-
Postów
300 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez ponury fermentaThor
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 14
-
-
jeśli robisz piwo górnej fermentacji, to w większości przypadków najbardziej optymalna będzie ok. 18 C. Ale płynu! Bo to tam pracują drożdże. Wahania temperatury niewskazane, ale, ponieważ to nie apteka, drobne wahania nie powinny zepsuć piwa.
Paskowe termometry na fermentorze, bo jak rozumiem o takim piszesz, nie są dokładne.
Kilka stopni różnicy nie ma większego wpływu na infekcję. Jak brzeczka jest zakażona, to i w 16 pięknie się rozwinie.
-
ogólna liczba rzeczywiście się zgadza. Jesteś ekspertem drogowym?
ale już w weekendy jest 20%, a w godzinach wieczornych ponad 50% i to są fakty przerażające (choć zapewne dla Ciebie nie)
wieczorem w weekend co drugi wypadek powoduje człowiek nachlany - wracając do statystyki, ile jest spowodowanych przez jadących pod prąd?
-
Twoje statystyki też z d. wzięte.
Nawołujesz do anarchii, ale tylko trochę. Jak anarchia, to anarchia, pełną gębą, czego się obawiać.
Nie bierz tego personalnie, tak sobie rozważam po piwku
-
Jake: Jazda po alkoholu, bo tak się czujesz lepiej, i nic nikomu do tego, w dupie prawo. A jazda pod prąd? Co na ten temat sądzisz? Też nikomu nic do tego?
Zastanawiam się, jak wyznaczasz granice swojego buntu.
-
a dziękuję za dobre słowo. Postaram się pisać dalej
-
Ważne żeby picie alkoholu nie przysłoniło nam czynności ważniejszych. Pracy, kontaktu z bliskimi itd.
No właśnie. Jak zaczynasz "zawalać" coś dlatego, że popiłeś - to znaczy że najwyższa pora przestać pić.
-
http://piwoicydr.wordpress.com/
Jak komuś się strasznie nudzi, to może przeczytać.
PS. Jeśli zaś nie powinienem tegu tu wrzucać, to w ramach pokuty okryję swe plecy włosienicą, posypię głowę popiołem i pójdę na miasto boso biczując się po plecach. Ewentualnie można wówczas potrollować mnie w komentarzach na blogu.
-
mało precyzyjnie to opisałeś:
czyli jedna warka jaśniejsza, a inna warka ciemniejsza? to całkiem możliwie. Wystarczy wyższa temp. lub dłuższe gotowanie, większa karmelizacja albo inna dostawa słodu, proporcje itd. Przyczyn może być mnóstwo. Powtarzalność warek nie jest mocną stroną piwowarstwa domowego.
-
jak masz taką możliwość, to postaraj się obniżyć temperaturę, większości piw górnej fermentacji sprzyja temp. bliższa 18 C
-
tak trzeba będzie zrobić. swoją drogą, ciekawe jaka jest dokładność tych testerów
-
ładna wymiana zdań, co wy chcecie, pośmiać się można
dopóki nie ma wyzwisk (idiota - be), to nawet ciekawie się czyta
-
-
Z tego co słyszałem to już ktoś tam w Polsce wykonał elementy jak nie całe wyposażenie browaru w całkiem rozsądnej ponoć cenie.
coś więcej? ciekawość zżera
-
po jakiego grzyba niektórzy motocykliści jeżdżą na długich w dzień
właśnie dlatego, że kiedyś wszyscy motocykliści jeździli na mijania. Był nakaz i to rozsądny. Od kiedy wszyscy jeżdżą na światłach mijania, to zaczęło się kombinowanie - mocniejsze żarówki, niebieskie żarówki, no i jazda na długich. Żeby inni ich widzieli, po prostu.
-
A zabitych motocyklistów przybyło bodajże o 40%.
a tu się niespodziewanie zgodzę. Nie wiem, czy o takie liczby i czy z tego powodu, ale fakt - na zapalaniu świateł przez wszystkich stracili najbardziej motocykliści. Pozdrawiam tych z dwoma kołami, ja już nie jeżdżę.
-
ale w Austrii jest inny kąt naświetlenia jezdni słońcem! haha! znalazłem kolejny durny argument!
-
Nakaz zapalania świateł w dzień miał zmniejszyć liczbę wypadków.
Jakoś nie zmniejszył czyli nakaz jest bez sensu
nie możesz tego stwierdzić, bo nie wiesz, ile w tym samym okresie czasu byłoby wypadków, gdyby nie było nakazu. Logika Panie
-
dzięki! Niestety nie podali twardości węglanowej, będę musiał ją sobie zmierzyć.
-
Owszem. Do lat 60-tych oficjalnie wpisana na listę chorób przez WHO. Nagle przestała być chorobą? Tak jak nagle wszyscy oślepli?
Ciekawe co powiedziałby na to Kopernik.
-
kurna,niektórzy to żyją w krainie wiecznych problemów
i nadmiaru czasu
mi się dyskusja podoba
-
nie chcę się czepiać, ale na zdjęciu chyba wszystkie mają włączone światła... a to chyba dzień w USA?
-
analizuję sprawozdanie z badań dostarczone z wodociągów... nie wszystko jest jasne. Czy dobrze rozumiem pozycję:
"Sumaryczna zawartość wapnia i magnezu mg/l CaCo3 = 142"
to byłaby twardość ogólna, tak? Wychodziłaby miękka woda. Czy może chodzi tu o alkaliczność?
-
Jedna prośba. Zginął mi kufelek 0,3 litra Lav.
wiem kto ma. Tylko nie wiem jak Ci przekazać
ps.
podobno wymagane jest w zamian dostarczenie ciemnego lagera górnej fermentacji
-
Niemniej dziwiło mnie przepadnięcie mocno perfumowanych piw. Wszak ten styl jest aromatyczny
Nie przepadały, nie przepadały. Dyskwalifilkowały ewidentne wady, natomiast aromat w piwie - na pewno nie. W finale piw z dużymi wadami nie było - więc należy pochwalić poziom wysłanych piw. Zatem najbardziej decydował całokształt - zgodność ze stylem, ogólne wrażenie, czyli rzeczy ciężko ujmowalne w słowa. Duża ilość przypraw - OK, ale ważne, żeby było dobre piwo, żeby akcenty były rozłożone równo, dobre zbalansowanie. Nie może to być męcząca perfuma. A takie też się zdarzały.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 14
ANKIETA Pomóż nam wybrać styl piwa na III Siedlecki Konkurs Piw Domowych!
w Hyde Park
Opublikowano · Edytowane przez ponury fermentaThor
przed konkursem z pewnością doprecyzujemy - teraz tylko wyznaczamy kierunek. Chcemy zapytać, co Wam się podoba, a szczegóły i opis pojawią się przed konkursem. Jak napisał e-prezes, styl ma pokazywać chakter składnika, więc orkiszowe ma uwypuklić orkisz, polski chmiel - wiadomo co. W jakieś ramki z pewnością to trzeba będzie włożyć, żeby dało radę to w miarę sensownie sędziować