego samochodu - ten teraźniejszy pomimo że tej samej klasy co C5 - to jest taczka
-
Jak napisał Piwosz, spróbuj uwarzyć 15 litrów w garnku jaki masz. Poczujesz blusa - kupisz jaki będziesz potrzebował.
Dla mnie na początku 40 litrowy garnek wydawał się duuuży, teraz myślę o większym.
Dlatego nabyłem od razu 50l rozmiarem na całą kuchnię 4 palniki się odpala i jechane
-
Z tymi dwoma błędami nic już nie zrobisz, więc po prostu o tym nie myśl, tylko przy okazji następnych warek się już przyłóż, gdyż intuicja Cię, moim zdaniem, nie zawodzi. Co do temperatury fermentacji pamiętaj, że w wiadrze będzie ze 2-3 stopnie wyższa, więc jeśli 25 stopni to temperatura otoczenia to w środku, w tej zupie, drożdże zdążyły już prawdopodobnie naprodukować niepożądanych związków (80% cukrów przerabianych jest w pierwszych 20% czasu fermentacji). Zawsze jest lepiej zrobić roztwór bo możesz w ten sposób cukier przegotować. Niskie temperatury piwu krzywdy nie wyrządzą.
Roztworu glukozy nie zada bo ma 1 fermentor, więc na cichą nie przeleje ;)M
Musisz kolego zalewać w butelki i pominąć cichą. Do refermentacji możesz dodawać zwykły cukier, na tym etapie na 100% nie poczujesz różnicy
Ja nie czuję to i ty przy 1 i 2 nie poczujesz - wszak to ma tylko nagazować wyrób
-
u mnie jak narazie 3:1 3 kity, raz zatarte.
-
C
http://homebeer.pl/p...-ze-slodow.html
Tutaj napisano - dodanie płatków owsianych ułatwi nam później odczyt przy próbie jodowej.
Czytaj uważnie całe zdanie. Odczyt próby jodowej przed słodami ciemnymi a nie ,że płatki ułatwią Ci tą próbę. !!!
Moja "kulpa" tak to jest jak się czyta szybko nie zwracając uwagi na interpunkcję
-
płatki czy to owsiane, czy to jęczmienne, tu dzież inne podobne dodatki
Chciałbym się dowiedzieć w jakim celu dodaje się takie składniki do piwa, co powodują, na co maja wpływ, no i w końcu jak stosować podczas zacierania, kiedy dodawać, jakie ilości i tp ?
Ułatwiają odczyt przy próbie jodowej ot co
Możesz rozwinąć temat?
http://homebeer.pl/pl/piwo-domowe-milk-stout-12-blg-zestaw-ze-slodow.html
Tutaj napisano - dodanie płatków owsianych ułatwi nam później odczyt przy próbie jodowej.
-
Jeden wyjazd służbowy i cały zapas może polecieć szybciutko oczywiście nie samemu, ale 15-17 osób potrafi spooooooro wypić
-
Piwsko już fermentuje. Drożdze US-05 fermentują jakby zdecydowanie spokojniej niż to wszystko czego do tej pory używałem a było dodawane do brewkitów. Przy brewkitowych wodę zawsze wypluwało aż z rurki, tutaj spokojnie sobie bulka co prawda może to też sprawa temperatury, przeważnie jak robiłem kity to miałem ~25 stopni, teraz po tym co pokazuje paskowy to podejrzewam że mam ~22,5 i wraz ze schładzaniem pomieszczenia powinno to ciut spadać w dół :)P
Pozdrawia szczęśliwy - pierwszorazowy zacierający
PS: do wszystkich "zielonych" zastanawiających się, od czego zaczynać, zaczynać od zacierania !!
Gratulacje....nie taki diabeł straszny
Niebawem piąte,6,7, 10 itd tylko gdzie ta flaszki 3mać bo skąd brać to już wiem naprzeciwko roboty są alkohole 24 i tam mają i bezproblemowo sprzedają mi
-
Ułatwiają odczyt przy próbie jodowej ot co
-
U mnie różnicy nie ma niski czy wysoki kołnierz. Ważne aby blaszki mogły dobrze się zaczepić. Ostatnio miałem butelkę po Komesie Porterze i ledwo ją zakapslowałem, bo ciągle ześlizgiwały się z kołnierza (był bardzo słabo wystający jeśli tak można to nazwać). W kapslowanie zawsze sporo siły wkładam, ale staram się to robić powoli. Na razie jakichś urwanych szyjek nie mam.
Po komesach różnych mam ze 4, w tym jedna po porterze. Nie zaobserwowałem nic dziwnego przy ich kapslowaniu
-
Piwsko już fermentuje. Drożdze US-05 fermentują jakby zdecydowanie spokojniej niż to wszystko czego do tej pory używałem a było dodawane do brewkitów. Przy brewkitowych wodę zawsze wypluwało aż z rurki, tutaj spokojnie sobie bulka co prawda może to też sprawa temperatury, przeważnie jak robiłem kity to miałem ~25 stopni, teraz po tym co pokazuje paskowy to podejrzewam że mam ~22,5 i wraz ze schładzaniem pomieszczenia powinno to ciut spadać w dół :)P
Pozdrawia szczęśliwy - pierwszorazowy zacierający
PS: do wszystkich "zielonych" zastanawiających się, od czego zaczynać, zaczynać od zacierania !!
-
Gratuluje pierwszego zacierania!
Moim zdaniem mogłeś spokojnie wysładzać 15l wody. Wydajność miałeś dobrą także zawsze to więcej pysznego piwa
Na przyszłość mam nauczkę, bo na szybkiego dolałem tak z 6l H2O nim zeszło do ~15BLG a i tak czarne jak smoła. Następny raz zacierając będę się posiłkował balingomierzem a zestaw Stout niby 12BLG już leży i czeka
butelki bezzwrotne
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Mam trochę i używam, nie widzę problemów. Niektóre pewnie się trafiło że zalałem 4 razy żyją. Mam też jedną przezroczystą po lidlowym Argusie (nawet nie wiem skąd) butla dobra